|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maagdaa
Ratownik Medyczny
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:32, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ajajaj !
Nie wiem już jak mam Cię wychwalać, no !
Nawet, gdybym nic nie napisała, to Ty i tak wiesz, że mi się baaardzo baaardzo podoba, prawda ? ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:34, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Neko, Baby jesteście niemożliwe
Kocham Was obie
Agatko cieszę się, że się spodobało
Agusss kochana, tak, przyznaję się Wilson jest specjalnie dla ciebie i dla Monad, która gdzieś zniknęła Tak, ja jestem specjalistką od pisania dwuznaczności, a Ty specjalistką od ich doszukiwania się
KC
Nelo Tu nie ma nic do podziwiania lisek się rozgląda no chyba, że Was można podziwiać, że nadal, że mną wytrzymujecie
ps. Junior pozdrawia młodszą siostrzyczkę i śle całusy dla cioci
Właśnie siedzi na necie i sprawdza, czy tatuś czegoś nie napisał Agusss
No agatko wen się przyda, 23 dialogi to sporo, powoli trudno zachować oryginalność Chyba zaczynam rozumieć Shora
Ot Taka, ach te Twoje oczy
Cocci Błagam nie przesadzaj, na tym forum jest wielu geniuszy, ale ja się do nich nie zaliczam Wyściskany wen aż się puszy Dzięki kochana A skojarzeń to ja mam aż za wiele Ale to wina Oli, Agusss, Baby i Neko na przykład Lisek jest niewinny
Saruś, dzięki A czepiać możesz się zawsze Masz moje osobiste pozwolenie Dzięki
lisek biegnie i podnosi Gosiaczka Dzięki Na pewno chcesz więcej?
A cappella, dzięki, że cały czas jesteś ze mną Uwielbiam Twoje Lisku! Pozdrowienia dla taty
Maagdaa Ty też wiesz, jak się cieszę, że jesteś, prawda?
Samo się jakoś napisało
Dla Oli i Agusss już one się domyślą dlaczego ( trochę przerobione )
24 – Napój czekoladowy.
- Mam spotkanie.
- Widzę. Ten dekolt mówi sam za siebie.
- Do rzeczy.
- Ale tak od razu? Bez gry wstępnej?
- Masz minutę i wychodzę.
- Mam napój czekoladowy.
- Intrygujące. Chcesz go przebadać?
- Nie umiesz być zabawna.
- Nie próbuję.
- Potrzebuję zgody.
- Nic nowego.
- Chodzi o USG.
- Chyba raczej o jakąś ryzykowną biopsję.
- Niech ci będzie. Chodzi o ryzykowne USG.
- House!
- No co?
- Jesteś w ciąży?
- Bardzo śmieszne. Chodzi o moją pacjentkę…
- Nie masz żadnej pacjentki.
- Chyba ją polubiłem.
- Tak?
- Nie bądź zazdrosna. Ona ma męża. Tylko…
- Co tylko?
- Nie wiem, tak jakoś dziwnie spoglądał na Wilsona.
- Przepraszam, ale są już wyniki tej pana pacjentki.
- Nareszcie.
- Najpierw zleciłeś badanie, a potem przyszedłeś po zgodę na nie?!
- A nie taki mamy układ?
- Po co ja w ogóle z tobą rozmawiam.
- Przecież przyniosłem ci napój.
- Tak, kubek gorącej czekolady zdecydowanie rozwiązuje nasze problemy.
- Widzisz.
- Nie wyczułeś ironii?
- Wyczuli ją nawet na korytarzu.
- Żegnam.
- Więc oddaj mi mój napój czekoladowy.
- Pójdzie na poczet kosztów niepotrzebnej biopsji.
- To było USG!!!
- Pyszny.
- Jędza.
- Słyszałam!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Pon 21:35, 25 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
baby
Neurochirurg
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szafy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:44, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
pjerfsza?
yeah! udało mi się
czy ja musze to pisac za kązdym razem czy wystarczy jak wstawię banner?
