Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Let's fight to the end [Z]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kremówka
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:49, 03 Paź 2008    Temat postu:

Noooo to teraz będzie konfrontacja
Mam nadzieję, że House nie będzie miał żadnego problemu, żeby zauważyć, która z pań jest miłością jego życia

Pozdrawiam i życzę weny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:52, 03 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
- Witaj Stacy – odpowiedział otrząsając się z zamyślenia, a następnie wskazał ręką, by weszła do środka.

A fee! Mój kot podziela moje poglądy, bowiem kiedy czytałam ten fik trącił mnie łapką ze znaczącym spojrzeniem
Cytat:
Cuddy wtargnęła do mieszkania niczym burza wymijając go umiejętnie, aby nie zablokował jej drogi jak zazwyczaj:
- Ile mam stać po tymi drzwiami? Nie jestem latarnią uliczną!

Umarłam Chcę dalej! Chcę zobaczyć mine Cuddy i jak sie zachowa House.
Daaaaaleeeej
Cytat:
Niestety jak na razie weny brak ;/

A to egoistka z niej! Troszczy sie tylko o swoje zachcianki, a do ciebie nie przyjdzie? zÓa... Powinnas ją zacząć biczować


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnie
Internista
Internista


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:47, 03 Paź 2008    Temat postu:

Świetne, a wen ma szybko wrócić, bo jak nie to.....xD
więc weena życzę i czekam na ciąg dalszy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:18, 03 Paź 2008    Temat postu:

kocham to

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LicenceToKill
Bond's Girl


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedziba MI6
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:52, 04 Paź 2008    Temat postu:

Kolejny fragment, miejmy nadzieję, że lepszy od poprzedniego...

- Ile mam stać pod tymi drzwiami? Nie jestem latarnią uliczną! – wykrzyknęła rzucając w lekko zdezorientowanego House teczką – szukam cię w całym szpitalu, dzwonię na komórkę, ale oczywiście ty nie odbierasz, przyjeżdżam i jeszcze muszę czekać, bo niewiadomo czy łaskawie raczysz otworzyć!
- O Cuddy, jak miło cię widzieć – mówił z trudem podnosząc z podłogi rozsypane kartki
- Mamy nowego pa… - jej wzrok natrafił nagle na coś interesującego. Na kanapie w niebieskiej koszuli House’a siedziała kobieta. Na pierwszy rzut oka wyglądała normalnie, po chwili jednak dało się zauważyć, że jest w takim samym stanie, co jej towarzysz.
- Stacy?! – zapytała Cuddy wręcz wytrzeszczając na nią oczy
- Cześć Lisa, jak dawno się nie widziałyśmy – niepewnym krokiem ruszyła w jej kierunku, by uściskać ją na powitanie, administratorka jednak sprytnie zrobiła unik. Stacy wylądowała na kanapie.
- Nie będę wam przeszkadzać – powiedziała i wyszła czym prędzej prawie potykając się o dywan z wielką czerwoną plamą na środku. House i Stacy popatrzyli na siebie nie mniej zdziwionym wzrokiem niż kilka chwil temu. Nie zdążyli nawet zaprotestować. W sumie, chyba nawet nie chcieli. Diagnosta rzucił teczkę z dokumentami na stolik obok, po czym przysiadł się do kobiety i nalał sobie kolejną lampkę wina.

