|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto ma zapłacić za wycieczkę? |
House |
|
28% |
[ 22 ] |
Wilson |
|
71% |
[ 56 ] |
|
Wszystkich Głosów : 78 |
|
Autor |
Wiadomość |
Wercia214
Stażysta
Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:16, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Kochasz ją !!!!! i wbij se to do łba ....
Pięknie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hania
Ratownik Medyczny
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz wiedzieć. ; D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:04, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
świetny pomysł z tymi zdjęciami. ;DD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kremówka
Onkolog
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:13, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dzisiejszy odcinek oficjalnie uznaję za jeden z gorszych. | Rozumiem, że to z Twojej strony kokieteria... Bo ja uważam, że to jeden z lepszych...
Cytat: | Próbowała ogarnąć wszystkie wydarzenia z ostatnich kilku godzin. Wyznanie House'a, najlepszy seks w jej życiu, później miłe przebudzenie. To wszystko było cudowne, jednocześnie niemal niemożliwe. Nie wierzyła w to, że wszystko będzie takie kolorowe i proste. Nie chciała, żeby takie było. Chciała, żeby House był Housem i tyle. Niczego więcej nie oczekiwała. Po prostu chciała, żeby to wszystko było takie, jak te chwile, które spędzili razem podczas studiów. Kiedy był chamem, gnojem i dupkiem, ale jednocześnie był jej. Po prostu. Był jej, przez te kilkanaście godzin był kimś więcej niż facetem, z którym się przespała. Takich było dużo. On był kimś z kim mogła później porozmawiać. Mimo wszystko, rozmowy z nim wspominała często i ciągle uczyła się czegoś nowego o nich. Tak, House był arogancki i zawsze wszechwiedzący, ale potrafił słuchać. Tamta noc, tamten poranek... Czy tak będzie przez resztę jej życia? | Przemyślenia Cuddy... świetne... Są takie... Prawdziwe. Właśnie. I to jest w nich takie świetne (poza tym oczywiście, jak zostały napisane)
Cytat: |
Chciał zrozumieć, kim dla niego jest. Chciał jednoznacznie określić swoje uczucia, bez żadnego pieprzenia o miłości. Nie wiedział co to miłość. Czy fakt, że myślał o niej non stop przez ostatnie dwadzieścia cztery godziny czynił to uczucie miłością? Czy fakt, że nigdy nie mógł zapomnieć o jednej nocy, którą spędzili razem, bez wątpienia najlepszej nocy w jego życiu, czynił to uczucie miłością? | Przemyślenia House'a... jeszcze lepsze Zmuszają do refleksji Och... strasznie mi się podobają, naprawdę nie wiem, jako możesz uważać, że to jeden z gorszych odcinków...
A pomysł ze zdjęciami... Tak mi się wydawało, że o to chodzi Wydaje mi się, że chodzi o coś jeszcze, ale nie będę pisać, bo jak się okaże, że mam rację to zepsuję innym zabawę
szkoda, że to już koniec... pocieszam się tym, że jeszcze cos dal nas napiszesz
Czekam na kolejną część i pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evi
Messi Oosom Łajf
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:51, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
odcinek wcale nie najgorszy. bardzo, ale to bardzo dobry
podoba mi się to, że nie ma tutaj dialogów, jedynie sama narracja. opisy uczuć bohaterów świetne.
jeśli chodzi o zdjęcia - podejrzewałam to i podejrzewam jeszcze coś, ale będę cśś, bo może nie mam racji?
i jestem strasznie ciekawa, co powie House, gdy dowie się o planowanym ślubie Mary i Wilsona
życzę WENa, czekam na ... teraz już zakończenie? a może jeszcze nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Anestezjolog
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:53, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
hahah, Schevo, jestes nie obiektywna, nie znasz sie! pozwól że my ocenimy.
Ja nie jestem rozczarowana -bynajmniej! Tak jak napisałam kiedys -jestes jak szwajcarski zegarek, Toje teksty sa zawsze na wysokim poziomie.