KOCHAM NAJBARDZIEJ *groźne spojrzenie w stronę neko* JAK TYLKO SIĘ DA!
kocham,
baby
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez baby dnia Pon 21:51, 25 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OLA336
Narkoman
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:03, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Lisek, foch!!!! A miałam ci coś wysłać i foch!!!!!!! Ok, moja wina, że się ociągałam i nie zdążyłam skomentować wcześniejszego ale teraz mi strasznie przykro jest z tego powodu!!!!!!!!!!!!!!!! *Z podkulonym ogonem komentuję najpierw ostatni dialog * eeeee naprawdę mi głupio i przykro i już nie mam focha bo to moja wina
24
AAAAAAAAAAAAA wiem i ślicznie i pięknie i dziękuję i bosko!!!!!!!!!!!!!!!!!! *to był nagły atak zachwytu jakby się kto pytał*
23
I mi słów zabrakło… mam doła… ale to nie przez ciebie… tak mnie właśnie złapał więc ci chyba nic mądrego nie napiszę… mogę jutro dokończyć?? Dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ley
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 4088
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Huddyland. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:16, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Komentuję.
Tak. Podobało mi się! (jak zwykle)
Tylko ty potrafisz pisać takie cuda dialogowe.
Dziękuję ci za nie.
Pragnę więcej!
Życzę bardziej dzikiego Wena niż zwykle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IloveNelo
Stomatolog
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Caer a'Muirehen ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:20, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cuda dialogowe
dialogocuda
diacuda
cudialogi
kochamy cię lisku
jakkolwiek to zabrzmi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GosiaczeQ_17
Proktolog
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina wiecznej młodości Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:29, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
hahahahaha
I na noc dawkę liska sobie zaserwowałam zdecydowanie nie polecam Bo teraz nie zasnę... Się rozbudziłam
"- Mam spotkanie.
- Widzę. Ten dekolt mówi sam za siebie." hahaha
"- Mam napój czekoladowy.
- Intrygujące. Chcesz go przebadać?"
"- Najpierw zleciłeś badanie, a potem przyszedłeś po zgodę na nie?!
- A nie taki mamy układ?"
"- Tak, kubek gorącej czekolady zdecydowanie rozwiązuje nasze problemy.
- Widzisz.
- Nie wyczułeś ironii?
- Wyczuli ją nawet na korytarzu."
Te fragmenty są THE BEST! Przy Tobie lisku się komentarze wyczerpują Super... mój ulubiony poprawiacz humoru... czekam na więcej rozmów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ot_taka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:28, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
lisek napisał: |
- Mam spotkanie.
- Widzę. Ten dekolt mówi sam za siebie.
- Do rzeczy.
- Ale tak od razu? Bez gry wstępnej?
|
Właśnie, Cuddy, jak tak można... daj mu czas się rozkręcić
lisek napisał: |
- Najpierw zleciłeś badanie, a potem przyszedłeś po zgodę na nie?!
- A nie taki mamy układ?
|
Oczywiście House z minką chodzącej niewinności, brwi do góry, oczka wlepione w Cuddy itp itd....
Generalnie moja wyobraźnia poszła szaleć i tańcować , a co do oczu... muszę jakieś inne części zacząć rozrzucać i wytrzeszczać dla odmiany ....
Lisku, gratulacje za całokształt, naprawdę wydaj to drukiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarodziejka
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelszczyzna ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:21, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Oni wszystko robią dla Wilsona!
Wszystkie trzy są fantastyczne!
I poprawiły mi humorek.
Dziękuję!
Od razu człowiekowi lepiej na serduchu i świat wydaje się jakby piękniejszy.
*rzuca się Liskowi na szyję i wyściskuje ją za wszystkie czasy*
(baby, neko, bo, jak to mówią "czyny znaczą więcej niż słowa" )
Tylko teraz mi tu Liska nie udusić!
Duuużo ogromniastego wena i czasu mega wiele.
Pozdrawiam cieplutko
PS. A jak tam wychodzi ci "powaga"?
PS2. baby, mnie też ta minka rozwala.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez czarodziejka dnia Wto 9:25, 26 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Wto 19:01, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mistrz szukania dwuznaczności? xd
KOCHANA! AJ LOW JU!!!!!!!!
Będę Cię bronić przed Olą! Nie ruszaj Liska! To ja ją podpuściłam!!
Jej Ale wiesz pierwsza wersja mnie bardziej rozwaliła USG ja nie mam żadnych skojarzeń
I nie znalazłam tu dwuznaczności ! Prócz jednej oczywistej dla nas trzech
I LOVE!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maagdaa
Ratownik Medyczny
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:53, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Lisku, no i znowu brak mi słów !
