|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Wkleić drugą część? |
tak |
|
100% |
[ 13 ] |
nie |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 13 |
|
Autor |
Wiadomość |
jestemmaciek
Pacjent
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 3:20, 03 Gru 2009 Temat postu: Może [T] [Z] |
|
|
Tłumaczenie fika "meybe" pani o nazwie jessbless.
On nie zadaje pytań.
Ona nie proponuje wyjaśnień.
Konferencja kończy się wydarzeniem, w którym lekarze symulują bycie ludźmi.
Tym razem nie ma żadnych tańców, żadnych szczerych, wiele znaczących wyznań przy piosence Cyndi Lauper.
Ona patrzy na niego i pamięta.
On patrzy na nią i próbuje zapomnieć.
Ona pamięta noc przepełnioną pasją i intrygą. Pamięta młodego mężczyznę, który po jednym spojrzeniu w jej rozkład zajęć, znał ją lepiej niż ktokolwiek inny. Następnego dnia zapisała się na jego zajęcia endokrynologiczne. Ona pamięta i zastanawia się, jakby to było, gdyby nie wyjechał wtedy z Michigan. Zastanawia się, czy by przetrwali.
On chce zapomnieć, w jaki sposób ona czuła się na przyjęciu, w jaki sposób czuła się po przyjęciu, ruszając się z, wokół i nad nim. On chce zapomnieć, w jaki sposób musiała się czuć widząc jego upokorzenie, nawet to w halucynacjach. Piękne i głębokie, jakby pierwszy oddech po podtopieniu. On chce zapomnieć. Chce zapomnieć dlatego, że jeśli potrafi sobie to wszystko wyobrazić, to z pewnością nie potrafi patrzeć na nią u boku innego mężczyzny.
On myśli, że ona jest szczęśliwa, a on i tak nigdy na nią nie zasługiwał.
Ona myśli, ze on jest nieszczęśliwy, bardziej niż zwykle, i to z jej winy.
Mógłby zadzwonić.
Mogłaby odebrać.
Mógłby zaprosić ją na obiad. Nie, on tego nie cierpi. Mógłby zabrać ją gdzieś indziej, nie wie gdzie.
Ona myślała, że opuścił szkołę przez nią. Miała dziewiętnaście lat, była troszkę narcystyczna i myślała, że skreślił to wszystko, bo rano, po wszystkim, bał się zmierzyć z rzeczywistością.
Może go kochała.
Może ją kochał.
To nie ma większego znaczenia w tak wielkim cieniu zdarzeń.
On wyjechał.
Ona tęskniła.
On szedł na przód. W pewnym sensie.
Ona nie szła. Niezupełnie.
Potem szła. A w jej pokoju hotelowym z jej córką był Lucas, w restauracji też był Lucas, opowiadał mu przeróżne szczegóły dotyczące jego własnego świata fantazji.
Zawsze tańczyli. Wokół kogoś innego.
W przenośni.
Dosłownie.
On. On ma laskę i to nie przynosi mu żadnych korzyści.
Może poczuć zapach jej perfum.
Chce ją pocałować. Tutaj, na parkiecie.
Ona chce, żeby ją pocałował.
Ona kładzie spać Rachel, przytula ją mocno. Ją - jedyną, dla której jest sens cokolwiek robić, która jest częścią jej świata.
On obserwuje, jak Wilson pakuje walizki. Zastanawia się, czy zwrócić mu spodnie. Nie, nie odda mu ich.
Ona puka do jego drzwi.
On każe otworzyć Wilsonowi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jestemmaciek dnia Czw 17:08, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
czarodziejka
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelszczyzna ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:46, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nice
Chcę zdecydowanie więcej
To jest piękne po prostu, cudownie oddaje ich uczucia, te obecne w tej chwili i te z przed lat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marysiaaa
Proktolog
Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:31, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ostatnie dwa zdania
ej, bardzo fajne ładnie przetłumaczone, co mi się podoba tylko między myślnikami proponowałabym spację - no, ale to już nie jest kwestia tłumaczenia, tylko techniczna.
i chcę drugą część koniecznie!
ciekawe, co może być w tej drugiej?
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mazeltov
Neurolog
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z poczekalni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:42, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
calkiem calkiem podobalo mi sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monad
Stażysta
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:49, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mi też się całkiem podobało I też ładnie proszę o część kolejną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HuddyFan
Stażysta
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:54, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Powiem, że bardzo mi się podobało i chciałabym ujrzeć kolejną część jak najszybciej
Bo w końcu, do tłumaczenia też trzeba mieć talent, cholibka !!!
Całuję,
HuddyFan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:13, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Witamy na forum
I na początek, proszę, wywal kropkę z tytułu oraz dodaj spacje przy myślniku - tak przed, jak i po nim.
Cała reszta bez błedu, co mnie bardzo cieszy.
