|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
geri
Pacjent
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:45, 23 Lip 2010 Temat postu: Oto moi rodzice [NZ] |
|
|
Mieszkam nie daleko szpitala Princeton-Plainsboro w New Jersey. Piętnaście minut jazdy samochodem. Moja mama Lisa House jest lekarzem, a zarazem administratorką szpitala, mój tata Gregory House jest diagnostą. Pracują w jednym szpitalu.Kiedy miałam zaledwie cztery lata. Raz mnie tam moja mama zaprowadziła, bo niańka zachorowała, a mama nie mogła wziąść sobie wolnego bo miała przekonać jednego z tych ważnych inwestorów. Tata by chętnie wyrwał się ze szpitala, chociaż na jeden dzień tylko, żeby nie iść do przychodni, wręcz rano błagał mamę. Chociaż lubił nie zwykłe przypadki.
-Lisa proszę cię, mógł bym chociaż raz zostać w domu i pobawić się z Reachel
-Nie Gregory, bo założę się, że masz nowy przypadek, a po za tym nasza córka przy tobie się zanudzi
-Co do przypadku to mogą do mnie zadzwonić, a co do Reachel jeszcze nigdy się ze mną jeszcze nie nudziła
-Nie mogą zadzwonić, bo później masz dyżur w przychodni, a jak nie będziesz mieć żadnego przypadku to możesz przyjmować w przychodni pacjentów od rana. A tak to zawsze my razem, wspólnie zajmowaliśmy się Reachel, albo niańka.- Mówiła pakując papiery do aktówki
-To gdzie będzie się podziewać Reahel
-U mnie
- To ty zostajesz w domu
-House przecież wiesz, że mam ważnego inwestora, a Reachel będzie u mnie w gabinecie
-To u Ciebie dopiero się zanudzi
-A u Ciebie może nie
-Ja mam przynajmnie PSP- może pograć
-Gregory przecież ona ma cztery lata. - Zapinała aktówkę
-Idziemy i Reachel będzie u mnie w gabinecie, i czasem nie próbuj, jej przemycić do swojego gabinetu- zagroziła, wzięła mnie za rękę. Szłyśmy w kierunku drzwi. Tata szedł za nami
-Lisa powiedz mi czemu nie może być u mnie w gabinecie.
-Bo jak pacjentowi będzie się coś dziać, to wyrusz, wraz ze swoim zespołem, a Reachel zostanie i nie zapomnij, że masz dyżór w przychodni.
CDN
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez geri dnia Pią 10:58, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:29, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przed moją krytyką chronią Cię tylko 2 posty jakie masz na forum... Jeszcze wiele Ci brakuje... Ćwicz, ćwicz, ćwicz...
Błąd na błędzie, same błędy, wiele błędów... Zgroza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maagdaa
Ratownik Medyczny
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:35, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Proponuję poprosić kogoś o pomoc w sprawdzeniu tekstu, faktycznie - błędów jest sporo.
Ale przymykając oko na błędy, to sama treść niespecjalnie mi się podoba, cały tekst jest taki mało ... Hałsowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justykacz
Groke's smile
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:01, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Brak ramki wiekowej dodatkowo... Treść no też mi się nie podoba, ale mniejsza o to.
Wiele pracy przed Tobą
Aby dopisać coś do poprzedniego postu po prostu go edytuj/Ala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szpilka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:57, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze witam w skromnych progach Huddy
Przyznajmy, tekst jest dość krótki. Mimo to czytałam go długo i kilka razy przekonywałam się, żeby czytać dalej. Błedów faktycznie jest dużo. W tak krótkim tekście rzucają się w oczy jeszcze bardziej.
