|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:08, 07 Sty 2010 Temat postu: Rozmowy (nie) kontrolowane [Z*] |
|
|
Wiem, że nie każdemu się spodoba, bo to tylko czysty dialog. Uwielbiam je tworzyć, tak dla relaksu i dla zabawy. Na razie nie mam zbyt wiele czasu, żeby skupić się na moim nowym dłuższym czymś. Ale już ostrzegam, tak będzie
Daję [Z*] bo jeśli przypadnie Wam do gustu takie lekkie „cuś” to pojawi się tu więcej takich Huddy dialogów.
Rozmowy (nie) kontrolowane [Z*]
1 - Przez drzwi.
- Długo będziesz tam jeszcze stał, czy wreszcie naciśniesz na ten cholerny dzwonek?
- Długo będziesz tak czekała, czy w końcu mi otworzysz?
- Nie zadzwoniłeś.
- Przecież wiesz, że tu jestem.
- Nie muszę tego wiedzieć.
- Nie muszę dzwonić.
- To po co przyszedłeś?
- Jakbyś nie wiedziała.
- House?
- Mamy rozmawiać przez drzwi?
- To twój wybór.
- To idiotyczne.
- I to znów twój wybór.
- Skąd wiedziałaś, że tu jestem?
- Twoją wredną aurę wyczułam już gdy byłeś na zakręcie.
- Czekałaś na mnie.
- Uwielbiam twoje teorie.
- Zimno mi.
- To zadzwoń, zapukaj. Może otworzę.
- Może?!
- W końcu teraz już wiem, że to na pewno ty.
- A kogo się spodziewałaś? Dostawcy pizzy?
- Nie. Zaprzyjaźnionego hydraulika.
- Wiem, że chcesz otworzyć.
- Ale ty nie jesteś hydraulikiem.
- Ale mam potrzebny sprzęt.
- Długo zamierzasz to ciągnąć?
- Aż mnie wpuścisz.
- To może potrawać.
- Nie wygłupiaj się, tu jest naprawdę zimno.
- Ja nie narzekam.
- Czy ja czuje zapach gorącej herbary?
- Naciśnij na ten cholerny guzik to się dowiesz!
- Nie. Nie pozwolę sobą manipulować. Zapomnij!
- Jak chcesz.
2 - Rozgrzane łoże.
- House!
- Co?
- Myślałam, że już sobie poszedłeś.
- Odczekałem tylko trochę. Wolę wchodzić już do ciepłego łóżka.
- Do mojego łóżka.
- Zwał jak zwał.
- Masz zimne nogi.
- Trzeba było mnie wpuścić od razu.
- Trzeba było zadzwonić.
- Nie lubię prostych rozwiązań.
- Dlatego to wymyśliłeś?
- Nie.
- Więc…
- Bo wiem, że ty ich nie lubisz.
- Uważasz, że jestem skomplikowana?
- Zgodziłaś się.
- To akurat dowodzi jedynie mojej niepoczytalności.
- Lubię wariatki.
- Lubisz zagrzane łóżka.
- Mogłaś się nie zgodzić.
- To było bezpieczniejsze rozwiązanie.
- Seks w schowku na miotły też jest bezpieczny.
- Czy nie tam przyłapałeś Cameron i Chase'a?
- Byłoby ciekawiej.
- Tak, już widzę minę Wilsona przyłapującego nas w schowku.
- Chyba nie byłby specjalnie zdziwiony.
- House! Powiedziałeś mu?!
- Tylko wspomniałem.
- Boże, jak ja mu teraz spojrzę w oczy?
- Uspokój się. Aż tyle mu nie powiedziałem. Nie zna intymnych szczegółów. To znaczy... nie zna wszystkich.
- Kretyn.
- Idiotka.
- W poprzednim wcieleniu musiałam być bardzo złym człowiekiem.
- Nadal mam zimne stopy.
- To był głupi pomysł.
- Wczoraj ci się podobał. Przedwczoraj zresztą też.
- Ale dziś nie jestem już taka pewna.
- Nie mogę za tobą nadążyć.
- Nigdy nie potrafiłeś.
- Nie muszę, bo wiem, że i tak pozwolisz mi się złapać.
- Marzyciel.
- Ja tylko stwierdzam fakty.
- Musimy coś z tym zrobić. To zabrnęło już za daleko.
- Daj spokój. To najlepsze rozwiązanie dla nas.
- Dla ciebie.
- To nie ja krzyczałem „House, nie przerywaj.”
- Wspólne noce miały rozładować napięcie w pracy, ale odkąd ze sobą sypiamy jest jeszcze gorzej.
