|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kremówka
Onkolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:32, 16 Wrz 2008 Temat postu: Unplugged [Z] |
|
|
<i>Zweryfikowane przez kremówka</i>
Odcinek pierwszy
Odcinek dedykuję moim siostrom, za pomoc w wymyślaniu tytułu i za całokształt, wszystkim, którzy czytali mojego poprzedniego fika i przekonali, że warto coś jeszcze stworzyć, oraz panom robotnikom, którzy rozkopali ulicę Dietla i rondo Grzegórzeckie w Krakowie, dzięki czemu mój dojazd do szkoły zajmuje o wiele więcej czasu i mam czas na wymyślanie Huddzinkowych fików w tramwaju
Chodzenie na wysokich obcasach jest naprawdę wielką sztuką. Lisa Cuddy przeszła już na szpilkach setki kilometrów. Były one nieodzownym składnikiem jej uniformu, składającego się z idealnie dopasowanego, eleganckiego kostiumu oraz wydekoltowanej bluzki. Niektórzy sądzili, że to dzięki takiemu strojowi pani administrator zjednuje sympatię i pieniądze kolejnych sponsorów, ale ci, którzy dobrze ją znali, wiedzieli, że robiła to przede wszystkim dzięki swoim dyplomatycznym zdolnościom. Co nie znaczyło oczywiście, że żaden ze sponsorów nigdy ukradkiem nie zerkał na jej długie nogi czy duży dekolt.
Lisa Cuddy stała właśnie przed drzwiami windy i po raz trzeci wciskała guzik przywołujący kabinę. Wyglądała tak, jakby całkowicie zapomniała znaczenia słowa kompromis i dyplomacja. Z założonymi rękami, stukając czubkiem eleganckiego buta o lśniącą posadzkę szpitala, coraz bardziej niecierpliwie czekała na nie-nadjeżdżającą windę. W końcu znudziło jej się czekanie. Podeszła do drzwi prowadzących na schody i po chwili w całej klatce schodowej echem odbijało się stukanie obcasów, szybko zbiegającej w dół po schodach pani administrator. Celem jej "wycieczki" po szpitalu, było odnalezienie głównego diagnosty, który pomimo swojego geniuszu w rozwiązywaniu medycznych zagadek, był również mistrzem w wykręcaniu się przeróżnymi sposobami od pracy w przychodni, gdzie teoretycznie powinien się zjawiać przez cały tydzień w godzinach 10:00 - 16:00 , a praktycznie cudem było zastanie go tam co drugi dzień, na kwadrans przed 16:00. Gregory House był nie tylko mistrzem w wymigiwaniu się od pracy w przychodni, ale także w chowaniu sie w najróżniejszych miejscach szpitala przed administratorką, bezlitośnie zaganiającą go do nielubianej pracy.
Cuddy przeszukała już dach, oddział onkologiczny, salę, w której leżał ulubiony pacjent House'a, 70-letni staruszek w śpiączce, pokój lekarski na położnictwie (był tam duży telewizor odbierający kablówkę i wygodne fotele), wszystkie możliwe damskie i męskie toalety i inne dziwaczne miejsca w szpitalu, a obecnie biegła po schodach do podziemi, gdzie znajdowało się dosłownie ostatnie miejsce w którym jeszcze nie szukała - kostnica.
Kiedy wyszła z klatki schodowej, stanęła w jednym końcu ciemnego, pustego korytarza. Na drugim końcu, widać było cienką strużkę światła wydobywającą się spod drzwi, co było o tyle dziwne, że kostnica powinna być całkowicie pusta. Po ostatnie ciało, które należało do pacjenta zmarłego podczas operacji, rodzina przyjechała wczesnym przedpołudniem. Według jej wiedzy, powinno być tu teraz całkowicie pusto. Jej kroki rozległy się w ciemnym korytarzu dudniącym echem. Nie była wcale zaskoczona, kiedy po wpisaniu kodu w elektrycznym zamku i otwarciu ciężkich metalowych drzwi, ujrzała swojego najlepszego diagnostę, siedzącego na blaszanym stole do sekcji, jedzącego chipsy i oglądającego jakiś hałaśliwy program w małym telewizorku na baterie. Wgapiony w malutki ekran, zdawał się jej nie zauważać. Odwrócił wzrok, dopiero kiedy z całych sił trzasnęła ciężkimi drzwiami, robiąc przy tym ogromny hałas.