Cytat: | Pracują w jednym szpitalu.Kiedy miałam zaledwie cztery lata. Raz mnie tam moja mama zaprowadziła, bo niańka zachorowała, a mama nie mogła wziąść sobie wolnego bo miała przekonać jednego z tych ważnych inwestorów. Tata by chętnie wyrwał się ze szpitala, chociaż na jeden dzień tylko, żeby nie iść do przychodni, wręcz rano błagał mamę. Chociaż lubił nie zwykłe przypadki. |
To jest już pierwszy fragment, który musiałam przeczytać kilka razy, bo przyznam, za pierwszym nie wiedziałam o co chodzi. Zdania są zbyt długie, chaotyczne... niekiedy bez ładu i składu. Powinny brzmieć zupełnie inaczej. Zdanie zaznaczone - nie wiem do czego ma się odnosić. Że niby mama zabrała ją do szpitala, gdy miała cztery lata? Jeśli tak to ta krpoka jest zbędna, ale nawet jej brak nie uratowałby tego zdania. Za dużo informacji w zbyt krótkim tekście. Z jednego zdania mogłaś ich zbudować z... ja naliczyłam cztery, to znaczy ja zmieniłabym je na cztery zdania.
Narracja. Oj, wybrałaś najgorzej jak mogłaś. Narracja pierwoosobowa jest trudna. A już szczególnie trudna dla kogoś kto dopiero zaczyna pisać. Bo myślę, że Ty dopiero zaczynasz, prawda? Jeśli sie uczysz to najpierw w trzeciej osobie. Może za kilka lat, jesli nadal będziesz chciała pisać, możesz się porwać na coś pierwszoosobowego. Na razie jest to jak publiczne samobójstwo. Narracja, którą zastosowałaś lub raczej którą próbowałaś zastosować jest trudna, gdyż wymaga wgłębienia sie w psychikę i odczucia bohatera w imieniu którego piszesz. W tym momencie to Ty jesteś Rachel(no właśnie: Rachel!) i House oraz Cuddy są Twoimi rodzicami. Opisujesz jak jedziesz z nimi do szpitala i jak Ty to widzisz. Na początku jeszcze były śladowe ilości narracji. Potem już gorzej, bo przeszłaś bardziej do trzeciej osoby i ja sama zapomniałam o Rachel. Widziałam tylko House'a i Cuddy, a w pierwszej osobie nie może tak być! Ja siedzę w głowie Rachel, nie mogę o niej zapomnieć, a Ty musisz tego dopilnować. Opisy, opisy, opisy i jeszcze raz opisy!
Jakby przymnknąć oko i nie zwracać uwagi na narrację to widzę dialog. A właściwie rzuca mi się w oczy to, że nie stosujesz znaków interpunkcyjnych. Kropki, znaki zapytania i wykrzykniki są fajne! Ułatwiają czytanie. Po drugie, zapis dialogu... Nie powiem, że uczą tego w szkole, bo mnie tego nie uczono, ale na pewno można się tego nauczyć samamu, a jeśli chce się pisać to nawet trzeba. Gdy zaczynasz wypowiedź jakiegoś bohatera po myślniku stawiasz spację. Gdy kończysz wypowiedź i chcesz coś dodać stawiasz spacje przed myślnikiem i po myślniku. Przykładowo:
Cytat: | -Nie mogą zadzwonić, bo później masz dyżur w przychodni, a jak nie będziesz mieć żadnego przypadku to możesz przyjmować w przychodni pacjentów od rana. A tak to zawsze my razem, wspólnie zajmowaliśmy się Reachel, albo niańka.- Mówiła pakując papiery do aktówki |
- Nie mogą zadzwonić, bo później masz dyżur w przychodni, a jak nie będziesz mieć żadnego przypadku to możesz przyjmować w przychodni pacjentów od rana. A tak to zawsze my razem, wspólnie zajmowaliśmy się Reachel, albo niańka - mówiła pakując papiery do aktówki.
Aj i po trzecie. Zaznaczenie - po wyrazie niańka nie ma kropki, a wyraz mówiła piszemy z małej litery. Wszystkie wypowiedzi odnoszące się do tego co ktoś powiedział tzw. zwroty paszczowe pisane są z małej litery. Pozostałe rzeczy z dużej. Trudno to wszystko wyjaśnić w kilku zdaniach. Poszukaj w internecie zasad pisowni dialogów.
Treść. Zastanawiam się co będzie dalej. Ja nie wiem, co bym napisał, więc zastanawiam się co Ty wymyśliłaś. Poza tym nie widzę Cuddy mówiącej do House'a Gregory... Greg jak już. A jeśli ma być kanonicznie to choć niekiedy House. Treść nie jest wybitnie interesująca, a tekst trudno się czyta. Przynajmniej mnie trudno się go czytało.