Cuddy płonęła. Była tak wściekła, że gdyby sama siebie spotkała na ulicy z pewnością zdecydowałaby się na szybką ucieczkę.
- Po co ona znowu tu przyjechała do cholery?! – prawie krzyknęła. Był środek nocy, a ona biegła opustoszałym chodnikiem. Powoli jednak szybkie, głośnie stukanie obcasów osłabło. Bicie serca wróciło do normalnego stanu, a oddech odrobinę się uspokoił. Szła teraz spacerkiem natrafiając co jakiś czas na kasztana czy żołędzia. Jesień zawsze odrobinę ją przygnębiała, mimo kolorowych liści była taka szara, nawet nudna. Wiosna też nie spełniała jej wymagań. Wtedy wszystko rodzi się do życia. Wszystko, oprócz niej. Nic nowego, ciągle ta sama rzeczywistość. Żadnych zmian. Monotonia. Lubiła tylko lato. Mogła się wtedy naprawdę rozluźnić, Zapomnieć o problemach, tęsknotach, pragnieniach. Ta pora roku odeszła już jednaka kilka tygodni temu. Cuddy rozejrzała się dookoła. Ciemność okrywała swym płaszczem całą dzielnicę. Zimny wiatr porywał z drzew coraz więcej wielobarwnych karteczek. Kobiecie zrobiło się żal. Mija kolejny rok jej życia - kolejny zmarnowany rok. Kolejna nieudana próba znalezienia ojca dla jej dziecka. Zawsze, kiedy była już tak blisko coś stawało na jej drodze, wszystko się komplikowało. A do tego jeszcze teraz ta cholerna Stacy! Pewnie kiedy House się zaangażuje ona znowu go zostawi. Swoja drogą, sam powinien to przewidzieć. Nie jest już nastolatkiem, któremu można wiele rzeczy wmówić. Tym bardziej ją to denerwowało, była bezsilna w tej sytuacji. Ale chwila… Dlaczego jej to tak przeszkadza? Przecież ich nic nie łączy. Ciągłe kłótnie w pracy, które tak uwielbiała, gapienie się na jej tyłek czy nieoczekiwane wizyty w środku nocy nic nie oznaczają. Już prawie uwierzyła w tok swojego myślenia, kiedy nagle przypomniała sobie tamta noc z nim. Dwadzieścia lat to ogromna ilość czasu, pamiętała ją jednak ze wszystkimi szczegółami: jego niebieskie oczy patrzące na nią z niekończącym się pożądaniem, dłonie, które delikatnie błądziły po jej ciele, głos, który szeptał jej do ucha i w końcu jego gorący oddech.
- Dlaczego to takie trudne? – zapytała samą siebie z pewnym żalem
Nagły podmuch silnego wiatru zmroził jej ciało. Cuddy dopięła ostatni guzik czerwonego płaszcza i przyspieszyła kroku. Po chwili była już przed swoim domem, dopiero teraz zobaczyła, że nie wzięła samochodu spod mieszkania House. Uśmiechnęła się do siebie:
- Lisa, walcz do końca – powiedziała tajemniczym głosem i weszła do środka.

TO BE CONTINUED

Nie wiem co będzie dalej, a tym bardziej kiedy:( - pisze na bieżąco...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LicenceToKill dnia Pon 18:55, 06 Paź 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
runiu
Internista
Internista


Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gorzów Wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:04, 04 Paź 2008    Temat postu:

Fajny fragment. Walcz do końca - tego właśnie Cuddy wszyscy życzymy.
Czekam na ciąg dalszy i konfrontację Cuddy ze Stacy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:19, 04 Paź 2008    Temat postu:

Piękne.
Nie lubiłam Stacy. Nie lubię Stacy. Nigdy nie polubię Stacy. ---> Takie zdania cisną mi się na usta po przeczytaniu tego fika.
Przepraszam, że nie skomentowałam poprzedniej części. Czasu brak. Przeczytałam i bardzo mi się podobało. Chciałam, żebyś wiedziała
A ta część też cudowna Ale o tym chyba wiesz, prawda?
I znów przepraszam, że tak krótko. Nic bardziej sensownego nie wpada mi do głowy. Po prostu bosko Pozdrawiam, wirtualne uściski przesyłam i wena życzę Czekam na dalej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amandi
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:12, 04 Paź 2008    Temat postu:

CU-DO-WNY!! Lisa, jak chcesz, mogę ci pomóc i przyjść uzbrojona w baseballa i rękawice bokserskie . Jak najszybciej wstawiaj następny odcinek, proszę!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnie
Internista
Internista


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:46, 04 Paź 2008    Temat postu:

Cudne!
Cuddy walcz!!!
czekam na ciąg dalszy,który mam nadzieje, że ukaże się jak najjszybciej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:16, 04 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
W sumie, chyba nawet nie chcieli. Diagnosta rzucił teczkę z dokumentami na stolik obok, po czym przysiadł się do kobiety i nalał sobie kolejną lampkę wina.

*patrzy zniesmaczona*
Będę mieć koszmary...
Stacy była, jest i będzie złeem, którego nigdy nie polubię...
Cytat:

- Lisa, walcz do końca – powiedziała tajemniczym głosem i weszła do środka.

No i koniec Walka w błocie? Kisielu? A może ciągnięcie sie za włosy?
Ah! Boskie i teraz będę myśleć cały dzien co ta Cuddy wymyśliła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kremówka
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:14, 04 Paź 2008    Temat postu:

Mm dziś jakiś szczęśliwy dzień
Wszędzie, gdzie wejdę, tam nowe, świetne odcinki fików... I tu też taki właśnie na mnie czekał...

Bardzo podobają mi się przemyślenia Cuddy... Są bardzo realistyczne, głębokie...