- Znów. Nie ja krzyczałem „House, nie przerywaj.”
- W końcu ktoś się domyśli.
- To, że bezbłędnie obstawiam kolor twojej bielizny jeszcze o niczym nie świadczy.
- Ale fakt, że nosisz ją przy sobie…
- Skąd wiesz?
- House!
- Wilson! Wiedziałem, że nie można mu ufać.
- Nadal uważasz, że to dobry pomysł?
- Oczywiście. O, mam ciepłe stopy.
- A ja zimne łydki.
- Czy możemy wrócić do tej rozmowy jutro?
- Chcesz to ciągnać dalej?
- Seks daje mi tyle radości.
- Zauważyłam.
- Ja też to widze.
- Co?
- Lubisz te nasze wspólne noce.
- Lubię seks.
- Gdybyś nie zauważyła, mam też zimne dłonie.
- No co ty nie powiesz? A ja zimny tyłek.
- Znów. To jeszcze o niczym nie świadczy.
- Zabieraj te łapy.
- Mogę zostać do rana?
- Nie taka była umowa.
- Myślę, że powinniśmy jeszcze nad nią popracować.
- Na tym etapie chyba nie wymyślimy niczego konstruktywnego.
- Na tym etttaaappiie przychodzi mi do głowy najwięcej pomysłów…
- House!
- Zapomniałaś o czymś?
- O czym?
- A gdzie „Nie przerywaj”?
- Kretyn.
- Idiotka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Pią 12:59, 08 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
czarodziejka
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelszczyzna ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:24, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cudowne!
Malutkie(no dobra, nie znowu takie malutkie ), leciutkie i przyjemne w czytaniu coś i domagam się takich cosiów więcej! *chodzi po ulicy z transparentem "więcej "Rozmów (nie)kontrolowanych"*
Boskie! Nie będę cytować, bo nie wiem które, a całego tekstu przecież nie skopiuje.
Chociaż. w sumie..
Oni tylko rozładowują emocje, żeby nikt sobie nie pomyślał, że to ich największe marzenie, oni przecież w KAŻDEJ chwili mogą to przerwać.
Kocham
Pozdrawiam cieplutko,
dużo dużego wena i i czasu wolnego do granic możliwości rozciągniętego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez czarodziejka dnia Czw 16:46, 07 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NiEtYkAlNa
Dermatolog
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 1519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Houseland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:25, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jest to dosyć ciekawy pomysł, przyznam, że może nieco oklepany, ale jeśli się przedstawi ich rozmowy w ciągle interesujący dla czytelnika sposób, to przyjemnie się je czyta.
Cytat: | - Nie lubię prostych rozwiązań.
- Dlatego to wymyśliłeś? |
Prawdziwy House.
Cytat: | - Twoją wredną aurę wyczułam już gdy byłeś na zakręcie.
- Czekałaś na mnie.
- Uwielbiam twoje teorie.
- Zimno mi. |
Najprawdziwsza Cuddy.
Cytat: | Długo będziesz tam jeszcze stał, czy wreszcie naciśniesz na ten cholerny dzwonek?
- Długo będziesz tak czekała, czy w końcu mi otworzysz?
- Nie zadzwoniłeś.
- Przecież wiesz, że tu jestem. |
Typowe House'owe rozmówki. Bardzo ładnie udało Ci się oddać tę parę, jeśli chodzi o mnie, podobało mi się
Pozdrawiam i życzę weeeny,
NtklN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aduśka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:42, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Kocham,kocham,kocham Twój styl, Twoje dialogi, Twoje fiki. Twoje wszystko
Dialog bardzo,bardzo, ale to bardzo zbliżony do oryginału. Bez problemu mogłabyś pisać scenariusz do House'a ;D
Jak już Nietykalna określiła: to takie prawdziwe
Genialne Ci to wychodzi i jesteś Mistrzem! Ubóstwiam!
Dużo weny. Całus
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ley
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 4088
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Huddyland. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:39, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
WARNING!
Komentuje xD Wiem, że to dziwne bo ostatnio jakoś nie zaszczyciłam cię moimi opiniami.
Jak ja uwielbiam czyste dialogi. Jak sobie trzeba wyobrazić reakcje, zachowanie i mimikę bohaterów.