Co mogłabym więcej powiedzieć? Ćwicz, ćwicz, ćwicz i to bardzo dużo. No i zmień narrację.
Pozdrawiam
Szpilka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mika-house
Student Medycyny
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:03, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
co by tu napisać... tekst ciężko sie czyta, gdyż jest pełen błędow, które juz zostały wychwycone. poza tym to na tym forum jest juz duzo innych fików, gdzie rachel opisuje zycie swojej rodziny. sa one dużo lepsze niż ten. nie twierdze jednak, ze to zle, ze masz pomysl na fik i chcesz sie nim podzielic z nami. bardzo fajnie. pamiętaj, ze musisz jeszcze popracowac nad techniką pisania, poprawą blędow, a napewno wyjdzie lepiej
oczywiście namawiam do dalszego pisania, ale pisania przemyslanego, bez błędów i z tym czymś.. ze stylem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marguerite.
Epidemiolog
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Debrzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:22, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O zgrozo!
Po pierwsze przerażam mnie ilość błędów. Masakra!
Po drugie tytuł kojarzy mi się z fickiem Oli336 "Moi rodzice i ja mamy dziwne problemy" - mogłabyś go zmienić, ale to tylko moja subiektywna opinia...
Poza tym najpierw, zanim zaczniesz pisać cokolwiek nowego, radziłabym Ci się zapoznać z innymi fickami i zorientować się mniej więcej na jakim poziomie są ona pisane. Musisz co nieco dopracować w swoim, a raczej bardzo dużo!
A w dodatku dużo jest już ficków, gdzie to Rachel opisuje życie swoje, Cuddy i House'a. Mało oryginalny pomysł.
A co mnie przeraziło, to to, że nie znasz pisowni imienia Rachel.
Zapamiętaj - Rachel, nie Reachel !!!
Ale nie zniechęcaj się - pisz dalej. Mam nadzieję, że następna część będzie dużo lepsza od tego, co nam tutaj pokazałaś.
Pozdrawiam,
marg.
Ps. Witamy kolejną Huddzinkę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marguerite. dnia Pią 15:25, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
geri
Pacjent
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:14, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Okej postaram się teraz mniej błędów napisać poproszę o pomoc betę. I zmienię nazwę fiku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnes
Immunolog
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:27, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm... Tekst jest nijaki. Nie spodobał mi się ani trochę. Pełno w nim błędów, dobrze, że zatrudnisz betę. Po drugie strasznie trudno jest na samym początku pisać w narracji pierwszoosobowej, naprawdę. Trzeba pamiętać, że wiemy tylko o rzeczach, o których wie wybrana przez nas postać, a to dość ciężki kawałek chleba. No i jakoś tak strasznie mało House'owy ten tekst. House proszący o coś Cuddy? Ludzie, błagam. To nie przejdzie, uwierz mi. No i to "Gregory". W serialu nie ma ani jednej osoby, który zwracałaby się do niego w ten sposób. Może warto by zwrócić na to uwagę, hę? Ot, taka mała sugestia.
No i na dodatek wyszło tak... sztywno. Ale nie zniechęcaj się, początki zawsze są trudne. Mam nadzieję, że następne części będę lepsze.
Wena życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mazeltov
Neurolog
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z poczekalni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:27, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
Zaczne moze od tytulu, marg napisala, ze jest podobny do innego. Coz, moim zdaniem nie masz po co go zmieniac. Tytul ma byc adekwatny do opisywanej histori, a tutaj tak jest, zwlaszcza, ze nie jest identyczny, a tylko podobny.
Narracja pierwszoosobowa jest bardzo trudna i przez wielu nie lubiana choc ja sama bardzo ja lubie, tyle, ze nie wczulas sie w postac, a przez to wyszlo mdlo i sztucznie.
