|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:41, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
W takich momentach jak ten, cieszę się, że siedze sama w domu i mogę śmiać się do woli bez osób, które by mnie uciszały. A w tym momencie to było by mi potrzebne
Cytat: | House delikatnie, ale zarazem natarczywie ściągał czarną kurtkę Cuddy, jednocześnie opierając ją samą o ścianę |
Ja jeszcze wczoraj się zastanawiałam jak ich seks będzie wyglądał Bo przecież oni nie są w swoich ciałach! Wszystkie przyzwyczajenia, techniki, sposoby poszły, że tak się wyrażę, paść, w ich obecnej sytuacji
Cytat: | Widok administratorki PPTH na kolanach przed… a raczej pod zaczerwienionym diagnostą, „wgryzionej” w jego pasek był dla osoby postronnej z deka zabawny, szczególnie, jak się ich znienacka przyłapało… |
*atak nieopanowanego śmiechu podczas, którego Jeanne dusi sie vibowitem, strąca myszke z biurka i wali w klawiaturę* Potrzebuję kogoś kto mi to narysuje! Proszę i błagam! Ja muszę taką scenę mieć w którejś książce!
Cytat: | - Z tasakiem nie, bo nie będzie miał potrzeby rąbać otwartych drzwi |
Jeśli chcesz wiedzieć, to mnie właśnie własnoręcznie ZABIŁAŚ!
Cytat: | yyy… to miłej zabawy… pa… - wyjąkał się Eric, chichocząc
|
Biedny Erik No i co teraz będzie z jego psychiką?
Cytat: | - Smakujesz jak truskawki – mruknęła.
- A ty jak drops miętowy. |
*zaślinia wszystko, co tylko może*
Cytat: | - W którym kodeksie są przepisy zakazujące kradzieży nienarodzonych House’ów? – Greg rzucił w nią testem ciążowym, pokazując język. Spojrzeli na siebie i… wybuchnęli śmiechem. Wszystko wróciło na swoje miejsce. |
Toż to oczywiste! Jak sie okazało, że jest w ciąży, to wszystko trzeba było zwalić na kobietę, dlatego znów wrócili do swoich ciał!
A ja i tak się bedę zastanawiać jak oni to zrobili
Amandi po prostu to było genialne!
I o żadnym zaprzestaniu pisania nie ma mowy, co więcej Jeanne chce nowy fik jeszcze dzisiaj.
Prooooszęęęę *patrzy ślicznie swoimi oczkami*
I czekam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:49, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję najśliczniej, jak potrafię . Ja nie umiem tak dobrze rysować, ale jak chcesz, to mam jedną taką utalentowaną koleżankę, może uda mi się ją przekonać i potem wrzucę jej dzieło na forum . Eric... cóż... odwiedzi Paige . Ja się właśnie wolałam nie zastanawiać . dzisiaj? A ja właśnie chciałam tak troszeczkę odpocząć... . Dzięki jeszcze raz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
runiu
Internista
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:00, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czemu, ale strasznie mnie rozbawiła ta część. Cały fik był świetny, no i cieszę się, że tak dobrze się skończyło, że w końcu odzyskali swoje ciała i będą mieli piękne niebieskookie dziecko.
Czego można chcieć więcej?
Chyba tylko kolejnego, tak wspaniałego fika, na który już czekamy z niecierpliwością, więc o żadnym odpoczynku nie ma mowy.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:00, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Poproś! Popros! *błaga na kolanach*
Poor Erik... A ja go już zaczynałam lubić...
Ale czemu wolałaś się nie zastanawiac? Przecież to jest takie fascynujące!
Odpoczywanie jest przeceniane
Czekam na nowy fik, bardzo niecierpliwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisa
Stomatolog
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 20:03, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
amandi dziękuje Ci za tego fika, był genialny, pomysł z zamiana ciał niby już był ale Ty przedstawiłaś go w nowym świetle
a moment w składziku gdy przeżywali te cudowne chwile myślałam że padnę ze smiechu, gdy sobie wyobraziłam, że Cuddy całuje swoje własne cialo, zresztą podobnie jak i House
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuss
Neurolog
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1633
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:16, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
*Ómarłam*
To jest poprostu cudowne, wspaniałe i nie wiem jak to jeszcze określić
I ja nie chcę słyszeć o jakiej kolwiek przerwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:21, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
lisa, wieem.... też się tak zastanawiałam, co oni czują, przecież to tak, jakby kochali się sami ze sobą... złożyłam na karb przyzwyczajenia i pewności, że tam jest inna osoba . Ja też dziękuję , szczególnie wam, bo bez was by przecież nie miał szans powstac
jeanne, już napisałam jej to na gg, ale na razie jest niedostępna. Spytam jutro w szkole . A... no tak, fascynujące... ale to jest od 16, a nie od 18 lat
runiu, a skąd wiecie, że będzie wspaniały ? I będą się kłócili, kto ma wstac w nocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:38, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Martuss, dziękuję . A czemu nie chcecie słyszeć, no czemu??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izabella
Ratownik Medyczny
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:50, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
dobrze, że Eric im przerwał.