A części zdecydowanie za krótkie ! Ja chcęęę więcej !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mazeltov
Neurolog
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z poczekalni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:24, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
ja napisz tylko ze to kocham nic bardziej konstruktywnego nie wymysle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jane
Student Medycyny
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:43, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jejku, Lisku, kolejny dialog i kolejna salwa śmiechu. Napój czekoladowy... tytuł zapowiadał się całkiem niewinnie, takie czoko-drinki to ja kocham od dzieciństwa, ale jak zwykle w wydaniu House-Cuddy musiało to nabrać nowego znaczenia
Ojej... On jej przyniósł czekoladę... co prawda po to, żeby wymusić zgodę, ale to jest w sumie nieważne
Chwila... kto tu jest już w tej niby ciąży? House, Wilson, może jeszcze Cuddy... wow, zapowiada się niezły boom.
Te dialogi to cudo po prostu. Jednocześnie takie ciepłe, milutkie, kanoniczne. Chociaż przyznam, że wyobrażenie sobie House'a z napojem czekoladowym to było dla mojego przemęczonego mózgu małe wyzwanie
W każdym razie życzę dużo, dużo wena i czasu
Pozdrawiam,
Jane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:03, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Rewelacja.
Nie wiem co więcej mam Ci powiedzieć. Nie zmieniłam zdania od porzednich komentarzy, tak jak Ty nie zmieniłaś poziomu, a wręcz ciągle sobie podwyższasz poprzeczkę.
Jest dowcipnie, jest dwuznacznie, jest huddzinowo... jest bosko!
Wenyyy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:30, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny jesteście kochane wszystkie bez wyjątku
Baby ja nie wiem, co ja mam z Tobą zrobić
Oluś Ale z tego, co wiem chyba już dobrze
Ley Dziki wen to coś nowego, ale chętnie spróbuję
Dziekuję za miłe słowa
Nelo dla brzmi bardzo uroczo Też Was kocham Jakkolwiek to zabrzmi
Gosiaczek Dzięki Ale specjalistką od poprawiania humoru to Ty jesteś
Ot taka i nie wiem, co powiedzieć, dziękuję to zdecydowanie za mało
Czarodziejko, powaga jest, ale nie do końca Lisek rzuca się Czarodziejce na szyję Dziękuję
Agusss, Aj low ju tu Ale co to za podpuszczanie Oli się pytam i znowu nie wiem o co chodzi ale to nic, fakt, gdyby reszta wiedziała tyle co my, pewnie byłoby dla nich bardziej śmieszne
KC
Maagdaa no nie wiem jak będzie, wen kaprysi Ale się zobaczy Buziaczki
Mazeltov, dzięki
Jane Czoko - drinki od dzieciństwa? Tak, w ich wydaniu wszystko nabiera nowego znaczenia Dziękuję z całego serducha
Sarusia Nawet nie wiesz, jak mnie cieszą Twoje słowa
Dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
a_cappella
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:24, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Lisku!
Mój tata dopiero teraz poczuł się na tyle pozdrowiony, żeby przywrócić mi prawo do korzystania z neta, na jak długo, to nie wiem, ale na razie wróciłam (a_cappella: power is back! ).
I jak mam to jeszcze skomentować? Pozostajesz dialogowym geniuszem! I wiesz co? Teraz uważaj: wszystkie przecinki są na swoim miejscu!
Hahaha! *chichot nie do powstrzymania*
Zestawienie tych trzech wyrazów zawsze doprowadza mnie do śmiechu (żart sytuacyjny, jak będziesz chciała, to Ci kiedyś powiem, o co chodzi xD). Ach, te wspomnienia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neko.md
Epidemiolog
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:29, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No i ja nie skomentowałam,
Znowu czuję się źle
I mam deża wi
przecież czytałam Napój czekoladowy chyba z pięć razy! w domu, u znajomych, na okienkach w szkole !
tak się rozpisałam, a mój komentarz i tak będzie brzmiał tak:
JESTEŚ WIELKA I MASZ WIELKI TALENT!!
pisz więcej takich!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Sob 18:09, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
lisek napisał: |
Agusss, Aj low ju tu Ale co to za podpuszczanie Oli się pytam i znowu nie wiem o co chodzi ale to nic, fakt, gdyby reszta wiedziała tyle co my, pewnie byłoby dla nich bardziej śmieszne
KC
|
Ja nawet inaczej nie myślałam xD
Ty, ale ja się do Oli muszę przyłączyć i nauczyć Ciebie czytać ze zrozumieniem
Nie wiem czy byłoby tak śmieszne to dla nich, ale ja to... Ja nie mogę Wciąż mi sie śmieć chce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:19, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A Cappella lisek padł martwy "wszystkie przecinki na swoim miejscu" Boże, chyba to wydrukuję i dam polonistce Ale wiedz, że to tylko wypadek przy pracy był i zapewne już się nie powtórzy I nie zasługuję na tak miłe słowa. Tak, lisek prosi, powiedz o co chodzi z "ona ma męża"
Buziaczki
Nekuś nie czuj się źle Jest dobrze, ja w ogóle się dziwię, że chce się Wam mnie komentować
Uwielbiam
Agusss ale u mnie zawsze wszystko czarno na białym ja nie wiem skąd te problemy
I znów mi się humor poprawił
Ten dialog jest nieco inny. Poważny i smutny. Takie szósto sezonowe Huddy Napisany specjalnie dla Czarodziejki i tylko dzięki niej ujrzał światło dzienne
25 – Koniec?
- Po co to zrobiłeś?
- Nudziło mi się.
- To jest odpowiedź?
- Mogę wymyślić inną.
- House, błagam…
- To się robi monotonne.
- Twierdzisz, że jestem nudna.
- Przewidywalna.
- Myślałeś, że jak mu powiesz, że między nami coś jest, to ucieknie z podkulonym ogonem?
- Uciekł?
- Waha się.
- Zawsze to coś.
- House!
- Po co ci ten idiota?
- Nie zamierzam o tym z tobą rozmawiać.
- Myślisz, że nagle, jak z pomocą czarodziejskiej różdżki go pokochasz?
- Kocham go.
- Nie rozśmieszaj mnie.
- Nienawidzisz szczęścia więc niszczysz wszelkie jego przejawy wokół siebie.
- Mylisz się.
- Tak?
- Tak.
- Więc pozwól mi być szczęśliwą.
- Nie mogę…
- Dlaczego?
- Znasz odpowiedź.
- Czy to coś zmienia?
- Jak chcesz.
- Odchodzisz?
- Chcesz, żebym odszedł.
- Nie powiedziałam tego.
- Wiem.
- Nie możemy być razem. To się nie uda.
- Wiem.
- House…
- Cuddy, ja wiem.
- Więc to koniec?
- To twój wybór.
- Nie mam wyboru.
- Więc przegraliśmy?
- Nie mieliśmy szans.
Powiem tak. Chyba pomysły mi się kończą, a nie chciałabym tego zepsuć więc zapowiada się chyba dłuższa przerwa No, chyba, że wen nagle zabłyśnie
Ale żeby nie było, że tak nic więcej, daję jeszcze te dwa dialogi
Już nie tak dobre jak poprzednie, ale cóż...
Dla Neko i Baby bo cudowny z nich z nich duet pisarski
26 – Wizyta domowa.
- House!!! Ty jesteś nagi!
- O Boże!!! A ty ubrana!
- Mógłbyś…?
- Jestem u siebie. Mogę być nagi.
- Ale nie jesteś sam.
- Mogłaś uprzedzić, że zrobisz nalot.
- Mówiliśmy, że będziemy cię pilnować.
- Rozpraszam cię?
- Ubierasz się albo wychodzę.
- To może Ty też się rozbierz? Będziemy kwita.
- Jak chcesz.
- Serio!
- Wychodzę.
- A mogło być całkiem miło.
- Próbujesz mnie uwieść?
- Zaciągnąć do łóżka.
- Ty serio potrzebujesz pomocy.
- Każdy ma swoje małe sekrety.
- I dlatego chodzisz nagi po domu?
- Liczyłem, że przyjdziesz.
- Wychodzę.
- Nie umiesz się bawić.
- Założysz się?
- Rozbierzesz się?
- Żegnaj.
- Wygrałem.
- Jutro przyjdzie Wilson.
- Ale jego już widziałem nago!
- Mnie też.
- Do jutra, Cuddy.
27 – Kanapa.
- Co tu robisz?
- Określam odcień zieleni twoich drzwi.
- Jest druga w nocy.
- Czepiasz się szczegółów.
- O co chodzi?
- Mam problem.
- Chyba niejeden.
- Kpisz z kaleki?
- Więc budzisz mnie, bo…
- Chciałem zobaczyć cię w szlafroku.
- House!
- Bo chciałem zobaczyć cię bez szlafroka?
- House!!!
- Zapomniałem.
- Dlaczego mnie to spotyka?
- Dokąd idziesz?
- Spać.
- Czy to była subtelna aluzja?
- Tak, że masz spadać.