Cytat: | Próbowała ogarnąć wszystkie wydarzenia z ostatnich kilku godzin. Wyznanie House'a, najlepszy seks w jej życiu, później miłe przebudzenie. To wszystko było cudowne, jednocześnie niemal niemożliwe. Nie wierzyła w to, że wszystko będzie takie kolorowe i proste. Nie chciała, żeby takie było. Chciała, żeby House był Housem i tyle. Niczego więcej nie oczekiwała. Po prostu chciała, żeby to wszystko było takie, jak te chwile, które spędzili razem podczas studiów. Kiedy był chamem, gnojem i dupkiem, ale jednocześnie był jej. Po prostu. Był jej, przez te kilkanaście godzin był kimś więcej niż facetem, z którym się przespała. Takich było dużo. On był kimś z kim mogła później porozmawiać. Mimo wszystko, rozmowy z nim wspominała często i ciągle uczyła się czegoś nowego o nich. Tak, House był arogancki i zawsze wszechwiedzący, ale potrafił słuchać. Tamta noc, tamten poranek... Czy tak będzie przez resztę jej życia? |
To mi sie bardzo podoba. Al co tu duzo móić Shevo -jestes dla mnie MAster. I tak juz zostanie. Całuje mocno:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:00, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
O gosz...
Właśnie z tego powodu wpadam w histerię, bo skoro jestem odcięta od internetu to nie mogę czytać Twojego fika! '
Cytat: | Pierwsze zdjęcie przedstawiało Wilsona i Cuddy siedzących na łóżku w jakimś apartamencie. |
*uśmiecha sie ironicznie wyobrażając sobie tą scenkę*
*zboczona wyobraźnia przedstawia bardzo zÓą scene*
*Jeanne sie oburza i już nie czyta tego zdania*
Cytat: | Próbowała ogarnąć wszystkie wydarzenia z ostatnich kilku godzin. Wyznanie House'a, najlepszy seks w jej życiu, później miłe przebudzenie. To wszystko było cudowne, jednocześnie niemal niemożliwe. Nie wierzyła w to, że wszystko będzie takie kolorowe i proste. Nie chciała, żeby takie było. Chciała, żeby House był Housem i tyle. Niczego więcej nie oczekiwała. Po prostu chciała, żeby to wszystko było takie, jak te chwile, które spędzili razem podczas studiów. Kiedy był chamem, gnojem i dupkiem, ale jednocześnie był jej. Po prostu. Był jej, przez te kilkanaście godzin był kimś więcej niż facetem, z którym się przespała. Takich było dużo. On był kimś z kim mogła później porozmawiać. Mimo wszystko, rozmowy z nim wspominała często i ciągle uczyła się czegoś nowego o nich. Tak, House był arogancki i zawsze wszechwiedzący, ale potrafił słuchać. Tamta noc, tamten poranek... Czy tak będzie przez resztę jej życia? |
Ah... Dlaczego ja tak nie potrafię pisać?
Cytat: | Teraz ograniczył się jedynie do kolejnej wewnętrznej kłótni... |
o bosiu...
aż mnie serduszko zaczęło boleć ze śmiechu
Strasznie mi się sposobała wizja dwóch Housów
oczywiście CUDOWNE! i biada temu kto mówi inaczej ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:05, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
kocham ten fik !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
whoopee
Ratownik Medyczny
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:45, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Droga Shevo!
Powiem tak- piszę ten komentarz i piszę i nie mogę go skończyć, bo co napiszę, to kasuję. Zdaję sobie sprawę, że to Twój drugi fik w tym temacie (nie mylę się, prawda?) i ciężko mi w to uwierzyć- dlatego rozpływam się nad Twymi zdolnościami, po czym stwierdzam, że strasznie słodko to brzmi i kasuję. Piszę od nowa, staram się, żeby wyszło mniej "ocho-achowo" (jak to brzmi ), ale nie wychodzi. W związku z tym postanowiłam, że powiem krótko i zwięźle- tak, strasznie podoba mi się to opowiadanie, podoba mi się, jak opisujesz rozterki i przemyślenia..., no i znów zaczynam się rozpływać...
Ze zniecierpliwieniem czekam na kolejną część i pozdrawiam gorąco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
runiu
Internista
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:02, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie bądź taka skromna, bo kolejny fragment znowu jest świetny.
