|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pietruszka
Truskawkowa Blondynka
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 1832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:34, 28 Maj 2009 Temat postu: Pięć problemów dorastania [M] |
|
|
Malutkie i króciutkie
<i>Zweryfikowane przez autorkę.</i>
5 problemów dorastania.
1. Nałóg.
Z początku to nawet nie była miłość, tylko kolejne cholerne uzależnienie, obok leków przeciwbólowych i pracy.
2. Ciąża.
House zauważył to nawet przed nią. Wtedy to ona nie chciała przyjąć zmian do wiadomości. Stwierdziła, że jej sutki kłamią.
3. Zaburzenia żywieniowe.
Zawsze twierdził, że dba o swoje życie tylko dlatego, że jest żywy. Kiedy przeszedł na dietę mającą chronić jego wątrobę, Cuddy zdała sobie sprawę, że teraz powód się zmienił. Teraz żył, bo miał dla kogo.
4. Zazdrość.
Cuddy nigdy nie przyznałaby się, że jest zazdrosna. House też, ale nie przeszkodziło mu to w usunięciu jej wszystkich kont randkowych.
5. Przemoc w rodzinie.
Pobiła go po raz pierwszy i ostatni w trakcie porodu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pietruszka dnia Czw 17:35, 28 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Madness
Student Medycyny
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszwa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:41, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
O.O
Hm..zastanawiam się co to tak właściwie było..
Bo nie wiem, na fajne..bardzo fajne...ale miniaturka miniaturki (?) o.O
No cóż, pozdrawiam i czekam na coś dłuższego...
Mad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scribo
Ratownik Medyczny
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:00, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pietruszko, mam jedno, olbrzymie zastrzeżenie - za krótkie! Dłuższe niz drabble, ale krótsze niż miniaturka.
A przeciez pomysł jest świetny Pięć problemów dorastania - dorastanai, ale w ich przypoadku do miłości. I ten temat możnaby bardziej rozwinąć. Możnaby go pognębić, wycisnąć wszystko Tego mi tu zabrakło.
Niemniej wszystkie zdania są świetne - intrygują i wciągają.
Już punkt pierwszy mnie zainteresował - i powiem szczerze, że jaest bardzo prawdopodobny. W ciązy a kolana powaliły mnie kłamiące sutki . Zaburzenia żywieniowe były takie sobie... Treścią. Bo przesłaniem bardzo dobre. House potrafi troszcyć sie o innych, troszcząc się o siebie, poświęca się. Konta randkowe - strzał w dziesiątkę A przemoc w rodzinie to idealne zamknięcie tekstu - o. Aż parsknęłam śmiechem
Niestety, nic więcej napisac nie mogę, bo za krótko... Czekam na kolejny dłuższy tekst
Ściskam cieplutko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:16, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem Twoją fanką absolutną.
Ucieszyłam się starsznie, jak tylko zobaczyłam temat zaczęty przez Ciebie.
Styl masz świetny, to już ode mnie słyszałaś.
Tekst GENIALNY. Krótki, owszem. Ale w tych kilkudziesieciu słowach ujęłaś esencję Huddy.
Brawo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
House_addict
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 4168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:14, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ach te kłamliwe sutki.
Biedny, zbity House.
Fajne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iziun
Pacjent
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:35, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajne!
Już sobie wyobrażam jak Cuddy rodząc, jednocześnie bije naszego biednego Gregusia jego własną laską
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
galena
Ratownik Medyczny
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:13, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pietruszko droga, otoż stawiam cię w stan oskarżenia, a to z tego powodu, że to takie milusie, a takie KRÓTKIE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martusia14
Internista
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:14, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Króciutkie ale fajniutkie
Uwielbiam cię za te twoje fiki i miniaturki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pietruszka
Truskawkowa Blondynka
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 1832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:01, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pięć problemów dorastania - dorastanai, ale w ich przypoadku do miłości. |
Oh, jak ty mnie rozumiesz
Cytat: | Jestem Twoją fanką absolutną. |
Cytat: | Tekst GENIALNY. Krótki, owszem. Ale w tych kilkudziesieciu słowach ujęłaś esencję Huddy. |
oto ja, mistrz streszczeń! już postanowiłam, że jak nei znajdę żadnej pracy, to będę pisać streszczenia lektur szkolnych
Cytat: | Pietruszko droga, otoż stawiam cię w stan oskarżenia, a to z tego powodu, że to takie milusie, a takie KRÓTKIE |
Cóż, widocznie sprawdzam się na krótkich dystansach
Cytat: | Uwielbiam cię za te twoje fiki i miniaturki |
Dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coccinella
Stomatolog
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szpital Psychiatryczny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:37, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pietruszko,
Ując Huddy tak zgrabnie w pięciu tylko punktach.
Jesteś moją nieformalną mistrzynią miniaturek
Cocci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna kawa.
Student Medycyny
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:42, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Małe a cieszy!
Bardzo ciekawa interpretacja i pomysł.
Podobało mi się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koszałek
Student Medycyny
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z za siedmiu gór, z za siedmiu rzek
|
Wysłany: Czw 19:38, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie jestem dziś elokwentna: Ale to kruuuciutkie
I: Ale, to jet słodkie, ale miłe, ale kochane. Mogę dłużej. Później. Teraz generalnie zaraz siadam do wojen w Iraku. Tylko mi, Pietruszko, perfidnie przerwałaś tą miniaturką.