Podobało mi się, czekam na next.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:11, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ley napisał: |
Jak ja uwielbiam czyste dialogi. Jak sobie trzeba wyobrazić reakcje, zachowanie i mimikę bohaterów. |
Mam dokładnie to samo! Uwielbiam je czytać, a chyba jeszcze bardziej pisać. Chociaż przy takiej konkurencji nie będe się tutaj ze swoimi pchać
Strasznie mi się podobało! W dialogach moim zdaniem zawiera się kwitnesencję Huddy. Nie w opisach, nie w sytuacjach, a w dialogach właśnie.
Świetna robota i czekamy na więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martusia14
Internista
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:27, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - Skąd wiedziałaś, że tu jestem?
- Twoją wredną aurę wyczułam już gdy byłeś na zakręcie |
REWELACJA !!!
Lisek pisz,pisz dalej.
Kocham bezgranicznie te twoje dialogi
Czekam już na następne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IloveNelo
Stomatolog
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Caer a'Muirehen ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:34, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Lisku!
Strasznie przepraszam, że Twoich dzieł nie komentowałam, ale najzwyczajniej w świecie nie miałam czasu głupie egzaminy
To mi się bardzo podobało, ja wogóle lubię dialogi
Pisz ciąg dalszy
buziaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GosiaczeQ_17
Proktolog
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina wiecznej młodości Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:38, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Absolutnie się zgadzam z poprzedniczkami Dialogi są THE BEST
"W dialogach moim zdaniem zawiera się kwitnesencję Huddy."
Otóż to
Jeszcze miny i spojrzenia...
Ale Ty lisku tak to napisałaś, że żadne opisy nie są potrzebne Wszystko sobie łatwiutko można wyobrazić. I te rozmowy takie centralnie Huddystyczne są, takie realne
Genialna w tym jesteś wręcz.
Ja chcę więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monad
Stażysta
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:29, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Interesujące Przezabawna była ta część rozmowy przez drzwi to podobało mi się najbardziej Cytować nie będę bo wszystko mi się podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OLA336
Narkoman
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:46, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Lisek, ty wiesz, że ja też kocham dialogi?? A ten jest świetny!!!!!!!! Boże, jak ja uwielbiam twojeg House i Cuddy dialogi są takie prawdziwe, dowcipne i dzięki tobie kocham te dwie postacie jeszcze mocniej Ja też chce takie dialogi pisać!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neko.md
Epidemiolog
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:19, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
lisku!
cudownie !
jak zwykle, z resztą!
cieszę się, że [Z*] !
czekam na następną dostawę
pozdrawiam,
neko
PS: Taka jest nagła epidemia odchodzeń - ale ty nie odejdziesz, prawda? powiesiłabym się wtedy! (kocham szantaże ;p)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
a_cappella
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:47, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Lisku!
Najpierw lojalnie uprzedzam, że głębokie przemyślenia to nie tym razem, w zasadzie od pół godziny zabieram się za sklecenie tutaj kilku zdań i jakoś opornie mi idzie.
W takim razie powiem tylko tyle, że w tych dialogowych formach też sobie świetnie radzisz... No, znowu przy czytaniu czegoś Twojego szczerzę się do monitora - uznaj to za komplement.
Ale żeby nie było, ortografa też znalazłam:
Cytat: | - Lubisz zagżane łóżka. |
Zagrzane.
Niezmiennie Wena!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:33, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ale mam banana na twarzy - dzięki
Czarodziejka no racja, aż takie malutkie to nie jest ale sami przekarmiacie mego wena
Nietykalna, zgadzam się, ba nawet bardzo oklepany, ale cóż mam słabość do dialogów Naprawdę dziękuje, bardzo mi miło, że Ci się spodobało
Aduśka i powaliłaś mnie na kolana A potem mocno zawstydziłaś Nie, po postu zabrakło mi słów, dziękuję i również przesyłam całusy
Ley, ale Ty jesteś czytam Warning i myślę, aha będzie źle A Ty ostrzegasz, że się podobało Łał nawet nie myślałam, że tak wiele osób jak ja lubi dialogi
Dzięki
Sarusia, łał, no nie pomyślałabym, że Ty też lubisz dialogi, wiesz raczej "wyglądasz" mi na romantyczkę, która kocha poezję i takie głębsze teksty, a tu proszę, człowiek uczy się całe życie Bardzo Ci dziękuję I ja i zapewne nie tylko ja, ale i całe Huddy chętnie przeczyta Twoje dialogi I nie wygłupiaj się z nas dwóch to ja powinnam się schować ze swoimi tekstami przy Twoich perełkach Więc czekam(y) na coś Twojego
Martusia, dawno Cię nie widziałam Jak tam wen?