Czekam na kolejny świetny odcinek i pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:16, 04 Paź 2008    Temat postu:

xD ostatnie zdanie supeer

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nie chcesz wiedzieć. ; D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:48, 05 Paź 2008    Temat postu:

No więc przeczytałam i.jestem pod ogromnym wrażeniem.
Mało kiedy
w fic`ach pojawia się Stacy.
Szkoda tylko,że tak mało osób ją lubi albo chociaż akceptuje.
Ja ją bardzo lubie a tym bardziej lubie opowiadania o niej lub z jej udziałem.
także Dziękuje ; *
bo poprawiłaś mi nastrój.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:15, 05 Paź 2008    Temat postu:

Chcę jeszcze... *prosi*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LicenceToKill
Bond's Girl


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedziba MI6
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:17, 05 Paź 2008    Temat postu:

Przepraszam, ale WEN chyba wziął sobie urlop ;/
Muszę go zwolnić i zatrudnić nowego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:20, 05 Paź 2008    Temat postu:

WENIE, nie denerwuj mnie... Współpracuj z LicenceToKill, bo jak nie to inaczej porozmawiamy *rzuca spojrzenie, które może zabić*
Pozdrawiam i Wena życzę Bo ja chcę więcej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LicenceToKill
Bond's Girl


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedziba MI6
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:22, 05 Paź 2008    Temat postu:

Shevo, Ty zawsze po mojej stronie ;*
Ja też bardzo bardzo chcę coś napisać, ale nic dobrego nie wychodzi na razie
Mam jakiś "dołek fikowy"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:25, 05 Paź 2008    Temat postu:

WENIE! Pomagaj!
Ekhem, już spokojnie *wdech, wydech, wdech, wydech*
Wenie, uprzejmie proszę o współpracę z LicenceToKill.
Dołek fikowy? Miałam takie coś na początku mojej 'pracy' Później jest coraz łatwiej, uwierz mi
Pozdrawiam

P.S. Wenie, będę cię obserwować *mówi złowieszczo*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
whoopee
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:46, 06 Paź 2008    Temat postu:

Piękna brunetka = Stacy? No helooooooooooł!! Chyba po 5 butelkach wina i dwóch vicodinach
Cytat:
- Ha ha ha – nie przestawała „rechotać” Stacy

TO jest dobre- rechocząca Stacy
Trzymam kciuki za Lisę I za Twoje cudowne natchnienie! Pisz, pisz, pisz!
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LicenceToKill
Bond's Girl


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedziba MI6
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:27, 06 Paź 2008    Temat postu:

Pisałam na siłę ;/
Dedykacja dla Shevo i kremówki ;*


Tym czasem, kiedy Cuddy smacznie spała w swoim domu, House rozcierał bolący łokieć przeklinając w duchu, że pozwolił spać Stacy na swoim łóżku. Jego fotel nie był wystarczająco wygodny, 90% populacji ludzkiej stwierdziłoby, że w ogólnie nie jest wygodny. Tylko ta jedna noc - pomyślał. W końcu nie miała gdzie się podziać, prawda?

Nitki bladożółtego światła przedostawały się do sypialni delikatnie oblewając całe jej wnętrze. W pomieszczeniu panował tajemniczy mrok, który według House’a, utracił już znacznie na swej tajemniczości. Mieszkał tu przecież już kilkanaście lat.

Spojrzał na nią. Mimo „utrudnionej widoczności” doskonale zauważył delikatne rysy jej twarzy. Cienkie, zadbane włosy miękko opadały na czoło i lewy policzek. Dodawało jej to pewnej zagadkowości, ale też dziecinności i dziewczęcego wdzięku. Nie myślał teraz o niczym - tylko patrzył. Wyciszył się do tego stopnia, że mógł słyszeć bicie jej serca, dopasować swój oddech do jej oddechu. Z tej hipnozy wyrwał go nagle cichy szelest – Stacy „przekręciła się” na drugi bok. Dopiero teraz zauważył jak pościel otula jej piękne, zgrabne ciało. Docenił w tej chwili grę światła i cienia. Ile dałby za to, by być na miejscu tego delikatnego materiału czy choćby poduszki. Uśmiechnął się łobuzersko na myśl o tym.

Nie miał pojęcia jak długo się w nią wpatrywał. Powieki powoli stawały się ciężkie, a wszystkie kończyny opadły bezwładnie na twardy fotel. Jej obraz stawał się coraz bardziej rozmazany. Wewnętrzny głos nakazywał odpoczynek i błogi sen, ciekawskie oczy jednak nie pozwalały odebrać sobie tak rzadko widzianego widoku. W pokoju nastała ciemność, tykanie zegara osłabło, a płuca mężczyzny odrobinę zwolniły, by zagarniać jak największe ilości powietrza. House ponownie zasnął.



