|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rocket queen
Narkoman
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 3955
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:42, 17 Lis 2008 Temat postu: Sapphire Lounge [Z] |
|
|
Na wstępie chciałam wszystkich uprzedzić, że to mój pierwszy fik. Nigdy wcześniej nie napisałam nawet krótkiego opowiadania. Przez kilkanaście lat stworzyłam tylko... setki rozprawek i prezentacji. Czytacie, więc na własną odpowiedzialność!
Fik w całości dedykuję T.
I
W dniu swoich czterdziestych urodzin doktor Lisa Cuddy chciała sprawić sobie w prezencie szaloną noc, wypełnioną czułymi pieszczotami, nastrojową muzyką i najlepszym alkoholem. Najlepiej całym morzem miłości, muzyki i alkoholu! Przywołała w swej pamięci miejsce, o którym usłyszała całkiem przypadkowo, przysłuchując się rozmowie dwóch atrakcyjnych, młodych kobiet w poczekalni. Nigdy wcześniej nie miewała tego typu zachcianek, uchodziła i (co ważniejsze) uważała się przecież za kobietę ułożoną, stanowczą i opanowaną – perfekcjonalistkę w każdym calu. A takim kobietom, nie wypada przecież myśleć o tego typu szaleństwach. "Wszystko wskazuje na to, że nawet moralność jest tylko kwestią czasu i… upada na coraz wygodniejsze posłania." – przeleciało jej szybko przez myśl, a na twarzy pani administrator pojawił się lubieżny uśmieszek. Wcześniej, wielokrotnie słyszała tę sentencję z usta House’a. Wolała jednak nie wiedzieć ile kobiet mogło dzięki wybitnemu diagnoście przekonać się o jej trafności na własnej skórze.
Szybkim ruchem ręki chwyciła leżący na stole telefon. Wzięła głęboki wdech i czekała na połączenie. Pierwszy sygnał… Drugi… Trzeci… Już chciała się rozłączyć, gdy usłyszała w słuchawce wyczekiwany kobiecy głos:
- Część siostro! Nie chcę nawet myśleć, co się stało, skoro do mnie dzwonisz. W dodatku o tak późnej porze… Mam nadzieję, że nie zrobiłaś niczego głupiego i nie muszę cię wyciągać z meksykańskiego więzienia? Paul został właśnie pilnie wezwany do pracy i nie miałabym z kim dziecka zostawić – Karen nie byłaby sobą, gdyby nie dorzuciła czegoś ironicznie, o czym jej starsza siostra doskonale wiedziała. Brak drwiny w jej wypowiedziach był, bowiem oznaką totalnego braku zainteresowania.
- I pomyśleć, że liczyłam na tradycyjne „Co u ciebie słychać?” – Lisa nie kryła śmiechu. – Najlepiej będzie jak przejdę od razu do rzeczy: co byś powiedziała na szaloną imprezę urodzinową? Sobotni wieczór w najlepszym klubie, w New Jersey? Tylko ty, ja i tabun rozgrzanych do czerwoności facetów… - przerwała na chwilę, oczekując w napięciu na reakcję siostry. – A wszystko w rytmach szalonej muzyki naszej młodości!
- W życiu nie wpadłabym na równie diaboliczny pomysł, siostrzyczko. Co więcej, podejrzewałabym o to wszystkich, tylko nie ciebie – odparła Karen. – Kto by pomyślał, że takie złe myśli mogą kłębić się w głowie poważnej pani administrator!
- Nie masz pojęcia od jak dawna się w niej kłębią… Najwidoczniej wstrzemięźliwość kumuluje złe pragnienia. Wolałabym, czym prędzej je rozładować, żeby wkroczyć w tę drugą połowę życia z krystalicznie czystym umysłem. Czystość duszy i ciała sobie podaruję – przerwała na chwilę, aby wziąć głęboki wdech. – W takim razie do zobaczenia w piątek wieczorem.
- Wprost nie mogę się doczekać!
CDN.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez rocket queen dnia Śro 0:05, 03 Gru 2008, w całości zmieniany 11 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:53, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajnie się zaczyna
"Niegrzeczna" Cuddy
Czekam na więcej i pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LicenceToKill
Bond's Girl
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedziba MI6 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:53, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jeny!!! Jak mam teraz dotrwać do kolejnego odcinka?
Rozłożyłaś mnie na łopatki, tym, co tu wkleiłaś Dawno nie zaciekawiło mnie tak bardzo, co wydarzy się dalej
Jednego nie jestem jednak pewna... To na 100% Twój 'debiut'? Jeśli tak, to chylę czoła (sama chciałabym mieć takie wejście )
Nie torturuj mnie zbyt długo, pisz szybko następny fragment
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Anestezjolog
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:01, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Fik w całości dedykuję T. |
Rocket, kiedy ja Cie ostatnio mówiłam że Cie kocham??? Wczoraj? To mówie i dzisiaj dziekuje Kochana Małżo
A teraz do rzeczy
Wiesz co to jest? Lietracka nagroda Nobla Wedruje w Twoje łapki. Za co? Juz pisze:)
Po pierwsze za pomysł! Urodziny Cuddy, szleństwo sobotniej nocy... mrau czyli to co zÓa T. lubi najbardziej
Cytat: | "Wszystko wskazuje na to, że nawet moralność jest tylko kwestią czasu i… upada na coraz wygodniejsze posłania." |
To jest kunszt. Umiejetność wrzucania takich perełek -znaków kultury, ale nie w sposób sztuczny, ale tam gdzie pasuja idealnie.
No i mam nadziej, żę tym razem upadnie na to posłanie razem z Housem...
Cytat: | Mam nadzieję, że nie zrobiłaś niczego głupiego i nie muszę cię wyciągać z meksykańskiego więzienia? Paul został właśnie pilnie wezwany do pracy i nie miałabym z kim dziecka zostawić |
Nie ma jak siostrzana miłośc!
Cytat: |
Tylko ty, ja i tabun rozgrzanych do czerwoności facetów… |
Oj Cuddy! przeciez ni liczy sie ilośc ale jakośc! Nie długośc, ale umiejetność posługiwania sie...
Cytat: |
– Kto by pomyślał, że takie złe myśli mogą kłębić się w głowie poważnej pani administrator! |
Ja!
Cytat: | - Wprost nie mogę się doczekać! |
Nie bede ukrywac że ja też!!!
No kochana, dostałas nobla, to teraz czekamy na wiecej!
Ściskam z całej siły i obuziakowywuje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tonsils_hockey
Internista
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pon 22:02, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz co? Ty zła jesteś. Bardzo. Zaczynasz coś takiego, podsuwasz myśl o Cuddy która idzie się ostro zabawić w klubie i przerywasz. No wiesz? Uratować Cię może tylko to, że mi się przyśni ciąg dalszy, bo jak nie, to Cię przemocą zmuszę do opowiedzenia mi tego. Jasne?
Fajnie, lekko piszesz
To kiedy następna część?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewel
Reumatolog
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:02, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No to poleciałaś, Rakieto
Widać, że napisanie setek rozprawek i prezentacji nie poszło w las Rozumiem, że za wzdychanie, maślane oczy z wyrazem błagalnym 'kiedy następna część', zatrzymania akcji serca - to wszystko też na własną odpowiedzialność?
Naprawdę mnie zaciekawiłaś Siostra Cuddy jest mrrr^^, pewno zyska jeszcze bardziej przy bliższym poznaniu
Cuddy - you go, girl! xD W końcu grzeczne dziewczynki idą do nieba, a niegrzeczne - tam, gdzie chcą
Pozdrawiam gorąco, buziaki zasyłając w oczekiwaniu na CeDeka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wercia214
Stażysta
Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:05, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
WoW .....
Już kocham tego fika
Super pomysł !!
Ogólnie to lubie fiki Huddy, w których występuje rodzina Cuddy
Bardzo ciekawie się zaczyna
Będę śledziła Twoje poczynania na bieżąco
Pozdrawiam
I Wena życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:26, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
no no .. ciesze sie ze cos napislas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nena
Internista
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z siaafy ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:35, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
łiii Rockeet!
wiesz jak mi humorek poprawiłaś przed dzikim, dwugodzinnym sprawdzanem z polskiego?!
Cytat: | Najwidoczniej wstrzemięźliwość kumuluje złe pragnienia. |
daleeej \
cudownie jak na pierwszy raz xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:44, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Świetne. Tylko tyle jestem w stanie napisać xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:30, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
*samobiczuje sie, że wcześniej tu nie weszła*
Cuddy w klubie miedzy napalonymi facetami, to musi skończyć się pięknie
Cytat: | Najwidoczniej wstrzemięźliwość kumuluje złe pragnienia. |
A jak ja to mówiłam, to nikt mi nie wierzył! Złych pragnień też nie można powstrzymywać, bo można wybuchnąć i co wtedy?
Cytat: | Czystość duszy i ciała sobie podaruję – |
*zgon*
Cytat: | - Wprost nie mogę się doczekać! |
Ja też nie mogę się doczekać
Daleeej BO cudownie się zaczyna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania
Ratownik Medyczny
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz wiedzieć. ; D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:24, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
mm..zapowiada się interesująco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
runiu
Internista
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:14, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Świetne, cudowny debiut. Zła, niegrzeczna Cuddy, czego można chcieć więcej. Ja też wprost nie mogę się doczekać na cd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martusia14
Internista
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:45, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
fik zaczyna się bardzo fajnie zobaczymy co będzie później
a impreza może być na prawdę świetna jak Cuddy chce na niej tabun rozgrzanych do czerwoności facetów
pozdrawiam i czekam na cd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rocket queen
Narkoman
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 3955
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:10, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wam za tak pozytywne komentarze
Mam nadzieję, że kolejne części Was nie rozczarują.
II
- Nie Jimmy, nie ma mowy! Nie będę brał udziału w tym chorym przedsięwzięciu! Kobieta kończy 40 lat, a ty chcesz ją zapraszać do teatru albo… co gorsza wyprawiać jakieś idiotyczne przyjęcie? Powinieneś pomyśleć o czymś oryginalnym – tak, żeby do końca swych dni zapamiętała ostatnie chwile błogiej młodości – mówiąc to, Greg rozłożył się wygodnie na skórzanej kanapie.
- Masz rację, House. Wejściówka na pokaz Monster Tracków jest tym, co spędza sen z powiek każdej prawdziwej kobiecie – odburknął Wilson, wyraźnie zdenerwowany absolutnym brakiem zaangażowania ze strony przyjaciela. – Z pewnością nie marzy o niczym innym, odkąd dostała pod choinkę pierwsze autko na baterie!
- Wreszcie zaczynasz mówić z sensem. Widzisz, jak chcesz, to potrafisz! W zaistniałych okolicznościach, wiedz, że możesz na mnie liczyć. Zdaję sobie sprawę z tego, jak bardzo nie lubisz współczesnych form rozrywki, dlatego - w ramach wolontariatu – mogę zabrać Cuddy ze sobą – zakończył zdanie, wprawiając przyjaciela w osłupienie.
Wilson wiedział, że i tym razem nie może liczyć na pomoc House’a. Obszedł biurko dookoła i tylko rzucił rozmówcy gniewne spojrzenie. Gdyby umiał zabijać wzrokiem, jego towarzysz z pewnością leżałby już w trumnie. Następnie wyszedł z gabinetu, zostawiając za sobą otwarte na oścież drzwi.
Podążając w kierunku stołówki natknął się w hallu na Cuddy. Wydawała właśnie polecenia jednej z recepcjonistek, trzymając pod pachą dwa opasłe segregatory, wypełnione do granic możliwości dokumentacją.
- Pozwól, że ci pomogę - nie czekając na reakcję Lisy, podszedł i wziął od niej opasłe tomiska, opatrzone naklejką z napisem „Wydatki”. - Nie powinnaś dźwigać takich ciężarów.
- Miło z twojej strony – uśmiechnęła się delikatnie. – W ogóle, świetnie, że cię widzę, bo mam do ciebie pewną sprawę.
- Słucham uważnie…
- Chciałabym, żebyś zastąpił mnie przez ten weekend. Nie wiąże się to z żadnymi dodatkowymi obowiązkami… – przerwała na chwilę i spojrzała na twarz Wilsona. Chciała, bowiem zobaczyć jego reakcję. Gdy upewniła się, że onkolog słucha jej z największym spokojem, postanowiła kontynuować: - Odbyłam już spotkanie ze nowymi sponsorami, a posiedzenie Komisji Budżetowej przełożyłam na przyszły tydzień. Planuję spotkanie z siostrą. Postanowiłam spędzić z nią trochę czasu i przy okazji uczcić oficjalne wkroczenie w wiek… średni – wypowiadając ostatnie słowa, oblała się lekkim rumieńcem.
- Jasne, nie ma sprawy – odparł ze zrozumieniem, po czym dodał: – Pozwól, że postawię ci kawę, a ty opowiesz mi o swoich niecodziennych planach. Szpital się nie zawali, jeśli zrobisz sobie chwilę przerwy - w odpowiedzi zobaczył tylko, jak na jej twarzy maluje się delikatny uśmiech.
- Chyba masz rację. Kwadrans wyczekiwania pod gabinetem jeszcze nikogo nie zbawił. Poza tym, potrzebujesz energii – wniesienie tych ciężkich papierów na górę, to nie lada wyzwanie! – rozweselony Wilson tylko przytaknął głową, po czym oboje udali się spokojnym krokiem w kierunku stołówki.
Zajęli jedyny wolny stolik, który znajdował się w najbardziej oddalonym koncie sali, z dala od wszystkich głodnych sensacji spojrzeń i uszu spragnionych najświeższych wiadomości. W ciszy i skupieniu oddali się błogiej chwili przyjemności, którą przerwało dopiero pytanie Jimmy’ego:
- Może uchylisz rąbka tajemnicy i powiesz wreszcie, jak planujesz spędzić jutrzejszy wieczór? – przestał sączyć swoje kremowe cappucino i spojrzał na siedzącą naprzeciwko niego Lisę. – Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale już od kilku dni, w każdym pokoju pielęgniarek, w każdym gabinecie zabiegowym, a nawet… w każdej z toalet, o niczym innym się nie mówi. Nie masz nawet pojęcia, jakie szalone pomysły mnożą się w głowach twoich pracowników! – dokończył po chwili, wprawiając rozmówczynię w lekkie zdumienie.
- Jakby nie było ciekawszych tematów do rozmów… - odparła niemal automatycznie. Po czym dodała: - Postanowiłam zrealizować jedno ze swoich szalonych pragnień.
Wilson przyjrzał się jej uważnie, po czym odparł:
- Pragnienia nie są takie złe. Nie są jakimś tam odruchowym impulsem, lecz stanowią przejaw świadomego dążenia do zaspokojenia czegoś istotnego – lekarzowi wystarczyło tylko rzucić temat, a po chwili rozkręcał się na dobre. - Każdy człowiek przychodzi z całym bogactwem prag…
- Wybieram się do nowego klubu – przerwała mu Lisa. – Czy mówi ci coś nazwa Sapphire Lounge? Jeśli nie, to streszczę w pięciu słowach: szalona zabawa do białego rana! – po czym dodała spokojnym tonem: - Tylko, proszę, zachowaj tę informację dla siebie. Nie chcę stracić swojej nieskazitelnej opinii.
- Słowo skauta! – odparł Jimmy, podnosząc w górę prawą rękę. Do samego końca próbował zachować poważną minę.
Chwilę później udali się na trzecie piętro, do gabinetu Cuddy. Jakie było ich zdziwienie, gdy w tłumie ludzi oczekujących w kolejce na wizytę, dostrzegli House’a i… Karen. Dwójka była do tego stopnia pochłonięta rozmową, że nie zauważyła nawet, gdy pani administrator i uginający się pod ciężarem dokumentacji onkolog pojawili się na horyzoncie.
CDN.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziax
Fasolka
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 3188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: puszka Pandory Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:23, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Masz rację, House. Wejściówka na pokaz Monster Tracków jest tym, co spędza sen z powiek każdej prawdziwej kobiecie
no jasne! marzę o tym ^^
-Planuję spotkanie z siostrą. Postanowiłam spędzić [z nią trochę czasu i przy okazji uczcić oficjalne wkroczenie w wiek… średni – wypowiadając ostatnie słowa, oblała się lekkim rumieńcem.
zupełnie niepotrzebnie...
Postanowiłam zrealizować jedno ze swoich szalonych pragnień. (...)- Wybieram się do nowego klubu – przerwała mu Lisa. – Czy mówi ci coś nazwa Sapphire Lounge? Jeśli nie, to streszczę w pięciu słowach: szalona zabawa do białego rana!
omfg.
- Słowo skauta! – odparł Jimmy, podnosząc w górę prawą rękę. Do samego końca próbował zachować poważną minę.
Wonder Boy Onkologist skautem? hahahaha.
a tak btw, to wspaniały twór
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania
Ratownik Medyczny
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz wiedzieć. ; D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:24, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
kim jest tajemnicza Karen?
siostrą Cuddy?;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
runiu
Internista
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:32, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Świetny fragment. Bardzo mi się podobało
Cytat: | Wejściówka na pokaz Monster Tracków jest tym, co spędza sen z powiek każdej prawdziwej kobiecie. |
A może Cuddy by się właśnie ucieszyła, ona jest wyjątkowa
Cytat: | Pozwól, że ci pomogę - nie czekając na reakcję Lisy, podszedł i wziął od niej opasłe tomiska, opatrzone naklejką z napisem „Wydatki”. - Nie powinnaś dźwigać takich ciężarów. |
Wilson jaki uczynny, nie powinnaś dźwigać ciężarów zawsze wzbudza u mnie tylko jedno skojarzenie, ale wiem, że to fik nie o tym
Cytat: | Pragnienia nie są takie złe. Nie są jakimś tam odruchowym impulsem, lecz stanowią przejaw świadomego dążenia do zaspokojenia czegoś istotnego – lekarzowi wystarczyło tylko rzucić temat, a po chwili rozkręcał się na dobre. - Każdy człowiek przychodzi z całym bogactwem prag… |
No i jak zaczął się rozwijać...