Dzięki
IloveNelo, ale nie ma za co WIem, jak to jest Poza tym sama za sobą nie nadążam Buziaczki
Gosiaczek jestem w siódmym niebie, dzięki
Monad Dziękuję Ps. Masz pozdrowienia od mojego wena
Oluś
Bardzo śmieszne, mam Ci tu zacytować kilka, ba, kilkaset Twoich perłowych dialogów? Nie pamiętasz, kto od kogo uczył się ich pisać Pozdrawiam
Neko Powiem tak, na każdego przychodzi pora, ale ja na razie nigdzie się nie wybieram Ja i mój wen uwiebiamy Was zadręczać, jedyne co, to mogę się za jakiś czas rzadziej pojawiać
A cappella, bo tu głęboko to akurat się nie da Dzięki,
poprawione
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarodziejka
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelszczyzna ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:43, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
*daje wenowi Liska więcej "przekarmiaczy"*
Ja Sarusiu Twoje dialogi z chęcią przeczytam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neko.md
Epidemiolog
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:08, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
zadręczać ?!!!???!!!!
*tu pada słowo na pe ściśle związane z pieprzem xD*
ale ja siem cieszem, żem siem nie wybierasz nigdzie!
*tańczy taniec radości*
*niechcący przywołuje śnieg*\
Ouuupss... idę, bo ze szkoły piszę!
kiedy kolejna część?
pozdrawiam,
neko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jane
Student Medycyny
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:18, 08 Sty 2010 Temat postu: Re: Rozmowy (nie) kontrolowane [Z*] |
|
|
lisek napisał: |
Daję [Z*] bo jeśli przypadnie Wam do gustu takie lekkie „cuś” to pojawi się tu więcej takich Huddy dialogów.
|
O taaak. Swoją drogą, dlaczego zawsze jak wchodzę na horum trafiam akurat na takie fajne kwiatki? Fart
Też lubię tę formę dialogu, bo wtedy można sobie wszystko wyobrazić, a całą siłę trzeba wpakować w wyrażenia bohaterów. I tak to:
Cytat: | - Zimno mi.
- To zadzwoń, zapukaj. Może otworzę.
- Może?! |
oraz to:
Cytat: | - A kogo się spodziewałaś? Dostawcy pizzy?
- Nie. Zaprzyjaźnionego hydraulika.
- Wiem, że chcesz otworzyć.
- Ale ty nie jesteś hydraulikiem. |
Cytat: |
- Kretyn.
- Idiotka.
- W poprzednim wcieleniu musiałam być bardzo złym człowiekiem.
- Nadal mam zimne stopy. |
oraz jeszcze kilka innych rzeczy trafiło na moją prywatną listę perełek. Która, swoją drogą rozrasta się we wręcz nieprzyzwoitym tempie.
A House i Cuddy ze swoimi niekończącymi się potyczkami słownymi są u ciebie tacy naturalni... pozostaje mieć nadzieję, że do zbioru niedługo dołączy kolejna miniaturka
Pozdrawiam,
Jane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:04, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jane, bardzo, ale to bardzo mi miło Dziękuję
Tylko wiesz, łatwiej zacząć, trudniej utrzymać poziom O czym zaraz się przekonacie
Neko, Auć
Czarodziejko oto i efekt przekarmiaczy
3 – Szósty zmysł.
- Potrzebna mi twoja zgoda.
- Na co?
- Coś za coś. Ty się zgadzasz, a ja mówię na co.
- Mam inny pomysł. Ja mówię, że się nie zgadzam, a ty powiesz mi na co się nie zgodziłam.
- Ale w ten sposób nie jest już tak zabawnie.
- Ale bezpieczniej dla pacjenta.
- Dla ciebie.
- Dla szpitala.
- I pomyśleć, że kiedyś byłaś lekarzem.
- Daj mi jego kartę.
- Po co? I tak specjalnie zrobisz mi na złość.
- Uważasz, że odmawiam ci z czystej przyjemności?
- Lubisz czuć, że masz władzę.
- Mam władzę.
- A ja pacjenta, który potrzebuje biopsji.
- Jego wyniki nie wskazują…
- Mam szósty zmysł.
- A moje pięć mówi mi, że twój szósty się myli.
- Twoje pięć ma ochotę się na mnie rzucić, a szóstego niestety nie masz.
- House!
- Ale to nie moja wina, że jestem geniuszem.
- Zrób tą biopsję.
- Zgadzasz się?
- Nie przeciągaj struny.
- Czy zawsze musimy chodzić naokoło?
- O co ci chodzi?
- Robisz to podświadomie.
- Co do cholery?!