Kolejny dzień rozpoczął się dla Cuddy całkiem miło. Budzik nie piszczał tak przeraźliwie jak zazwyczaj, a promyki słońca nie raziły w oczy. Nawet kawa miała bardziej głęboki, aromatyczny smak. Zwykle spóźniona i zdenerwowana, teraz ze stoickim spokojem czekała na taksówkę. Nie martwiła się, że może nie zdążyć. Myślała w tej chwili tylko o wczorajszej nocy. Zastanawiało ją czy naprawdę tam była i czy naprawdę widziała to, co widziała. A jeśli to tylko jej się przyśniło? Było to dosyć prawdopodobne, często miewała sny z Housem w roli głównej lub chociaż czymś odrobinę powiązanym z nim.



Nie jeden sędzia gimnastyki lub jazdy figurowej na lodzie miałby problem z nazwaniem figury, w jakiej leżał teraz House. W niczym nie przypominało to mostka, ani też świecy. Z łatwością jednak zrobiliby przewrót do tyłu. Aż dziwne, że na jednym, małym fotelu można zrobić tak wiele. Do tego jeszcze – we śnie.

Jedno oko. Niewyraźny obraz. Drugie oko. Trochę lepiej. Diagnosta spojrzał szybko przed siebie. Zaścielone łóżko mówiło mu, ze Stacy z pewnością już nie spi. Teraz kolejna zagadka – gdzie ona teraz jest?
- Cholera - zaklął masując zdrętwiały kark. Każda cześć jego ciała niemiłosiernie bolała. Miało to swoje dobre strony – zapomniał o nodze.

Powoli ruszył w kierunku kuchni. Momentalnie odkrył jak bardzo jest spragniony. Mimo, że lodówka świeciła pustkami, z ogromną trudnością znalazł w niej wodę. Była zimna i tak bardzo orzeźwiająca.
-12.30 – powiedział sam do siebie. Chwycił jeszcze dwie butelki i zatrzaskując za sobą drzwi wyszedł. Był zdziwiony tym, że tak szybko (w takim stanie) udało mu się opuścić mieszkanie.

Wpadł jak burza do szpitala. Nie zwracając na nikogo uwagi, pędził w stronę gabinetu pani administrator. Gdyby nie laska można byłoby uznać, ze jest całkiem zdrowy. Uderzył z impetem w drzwi gabinetu skupiając na sobie wzrok wszystkich pielęgniarek:
-Dzień dobry doktor Cuddy, czy to twój samochód sprzedałem dzisiaj rano?

TO BE CONTINUED


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:54, 06 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
Ile dałby za to, by być na miejscu tego delikatnego materiału czy choćby poduszki

A ja nie...
Cytat:
Było to dosyć prawdopodobne, często miewała sny z Housem w roli głównej lub chociaż czymś odrobinę powiązanym z nim.

Często miewała erotyczne sny z Housem w roli głównej
Cytat:
-Dzień dobry doktor Cuddy, czy to twój samochód sprzedałem dzisiaj rano?

o gosz...
Piękne i niecierpliwie czekam na cd! xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 5:46, 07 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
Dedykacja dla Shevo i kremówki ;*


Dzięękujęę bardzo

Cytat:
Ile dałby za to, by być na miejscu tego delikatnego materiału czy choćby poduszki.


Nie, nie zgadzam się. House, nie myśl o takich rzeczach!

Cytat:
Nie jeden sędzia gimnastyki lub jazdy figurowej na lodzie miałby problem z nazwaniem figury, w jakiej leżał teraz House. W niczym nie przypominało to mostka, ani też świecy. Z łatwością jednak zrobiliby przewrót do tyłu. Aż dziwne, że na jednym, małym fotelu można zrobić tak wiele. Do tego jeszcze – we śnie.


Wyobraziłam sobie House'a śpiącego w tak dziwnej pozie na fotelu

Cytat:

-Dzień dobry doktor Cuddy, czy to twój samochód sprzedałem dzisiaj rano?




Ten fragment przeczytany dziś rano zapewni mi dobry humor przez caaały dzień. Dziękuję
Wena życzę, wirtualne uściski przesyłam i pozdrawiam Czekam na ciąg dalszy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wercia214
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paczyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:07, 07 Paź 2008    Temat postu:

Achhh ...... fajny te teksty na koniec masz

Poprawiają humor serio ....

Cudny fragment
czekam na wwięcej ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:25, 07 Paź 2008    Temat postu:

xD padam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
whoopee
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:42, 07 Paź 2008    Temat postu:

Nie czuć, że na siłę. Przyjemnie się to czyta Ciekawa jestem co z tą Stacy... Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Następny
Strona 2 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin