Marzenia... [P]

marguerite.

Hmm... To w żadnym wypadku nie miało się tutaj pojawić.
Ale jak przyszło co do czego, to zostałam zmuszona do dodania czegoś, co podpisuję pod kategorię "poezja".
Nie wiem, czy dobrze trafiłam, ale cóż...

Marzenia...

Tyle już przepadło szans,
i tak szybko leci czas.
Są wplątani w złośliwości,
myślą czasem... o miłości!

Krótkie spojrzenia, zdawkowe słowa,
czasami nawet podła obmowa.
Nie patrzą na to, co mogło się zdarzyć,
nie chcą już o tym nawet pomarzyć.
Bo nienawiści krąg w nich buzuje,
nie zwraca uwagi, co Huddy czuje.
Ona go kocha, on ją szanuje,
i różne plany w myślach swych snuje.

Ona myśli: jest okropny,
i nieczuły, i... samotny.
Przytuliłaby do serca,
pogłaskała, pocieszyła
i szczęśliwa w życiu była.

On cyniczny, zagubiony,
chciałby bardzo takiej żony.
Żeby żona pomagała
i na piwo czasem dała.

Tacy są dziś, zakochani,
lecz nie wiedzą o tym sami.
Gdy ktoś wreszcie ich połączy,
utrapienie się ich skończy.
Bo kochają się wzajemnie,
a to wierszyk jest ode mnie

.

piłeczka Haus'a

Fajny wierszyk.

Ogólnie ich nie lubię, ale ten mi się spodobał.

Porymowałabym ale nie mam do tego głowy.

daritta

Hehe... ;d
Bardzo lubię rymy i takie wierszyki

Tak,więc mi się bardzo podoba

Pozdrawiam i wena życzę

Gorzata

Lubię wierszyki

szczególnie takie lekkie, zabawne!
bardzo ładnie napisane, rymy nawet są!
nic dodać, nic ująć

czekam na kolejne ficki!
Wena!

Dioda14

No proszę proszę

Bardzo fajny wierszyk, rymowany w dodatku...
i z interpunkcją radzisz sobie lepiej ode mnie( ale ja dopiero zaczynam) No cóż po prostu gratuluję i życzę dalszego wena

Alumfelga

Jak na lekki, humorystyczny, mimo tematyki, wierszyk, jest dobrze, choć zaczęło się poważnie - myślałaś o tym, żeby pójść w tę stronę? Najbardziej podoba mi się właśnie ten początek.
Rymy w porządku, dla zachowania rytmu zrobiłabym przerwę po czwartym wersie - zmiana liczby sylab odrobinę wybija z rytmu

marguerite.

piłeczka Haus'a, w takim razie, kiedy nie lubisz innych, rymowanych wierszyków, bardzo się cieszę, że mój przypadł Ci do gustu...
Dziękuję.

daritta, tez lubię rymowanie.

Ale tylko wtedy, kiedy nie zagraża to powadze sytuacji...

Dziękuję.

Gorzata, nie wyobrażam sobie "wierszyka" bez rymów!
A szczególnie dziękuję za Twoje "nic dodać, nic ująć".
To było bardzo miłe.

Dziękuję.

Dioda14, nigdy nie miałam problemów z zajęciami humanistycznymi, a tym bardziej z interpunkcją.
Dziękuję za miły komentarz.

Alumfelga, dziękuję podwójnie.
Po pierwsze za komentarz. Szczerze mówiąc, nie pomyślałam, aby pójść w "poważną" stronę.

Trzeba będzie to rozważyć przy następnym pisaniu.
A po drugie dziękuję za poprawienie błędów. Oba są już skorygowane.
A mój kolejny "wierszyk" bądź "miniaturkę", nie wiem jak to nazwać, będziesz mogła znaleźć pod tytułem "Konwersacja".

House_addict

Wiesz, wielka poezja to to nie jest, ale jakoś tak milutko mi się zrobiło. Fajne wierszydełko, chociaż troszkę nieporadne.

H_a

GosiaczeQ_17

Fajnie zrymowany wierszyk

Ma jakiś sens

MI się spodobał