- Mówisz „nie” tylko dla zasady.
- Zgodziłam się.
- Specjalnie, żeby odebrać mi całą zabawę.
- Jak chcesz. Cofam zgodę.
- Ale maaaamooo...
4 – To nie tak jak myślisz kotku.
- Przestań się gapić na mój biust!
- Właśnie! To wszystko wina twoich głębokich dekoltów.
- Chcesz powiedzieć, że głębokość moich dekoltów ma wpływ na twoje błędne diagnozy?
- Ma wpływ na fazy księżyca, na układ planet i ewentualnie na postępujący efekt cieplarniany, ale moje diagnozy są całkowicie niezależne.
- Właśnie coś sobie uświadomiłam…
- Przecież od samego początku mówiłem, że ta bluzka jest co najmniej o trzy rozmiary za mała.
- Spójrz na jego wyniki.
- Nic tu nie widzę.
- To wyjmij nos z mojego dekoltu i spójrz jeszcze raz.
- On się podtruwa!
- Brawo geniuszu.
- Lubisz to.
- Co?
- Mieć rację.
- Zawsze mam.
- „Zawsze” to pojęcie względne.
- A ta rozmowa bezwzględnie powinna się już skończyć.
- Nie zawsze dostajemy to czego chcemy.
- Chyba, że jesteśmy administratorką szpitala.
- Dlaczego stoisz tak blisko?
- Dlaczego się nie odsuwasz?
- Czyżbym był tym, czego pragnie administratorka szpitala?
- Może jesteś tylko tym, czego potrzebuje.
- A może jestem tym, czego pragnie i tym, czego potrzebuje w jednej osobie?
- Ty coś kombinujesz.
- Skąd to błędne i krzywdzące moją niewinną osobę przypuszczenie.
- Nie wiem. Może stąd, że właśnie próbujesz podsunąć mi do podpisu zgodę na zakup 42 calowego telewizora do pokoju lekarskiego!?
- Cholera! A mówiłem Wilsonowi, że to nie przejdzie.
- House!!!
- Ale maaamooo...
cdn...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Pią 20:53, 08 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
IloveNelo
Stomatolog
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Caer a'Muirehen ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:48, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Hahahahaha
Telewizooor
Padłam, lisku
Cudo
Buziaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OLA336
Narkoman
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:50, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Hahahaha dzięki tobie przypomniało mi się jak wczoraj nasz fizyk pytał się nas: „Co to jest plazma?” a my do niego telewizor Umieram!!!! *Jak na umierającą coś za wysoko skacze * To jest świetne i jest tam moje kochane: „- Ale maaamooo...” Lisek, ty mój geniuszu, to jest cudowne czekam na więcej!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maagdaa
Ratownik Medyczny
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:04, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Boże !
Ty jesteś G-E-N-I-A-L-N-A !
Twórz dalej !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarodziejka
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelszczyzna ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:06, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - Ty coś kombinujesz.
- Skąd to błędne i krzywdzące moją niewinną osobę przypuszczenie.
- Nie wiem. Może stąd, że właśnie próbujesz podsunąć mi do podpisu zgodę na zakup 42 calowego telewizora do pokoju lekarskiego!?
- Cholera! A mówiłem Wilsonowi, że to nie przejdzie. |
Jeszcze większy lol.
Kocham te Twoje dialogi.
Są mega!
A jak mi humorek poprawiają.
Dziękuję
W końcu dokarmiacze się przydały!
Pozdrawiam cieplutko,
wena i czasu dużo, dużo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Pią 20:20, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Agusss z podkulonym ogonem dociera na miejsce zbrodni^^
No dobra poważnie^^ Przepraszam, że tak późno... szkoła itp... Czyli codzienna szara nuda
Ale na to może zaradzić mój wspaniały Lisuś
Ha! To jest świetne^^
Wykonanie, pomysł i autor^^
Mówiłam idę w ślepo za Tobą I zawsze mi to się opłaca^^
KC
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monad
Stażysta
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:59, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam Twojego wena i bardzo serdecznie go pozdrawiam
A i przekaż mu że bardzo mi się podobało i z przyjemnością przeczytam więcej takich cudów A teraz będzie utrudnienie dla Wena Niech mi w te cudowności wplecie Wilsonka hihi
buźka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martusia14
Internista
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:37, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To nie tak jak myślisz kotku podbiło moje serduch w stu procentach
Jesteś,najlepsza,najznakomitsza i inne takie naj naj
A mój wen Lisku gdzieś przepadł i nie wiem gdzie go szukać
Życzę ogromnego wena *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|