Już wiadomo, że zdjęcia to sprawka Housa, ale co będzie jak się Cuddy o tym dowie?
Podobały mi się rozważania Housa i Cuddy, oboje tacy trochę zagubieni.
Kiedy był chamem, gnojem i dupkiem, ale jednocześnie był jej.- moje ulubione zdanie, chociaż pewnie więcej takich by się znalazło
Jedyne czego mi brakowało to trochę Wilsona i Mary.
Wielka szkoda, że już niedługo koniec tego fika, bo świetnie się go czyta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ClaudiaACM
Pacjent
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:12, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
noo nooo ;] Super !
no i akcja z tymi zdjęciami . . .
czekam na następny odcinek szyybko szyybko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tonsils_hockey
Internista
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pią 19:05, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Już nie mogę się doczekać następnej części ... kiedy coś napiszesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:42, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ALe jazda z tymi zdjęciami
Czekam na ciąg dalszy xDxD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:18, 27 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Tak się szybko dorwałam do kompa i muszę coś ogłosić. Kolejny odcinek pojawi się najprawdopodobniej w poniedziałek lub wtorek. Mam urwanie głowy w domu i nie mam czasu na napisanie czegokolwiek. Na forum też nie mogę zaglądnąć, a zauważyłam, że pojawiło się wiele nowych fików... Wrr... Pozdrawiam i przepraszam Mam nadzieję, że poczekacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:46, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ekhem... Uprzejmie inforumuję, że nauczyłam sie w końcu dni tygodnia i wiem, że dzisiaj jest poniedziałek, a co za tym idzie czekam niecierpliwie na cd fika ^^
Grzecznie () czekam na kontynuację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:50, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Schevo, ostatnio przeczytałam na raz tego fika i... OMG!!! to.. to... jest... ABSOLUTNIE REWELACYJNE!! Chylę czoła przed twoim wenem . Nie mogę się już doczekać dalszego ciągu. Postacie są zbudowanie szalenie realistycznie, a jak wyobraziłam sobie House'a lecącego za Cuddy z wiadrem... spadłam z fotela z wrażenia xD. powodzenia w pracy! )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:02, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
co z nastepna czescia ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LicenceToKill
Bond's Girl
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedziba MI6 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:10, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Co się dzieje?
Kiedy będzie coś dalej? :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:17, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dziś poniedziałek, jak już inni zauważyli xD
I gdzie jest kolejna część???
Czekam niecierpliwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:56, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Uprzejmie inforumuję, że nauczyłam sie w końcu dni tygodnia i wiem, że dzisiaj jest poniedziałek, a co za tym idzie czekam niecierpliwie na cd fika ^^ |
Niby zwykłe zdanie, a zaczęłam się śmiać do monitora
***
amandi, jest mi bardzo, ale to bardzo miło Zawsze się cieszę, kiedy ktoś nowy czyta to, co piszę Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję i pozdrawiam
***
alusia_, następna część jest w stanie produkcji ;D
***
LicenceToKill, dzieje się to, że dopiero dzisiaj mogłam na spokojnie usiąść do komputera Więc dopiero zabieram się za napisanie odcinka
***
minnie, tylko ja żyję w przekonaniu, że dzisiaj jest wtorek, ale to szczegół ;D Zabieram się za pisanie i niedługo powinno się coś pojawić ;D
***
Everyone, postaram się jak najszybciej coś wkleić Zamiast odrabiać lekcje, piszę odcinek ;D Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:22, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
czekamy cierpliwie *puszcza oczko*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:33, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Okay, pierwsza część przedostatniego odcinka. Mam nadzieję, że się chociaż trochę spodoba ^^
Odc. 21 [część 1]
Wigilia. Najpiękniejszy wieczór w roku, na który z utęsknieniem wyczekują nie tylko dzieci, ale i dorośli. Wieczór, w którym wszystko jest możliwe. Skoro zwierzęta przemawiają ludzkim głosem, to może i House zachowa się przyzwoicie, przemknęło przez myśl Wilsonowi. Wraz z Mary postanowili powiadomić przyjaciela o swoich planach. Nie mogła się nadarzyć lepsza okazja, pomyślał.
- A co jeśli...
