|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dr Tygrysolka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Pią 19:02, 08 Sty 2010 Temat postu: Lubisz dzieci? [M] |
|
|
Akcja rozgrywa się dawno, dawno temu, kiedy dinozaury biegały po ziemi, a House i Cuddy studiowali na jednym uniwersytecie (dorzuciłam im Wilsona, żeby było weselej). Nic więcej pisać nie będę, bo wstydzę się mej kapitulacji.
Wilson dosiadł się do stolika swojego przyjaciela, wzdychając ciężko.
- Czemu tak dyszysz? – zainteresował się House.
- Mam problem – odparł James, po czym zapatrzył się w dal, nie kwapiąc się do odpowiedzi.
- Zamierzasz kontynuować? – Greg uniósł brwi do góry. Wilson westchnął jeszcze ciężej.
- Przespałem się z kobietą – wyznał, ignorując prychnięcie przyjaciela.
- Skoro to była kobieta… to chyba wszystko w porządku, nie?
- Ma na imię Katie – ciągnął Jimmy. – I ona…
- … wykonuje najstarszy zawód świata – dokończył House. – Mam rację?
- Jest technikiem komputerowym, jeśli to masz na myśli.
- Wiesz, co mam na myśli. Ile jej zapłaciłeś, żeby zrobiła ci update?
- Dlaczego ciągle insynuujesz, że ona jest prostytutką?
- Bo jest – odparł Greg. – Z inną dziewczyną twój zmysł etyczny nie miałby problemu. A wracając do twojego problemu, daj sobie spokój. Nie zbawisz jej, zaprzedała już duszę diabłu. Zapewne jakiemuś dobrze wyposażonemu diabłu.
- Dzięki – odparł sarkastycznie James. – Wiedziałem, że mogę na ciebie liczyć.
Przy trzecim stoliku na lewo od okna zapadła cisza. Wilson grzebał ponuro w niezbyt zachęcającym jedzeniu studenckiej stołówki. House robił to samo.
- Ja też przespałem się z kobietą. Trzy razy – powiedział po chwili. James gwizdnął z uznaniem.
- Z którą? – zapytał, nie kryjąc ciekawości.
- Z Lisą Cuddy.
Wilson zrobił wielkie oczy.
- Z TĄ Lisą? – nie dowierzał.
- A skąd mam wiedzieć, która to jest TA Lisa?
- No, TA Lisa! Chodzący seks! Wszyscy faceci na roku chcą się z nią przespać… Oprócz mnie, oczywiście. I, jak myślałem do tej pory, oprócz ciebie. Naprawdę na nią lecisz?
- Już poleciałem. Trzy razy.
- Ach tak. Kochasz ją?
- Co?! Nie wiem.
- Ona kocha ciebie?
- Nie wiem.
- Hah. To przynajmniej mamy pojęcie, na czym stoimy.
- Taaa… Na kupie gnoju. A skąd przyszło ci do głowy, że cokolwiek chcę zmieniać?
- A nie chcesz?
- Chcę. Ale mogłem nie chcieć.
- House, masz jakiś problem?
- Jak zawsze – tym razem to Greg westchnął. – Nie umiem rozmawiać z kobietami. Zresztą, nie tylko z nimi.
- Zaproś ją do kawiarni – zaproponował Wilson. – Porozmawiaj z nią i napomknij mimochodem, że lubisz małe dzieci o… - odwrócił się, spoglądając na dziewczynę, siedzącą kilka stolików dalej - …brązowych loczkach i niebieskich oczach.
- Nie lubię małych dzieci – odparł zdecydowanie House, wstając od stolika. – Miło, że próbowałeś. Już wiem, czemu nie masz żadnej dziewczyny.
Kiedy podszedł do drzwi, poczuł dotyk drobnej dłoni na swoim ramieniu. Odwrócił się i zobaczył przed sobą Lisę.
- Nie mogę dzisiaj do ciebie przyjść – oznajmiła, obserwując jego reakcję. Wzruszył ramionami.
- To jutro – odpowiedział beznamiętnie. Uśmiechnęła się, przechylając głowę.
- Ale ty możesz przyjść do mnie – zaproponowała. Zapatrzony w jej uśmiech, odpowiedział dopiero po chwili.
- A gdzie haczyk?
Roześmiała się.
- Opiekuję się synkiem kuzynki. Dwuletnim. Harriet wychodzi dzisiaj z mężem do kina i obiecałam jej, że…
- Ok, ok. Rozumiem.
- To co, przyjdziesz?
Zagryzł wargi.
- Oczywiście. Lubię dzieci.
Podeszła do niego bliżej, poprawiając mu kołnierzyk od koszuli.
- To co, dzisiaj wieczorem u mnie? – upewniła się. Wyciągnął dłoń, zakręcając jeden z jej loków na swoim palcu.