Dla mnie to trudne. Nie chciałabym czytać, że Lisa jako House całowała swoje własne piersi, albo on "coś" swojego. I jak oni stworzyli to maleństwo? Nie, nie chce sobie tego wyobrażać.
Dobrze, że juz ich przywróciłaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kremówka
Onkolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:40, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ojeeeeej
cudowne po prostu, zwłaszcza scena z Foremanem
no i też chwilami miałam wątpliwości, jak oni całują "własne ciało" i kochają się z nim, ale jakoś to przełknęłam...
aha, i o żadnej przerwie w pisaniu nie chcę słyszeć w ogóle
pozdrawiam gorąco i nie pozwalam Ci nie pisać dla nas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jarii007
Kardiochirurg
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:55, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Szokkkk !!!
Moje miny po kolejnych kawałkach ostatniej części [] : , , , , i !!!
Cytat: | W oczekiwaniu zwilżyła językiem usta i wtedy… drzwi gwałtownie i niespodziewanie się otworzyły. Znieruchomiała przerażona, czując, jak na jej policzki wypływa gorący rumieniec pod wpływem zaskoczonego spojrzenia… Foremana. |
No to się wpakował Ojj teraz to będzie biedny
Cytat: | Widok administratorki PPTH na kolanach przed… a raczej pod zaczerwienionym diagnostą, „wgryzionej” w jego pasek był dla osoby postronnej z deka zabawny, szczególnie, jak się ich znienacka przyłapało… |
Twn widok - bezcenny ! Haha zabawny , szokujący i wgóle - brak słów
Cytat: | Moja macica! – wydusiła z wyrzutem. |
Padłam No takiego czegoś too ja w życiu nie słyszałam Nareszcie usłyszałam
Cytat: | - Ekh… no… hihi… to może ja już pójdę… powiem Wilsonowi, gdzie jesteście, bo szukał House’a… yyy… to miłej zabawy… pa… |
No... ten... noo... Ale się zaczął jąkać
Cytat: | Nadal czuł się urażony ostatnim incydentem. |
Ojć wyfochowany Wilson
Cytat: | A spod spodu – granatowy T-shirt. |
Tam tara dam tam tammmm O to właśnie Gerg House i jego dawno wyczekiwany styl
Cytat: | - Ogłasza, was mężem i żoną |
Jeaa !!! Jupi !!! :love I wszyscy są szczęśliwi !!
Cytat: | - Cuddy… Złaź z tej kanapy, bo niedługo obrośniesz na niej mchem. A poza tym ona nie przywykła do takich ciężarów. – rzucił z łazienki House. Lisa leniwie przekręciła się na drugi bok, nie odrywając wzroku od „General Hospital”. |
Wow Cuddy oglądająca GH Nie noo mnie zamurowało
Nic więcej nie powiem !
Cytat: | - Albo wracaj tam z powrotem – Gregory nagle zmienił zdanie, wychodząc i stając przed nią z pełną podekscytowania miną. |
Szybka zmiana zdania Ale ok
Cytat: | Będą mieli dziecko…
Będą mieli dziecko?
Będą mieli dziecko!!! |
Małe Huddzianki To jest to ja co lubię
No cuuuuuuudooooooooooooooooooooo
amandi Twój fik to jest najlepsza rzecz jaką mogłam przeczytać kiedykolwiek
No po prostu świetne to jest
Boski , boski i jeszcze raz boskiiiiiiiiiii !!!
Za każdym razem kiedy dodawałaś następną część miałam już dobry humor na cały dzień zapewniony !!!
No co tu mówić ?
amandi napisał: | może zrobić sobie przerwę od pisania?? |
Nieeeeeeeee !!! Nawet nie próbuj !!! Co ja będę czytać ?! No powiedz cooo ??!?!?!?!?!! To by była tragedia ...
Napisz coś jeszczee !!! Plz Ja umrę jak jeszcze czegoś nie wyprodukujesz !!! I nie będzie miał mnie kto ratować !!! Nie chcę Cię zamęczać alee ja baaaardzo proszę
No mówiłam już że ten fik too cudo ???
Nie wiem ...
Może ...
No ale TEN FIK TO CUUUDO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A noi ten ... Szkoda że to już koniec ...
Jarii będzie smuutno
Ale cóż ...
Może przeżyję ...
Pozdrowienia amandi dla Ciebie i Twojego Wena który jest świetny w tym co robi
I oczywiście że pisz dalej !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:49, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Łiiiii....żyją długo i szczęśliwie *skacze pod niebiosa*
amandi to jest świetne!!!