Cytat: | szalona zabawa do białego rana! |
Na to właśnie liczymy
Czyżby House już dowiedział się o planach Cuddy od Karen? Czekam na cd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izabella
Ratownik Medyczny
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:39, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście Karen zaprosi House'a?
Cuddy będzie wściekła, ale jej przejdzie po kilku drinkach i wtedy dopiero zacznie się szalone wchodzenie w wiek średni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Anestezjolog
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:53, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ja wiedziałam, że pod Twoja skromnością czai sie geniusz:D ja wiedziałam...
Cytat: | - Pragnienia nie są takie złe. Nie są jakimś tam odruchowym impulsem, lecz stanowią przejaw świadomego dążenia do zaspokojenia czegoś istotnego – lekarzowi wystarczyło tylko rzucić temat, a po chwili rozkręcał się na dobre. - Każdy człowiek przychodzi z całym bogactwem prag…
- Wybieram się do nowego klubu – przerwała mu Lisa. – Czy mówi ci coś nazwa Sapphire Lounge? |
Kocham ten fragment... jest genialny. Wilson ze swoja psychoanalizą, i pragmatyczna Cuddy przerywająca jego wywód. Bardzo mądry zresztą...za mądry jak na mnie
Cytat: | Chwilę później udali się na trzecie piętro, do gabinetu Cuddy. Jakie było ich zdziwienie, gdy w tłumie ludzi oczekujących w kolejce na wizytę, dostrzegli House’a i… Karen. Dwójka była do tego stopnia pochłonięta rozmową, że nie zauważyła nawet, gdy pani administrator i uginający się pod ciężarem dokumentacji onkolog pojawili się na horyzoncie. |
Ej ale je sie nie zgadzam... niech ona nie podrywa Housa... Niech sobie weźmie Wilsona...!
Rocket, kolejny cudowny fragment jestej mój Mistrzu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:53, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Wybieram się do nowego klubu – przerwała mu Lisa. – Czy mówi ci coś nazwa Sapphire Lounge? Jeśli nie, to streszczę w pięciu słowach: szalona zabawa do białego rana! normalnie widze jak Cuddy wypowiada te słowa xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:54, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - Masz rację, House. Wejściówka na pokaz Monster Tracków jest tym, co spędza sen z powiek każdej prawdziwej kobiecie |
Nie jestem prawdziwą kobietą!
*mdleje*
Cytat: | lekarzowi wystarczyło tylko rzucić temat, a po chwili rozkręcał się na dobre. |
Poor Cuddy, ja jej tam współczuję Że też miała odwagę przerwać jego psychologiczny wywód!
Cytat: | Nie chcę stracić swojej nieskazitelnej opinii. |
*wypluwa wszystko co ma w buzi i zanosi się histerycznym śmiechem*
Cytat: | Dwójka była do tego stopnia pochłonięta rozmową, że nie zauważyła nawet, gdy pani administrator i uginający się pod ciężarem dokumentacji onkolog pojawili się na horyzoncie.
|
Ja chcę dalej!
TO jest wspaniałe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wercia214
Stażysta
Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:09, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Kto to Karen ??
Jee.... Super
Fajnie piszesz
Nie stać mnie na żaden kompetentny komentarz
po prostu mi sie podoba i już
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nidociv
ER scrub
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:43, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Czytanie ze zrozumieniem się kłania W pierwszej części jest wymienione imię Karen, siostry Cuddy.
rocket queen napisał: | Mam nadzieję, że kolejne części Was nie rozczarują. |
Ach, ta skromność połączona z geniuszem twórcy ^^
Poprzednia część zaintrygowała.
Ta zaintrygowała jeszcze bardziej.
Nie ma mowy o rozczarowaniu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:52, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Oj ja myśle, że nas nie roszczarujesz
Bo to świetne
" Słowo skauta! – odparł Jimmy...." To mnie rozwaliło na łopatki
Pozdrawiam i Wena życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|