- Nie mogę. Wilson zabrał mi klucze.
- Ławki w parku podobno są bardzo wygodne.
- Admninistratorskie łóżka też.
- House! Byłeś w mojej sypialni?!
- Ale tylko raz.
- Zabiję cię.
- No, może dwa razy.
- Ja cię naprawdę zabiję.
- Hej, ale szafkę z bielizną przeszukiwałem tylko raz.
- Oddaj mi moje stringi.
- Że co?!
- Nie udawaj. Te czerwone.
- Te, które zakładasz w każdy czwartek, czy te, które nosisz do małej czarnej?
- Skąd…?
- Co masz na sobie?
- Nie widać.
- Pytam co masz pod spodem?
- Wełniany dres.
- I czar prysł.
- Nie gap się!
- Wiedziałaś, że przyjdę.
- Wilson nie zabrał ci kluczy?
- Zgubiłem.
- Możesz spać na kanapie.
- Nikt mnie nie kocha…
- House!!!
- Co?!
- Kanapa jest w salonie!
- A to niby to co?
- Sypialnia!
- Z dużą kanapą.
- To moje łóżko!!!
- I moja kanapa.
- Nienawidzę cię, House.
- Dobranoc, Cuddy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Nie 18:32, 31 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OLA336
Narkoman
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:47, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
25
Lisek, przez ciebie chyba z nienawidzę Cuddy Co ona najlepszego wyprawia? W serialu już jej jak na razie nienawidzę i w twoich opowiadacz też się zapowiada, że ją znienawidzę!
26
House nago!!!!! Nic więcej nienapiszę
27
Tak, sypialnia z kanapą jest najlepsza! Lisek, zdradź mi sekret jak ty to robisz, że zawsze piszesz tak cudownie, pięknie, genialnie, świetnie, zabawnie, niekiedy smutno, po prostu tak idealnie!?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez OLA336 dnia Nie 14:06, 31 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maagdaa
Ratownik Medyczny
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:15, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Liskuuu !
Ja nie przeżyję bez tego fika. Musisz złapać wena, i wycisnąć go, jak cytrynkę Musisz to dla mnie zrobić
Czekam niecierpliwie, na kolejne Twoje cudeńka !
Te części - jak zwykle doskonałe !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaRoLaInE_97
Ratownik Medyczny
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 180
Przeczytał: 154 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:34, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Lisku Kochany!
Te twoje 'Rozmowy...' są cudowne! *umiera z zachwytu*
*zmartwychwstaje i pisze komentarz*
Pisz jak najwiecej! Czekam!
KC
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neko.md
Epidemiolog
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:14, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
25.
niby smutne, a jednak ja się uśmiechałam.
26.
House nagi!
a Cuddy chce uciekać!
i dla mnie... !
(hehehe bejbi siedzi i się uczy, ale wysłałam jej SMSa z radosną nowiną, że nam dedykłaś )
27.
- Co tu robisz?
- Określam odcień zieleni twoich drzwi.
- Jest druga w nocy.
- Czepiasz się szczegółów.
ja tak zawsze mówię!
bo się nauczyciele czepiają, że się 27 minut na lekcje spóźniam . dziwni jacyś. i Cuddy też. House nie może oglądać jej drzwi o drugiej w nocy?
lisku, cudownie !
jak zawsze z resztą
Wena, wena, wena i czasu!
*składa hekatombę wenowi liska *
pozdrawiam,
neko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:20, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Lisku, nie opuszczaj nas
"Rozmowy..." to idealny sposób na poprawienie nawet najbardziej wisielczego nastroju, czym się teraz będziemy karmić?
27 - mistrzostwo świata!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jane
Student Medycyny
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:21, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
lisek napisał: |
- Pytam co masz pod spodem?
- Wełniany dres.
- I czar prysł.
|
Czar prysł... Lisku, proszę, nie opuszczaj nas! Brak weny jest przykrą rzeczą i trochę dołuje, ale widzisz, ile osób tu codziennie czeka na Rozmowy... Także łap wenę w żagle czy co tam jeszcze
Btw, ta "7" to jakaś fartowna liczba.
Wszyscy zgodnie twierdzą, że Winda (17) i Kanapa (27) to mistrzowskie dialogi
Zbliżasz się do 30, a Rozmowy nadal bawią, nie na siłę, ale z humorem. Bawią, a nie ogłupiają - a to jest rzadkość
Wena, wena, wena, wena...
Pozdrawiam,
Jane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|