-House! - Wrzasnęła. - Zdajesz sobie sprawę, która godzina!? Wiesz gdzie powinieneś teraz być!?
- Dochodzi czwarta, zaraz zacznie się mój serial.
- House! Przychodnia... Mówi Ci to coś? Podpowiem Ci - to miejsce, w którym powinieneś być od sześciu godzin...
- Eeee... Takie z rzędem umywalek i wielkimi lustrami? Nie, to chyba łazienka... A, wiem! Takie z mnóstwem chorych ludzi, którzy zamęczają mnie kretyńskimi pytaniami?
- House... Wbrew pozorom, moja praca nie polega na bieganiu po całym szpitalu i szukaniu Cię, kiedy wymigujesz się od pracy w przychodni. Nie jestem poganiaczem niewolników, tylko administratorką. Gdyby było inaczej, przychodziłabym do pracy w butach do joggingu.
Cuddy wzięła głęboki oddech, żeby rozpocząć koleją serię pretensji, kiedy zdarzyło się niespodziewane. Wisząca nad ich głowami świetlówka zamrugała złowieszczo, po czym zgasła. W jednej chwili, zapadły całkowite ciemności. Jedynym źródłem światła stał się malutki ekran przenośnego telewizora. Cuddy w ułamku sekundy złapała za klamkę i dokonała okropnego odkrycia.
-House... - Powiedziała cicho słabym głosem - Jesteśmy zamknięci...
No, to tyle na dziś, mam nadzieję, że Wam się spodoba...
No i co by tu jeszcze... po prostu miłego czytania życzę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kremówka dnia Czw 21:35, 02 Paź 2008, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
LicenceToKill
Bond's Girl
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedziba MI6 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:47, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Oj oj oj super super super, nic więcej nie przychodzi mi do głowy ;D
*czeka na kolejny fragment*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:49, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cudo!!! Zapowiada się świetny fik!
Zaczyna się robić gorąco:D House i Cuddy razem w dodatku w ciemnym, zamkniętym pomieszczeniu....zaczynam mnieć ZUYe myślixDxD
Czekam na ciąg dalszy xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez minnie dnia Wto 20:50, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:50, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | -House... - Powiedziała cicho słabym głosem - Jesteśmy zamknięci... |
O maj gosz! :smt005 :smt005 :smt005
W tym momencie wyobraźnia przedstawia mi serię bardzo zÓych rzeczy, które Cuddy moze robić z Housem w kostnicy :smt005
Zdaje się, że będe miała ładne sny ^^
Bardzo ciekawie sie zapowiada i nie mogę się doczekać cd. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:51, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
OMG!! :smt003 biedni Cuddy i House. Ja się nie znam - czy oni tam mają jakiś dopływ tlenu? Miejmy nadzieję...
Początek świetny, no i od razu na początku przechodzimy do rzeczy - czyli C&H, sami, w zamkniętym pomieszczeniu Ciemnym pomieszczeniu...
Tak, miałam na myśli, że będą się bali Przynajmniej Cuddy. A wy co pomyśleliście? :smt003
EDIT:
minnie napisał: | House i Cuddy razem w dodatku w ciemnym, zamkniętym pomieszczeniu.... |
Widzę, że nie tylko mi pracuje wyobraźnia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Annie dnia Wto 21:03, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ceone
Tygrysek Bengalski
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:36, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
jea ;d
no no zanosi się na mały romansik ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewel
Reumatolog
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:51, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ojej, jejciu jaki dżezzz
W sumie cieszę się, że z kostnicy zabrano wszystkich umarlaków, w przeciwnym wypadku mogliby nie zaznać wiecznego odpoczynku i spokoju po śmierci xD *bardzo zUe myśli*
To ja sobie grzecznie poczekam na cedeka :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bereśka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:54, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
- Eeee... Takie z rzędem umywalek i wielkimi lustrami? Nie, to chyba łazienka... A, wiem! Takie z mnóstwem chorych ludzi, którzy zamęczają mnie kretyńskimi pytaniami? - umarłam po raz pierwszy :smt042
...Nie jestem poganiaczem niewolników, tylko administratorką. Gdyby było inaczej, przychodziłabym do pracy w butach do joggingu. - a tu umarłam po raz drugi :smt043
CUDOWNE!!! :smt003
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izabella
Ratownik Medyczny
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:42, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Własnie skończyłam czytać "9 miesięcy', a tu niespodzianka od kremówki.
