|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IloveNelo
Stomatolog
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Caer a'Muirehen ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:17, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Pozazdrościć pomysłów
Geniuszu nasz rodzinny dialogowy
Buziaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:59, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Czytanie Waszych komentarzy to najpiększa rzecz jaka mnie w życiu spotkała Choć mam świadomość, że wcale nie zasłużyłam sobie na tyle pochlebstw
30- Sadystka i szantażysta.
- Uroczyście oświadczam…
- Nie zrobisz mi tego.
- Założysz się?
- House!
- Na czym skończyłem?
- Nie rób tego.
- Więc?
- Zgoda.
- Wiedziałem!
- Ale jeśli ten pacjent umrze…
- Wiem, wiem… Ja razem z nim.
- Nie. Ty umrzesz powoli i w męczarniach.
- Sadystka.
- Szantażysta.
- Pomyśl, że zamiast durnej biopsji mogłem zażądać seksu.
- Wolę nie myśleć czego mogłeś zażądać.
- Zgodziłabyś się?
- Obawiam się, że już nie poznasz odpowiedzi.
- Zmieniłem zdanie. Pacjent może umrzeć.
- Przykro mi. Prędzej sama poddałabym się tej biopsji.
- Więc na czym musiałbym cię przyłapać, żeby…
- Powtarzam po raz setny, mam na sobie bieliznę.
- Nie masz.
- Mam.
- Kłamiesz. Widziałem jak się schylałaś…
- Nie słyszałeś o modelującej figurę bieliźnie?!
- O czym?!
- Nie chcę cię ponaglać, ale twój pacjent umiera.
- Nie zmieniaj tematu.
- Koniec zabawy.
- Szpitalne plotki roznoszą się tak szybko...
- To zbyt niskie nawet jak na ciebie.
- Wiesz, że jestem do tego zdolny.
- Ale ja…
- Potrzebuję dowodu.
- To zwykły szantaż.
- Tylko takie sadystki jak ty nie zakładają…
- Zamknij się!
- Wierzę ci.
- Nagle mi wierzysz?
- Nie. Mój pejger mówi mi, że pacjent umiera.
- Pięknie…
- Do rozmowy jeszcze wrócimy.
- Nie ma do czego.
- Czyli mam rację?
- Koniec tematu.
- Sadystka.
- Kretyn.
- Wolałem szantażystę.
- Kretyn-szantażysta!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Sob 20:29, 13 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuu
Internista
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:29, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam ale troszkę się pogubiłam... mimo to to co zrozumiałam super... jak zwykle... wsystko genialne...
Kurczę ty nudna jesteś z tym że ciągle ci te fiki genialne wychodzą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OLA336
Narkoman
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:03, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Też wolałam szantażysta I co ja mam ci napisać, jak mi się pomysły skończyły? Wybaczysz? Ale ty wiesz, że świetnie i w ogóle, ja wcale nie muszę tego pisać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez OLA336 dnia Sob 15:11, 13 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maagdaa
Ratownik Medyczny
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:58, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No i znowu nie wiem, co napisać. eh !
Cudo !
Tylko zdecydowanie za długo muszę czekać na części tego fika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaRoLaInE_97
Ratownik Medyczny
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 180
Przeczytał: 121 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:01, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
29 - Zszywki Ten dialog mnie kompletnie powalił! *zbiera się w kupę po upadku pod biurko*
Cytat: | C - Co robisz?
H - To nie to co myślisz?
C - Nie chcesz wiedzieć o czym teraz myślę.
H - Ta twoja zboczona natura.
C - Sam jesteś zboczony. |
Ratunku! Umieram!
Cytat: | H - Możesz tu podejść?
C - Raczej nie.
H - Ja nie żartuję.
C - O Boże! Faktycznie masz problem.
H - Jeśli zamierzasz kpić…
C - Przyznaj, że to zabawne.
H - Dzięki, poradze sobie sam.
C - Nie wydaje mi się.
H - Więc, co proponujesz geniuszu od siedmiu boleści?
C - To trzeba sposobem.
H - Jasne, bo niby zdarza ci się to codziennie.
C - Nawet nie wiesz o jakie rzeczy potrafią zaczepić się damskie rajstopy.
H - Intrygujące |
Jak ja sobie to wyobrażam to...bez komentarza!