Jesli chodzi o fabule, to rzeczywiscie duzo jest fikow napisanych z punktu widzenia Rachel, ale to wcale nie jakas zbrodnia. Kazdy ma prawo opisac to tak jak on to widzi. Zreszta jest tez wiele fikow o wjezdzie na konferencje czy tez o chorobie bohatera, ale wazne jest ja autor to przedstawi, wiec nie kieruj sie tym, ze fik o takiej tematyce juz istnieje.
Bledow jest sporo, dlatego proponuje znalesc sobie bete.
http://www.housemd.fora.pl/sprawy-organizacyjne,35/font-color-red-bank-bet,3634.html
Mimo, ze calosc do mnie za nic nie przemawia, to najwiekszy zgrzyt byl przy "Gregory", tak mogla by mowic matka Housa, a nie Cuddy.
Tak czy inaczej pisz, z czasem bedzie lepiej, poczytaj tez inne fiki. Ja jesli mogla bym polecic jakis autorow, to bedzie to: coccinela, coolones, kattyB, T, Niektykalna, Tygrys, czarodziejka, schevo, scribo i moje osobiste guru w dzidzienie pisania Gehnn.
Dodaj tez kategorie wiekowa.
Pozdrawiam, mazel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marguerite.
Epidemiolog
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Debrzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:05, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
geri - zmiana tytułu to była tylko propozycja
Pomyślałam, że lepiej byłoby, gdyby dwa podobne do siebie fiki (bo nie oszukujmy się, są podobne) nosiłyby zupełnie inne i nie powiązane ze sobą tytuły. To by nadało Twojemu fikowi jakiejś oryginalności...
Oczywiście ja nie mówię, że powinnaś tak zrobić, broń Boże. Po prostu wydaje mi się, że tak byłoby lepiej.
Zresztą zrobisz, jak uważasz
marg.
No i beta to jak najlepszy pomysł
Ja sama betuję niektóre fiki i wiem, że po sprawdzeniu i poprawieniu błędów czyta je się o wiele lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr Tygrysolka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Sob 16:51, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Właściwie to nie wiem, po co się tu pcham, ale Neluś mówi, że trzeba komentować, zwłaszcza naszych huddzinowych nowicjuszy.
To teraz notuj pod hasłem 'Rzeczy do poćwiczenia':
- pisownia partykuły 'nie' z innymi wyrazami - łącznie czy rozdzielnie
- znaki interpunkcyjne - przecinki robią, co chcą, a kropki, pytajniki bądź wykrzykniki na końcach zdań poszły się... tego no, wiesz
Oprócz tego z Twoją ortografią jest jakoś dziwnie, raz piszesz dobrze, 'dyżur', żeby pod koniec strzelić 'dyżór'. Nie wiem, czym to jest spowodowane, ale na pewno zastanawiające.
Cytat: | -Gregory przecież ona ma cztery lata |
A mi się wydaje, że oni mają cztery lata i to w sumie.
I jeszcze co do imienia głównej bohaterki... Pierwsze dwa razy myślałam, że to błąd. Potem 'Reachel' zmieniła się na 'Reahel' i zgłupiałam. Więc wskazówka... *zniża głos do szeptu* Ona nazywa się Rachel!
Zostaje mi tylko powtórzyć po poprzedniczkach... Beta i ćwiczenia.
Pozdrawiam,
Tygrys
P.S. mazel, poleciłaś mnie! Czuję się po prostu... zaszczycona!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cameron_25
Stażysta
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubelskie ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:41, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Hym, więc po kolei:
1. Dużo błędów, co utrudnia czytanie, ale to już było wspominane przez resztę Horumowiczów. Znajdź betę, lub próbuj sprawdzać ortografię i gramatykę jak piszesz w Wordzie.
2. Tekst taki sobie, mało Hudzinkowaty, ale to Twój pierwszy fik, więc próbuj dalej. Zobaczymy, na pewno będzie lepiej
3. Jak proponują inni, poczytaj sobie trochę zanim zaczniesz pisać. To dużo pomaga I pamiętaj o kategorii wiekowej.
Na koniec, nie zrażaj się trochę negatywnymi komentarzami. Nie każdy zaczynał w fantastyczny sposób. Czasem potrzeba praktyki, a trening czyni mistrza ;D więc powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|