Tak szybko ich nie znajdą w tej kostnicy, więc maja czas na nowe 9 miesięcy poczete w sposób naturalny.
A tak w ogóle to początek fika jak gdyby oczywisty - unikanie przychodni, ale koniec intrygujący. Pozostaję w oczekiwniu na ciąg dalszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Anestezjolog
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:43, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Brrrr....w kostnicy??? nie ma jak romantyczne otoczenie...
Juz mi sie mordka cieszy na Twój nowy ficzek!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez T. dnia Śro 9:48, 17 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
runiu
Internista
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:25, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Świetny początek, jak przeczytałam, że Cuddy trzasnęła drzwiami, to właśnie przyszło mi do głowy, że zostaną zamknięci.
No i ta mroczna sceneria, kostnica - idealne miejsce na romans:)
Ciekawe, co stanie się dalej, pewnie Cuddy wpadnie w panikę, a House będzie się zachowywał jakby go to nie obchodziło, siedział i dalej oglądał tv.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kremówka
Onkolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:24, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek drugi.
Dziękuję za pozytywne komentarze Trochę się bałam, że uznacie mój pomysł za dość makabryczny, ale z tego co widzę po komentarzach tak się nie stało, z czego się bardzo ciesze
Cuddy wzięła głęboki oddech, żeby rozpocząć koleją serię pretensji, kiedy zdarzyło się niespodziewane. Wisząca nad ich głowami świetlówka zamrugała złowieszczo, po czym zgasła. W jednej chwili, zapadły całkowite ciemności. Jedynym źródłem światła stał się malutki ekran przenośnego telewizora. Cuddy w ułamku sekundy złapała za klamkę i dokonała okropnego odkrycia.
-House... - Powiedziała cicho słabym głosem - Jesteśmy zamknięci... - Widząc jedynie zarys jego postaci, wystawiając przed siebie ręce, podeszła do stołu,na którym siedział i chwyciła go za rękaw marynarki.
-Cuddy, ty napalona kobieto, rozumiem, że to raczej niecodzienne okoliczności, ale nie musisz tak od razu wykorzystywać sytuacji. Może najpierw o tym porozmawiajmy... - House zdawał się nie być w ogóle przejęty sytuacją.
- Jestem zamknięta z tobą w ciemnej, zimnej kostnicy... W miejscu, gdzie przechowują martwe ludzkie ciała... Myślisz, że pierwsze o czym bym pomyślała to seks z Tobą? - Powiedziała, wypuszczając jego rękę.
- Ja na Twoim miejscu tak bym zrobił.
- Daj telefon, zadzwonimy po jakąś pomoc. Ktoś przyjdzie i po prostu otworzy nam te drzwi.
- Nie masz własnego?
- Został w gabinecie...
House sięgnął do kieszeni, po czym wyciągnął z niej wyłączony telefon.
- Ups... Chyba się rozładował.
Cuddy westchnęła. - Dobrze, w takim razie daj pager. - Uprzedzając jego kolejne pytanie dodała - Tak, mój został w gabinecie...
-Pager? Takie małe, elektroniczne urządzenie? Miałem kiedyś taki, pozbyłem się go. Cyba był zepsuty, ciągle piszczał.
- O Boże... - Cuddy stawała się coraz bardziej zdenerwowana. - Czyli zostaniemy tu, aż ktoś nie zauważy, że nie ma nas, tam gdzie powinniśmy być i nie zacznie nas szukać?
- Ciiicho... - Uciszył ją House. Od kilku minut przestał jej słuchać i znów wpatrywał się z swój mały telewizorek
- House, nie uważasz, że nie powinieneś mnie w tym momencie uciszać? Pragnę Ci przypomnieć, że to przez Ciebie siedzimy ty teraz zamknięci i w ciemnościach.
- Nie wydaje mi się, słuchaj - Odpowiedział, po czym podkręcił głośność w telewizorku.