- Zgadza się.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
IloveNelo
Stomatolog
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Caer a'Muirehen ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:05, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
I fajnie jest
Nie ma się czego, Tygrysku, wstydzić
Wręcz przeciwnie
Kogo obchodzi, że w przyszłym tygodniu mamy egzaminy próbne? Ja też się nie uczę
Żartuję
Naprawdę bardzo sympatyczna miniaturka
Buziaki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez IloveNelo dnia Pią 19:08, 08 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
moniia2311
Patolog
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wołomin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:10, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
no więc to jest takie miłe łatwe i przyjemne xD
szkoda tylko że takie krótkie...
i ten biedny Jimmy heheh xD
a to mnie zabiło
Cytat: | - Hah. To przynajmniej mamy pojęcie, na czym stoimy.
- Taaa… Na kupie gnoju. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gehnn
Pediatra
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku pięciu Braci Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:56, 08 Sty 2010 Temat postu: Re: Lubisz dzieci? [M] |
|
|
dr Tygrysolka napisał: | Przy trzecim stoliku na lewo od okna zapadła cisza. |
Że tak się wyrażę, od czapy trochę.
Skomentuję. Dzisiaj. Tylko muszę się zmusić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neko.md
Epidemiolog
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:07, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
świetne !
po pierwszych zdaniach liczyłam, że House będzie miał dziecko z Cuddy...
no, ale wyszło prawie tak samo
cudowne, więcej takich!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monad
Stażysta
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:16, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Całkiem sympatycznie czekam na ciąg dalszy Ciekawe jak wypadnie spotkanie Housa z małym bo do jakiejś akcji na pewno dojdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ley
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 4088
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Huddyland. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:32, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Miło i przyjemnie, ale potrafisz pisać lepiej Tygrysku!
Takie jest moje zdanie. Nie obraź się.
Ahh, widać było, że House coś czuje do Cuddy i odwrotnie.
Lisa Cuddy - chodzący seks.
I też się zgadzam, nie ma czego się wstydzić.
Jak już mówiłam czytało się bardzo dobrze, lekko.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:01, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
monad napisał: | czekam na ciąg dalszy Ciekawe jak wypadnie spotkanie Housa z małym bo do jakiejś akcji na pewno dojdzie |
A to to nie jest miniaturka czasem?
Ja tam bym się ucieszyła z kontynuacji, ale znaczek przy tytule mnie dość brutalnie sprowadza na ziemię...
Whatever.
Najważniejsze jest to, że Tygrys zostaje! *wzdycha z ulgą*
Cudownie! Naprawdę się cieszę! Bez Ciebie toby już nie było to samo!
Kiedyś już mówiłam, że nie lubię przneoszenia bohaterów do innych realiów - 20 lat wcześniej/później, średniowiecze, Władca Pierścieni... nie i już.
Ta miniaturka jest jedną z niewielu, w których zupełnie mi to nie przeszkadza.
Połączyłaś hilsona z huddy, w dodatku połączyłaś z sukcesem (bo jakże by inaczej). Dowcipne dialogi, fajna historia, tygryskowy* styl.
* - tak jak "Lisa" jest dla mnie synonimem słowa "piękno", tak Tygrys = "rewelacyjny styl".
Mój ulubiony fragment:
Cytat: | - A skąd przyszło ci do głowy, że cokolwiek chcę zmieniać?
- A nie chcesz?
- Chcę. Ale mogłem nie chcieć. |
Kochana! Weny, czasu i nie opuszczaj nas nigdy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mazeltov
Neurolog
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z poczekalni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:28, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
symaptyczne opowiadanie
Fajne dialogi szkoda tylko ze miniaturka
chyba ze tygrysek zmieni zdanie i napisze cos jeszcze *robi maslane oczka*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monad
Stażysta
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:29, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Swoje niedopatrzenie --> ze ubzdurał mi się ciąg dalszy mogę zwalić na to, że moje szare komórki zatopiły się w padającym śniegu
Jakoś tak mi się to czytało, że wydawało mi się, że ciąg dalszy jest wysoce logiczny
Ale dobra miniaturka nie jest zła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
[E]LIZA
Ratownik Medyczny
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krajenka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:08, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No w końcu mam trochę czasu! xD
Miniaturkę czytałam w dzień kiedy ją wstawiłaś i teraz przeczytałam drugi raz.
Zarówno wtedy, jaki i w tym momencie zachwyt, w jaki mnie wprowadziłaś jest nie do opisania!
Bardzo pozytywne! Świetnie to wszystko opowiedziałaś! Od samego początku do samego końca widać Twój wspaniały styl pisania i niebywały talent. Coś niesamowitego po prostu.
Po raz kolejny na kolanach!
Buziak dla Ciebie i Twojego Wena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ramzes
Internista
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:12, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
bardzo fajna miniaturka ale najbardziej rozwalił mnie początek:
Akcja rozgrywa się dawno, dawno temu, kiedy dinozaury biegały po ziemi, a House i Cuddy studiowali na jednym uniwersytecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|