Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:27, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Co czujecie, kiedy cały świat jest przeciwko Wam? Wszystko staje na Waszej drodze, nikt się z Wami nie zgadza. |
Czuję, ze wiem dlaczego wynaleziono prywatnych morderców
Cytat: | - Ach. To pewnie mój brat bliźniak – odparł House
- Przecież doktor Foreman jest… czarny – wyrzucił z siebie poirytowany Thomas
- Mama też zawsze powtarzała, że ani trochę nie jesteśmy do siebie podobn |
o gosz...
aż się kurcze wzruszyłam
Ależ oni są do siebie ogromnie podobni! xD
Cytat: |
- Nie widzisz, że jest podpisany?! – wskazał na etykietkę – M-Ó-J – przeliterował |
House ma podpisane markery?
Cytat: | Zawsze ułożona, żyjąca według ściśle określonych zasad i zawsze… NUDNA. Nie tylko House miał o niej takie zdanie. |
ja! ja! ja! *skacze wysoko podnosząc rękę do góry* ja też!
Cytat: | Ku jeszcze większemu zaskoczeniu stwierdził, że stoi przed nim nie kto inny, a… |
Sadystka!
Boskie! I czekam niecierpliwie na dalej! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
LicenceToKill
Bond's Girl
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedziba MI6 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:36, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
kremówko Mój fik to 'PikuŚ' w porównaniu do Twoich
moniu2311 Kto przed nim stał? Chyba okaże się w kolejnej części Uwielbiam trzymać Was w niepewności
jeanne Jaka znowu sadystka?? N dobrze, niech już będzie Dziękuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
runiu
Internista
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:56, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Fajny fragment, szczególnie podobał mi się początek i rozmowa Housa z kaczątkami.
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, bo oczywiście ciekawość mnie zżera skąd House zna tego pacjenta.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez runiu dnia Pią 19:20, 17 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
moniia2311
Patolog
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wołomin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:07, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ej no tak się nie robi ja chcę już wiedzieć !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LicenceToKill
Bond's Girl
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedziba MI6 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:09, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
W takim razie, puść wodze fantazji (tak się mówi?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:39, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Świetne, świetne, świetne, wciągnęło mnie jak ruchome piaski . Biedny House, kaczątka się sprzymierzyły przeciwko niemu . A przed nim stał... św. Michał Archanioł z wodą mineralną . Ja chcę nową część, już, teraz, zaraz .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LicenceToKill
Bond's Girl
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedziba MI6 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:45, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Qrczę, ale Wy jesteście wymagający
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:02, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Świetne
Ja bardzo proszę o więcej i wena życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wercia214
Stażysta
Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:56, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Stacy or Cuddy --- ja tak stawiam
A i tak wogóle to soooory wielkie, ale no ten tego .... nie komentowałam dawno Twoich pięknych fików!!!
Be Wercia Be !!
Jak mogłam się dopuścić takiej zbrodni !!??
No to teraz na temat :: Fik jest cudowny, genialny, czarujący, powalający, piękny, świetny, fajny, cudowny, fascynujący...... no i można by tak w nieskńczoność xdxd
Duuuużo Wena życzę i czekam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LicenceToKill
Bond's Girl
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedziba MI6 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:12, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Werciu214, nie przesadzasz przypadkiem?? Dziękuję, to bardzo bardzo miłe
Jeśli się uda, to jeszcze dzisiaj wstawię kolejną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:17, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
a..kto??? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LicenceToKill
Bond's Girl
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedziba MI6 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:23, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co we mnie wstąpiło, ale napisałam dzisiaj dwie części
Ten fragment miał się zakończyć w zupełnie innym momencie, ale stwierdziłam, że tak będzie lepiej Miłego czytania
Ku jeszcze większemu zaskoczeniu stwierdził, że stoi przed nim nie kto inny, a jego własna szefowa. Kobieta była lekko zdziwiona, nie dało się jednak nie zauważyć zadowolenia na jej twarzy. House przecież nigdy, ale to przenigdy nie zostawał w szpitalu na tak długo, do tego jeszcze zagłębiając się w kartach pacjenta i medycznych magazynach. Nawet piłka spokojnie leżała na biurku, a gameboy nie wydawał żadnych piskliwych odgłosów. On sam był chyba nie mniej zaskoczony tym, co zrobił. Właśnie, co zrobił? Czekał po prostu na Cuddy. No tak, ale jak mógł zapomnieć o całym świecie zajmując się tak po prostu studiowaniem czyjejś teczki z badaniami?
- House, ty jeszcze tutaj? Która jest godzina? – zapytała opierając ręce na biurku
- Twoja ostatnia – jego wzrok szybko powędrował na dekolt administratorki, która pod wpływem jego spojrzenia lekko się zaczerwieniła. Nie mogła powiedzieć, że tego nie lubiła, ale było to na swój sposób krępujące, zwłaszcza, kiedy byli sam na sam (rzadko, ale jednak). Irytowało ją to, że nie mogła wtedy zapanować nad swoimi uczuciami. Nikt nie miał pojęcia, ile różnych myśli kłębiło się w jej głowie po takich spojrzeniach.
Zagłębiona we własnych ideach nie zauważyła, że on bacznie jej się przygląda. Tak po prostu, patrzył na nią. Nie miała zielonego pojęcia, po co to robi. Miał w tej sytuacji pewną władzę nad nią, czuła, że jak rentgen prześwietla ją znając wszystkie jej myśli. Przestraszyła się? Tak, odrobinę ją to przeraziło. Gdyby jednak miało to ich do siebie jakoś zbliżyć z pewnością mogłaby tak stać przy jego biurku całą wieczność. Ale przecież to strasznie dziecinne, a ona nie jest już małą dziewczynką, która marzy o księciu na białym koniu. Otrząsnęła się, a potem uśmiechnęła na samą myśl o tym, co przychodzi jej do głowy. On wciąż patrzył. Teraz jednak, już tylko patrzył. Myślami był gdzieś daleko.
- Mam cię odwieść czy będziesz tu tak siedział? Zostawiłam wczoraj teczkę pacjenta w twoim domu, muszę ją jeszcze zabrać – przerwała głuchą ciszę, która jak się wydawało zwiększała dystans między nimi. Nie miała ochoty na przedłużenie go do odległości lat świetlnych, dlatego szybko włożyła płaszcz i skierowała się do wyjścia.
Kilka minut później…
- Cholera! – krzyknęła Cuddy – gdzie są moje kluczyki? – uderzyła pięścią w dach samochodu. Lało jak z cebra. Typowa jesienna pogoda.
- Tylko nie mów, że zostawiłaś je w gabinecie!
Kobieta spojrzała na niego zupełnie skołowana.
- Zaraz wrócę – ruszyła w stronę szpitala zapominając o zostawionej torebce
- Chwila! Chyba nie chcesz żebym stał na tym deszczu?!
- Możesz ewentualnie położyć się po samochodem – odparła zdenerwowana. Nie dość, że znowu wraca o tej porze do domu, jest już cała mokra i zmęczona, to jeszcze musi odwieść jego i znaleźć te cholerne kluczyki. Zerknęła na niego. Zaraz zaraz. Odwróciła głowę jeszcze raz. Drzwi były otwarte. Podeszła bliżej i zdziwiona patrzyła z otwartymi ustami na House’a wsiadającego do auta.
- Wsiadasz czy lubisz być mokra?
- Zabrałeś mi kluczyki?! – krzyknęła oburzona rozkładając ręce
- Czy widzisz żebym miał je ze sobą? – pokazał dłonie
- W takim razie jak otworzyłeś te cholerne drzwi?!
- Skoro Foreman potrafi to ja… - jego głos zagłuszyło odpalenie silnika samochodu. Uśmiechnął się z satysfakcją. Cuddy zrezygnowana wsiadła do środka. Nie miała już nic do stracenia, była kompletnie mokra i jeszcze bardziej zmęczona. Odjechali.
Tymczasem kilkanaście kilometrów stąd…
Stała pod drzwiami przeklinając się w duchu, że nie zadzwoniła wcześniej by go uprzedzić. Zachciało mi się niespodzianek, myślała. Kolejne minuty i kolejne naciskanie małego guzika dzwonka niczego nie zmieniało. Albo nie było go w domu, albo zwyczajnie nie miał ochoty na spotkanie z nią. Ale dlaczego?
Wpatrywała się w okno jego mieszkania mając nadzieję, że może jednak otworzy i pozwoli jej się przy nim ogrzać. Bez skutku. Stukanie jej obcasów zbudziło chyba psa sąsiadów, który zaczął nagle głośno szczekać budząc okolicznych mieszkańców. Jedno po drugim w oknach pojawiały się światła. Jednak okna, na które patrzyła dalej ogarniała ciemność. Zmarznięta szybko wsiadła do samochodu i ochlapując jakiegoś przechodnia wodą z ulicznej kałuży ruszyła przed siebie.
Natomiast w innym aucie…
Jechali dosyć szybko. Cuddy lubiła dużą prędkość, pozwalało jej to w pewien sposób się odprężyć, dlatego teraz też stres i nerwy odeszły w niepamięć, a na twarzy pojawił się uśmiech. House wpatrywał się w małe krople wody pędzące po bocznej szybie auta niczym bolidy na torze. Spojrzał lekko przerażony na administratorkę, kiedy ‘mali uczestnicy’ ‘wyścigu’ mknęli coraz szybciej i szybciej. Mimo ogromnej prędkości, kobieta pewnie trzymała kierownicę zmieniając bieg na jeszcze wyższy. Czuła jak poziom adrenaliny w jej krwi wzrasta dając wielką satysfakcje.
- Tak po prostu uruchomiłeś samochód łącząc te kable? – wskazała na pęk kolorowych przewodów ‘wyrwanych’ spod kierownicy.
- Kobieto małej wiary, jak możesz nie wierzyć w moje możliwości – zapytał z oburzeniem pięciolatka
- Nie wiem czy mogę wierzyć tobie, a co dopiero twoim możliwościom – roześmiała się. Spojrzał na nią tak jak wtedy, gdy przyszła po niego. Chyba powoli uzależniała się od tego wzroku. House ma Vicodin, ona będzie miała to spojrzenie.
TO BE CONTINUED
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LicenceToKill dnia Pią 22:25, 17 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
eye_roller
Immunolog
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: deep whole
|
Wysłany: Pią 22:35, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
<i>Chyba powoli uzależniała się od tego wzroku. House ma Vicodin, ona będzie miała to spojrzenie.
</i>
nie no-boskie!
czekam na cd bo dopiero teraz nadrobiłam i baaradzo mi się podoba rozwój wypadków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
whoopee
Ratownik Medyczny
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:47, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja również nadrobiłam zaległości i cieszę się, że przeczytałam dwie części od razu, bo poprzednią okrutnie urwałaś! A tak przynajmniej poczekam ze spokojem i niecierpliwością na cd.
Mam nadzieję, że przez to, że dziś dwałaś x2, jutro i tak dodasz kolejną porcję?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:09, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - Możesz ewentualnie położyć się po samochodem – odparła zdenerwowana. |
Nie wiem, co tak na mnie działa, czy późna pora, czy co, ale miałam bardzo zÓą wizję
Cytat: | - W takim razie jak otworzyłeś te cholerne drzwi?!
- Skoro Foreman potrafi to ja… |
Ciekawe jakich jeszcze sztuczek nauczył go Forman
Cytat: | Wpatrywała się w okno jego mieszkania mając nadzieję, że może jednak otworzy i pozwoli jej się przy nim ogrzać. Bez skutku. |
Mwhahaha! *złowieszczy śmiech*
Cytat: | który zaczął nagle głośno szczekać budząc okolicznych mieszkańców. |
Głupia! Zaczął wyć!
Bo to Stacy była nie?
Cytat: | - Kobieto małej wiary, jak możesz nie wierzyć w moje możliwości – zapytał z oburzeniem pięciolatka |
Ja tam wierzę w jego "możliwości"
Cytat: | Chyba powoli uzależniała się od tego wzroku. House ma Vicodin, ona będzie miała to spojrzenie. |
łoh... współczuję jej wiem jak na mnie działa jego zwykłe spojrzenie przez ekran, a co dopiero na żywo i to takie specjalne
Cytat: | Nie wiem co we mnie wstąpiło, ale napisałam dzisiaj dwie części |
Spłynęła na ciebie łaska Hałsowa
Czekam niecierpliwie na dalej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bereśka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:10, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cudo!Cudo!Cudo!
Czekam już na kolejną część
Pozdrawiam i weny życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:55, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Chwila! Chyba nie chcesz żebym stał na tym deszczu?!
- Możesz ewentualnie położyć się po samochodem – odparła zdenerwowana.
zÓa Cuddy . Ciekawe, co chciała zrobić później z przemoczonym ubraniem House'a . House pod autem - bajeczne .
Zerknęła na niego. Zaraz zaraz. Odwróciła głowę jeszcze raz. Drzwi były otwarte. Podeszła bliżej i zdziwiona patrzyła z otwartymi ustami na House’a wsiadającego do auta.
- Wsiadasz czy lubisz być mokra?
- Zabrałeś mi kluczyki?! – krzyknęła oburzona rozkładając ręce
- Czy widzisz żebym miał je ze sobą? – pokazał dłonie
- W takim razie jak otworzyłeś te cholerne drzwi?!
- Skoro Foreman potrafi to ja…
No tak, co ona sobie myśli? Że house miałby być gorszy od Foremana??
Strasznie mi się podoba, no strasznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wercia214
Stażysta
Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:46, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A czasami mi sie zdarzy ....
Ale no co !! Jak mogłam zaniedbać komentowanie fików !!??
I na dodatek tak CUDOWNYCH fików.
A ta część była świetna !! I już nie mogę się doczekać następnej, bo nie potrafie sobie wyobrazić co bd dalej !!
Super Pozdrawiam Wena życzę CzEkAm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
runiu
Internista
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:32, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Świetny fragment, piękne ostatnie zdanie, czekam na to co się teraz wydarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LicenceToKill
Bond's Girl
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedziba MI6 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:59, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A więc...
eye_roller boskie to chyba lekka przesada ale bardzo bardzo dziękuję
whoopee Wczoraj wrzuciłam dwie części, a dziś już kłębi się w mojej głowie kolejny 'odcinek', chyba zÓy huddzinkowy odcinek *zaciera rączki*
Mój WEN wariuje
jeanne Tak tak, to na pewno dzięki niej, inaczej nic by z tego nie wyszło
Bereśko Dziękuję
amandi Hmmm... House jako obiekt tortur Cuddy?? Brzmi nieźle
Werciu214 Ja tez do końca nie potrafię sobie wyobrazić dalszego ciągu. I właśnie to mi się strrrrrrrasznie podoba, wszystko pisze na bieżąco
runiu Dziękuję
Trochę mnie zaskoczyliście swoimi komentarzami, bo nie przypuszczałam, że się spodoba
Teraz (przez Was) rozpiera mnie duma bo kto nie chciałby dostawać takich komentarzy
Dziękuję, aż chce się pisać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:41, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Swietne!!!!
czekam na wiecej i wena zycze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martusia14
Internista
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:09, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
czekam niecierpliwie na ciąg dalszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:37, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
House ma Vicodin, ona będzie miała to spojrzenie.
chcialo by sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ceone
Tygrysek Bengalski
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:52, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
chciałoby się chciało ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
whoopee
Ratownik Medyczny
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:45, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
LicenceToKill napisał: |
whoopee Wczoraj wrzuciłam dwie części, a dziś już kłębi się w mojej głowie kolejny 'odcinek', chyba zÓy huddzinkowy odcinek *zaciera rączki*
Mój WEN wariuje |
I i i i? Ja tu czekam xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|