... Burze przechodzące nad New Yersey, niespodziewanie przybrały na sile. Niecałe pół godziny temu, prędkość wiatru wynosiła niecałe 180 km/h i nadal rośnie. Z godziny na godzinę straty są coraz większe. Wiatr zrywa dachy, niszczy samochody. Przewracające się drzewa poważnie uszkodziły linię elektryczną. Według naszych najnowszych informacji, od prądu odcięte jest pół miasta, w tym kilka dużych oddziałów banków i szpital - Princeton Plainsboro Teaching Hospital. Szpital rozpoczął już akcję ratunkową, najciężej chorzy pacjenci się przewożeni od innych szpitali. Straż pożarna zajmie się usuwaniem szkód, kiedy tylko siła wiatru zmaleje. Apelujemy o nie opuszczanie domów. Z powodu awarii prądu został uruchomiony nowy numer alarmowy, widoczny teraz na ekranie...
Prezenterka mówiła dalej, ale oboje już nie słuchali. Cuddy chwyciła House'a za rękaw marynarki i popatrzyła na niego ze strachem w oczach.
Na razie to tyle, ale ponieważ wena mnie nie opuszcza jak na razie, może postaram się jeszcze coś skrobnąć wieczorem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:52, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Prezenterka mówiła dalej, ale oboje już nie słuchali. Cuddy chwyciła House'a za rękaw marynarki i popatrzyła na niego ze strachem w oczach. |
Robi sie gorąco :smt043
Odcinek świetny xD Uśmiałam się jak głupia, co mi było potrzebne po 5x01...
Wystraszona Cuddy i nie przejmujący sie niczym House, piękne :smt005 Tak samo jak ich cała rozmowa, :smt005
NIecierpliwie czekam na cd. wydarzeń w kostnicy xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:01, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Uuuuu....No to House i Cuddy uwięzieni na dobrexD
Mam coraz bardziej ZYUe myśli:D
Pisz szybko:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pattyczak
Pacjent
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:07, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nieźle się zapowiada, czekam na dalsze częśći.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewel
Reumatolog
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:40, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Łooojej Robi się coraz ciekawiej^^ Właściwie poziom mojej ciekawości wzrasta proporcjonalnie ze zdania na zdanie^^
Bardzo się cieszę, że wena Cię nie opuszcza, bo czytanie Twoich opowiadań, to wielka przyjemność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:52, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
swietny pomysl jak zawsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:12, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Muahaha, mam zUe myśli. Dalej... ;D Podoba mi się, nawet nie wiem co napisać. Ty przecież wiesz, że świetnie piszesz Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko czekać na kolejną cześć Życzę weny i pozdrawiam =**
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brightside
Brajt Białe Galoty
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 4957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:07, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Budzące się pożądanie w otoczeniu specyficznego smrodku prosektorium i wśród niemych widzów. Zapowiada się świetnie .
A jak zrobią się głodni to wiadomo co będą jeść, jeszcze nigdy nie było Huddy-horroru. Żartuję oczywiście.
Edit:
Cytat: | Prezenterka mówiła dalej, ale oboje już nie słuchali. Cuddy chwyciła House'a za rękaw marynarki i popatrzyła na niego ze strachem w oczach. |
- House, jeśli to mają być nasze ostatnie chwile, to niech będą to chwilę pełnej dzikiej namiętności! :smt003
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brightside dnia Śro 16:10, 17 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LicenceToKill
Bond's Girl
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedziba MI6 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:28, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Oj co to się będzie działo jak oni taki sami teges smeges tak się zatrzasneli w tej 'kostnicy'?? ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania
Ratownik Medyczny
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz wiedzieć. ; D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:38, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
BOŻE!!
To jest cudowne,wspaniałe.
DALEJ. nie wytrzymam..
uwielbiam tego ficka..; **
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:44, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
gdzie dalej ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bereśka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:45, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
oh my GOD! :smt003 to jest cudowne. czekam na kolejną część :smt001
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wercia214
Stażysta
Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:53, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Kremówko super :smt007
Bd teraz codziennie śledziła dzieło Twojego Wena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Anestezjolog
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:46, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Z tym seksem to ja bym sie zastanowiła na jej miejscu! Moze i sceneria nie jest najbardziej romantyczna, ale przynajmniej oryginalana! bedzie co wnukom opowiadać *zaciera rączki nie mogąc sie doczekać co bedzie dalej*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|