Tłumaczenie jak najbardziej udane, tekst też świetny i interesujący. Mogłabym dostać link do oryginału, jeśli ładnie poproszę?
Też mi się zdarza tłumaczyć i wiem, że niejedno wyzwanie stoi przed osobą, która się podejmie takiego zadania, a Ty tym zadaniom sprostałeś - przynajmniej moim zdaniem.
Styl i język też bardzo dobre, gratuluję.
Część drugą zdecydowanie wkleić!
Pozdrawiam,
Sarusia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:28, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Drugą część obowiązkowo wleić!
Tłumaczenie bardzo dobre. Mi się bardzo podoba.
Cytat: | Ona patrzy na niego i ]pamięta. |
] niepotrzebne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jestemmaciek
Pacjent
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:07, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
dzięki za rady, opinie.
Wilson odchodzi. Zostają sami.
-Przepraszam.
Ona próbuje.
-Nie masz za co.
On próbuje.
-Mam, wiem o tym.
-Nie ważne. Nie mam zamiaru mieszać się w twoje życie osobiste. I tego frajera.
Może kochał ją raz.
-Nawet jeśli to frajer, to i tak już się znacie. Już jesteś wmieszany.
Może wciąż ją kocha.
-Tak. Może.
Może kochała go raz.
-House, minęło dwanaście lat.
Może teraz go kocha.
-Ty masz mi coś do powiedzenia...
On tak bardzo chce jej powiedzieć, żeby pozbyła się Lucasa. Chce powiedzieć, że może być odpowiedzialny (nawet jeśli nie do końca w to wierzy, to przecież może spróbować). Powiedzieć jej, żeby rzuciła tamtego, wybrała jego, kochała jego (mimo, że właśnie pomyślał, że naoglądał się za dużo telenowel).
-Wracaj do siebie, Cuddy. Bądź szczęśliwa.
Ona tak bardzo chce mu powiedzieć, że nie znajdzie tam szczęścia, że w to nie wierzy. Chce powiedzieć, że jej szczęście jest tutaj, z nim.
Ruszyła w stronę drzwi. Przed wyjściem obróciła się do niego:
-Odebrałabym, gdybyś zadzwonił.
Spróbował się uśmiechnąć.
Więc i ona.
Nikt nie jest zbyt szczęśliwy.
Jego głos, jego delikatny głos. Może go sobie wyobrazić w każdej chwili.
-Mogłoby być cudownie.
Nie chciała więcej "mogłoby".
-Wciąż może.
Pocałowała go. Tak samo, jak wiele miesięcy temu. Znów był jej. Znów tak blisko.
Ona myśli, że oczekiwanie jest do dupy.
On nie wie, czemu tak długo zwlekał.
Ona czuje wyrzuty sumienia. Czuje też pożądanie. To drugie jest silniejsze.
Niestety, w pokoju czeka na nią mężczyzna. Lucas, który zajmuje się jej córeczką i myśli, że wszystko jest w porządku.
Ona już nie chce być od niczego zależna.
Po prostu: chce jego.
On wie, o czym ona myśli. Zna jej zdrowy rozsądek, wie co ją od niego odciąga. Chce jeszcze tylko chwili z nią, jednego momentu, zanim puści ją na dobre.
-Wrócę.
On jej nie wierzy. Chce, ale nie potrafi.
Kochał ją raz.
Wciąż kocha.
Żadnych "może".
Ona wróciła. Godzinę później. Z dzieckiem na ręku. Powiedziała, że Lucas odszedł.
Kochała go raz.
Nic się nie zmieniło.
Żadnych "może".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HuddyFan
Stażysta
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:15, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
BRAWO!!! :poklon: pokłon dla wspaniałego translatora
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarodziejka
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelszczyzna ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:58, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cudowny fik . Dzięki wielkie za przetłumaczenie. Swoją drogą świetnie Ci wyszło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:39, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kochała go raz.
Nic się nie zmieniło.
Żadnych "może". |
Och. Piękny fragment.
Ogólnie całe opowiadanie jest piękne, takie... inne. Te krótkie, urywane zdania dodają mu jakiejść niesamowitości. Przekaz jest niesłychanie dobitny, a jednocześnie delikatny. Czy to się w ogóle może z sobą łączyć?!
Najwyraźniej może i to z wielkim powodzeniem.
Bardzo mi się podobało, dziękuję za tłumaczenie - świetna robota.
I ponawiam prośbę o link do oryginału.
O. I za brak kropki w tytule też pięknie dziękuję, od razu lepiej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sarusia dnia Czw 18:41, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarah_amelia
Pacjent
Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:39, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ŁAŁ
Genialne!! Dzięki że pozwoliłeś nam na poznanie tego. Świetne tłumaczenie. Masz jeszcze może coś w zapasie?? Jeszcze jakąś ciekawą miniaturkę?? Byłam bym szczęśliwa
wrzucaj, będę czekać.
Sarah_Amelia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|