I nie ma mowy o jakim kolwiek końcu
Pisz szybko i pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eye_roller
Immunolog
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: deep whole
|
Wysłany: Pon 1:29, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nie ma to jak wrócić po wieczorze obleśnej pracy i przeczytać taki kawałek mega śmiechowego fika
kwiczałam jak wyobraziłam sobie Housa z rumieńcem niczym dziewica
bardzo mi się podobało!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bereśka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:10, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
och... no co aj mogę napisać skoro wszystko zostało napisane oczywiście bardzo mi się podobało i zastanawiam się czy będzie jeszcze jakiś fragment ?
Pozdrawiam weny życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:03, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Izabella, ja też w to wolałam nie wnikać ... Może mieli zamknięte oczy ?
kremówka, strasznie się cieszę, że ci się podobało . Też miałam wątpliwości, ale czy oni by tak wytrzymali ze sobą w celibacie ? Zawalona szkołą, z podkrążonymi oczami będę pisać, ale na razie może coś krótszego
Jarii Foreman będzie teraz co 5 sekund latał sprawdzać, czy nadal jest na liście pracowników PPTH . A u nas w szkole to girls, jak dostaną w podbrzusze, zawsze coś krzyczą takiego, albo "mój jajnik" . Najlepsza rzecza? aż się zarumieniłam... Tyle komplementów na raz... aż mi klawiaturę odebrało . dziękuję .
minnie, dziękuję . Cóż..... w końcu wam uległam . I żyli tak długo, aż przewyższyli wiekiem Matuzalema
eye_roller, bardzo wielkie dzięki . Cieszę się, że mogłam poprawić ci dzień . Zaczerwieniłam się jak House
Bereśka, dzięki , nie... epilogu nie będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:18, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
o ja .. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camelia
Pacjent
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:14, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
O. Mój. Boooooooooooże. *jej dusza odpływa w niebieskiej poświacie do Hausowego nieba* Dziękuję. I liczę na więcej Proooooszę o następne fiki. Świetnie piszesz, bezbłędnie, z lekkością, ciekawie, z poczuciem humoru. Zazdroszczę talentu. Pozdrawiam, Camille ;*****
Aha, scena w składziku *leży pod biurkiem przycisnięta krzesłem, zaśliniona i szczerząca się w obłędzie z obolałymi od śmiechu mięśniami brzucha*. to jest B-O-S-K-I-E .!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:07, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Camelia – dzięki . „Staroindyjski bożek” był moim drugim fikiem po debiucie i sama podchodzę do niego lekko krytycznie *łapie cudną duszyczkę *. Bardzo się cieszę, że ci się spodobał i, że słynna scena w składziku przyłapanych przez Podglądacza w Kominiarce ofiar bożka, przyprawiła cię o taki atak śmiechu *podaje [F]astum na bóle mięśni... przyszalała - [V]icodin *. Co do tych komplementów...... rany, cała czerwona jestem – dziękuję strasznie mocarnie i ściskam potężnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanea
Pacjent
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:16, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
KIIIIIIIK
To było obłędne. Ten fic jest składownią nieskończonych wybuchów śmiechu.
Obśmiałam się nieźle i wyturlałam po podłodze, aż nadto.
Piszesz niesamowicie, czyta się lekko i przyjemniej. Dziękuję za sporą dawkę humoru.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:25, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
dziękuję . Tak się starałam, by w domyśle był fikiem komediowym, choć zrobiłam jeden dramatyczny akcent z tą próbą gwałtu... nie wiem, czy wyszło do końca tak, jak chciałam , ale ważne, że Ci się podobało . Biedna ta podłoga . Ja też pozdrawiam cieplutko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:46, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Amandi!
Zacznę od tego, że proszę o wybaczenie niewybaczalnego - przeczytałam fika już jakiś czas temu, ale dopiero teraz komentuję.
Wybaczysz? *uśmiech numer 5*
A teraz do rzeczy:
To było M-I-S-T-R-Z-O-W-S-K-I-E!
Pierwszy lepszy fikopisarz nie jest w stanie stworzyć czegoś takiego - na maksa poplatać akcji, ale tak, żeby w dalszym ciągu była zrozumiała. Odtworzyć tak dokładnie emocji i zachowań bohaterów. Napisać opowiadania trzymającego w napięciu a jednocześnie megaśmiesznego.
Ty dokładnie to zrobiłaś i kłaniam się niziuuuutko, do samej ziemi, przed Twoim talentem!
Chciałam zacytować najśmieszniejsze momenty, ale nie mogę wybrać tych NAJ - wszystkie są genialne!
I scena zgwałcenia Grega/Lisy... dobrze, że się im nie udało, zboczeńce jedne!