Cytat: | H - Jak się nie pośpieszysz problem może urosnąć.
C - I kto tu jest zboczeńcem?
H - Właśnie Wilson, kto?
W - Cuddy…
C - Wilson, to nie to co myślisz.
W - Dlaczego trzymasz ręce pod jego biurkiem? I dlaczego on się tak uśmiecha? |
Tak! Ja chcę zobaczyć teraz Wilsona!
Cytat: | C - Zaczepiłam się o twój…
W - Wychodzę.
C - Rozporek!!!
H - Myślisz, że to zabrzmiało lepiej? |
*turla się pod biurkiem* Nic więcej nie jestem w stanie napisać po tym fragmencie!
Cytat: | C - Dlaczego pod twoim biurkiem jest tyle wystających zszywek?
H - Wolisz, żebym odreagowywał na pacjentach?
C - Cofam pytanie.
H - Może po prostu wyjdę razem z szufladą?
C - Jasne i z moją ręką na…
H - Myślisz, że kogoś by to zdziwiło?
C - Wilson był zszokowany.
H - Zszokowany to nie to samo co zdziwiony. |
Co wy chcecie od Wilsona?!
Cytat: | W - Nie chce przeszkadzać, ale nie sądzicie, że to trwa już trochę za długo.
H - Zawsze byłem długodystansowcem.
C - Zamknij się idioto!
H - Zaczepiłem się o biurko, a ona o mnie.
W - Mówiłem, że te zszywki w końcu zrobią ci krzywdę.
H - Dobrze mamo… Miałeś rację.
C - Mógłbyś nam pomóc?
W - Nie wiem. Zabawnie wyglądacie.
H i C - Zamknij się!!!
W - Uuuu…
H i C - Co???
W - Nie wygląda to najlepiej.
C - Litości.
W - Podaj mi nożyczki.
H - Ja protestuję!!!
W - Nie bój się. Niczego ci nie odetnę.
H - I co cię tak śmieszy?
C - Wybacz. |
House długodystansowiec...mrr nie wiem dlaczego naszły mnie zUe myśli Wilson jak zwykle miał rację ze zszywkami Akcja z nożyczkami, boska!
Cytat: | F - Dlaczego Cuddy trzyma ręcę pod twoim biurkiem?
H - Zaczyna się.
T - Raczej na jego…
F - I co tam robi Wilson z nożyczkami?
C - Pięknie. Kogo nam jeszcze nam brakuje?
13 - Jestem. Coś mnie ominęło?
F i T - Nic nadzwyczajnego.
13 - Czy oni…? |
Zobaczyć miny Kaczątek - bezcenne... "Raczej na jego.." Taubie! Nieładnie! Wilson z nożyczkami Wejście Trzynastki - ona ma wyczucie naprawdę!
Cytat: | H, W, C - To tylko zszywki!!! |
Cały dialog rozbawił mnie do łez!
lisku! Masz ogromny talent! Czekam na kolejne części!
Wena!
[/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neko.md
Epidemiolog
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:37, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
więc tak.
nie komentowałam bo:
a) zapomniałam
b) byłam święcie przekonana , że to jest już zamknięte
c) czytałam, ale zapominałam komentować
d) wszystkie moje komentarze wyglądały by tak:
i ten też tak wygląda:
LISKU. JESTEŚ . BOSKAAA!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GosiaczeQ_17
Proktolog
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina wiecznej młodości Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:22, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zuu - a kto by się nie pogubił w Huddy Czasem trudno jest zrozumieć co mówią
Lisku genialnie oddajesz całe Huddy. Te rozmowy są takie ICH
"- Sadystka.
- Kretyn.
- Wolałem szantażystę.
- Kretyn-szantażysta!!!"
hehe Czekam oczywiście na więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
a_cappella
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:17, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - Uroczyście oświadczam… |
...że knuję coś niedobrego!
[Chociaż tam chyba było przysięgam... No, nieważne.
To się nazywa wpływ Harry'ego Pottera na psychikę czytelnika xD]
Cytat: | - Ale jeśli ten pacjent umrze…
- Wiem, wiem… Ja razem z nim.
- Nie. Ty umrzesz powoli i w męczarniach. |
Ta sadystka i tortury... To mi znowu przywodzi na myśl jakieś włochate skojarzenia...