- Och, zamknij się. Czemu tak bardzo boisz się jego reakcji? - przerwała mu z uśmiechem Mary.
- Bo to mój przyjaciel.
- Przyjaciel jest ważniejszy od kobiety? - zapytała lekko zdziwiona. - Śmierdzi House'owymi mądrościami.
Jechali przez chwilę w milczeniu, wpatrując się w drogę. Każde z nich myślało o tym samym, ale żadne nie chciało przerywać ciszy.
- Kocham cię, wiesz? - powiedział cicho James.
- Wiem – odpowiedziała. - Ja ciebie też – dodała po chwili wahania.
Nigdy nie byłam dobra w wyrażaniu uczuć, pomyślała, odgarniając z czoła niesforny kosmyk czarnych włosów. Wpatrzyła się w mężczyznę, który zmienił ją nie do poznania. W mężczyznę, którego kochała. A pomyśleć, że nigdy nie wierzyłam w miłość, pomyślała.
***
Siedział na kanapie, wpatrując się w jeden, nieokreślony punkt na ścianie. Po raz kolejny prowadził wewnętrzną kłótnie. I po raz kolejny głos powrócił. Był jeszcze bardziej natarczywy niż ostatnio.
- Po prostu jej to powiedz!
- Nie umiem. Nigdy nie byłem w tym dobry.
- Pieprzenie. Po prostu idź i powiedz, że ją kochasz.
- A jeśli nie kocham?
- Kochasz.
- Nie kocham.
- Znowu mamy to przerabiać? Kochasz ją.
- Załóżmy, że masz rację. I co mam zrobić z tym fantem? Iść do niej i powiedzieć, że ją kocham? Ja? Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego, jak to zabrzmi?
- Zabrzmi normalnie.
- No właśnie.
- No właśnie?
- Ja nie jestem normalny. Cholera, gadam z jakimś głupim głosem w mojej głowie. Jak mogłeś pomyśleć, że jestem normalny?
- House!
- Głos!
- Idź do niej i powiedz, że ją kochasz. I tyle.
- Nie.
- House!
- Dobra, dobra, nie krzycz na mnie. Już idę. Ale i tak jej nic nie powiem.
- House!
- Będę miał traumę do końca życia... Jakiś pieprzony głos mnie prześladuje. Mamusiu, ratuj!
Wstał, postanawiając pójść do Cuddy. Stanął w przedpokoju, wpatrując się w lustro. Widział niczym niewyróżniającego się mężczyznę o intensywnie niebieskich oczach, który przeszywał go wzrokiem. Na wysokim czole pojawiło się kilka kolejnych bruzd, które nadawały mu poważny wygląd. Kilkudniowy zarost bez wątpienia pasował idealnie do tej twarzy.
- Kocham cię – powiedział w kierunku lustra, próbując ocenić jak te słowa brzmią w jego ustach. - Zbyt słodko – dodał po chwili, wykrzywiając się ze wstrętem.
- Jesteś pierwszą kobietą, którą pokochałem i jedyną, z którą chcę spędzić resztę życia – spróbował po raz drugi. - Bleee, to było zdecydowanie zbyt słodkie – dodał po chwili, znów się wykrzywiając.
- Jesteś dla mnie, jak Vicodin – spróbował po raz ostatni, a na jego ustach zagościł uśmiech. To brzmiało nieźle.
- Gadasz z własnym odbiciem? - usłyszał głos zza swoich pleców, podniósł wzrok i zobaczył...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wercia214
Stażysta
Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:38, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
nie no nie moge
Boskie !!! House i jego głos + wchodząca Cuddy Piękne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wercia214 dnia Pon 18:41, 29 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ClaudiaACM
Pacjent
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:42, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
hahahaha ... no odcienk GENIALNY ....
czekam na następny , byle szybko !
ale i tak się cieszę, że po tym weekendzie udało Ci się
cokolwiek napisać
=***********
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania
Ratownik Medyczny
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz wiedzieć. ; D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:59, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
wow.
przecudowne
WIĘCEJ,JA CHCE WIĘCEJ (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bereśka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:01, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Super!!! Chcę więcej teraz zaraz
Kiedy będzie dalej?
Pozdrawiam i weny życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|