Ten tekst jest taki oryginalny. Skąd Ty bierzesz takiego Wena? Podziel się nim!
Tekst jest ciepły. Wiem, czerwiec i te sprawy. Ale, ten nasz czerwiec trochę listopadowy jest. A, Twój fick ociepla przestrzeń wokół.
Tekst jest niekanoniczny. On i ona są po czterdziestce. On łyka leki-nie wierzę w ciążę. Co nie zmienia faktu, że jak tylko mogę to zapominam i tekst wyżej dał mi taką możliwość.
W sumie to chcę Ci powiedzieć, że bardzo mi się podobał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Repika
Ratownik Medyczny
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibylandii Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:16, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Pietruszko! Wow, specjalnie sprawdziłam czas czytania tego tekstu, wyszły mi dwadzieścia trzy sekundy! Prawie pół minuty. Poświęciłam dwadzieścia trzy minuty żeby przeczytać słodki kwitek z pralni. Wiesz co? Nie którzy chcą zostać zawodowymi żałobnikami, inni chcą naklejać bilbordy, albo myć okna wysokich budynków, ale nie zawsze mają do tego talent, za to z czystym sercem mogę napisać, że przy pisaniu streszczeń na pewno byś się sprawdziła.
Zacznijmy od początku:
1. Nałóg.
Porównanie miłości Huddy do Vicodinu, mnie rozbroiło. Najpierw, bo przeczytałam to dwa razy łącznie poświęcając twojemu tekstowi czterdzieści sześć sekund, myślałam że chodzi o Vicodin i jego wielką miłość do lekarstwa, porównywalną z miłością niektórych do lasek z wężami. jeżeli na miłość patrzy się pod pryzmatem lekarstwa, wychodzi to dość śmiesznie, a na pewno uroczo.
2. Ciąża.
No tak to jak hasło wszyscy kłamią? Sutki też? W końcu czemu nie? Cuddy tak długo czekała na ciążę, że kiedy ta wreszcie umościła się w jej macicy, świadomość akurat wyszła po koperek do sklepu i musiała zostać odnaleziona przez sąsiada z piętra niżej. Ciekawie.
3. Zaburzenia żywieniowe.
I to jest takie śliczne! Kilka słów przepełnionych miłością i wsparciem i czasem czymś do żarcia Podobała mi się atmosfera odchudzonych linijek, ślicznie oddałaś zmianę i świetnie zmanipulowałaś ciszę. Skojarzył mi się ten tekst z chorobą mojego ojca, który dba o dietę w pierwszy rzędzie dla nas w drugim dopiero dla siebie. S
4. Zazdrość.
House bardzo rozsądnie podszedł do sprawy. Oczywiście nie był zazdrosny, po prostu przezornie wykasował konta, tak na wszelki wypadek. Gdyby no wiesz...
5. Przemoc w rodzinie.
To natomiast skojarzyło mi się z opowiadanie na temat Harry'ego Potter'a S&S i ministerialny ból głowy gdzie w trakcie porodu matka zapowiada mężowi, że kiedy tylko skończy rodzić, rzuci na niego jakąś bardzo zaawansowaną w zadawaniu bólu klątwę. Takie luźne skojarzenie. Znowu zagrałaś najlepiej tym o czym milczałaś. Z manewrowałaś mi ciszę!
Bardzo mi się podobało, naprawdę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pietruszka
Truskawkowa Blondynka
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 1832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:43, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tekst jest niekanoniczny. On i ona są po czterdziestce. On łyka leki-nie wierzę w ciążę. Co nie zmienia faktu, że jak tylko mogę to zapominam i tekst wyżej dał mi taką możliwość. |
Ależ wszystko jest możliwe Zwłaszcza w moim świecie, pełnym uwielbienia co do ciąży , który i tak jest bardziej realny niż większość seriali.
BTW - ty nie uwierzyłaś (uwierzyłeś? ) w ciążę i Cuddy też nie!
Cytat: | Porównanie miłości Huddy do Vicodinu, mnie rozbroiło. Najpierw, bo przeczytałam to dwa razy łącznie poświęcając twojemu tekstowi czterdzieści sześć sekund, myślałam że chodzi o Vicodin i jego wielką miłość do lekarstwa, porównywalną z miłością niektórych do lasek z wężami. jeżeli na miłość patrzy się pod pryzmatem lekarstwa, wychodzi to dość śmiesznie, a na pewno uroczo. |
Tu raczej chodziło o to, że oboje mają nałogi - on jest uzależniony od pigułek, ona od pracy. I miłość nie jest przez nich odczuwana jako coś dobrego, tylko jak kolejne, uciążliwe uzależnienie. Zawsze tak sobie wyobrażam początek ich związku: nie chcę, ale jeszcze bardziej nie chcę z tym skończyć
I - Coccinella, czarna kawa. - dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HannahLove
Student Medycyny
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mieszkanko wśród własnych gwiazd :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:30, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z autorką, tekst jest króciutki i jak najbardziej milutki! Świetnie piszesz! Weny życzę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|