Zdecydowanie powinnam przywołać się do porządku!
Takie porządniejsze Huddy dzięki Tobie tu mamy!
Aha - widziałaś? Nasza ulubiona emotka zdobyła [H]oskara! ^^ -->
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez a_cappella dnia Sob 22:23, 13 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Nie 22:55, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Rozmowy są świetne Po prostu mnie nawet natchnęły na kilka spraw xD A kilka zdań w życiu poużywałam z powodzeniem xD
Weny kochana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jane
Student Medycyny
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:24, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zdążyłam! *szatański śmiech*
Cytat: | - Pomyśl, że zamiast durnej biopsji mogłem zażądać seksu.
- Wolę nie myśleć czego mogłeś zażądać.
- Zgodziłabyś się?
- Obawiam się, że już nie poznasz odpowiedzi.
- Zmieniłem zdanie. Pacjent może umrzeć. |
Ha, niezłe.
A kanon wisi w powietrzu i pruje niczym prosiątko do błotka. To znaczy, że jest. Raz jest, raz go nie ma. Więcej jest. Chociaż czasem umyka. Chowa się do szuflady i zagrzebuje w stercie zszywek. Albo w krawacie Wilsona. A potem wyskakuje z czapki Cuddy i brzdąka kanoniczne melodyjki w rytmie bluesa.
Cytatów nie spisuję. Ale zacznę, bo warto. Jak raz kompa mi szlag trafi i z czym zostanę? :nie:
Hm. Zdaje mi się, że mam jakieś ciastka w szufladzie. Coś tam chrobocze, może to moje długopisy. Albo miotła. Ale chyba ciastka, aż się wyrywają, żeby je uwolnić. Ja tam niespecjalnie lubię, więc... Wen, wpadniesz na herbatkę? Posil się, kochany.
Jane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:31, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jane i jej ciasteczka mniam, mniam, mniam Dziękuję
Trzy rozmówki. Tak dla zabicia czasu
Dla dwóch zaginionych, dla Monad i Martusi14
31- Polecenie.
- Jeśli myślisz, że udając, że mnie nie widzisz, sprawisz abym zniknęła…
- Niestety, nie jestem Copperfieldem i nie mogę sprawić aby ten Jambo-Jet zniknął.
- To miłe, ale wiesz po co przyszłam.
- Wiem, wiem… Seks, seks, i jeszcze raz seks.
- House!
- Nie to?
- Wyobraź sobie, że nie.
- Przypadek?
- Blisko.
- Przypadek za seks?!
- Przychodnia kretynie.
- A to!
- Tak. To.
- Mogłabyś czasem urozmaicić mi pracę.
- Sam ją sobie wystarczająco urozmaicasz.
- Fakt. Ale te masaże to był pomysł Wilsona.
- Odliczę ci od wypłaty.
- Materialstka.
- Czekają na ciebie.
- Że niby teraz?!
- Nie, w przyszłym roku.
- Mi pasuje.
- Jak w tej chwili nie zawleczesz tam swojego tyłka…
- Lubisz to.
- Co?
- Wyżywać się na moim tyłku.
- Pudło. Twoje leniwe cztery litery zupełnie mnie nie interesują.
- Uwiebiam, kiedy próbujesz kłamać.
- Masz pięć minut.
- Ale mamooo…
- Cztery.
- Nienawidzę cię.
- Nienawidzisz przychodni.
- I wrednych administratorek!
32- Burdel.
- Afgańska prostytutka przy tym wysiada.
- Brazylijski alfons pasuje idealnie.
- Brakuje ci tylko lampy ulicznej przy tym biurku.
- Tobie za to niczego nie brakuje.
- Dzięki.
- To nie był komplement.
- Wiesz ile szukałem tej koszuli?!
- Sądząc po zapachu tydzień.
- To zapach mężczyzny.
- Świetnie, ale gdybyś nie zauważył jestem trochę zajęta.
- Nie widzę tu żadnych klientów.
- Możemy przejść do momentu, w którym zamykasz drzwi z drugiej strony?
- Z takim podejściem nie zarobisz na chleb.
- House!
- Nie trzeba było nazywać mnie alfonsem. Teraz wczuwam się w rolę.
- To ty porównałeś mnie do somalijskiej…
- Afgańskiej!!!
- I wcale nie musisz się wczuwać.
- Wiem, że minąłem się powołaniem.
- Z pewnością.
- Ale nic straconego.
- Droga wolna.
- Miałem na myśli nasz duet. Z twoim wyposażeniem i moją głową do interesów…
- Kretyn.
- Przecież ten szpital to w sumie jeden wielki burdel.
- Twój oddział to jeden wielki burdel, reszta to przykładny i najlepszy w stanie szpital.
- Rola matki przełożonej wcale do ciebie nie pasuje.
- Jesteś zboczony. Raz widzisz we mnie prostytutkę, a raz zakonnicę.
- Odrobina perwersji jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
- Pod warunkiem, że nie dzieli się nią z własną szefową.
- Równie perwersyjną szefową.
- Żegnam.
- Ale nie zaprzeczasz?
- Spadaj.
-Wiedziałem.
- House!!!
- Kocham ten burdel!
33- Bezrobotny.
- Przychodnia.
- U ciebie czy u mnie?
- W szpiatlu.
- Ale tam jest za dużo ludzi.
- Przychodnia polega na tym, że jest dużo ludzi, którzy na ciebie czekają.
- Nie mówię, co zrobię, ale w zamian za co to zrobię.
- Może za czek, który wysyłam ci raz w miesiącu?
- To za to, że w ogóle przychodzę. Za prace dodatkowe należy mi się bonus.
- Pomyśl, co by było, gdybym ja zaczęła żądać czegoś w zamian za każdą swoją zgodę na twój niebezpieczny zabieg.
- Hmm…
- Właśnie.
- Ja nie o tym. Pomyślałem, że byłbym najbardziej zaspokojonym seksualnie facetem pod słońcem.
- House! A tak w ogóle to skąd pomysł, że zażądałabym seksu?
- Widzę jak na mnie patrzysz.
- Jak na potencjalnego bezrobotnego.
- Z wiekiem tracisz poczucie humoru.
- A ty włosy.
- Jesteś wredna.
- A ty milutki.
- Boże, poczułem się jak Wilson.
- On nie unika przychodni.
- Bo lubi pacjentów.
- Skandal.
- Ironia też nie jest twoją mocną stroną.
- Wiesz co jest moją mocną stroną?
- Gigantyczny tyłek?
- Cierpliwość do debili.
- Ale Foremana tu nie ma?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OLA336
Narkoman
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:32, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
31.
lisek napisał: |
- Przychodnia kretynie.
- A to!
|
Nie wiem dlaczego, ale mnie to rozwaliło
Tak, też to zauważyłam House, masz rację Ona z pewnością lubi twój tyłek Cuddy, wstydź się! Mogła byś to lepiej ukryć
32.
lisek napisał: |
- Z takim podejściem nie zarobisz na chleb.
|
I znowu muszę się z nim zgodzić! „Żadne praca nie hańbi człowieka” Pasuje tu idealnie Oprócz tego powiedzenia nasuwają mi się jeszcze dwa inne, ale chyba je przemilczę…
33.
Bezrobotni tez potrafią być seksowni To z traceniem włosów… Cuddy… foch! Ale to było dobre
Lisek, kocham, uwielbiam itp. To jest świetne! Jak zawsze! Czyli podsumowując! To było, jest i będzie genialne! Kocham, całuję i pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez OLA336 dnia Sob 17:52, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mazeltov
Neurolog
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z poczekalni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:46, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
i to uwielbiam
stare dobre Huddy takie z sezonow 1 do 4
nie wiem skad ty biezesz te pomysly
czekam an wiecej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mazeltov dnia Sob 17:48, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuu
Internista
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:05, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Znów pięknie.
nie wiem czy już pisałam ale te rozmówki to mój ulubiony fik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gorzata
Narkoman
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:22, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
buahahahahahahahahahahahah!
pięknie!
genialnie!
cudownie!
świetnie!
nie mogę nawet zacytować ulubionych fragmentów, bo musiałabym każdą rozmowę przepisać
czekam na kolejne (oby były w liczbie mnogiej) rozmowy!
Wena!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GosiaczeQ_17
Proktolog
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina wiecznej młodości Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:34, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jak zwykle super-mega śmieszne Najlepszy 32
Ale to tylko tak jakbym miała wybierać, który mi się najbardziej podoba
"- Wiesz ile szukałem tej koszuli?!
- Sądząc po zapachu tydzień.
- To zapach mężczyzny.
- Świetnie, ale gdybyś nie zauważył jestem trochę zajęta."
haha
"- Możemy przejść do momentu, w którym zamykasz drzwi z drugiej strony?
- Z takim podejściem nie zarobisz na chleb."
"- Jesteś zboczony. Raz widzisz we mnie prostytutkę, a raz zakonnicę.
- Odrobina perwersji jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
- Pod warunkiem, że nie dzieli się nią z własną szefową.
- Równie perwersyjną szefową.
- Żegnam."
"- Pomyśl, co by było, gdybym ja zaczęła żądać czegoś w zamian za każdą swoją zgodę na twój niebezpieczny zabieg.
- Hmm…
- Właśnie.
- Ja nie o tym. Pomyślałem, że byłbym najbardziej zaspokojonym seksualnie facetem pod słońcem."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neko.md
Epidemiolog
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:31, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
cudowne !
ale z enteligentniejszym komentarzem poczekam do numeru bodajże 37, w którym, o ile mnie pamięć nie myli ma pojawić się ZuO!!
powiedziałabym że:
cudooooooownie
pięknie
bosko
profesjonalnie
ale o tym wiesz, więc po co mam pisać ?
Wena, lisku, wena~!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maagdaa
Ratownik Medyczny
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:06, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nooo !
Znowu - cud !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JiKa30
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 5276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:39, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wredna JiKa30 musiała wskazać literówki wybacz.
Cytat: | - Wiesz co jest moją mocną stroną?
- Gigantyczny tyłek?
- Cierpliwość do debili.
- Ale Foremana tu nie ma?! |
padłam lisku, weny, weny i jeszcze raz weny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
a_cappella
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:39, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Lisku! ^^
O taaak, tego wieczoru, kiedy powinnam siedzieć zagrzebana po uszy w biologii, a nie siedzę, bo jestem w stanie myśleć jedynie o Wielkiej Kapuście Magicznej Wszechwiedzy, czterech tajemniczych osobach stojących w drzwiach szkoły i znikającym poloniście (*melodyjka Z archiwum X*), ewentualnie zajmować się moim ulubionym słowem na dziś, którym jest siuśpauza (moi Chórowi ), trzeba mi było Twoich nowych dialogów!
a_cappella lubi to! (za dużo Facebooka )
Cytat: | - Pudło. Twoje leniwe cztery litery zupełnie mnie nie interesują.
- Uwiebiam, kiedy próbujesz kłamać. |
Kiedy próbuje - owszem, ale kiedy kłamie, to już nie...
Cytat: | - Brakuje ci tylko lampy ulicznej przy tym biurku. |
Hahaha.
W ogóle "Burdel" Ci się udał - ten kawałek z koszulą, zarabianiem na chleb, wyposażeniem Cuddy i głową do interesów House'a... xD
Cytat: | - Cierpliwość do debili. |
Ooo, a to cięta riposta!
Podsumowując: spectaaaaacular! (Jak ktoś zgadnie, dlaczego użyłam tego słówka, będę go uwielbiać. )
Wena!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez a_cappella dnia Sob 22:47, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaRoLaInE_97
Ratownik Medyczny
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 180
Przeczytał: 121 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:25, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Totaj się pojawiają nowe części a ja jeszcze nie przeczytałam? Skandal! No dobra już nadrabiam!
31- Polecenie.
Cytat: | - Niestety, nie jestem Copperfieldem i nie mogę sprawić aby ten Jambo-Jet zniknął. | Rozwaliłaś mnie, Lisku!
Cytat: | - Wiem, wiem… Seks, seks, i jeszcze raz seks.
- House!
- Nie to?
- Wyobraź sobie, że nie.
- Przypadek?
- Blisko.
- Przypadek za seks?!
- Przychodnia kretynie. | *tarza się ze śmiechu po podłodze*
32- Burdel.
Tą rozmowę musiałabym skopiować całą, bo cała jest powalająca! To może coś przytoczę:
Afgańska prostytutka i brazylijski alfons - Szok
Tak, to zapach mężczyzny!
