Ser Gregory i Niedziewica [M]

martuusia · Wysłany: Sob 22:01, 22 Mar 2008 Temat postu:

dlatego takie osoby jak my jedynie się patrzą xD i pomagają zmywać 'wylizując' miski

Lolok · Wysłany: Sob 22:04, 22 Mar 2008 Temat postu:

martuusia · Wysłany: Sob 22:07, 22 Mar 2008 Temat postu:

jakbym moją słyszała... może wszystkie mamy mają jakieś specjalne połączenia między swoimi mózgami i się komunikują jak nas ograniczać?

Lolok · Wysłany: Sob 22:11, 22 Mar 2008 Temat postu:

martuusia · Wysłany: Sob 22:17, 22 Mar 2008 Temat postu:

teraz w każdej pracy wymagana jest znajomość obsługi komputera, więc czyż my nie dbamy o swój rozwój? a to, że na forum się udzielamy? rozwijamy się pod względem języka... normalnie same plusy

Saph · Wysłany: Nie 11:32, 23 Mar 2008 Temat postu:

Sir Gregory rusza na ratunek Niedziewicy

Dwukwiat · Wysłany: Nie 11:34, 23 Mar 2008 Temat postu:

O kuuuuurde, wymiatacz

Mysle, czy nie zabrac sie za inne mniej na serio house'owe fiki xD

Saph · Wysłany: Nie 12:27, 23 Mar 2008 Temat postu:

Dwukwiat Ty nie myśl tylko pisz

Em. · Wysłany: Nie 12:46, 23 Mar 2008 Temat postu:

Chociaż z drugiej strony przy pisaniu trzeba myśleć, więc nie bierz tego tak do siebie

.

Saph · Wysłany: Nie 12:53, 23 Mar 2008 Temat postu:

W sumie racja, mój błąd

Dwukwiat · Wysłany: Nie 17:22, 23 Mar 2008 Temat postu:

Przy tamtym nie myslalam zbytnio xD Tylko czasem, zeby nie przejsc na zbytnio nowoczesny jezyk xD. Na razie mam plan na "Ode do Wilsona" i "Cuddy miłosci ty moja" ale nie wiem... Moze jakis mini fik napisze xD Nie wiem gdzie umiejscowic teraz xD

Em. · Wysłany: Nie 17:32, 23 Mar 2008 Temat postu:

Załóż nowy temat

. Na drabble to chyba jednak za długie będzie?

Dwukwiat · Wysłany: Nie 17:37, 23 Mar 2008 Temat postu:

Zaloze, zaloze... Tylko nie wiem jak go zdefiniowac? "Luźno o House'ie" Musze pomyslec i moze jeszcze dzisiaj napisze cos, jak spelnie zadanie na dzis... Taki mini surpriz xD

ofwca · Wysłany: Nie 17:45, 23 Mar 2008 Temat postu:

jak ma tam być "Oda do Wilsona" to powinien być temat: Czysta poezja House'em natchniona

Dwukwiat · Wysłany: Nie 17:47, 23 Mar 2008 Temat postu:

Jesli ja to pisze to bedzie luzna poezja xD Jeszcze nie wiem na podstawie jakiej ody powstanie... To o Cuddy to oczywiscie na inwokacji

ofwca · Wysłany: Nie 17:53, 23 Mar 2008 Temat postu:

to już się nie mogę doczekać Huddystycznej inwokacji

może się rozpędzisz i od razu całego "Pana Gregorego" napiszesz

Dwukwiat · Wysłany: Nie 17:55, 23 Mar 2008 Temat postu:

O matuchno, nie! Chcociaz wystarczy pozamieniac pare rzeczy i reszta sie sklepie xD Ale nie, nie, nie... Mam jeszcze mojego fika, ktorego kiedys trzeba skonczyc xD

Saph · Wysłany: Nie 18:00, 23 Mar 2008 Temat postu:

mam pytanie- czy to będzie trzynastozgłoskowiec? ;>

Dwukwiat · Wysłany: Nie 18:04, 23 Mar 2008 Temat postu:

Saphira nie zabijaj mnie... podejrzewam, ze Mickiewiczowi do stop nie dorastam, wiec trzynastozgloskowcem mi sie nie uda xD ale zobaczym

Em. · Wysłany: Nie 18:05, 23 Mar 2008 Temat postu:

"Cuddy! Kobieto moja! Ty jesteś jak zdrowie;
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie"

Saph · Wysłany: Nie 18:07, 23 Mar 2008 Temat postu:

Tak tylko pytałam

Mówiąc szczerze Pan Tadeusz nie bardzo mi się podobał. Ale coś czuję, że z Panem Gregorym będzie zupełnie inaczej

Em. · Wysłany: Nie 18:15, 23 Mar 2008 Temat postu:

Saphira182, ja nawet nie doczytałam do końca "Pana Tadeusza". Zatrzymałam się... bo ja wiem... jak jedli. A jedli cały czas w tej książce, więc trudno powiedzieć

. Aczkolwiek inwokacje pamiętam, bo musiałam ją z pamięci powiedzieć

.

Saph · Wysłany: Nie 18:20, 23 Mar 2008 Temat postu:

Haha my na polskim musieliśmy napisać wypracowanie o Panu Tadeuszu... Każdy miał inny temat, ja trafiłam na "Pan Tadeusz jako powieść o stole i jedzeniu". Tyle już lat minęło, a ja nadal pamiętam

Chyba nawet mam gdzieś schowane to wypracowanie ;D

martuusia · Wysłany: Nie 21:54, 23 Mar 2008 Temat postu:

ja nawet nie przeczytałam tego, bo polski mamy z dyrektorką więc ona często (zawsze) zapomina, że zrobić jakiś spr z lektury