Szczerze gratuluję świetnej pracy, Mistrzu!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sarusia dnia Nie 16:47, 01 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr. paula
Ratownik Medyczny
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:59, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Boże.....
a raczej amandi!!!
Jak mi wybaczysz to, że ja dopiero DZISIAJ przeczytałam tego wspaniałego fika?
Wiesz co... nie wybaczaj... nie jestem tego godna...
*pada do stóp* przepraszam!!!
to był naprawdę świetny fik!
GENIALNY
CUDNY
WSPANIAŁY
niewiem co jeszcze!!!! ta ich zamiana ciałami i ich perypetie ... jak ty to wymyśliłaś??? *patrzy z podziwem*
Dzięki temu fikowi zafundowałam sobie godzine powstrzymywania się od śmiechu (mama śpi u mnie chwilowo)
jeszcze raz bije pokłony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:12, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Sarusia
Cytat: | Amandi!
Zacznę od tego, że proszę o wybaczenie niewybaczalnego - przeczytałam fika już jakiś czas temu, ale dopiero teraz komentuję.
Wybaczysz? *uśmiech numer 5* |
*uśmiech nr 2* oczywiście, kochana
Cytat: | To było M-I-S-T-R-Z-O-W-S-K-I-E!
Pierwszy lepszy fikopisarz nie jest w stanie stworzyć czegoś takiego - na maksa poplatać akcji, ale tak, żeby w dalszym ciągu była zrozumiała. Odtworzyć tak dokładnie emocji i zachowań bohaterów. Napisać opowiadania trzymającego w napięciu a jednocześnie megaśmiesznego.
Ty dokładnie to zrobiłaś i kłaniam się niziuuuutko, do samej ziemi, przed Twoim talentem! |
ha, no wiesz - mój "przyszły, kochany szwagier" prawie na tym usnął . Rany... jeśli w tym całym pogmatwaniu to nadal było w miarę jasne... - to bardzo, ale to bardzo się cieszę , bo miejscami miałam wrażenie błądzenia w ciemnym zaułkach podczas pisania . I jeśli cię to rozbawiło, trzymało w napięciu i jakoś spełniło Twoje oczekiwania..... - to pozostaje mi tylko szalenie mocno cię UŚCISKAĆ i podziękować
Cytat: | Chciałam zacytować najśmieszniejsze momenty, ale nie mogę wybrać tych NAJ - wszystkie są genialne! |
*rumieni się* zdaję się na Twój osąd ....
Cytat: | I scena zgwałcenia Grega/Lisy... dobrze, że się im nie udało, zboczeńce jedne! |
No, czy ja dopuściłabym, żeby House w ciele Cuddy został ofiarą gwałtu? Nie ! *chyba nie...
*. A tak a propos... tylko wiesz, nic nie myśl takiego... ja tą scenę wymyśliłam z przyjaciółką, jak szłyśmy na nabożeństwo październikowe do kościoła
Cytat: | Szczerze gratuluję świetnej pracy, Mistrzu! |
A ja szczerze cię przytuuuuuuuuulam i dziękuję
dr. paula
Cytat: | Boże.....
a raczej amandi!!! |
Heh, żeby wszystko było jasne - to nie ja posadziłam tą śliczną jabłonkę za moim oknem . Okay, a tak szczerze... ten fik wcale nie jest taki świetny przecież . Ale.. skoro ci się podoba... to dla mnie wystarczająca nagroda
Cytat: | Jak mi wybaczysz to, że ja dopiero DZISIAJ przeczytałam tego wspaniałego fika?
Wiesz co... nie wybaczaj... nie jestem tego godna...
*pada do stóp* przepraszam!!! |
*podnosi... albo nie, też pada i obie leżą na ziemi *. Wybaczam, chociaż nie ma czego . A raczej nie wybaczam, bo przez to nie przepisałaś kolejnej części "Jednego wyskoku..."
Cytat: | to był naprawdę świetny fik!
GENIALNY
CUDNY
WSPANIAŁY |
*czerwona jak buraczek*
Cytat: | niewiem co jeszcze!!!! ta ich zamiana ciałami i ich perypetie ... jak ty to wymyśliłaś??? *patrzy z podziwem* |
Był kiedyś taki film... ... "Męsko-damska rzecz" , i stąd zaczerpnęłam pomysł, a perypetie....... od czego ma się zÓych przyjaciół ?
Cytat: | Dzięki temu fikowi zafundowałam sobie godzine powstrzymywania się od śmiechu (mama śpi u mnie chwilowo) |
*zastanawia się, czy to dobrze, czy źle* . Mm..... to cudownie, że cię rozbawił, choć podobno przy takim powstrzymywaniu się może pęknąć śledziona
Cytat: | jeszcze raz bije pokłony |
jeszcze raz z całej mocy dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|