Szpital, to jeden wielki burdel! Jea!
Ale House go kocha! (w sensie, że ten burdel )
Najlepsze to: Raz widzisz we mnie prostytutkę, a raz zakonnicę! I potem tekst z perwersją! Cud, miód i bąbelki!
33- Bezrobotny.
Cytat: | - Przychodnia.
- U ciebie czy u mnie?
- W szpiatlu.
- Ale tam jest za dużo ludzi.
- Przychodnia polega na tym, że jest dużo ludzi, którzy na ciebie czekają.
- Nie mówię, co zrobię, ale w zamian za co to zrobię.
- Może za czek, który wysyłam ci raz w miesiącu?
- To za to, że w ogóle przychodzę. Za prace dodatkowe należy mi się bonus. | Hahaha
Cytat: | - Ja nie o tym. Pomyślałem, że byłbym najbardziej zaspokojonym seksualnie facetem pod słońcem. | O mój Boże! Ómieram!
Cytat: | - Z wiekiem tracisz poczucie humoru.
- A ty włosy.
- Jesteś wredna.
- A ty milutki.
- Boże, poczułem się jak Wilson.
- On nie unika przychodni.
- Bo lubi pacjentów.
- Skandal. | CO wy chcecie do Wilsona?!
Cytat: | - Wiesz co jest moją mocną stroną?
- Gigantyczny tyłek?
- Cierpliwość do debili.
- Ale Foremana tu nie ma?! | Najpierw Wilson, potem Foreman, no ja sie pytam co oni do nich mają?! Teksty o tyłku - jak zawsze!
Wszystkie rozmowy bardzo, bardzo mi się podobały!
*wychodzi na balkon, bierze transparent i skanduje: Ja chcę więcej! Ja chcę więcej!*
Dużo wełniastego Wena!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Medea
Ratownik Medyczny
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:20, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Na coś takiego właśnie czekałam!
Genialne, wszystkie trzy! A 32- Burdel rzeczywiście zajmuje pierwsze miejsce na tym podium
Aż chce się wszystko zacytować
31 - "- Lubisz to.
- Co?
- Wyżywać się na moim tyłku.
- Pudło. Twoje leniwe cztery litery zupełnie mnie nie interesują.
- Uwiebiam, kiedy próbujesz kłamać. " Przed tym przeszywającym spojrzeniem niebieskich oczu nic się nie ukryje
32 - "- To ty porównałeś mnie do somalijskiej…
- Afgańskiej!!!
- I wcale nie musisz się wczuwać.
- Wiem, że minąłem się powołaniem.
- Z pewnością.
- Ale nic straconego.
- Droga wolna.
- Miałem na myśli nasz duet. Z twoim wyposażeniem i moją głową do interesów… " Ten fragment chyba mi się najbardziej podoba.
33 - "- Wiesz co jest moją mocną stroną?
- Gigantyczny tyłek?" To też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Nie 12:42, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A mogę powiedzieć kilka słów krytyki? Mogę być szczera?
To mi się podoba xD Nie potrafię znaleźć słów krytyki! ^^
Wiem, wiem... Odbija mi A nie mam ferii! Za to natłok nauki na mnie tak działa^^
Świetne
Ale jeden tekst w mej pamieci teraz siedzi xD
Cytat: | - A ty milutki.
- Boże, poczułem się jak Wilson. |
A to dziwne! Ciekawe jak to jest, czuć się Wilsonem!
Ty! TY! Do Ciebie mówię! No tak Ty
Zabiję Cię kiedyś za to, ze boli mnie brzuch od śmiania sie z powodu Twoich ficków! xD
KC
Jedyny w swoim rodzaju, Opos spod łóżka xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:13, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Lisek wróóóóóciiiił! Hurra!
Cytat: | - Z wiekiem tracisz poczucie humoru.
- A ty włosy. |
Mwhahahaha Celna riposta. Zapamiętam sobie na przyszłość.
Tekst o Formanie to mój drugi namberłan z tej wrzuty.
Ogólnie podobało mi się, choć tym razem bez zachwytu. Ale poziom trzymasz! I kanoniczność też ma się bardzo dobrze. A poczucia humoru nie odmówi Ci nikt
Więcej, więcej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|