|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:44, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cuddy-natychmiast-do-kliniki boskie
ciekawe jaki plan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
T.
Anestezjolog
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:08, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | House położył gazetę na pacjenta i powoli się podniósł. Gdy był już na nogach zabrał Playboya z głowy mężczyzny.
- Dość już się napatrzyłeś.
|
OMG :smt003
To jest świetne. Cały tekst jest przezabawny. Zdecydowanie najlepsza część z tych trzech. Ciekawy zwrot akcji. Podoba mi sie, że cały czas coś sie dzieje. Wplatasz nowe wątki, nowe postacie...wzbudzasz moja ciekawośc. Bardzo mi sie podoba Twoje pisanie! Masz lekkość i dobry styl.Jestem zdecydowanie na TAK:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
willanka
Neskwikowa Kuleczka
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:49, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - Pablo, o szóstej u mnie. Zabierz się z Wilsonem, on wie, gdzie mieszkam. W końcu gramy w pokera dość często - czuł na sobie zdziwione spojrzenie pani administrator. - Przynieś precelki! |
:smt005 Jakoś tak rozwalił mnie ten fragment, a szczególnie, to: przynieść precelki xD.
Zaczyna się jakaś intryga House'owa . Z reguły jestem niecierpliwa i chcę od razu wiedzieć, co dalej, ale czasem lepiej jak poczekać i postymulować swój umysł, by wymyślił różne możliwości, by później i tak przeżyć przyjemne rozczarowanie ^^.
Tylko nie krzywdź za bardzo tego Włocha albo obdarz go dosyć silnym charakterem, by nie pozwolił się w 100% zdominować House'owi .
Nie mogę się doczekać, co dalej i czy Cuddy zostanie w to jakoś wciągnięta xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:49, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - Bądź dla niego miły. |
To chyba jednak był bład :smt005
Cytat: | Lubił patrzeć na minę przyjaciela, gdy potwierdzał.
(...)
Lubił go obserwować. |
Mam dziwne myśli :smt005
Cytat: | Cuddy-natychmiast-do-kliniki nie znajdzie go tutaj. |
A inna Cuddy?
Cytat: | - Nie. Albo koniec z... - po raz kolejny nie zdążyła dokończyć groźby.
- Z seksem? Przecież mówiłem ci już, że więcej nie będę go z tobą uprawiał! |
Miałam wrażenie, ze ona to powie :smt005
Cytat: | To będzie ciekawy wieczór, pomyślał. |
Ja chcę TEN wieczór!
Świetne xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jeanne dnia Pon 17:54, 25 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewel
Reumatolog
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:47, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Część powalająca
Nie przypuszczałam, że House zaprosi go na pokera widać mają z Wilsonem zabójczy plan wobec Italiano-chłopca-od-pukawek (czyt. Włocha kardiochirurga ) Nie to, żebym chciała czyjegoś zgonu - co to, to nie Niechaj Włoch żyje jak najdłużej, na pewno będzie ciekawiej
Weny życzę, wciąąąągnęło mnie i nie ma bata, czekam na ciąg dalszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:27, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Hej, w sumie nie wiem czy kogoś zainteresuje ta wiadomość, ale kolejny odcinek pojawi się za dwa [minimalna szansa na jutro...?] dni. Czemu? Bo miałam awarię kompa i niestety [?] wszystko, co napisałam poszło się j.bać.
Dzięki za miłe komnetarze Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewel
Reumatolog
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:45, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ojej zmartwiłaś mnie okrutnie, ale mam nadzieję, że jakiś zarys tego, co napisałaś pozostał w Twojej głowie. Liczę na nią! buziaki i cierpliwie czekam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:56, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ewel napisał: | mam nadzieję, że jakiś zarys tego, co napisałaś pozostał w Twojej głowie. |
Został zarys, a nawet lepiej. Mam to wszystko dokładnie obmyślone tylko po prostu będę musiała przelać to na "papier" :smt001 Mam nadzieję, że pójdzie gładko i już jutro będę mogła wkleić tą część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewel
Reumatolog
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:23, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No ja tylko mogę powiedzieć, że mam wielką nadzieję na Twoją nadzieję
Boo fik jest świetny i baaardzo mi się podoba, tak więc nic tylko czekać na więcej^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
willanka
Neskwikowa Kuleczka
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:20, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Schevo mnie bardzo interesuje wiadomość, kiedy można się kolejnej części spodziewać^^. W tym ficku najciekawsze dopiero przed nami(chociażby wieczór pokerowy), więc z niecierpliwością oczekuję ciągu dalszego . Weny, czasu i sprawnego kompa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:37, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mam gotową połowę odcinka i nie wiem czy wstawiać czy nie... Więc pytam Was: dać teraz fragment i wieczorem wkleić resztę czy poczekać aż całość będzie gotowa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewel
Reumatolog
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:27, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam jeszcze wakacje i z chęcią przeczytam teraz pierwszą połowę nowej części, która została tak okrutnie potraktowana przez złośliwość rzeczy martwych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:04, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
zrobisz jak uwazasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:07, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro ewel chętnie przeczyta to ja wklejam :smt003 Niestety, zaczął się rok szkolny [ :smt013 ], więc teraz będę miała trochę mniej czasu, ale postaram się wklejać co dwa dni odcinek. Wieczorem powinna pojawić się druga połowa części [a w niej oczekiwany wieczór pokerowy :smt003]. A jeśli dzisiaj zarwę nockę to rano może pojawi się kontynuacja :smt003 Teraz bez zbędnych wstępów, zapraszam na odcinek
Odc. 4
Pablo Gio nie należał do ludzi tchórzliwych. Można nawet powiedzieć, że cechował się wyjątkową odwagą. Jednak sprawy miały się trochę inaczej, gdy chodziło o pracę w PPTH. Sam fakt, że miał pracować z Lisą Cuddy był nieco... przerażający. Cóż, znali się dość dobrze. Można nawet powiedzieć, że za dobrze. Szanował ją, ona szanowała jego, ale ich ostatnie spotkanie... Pozostawiało wiele do życzenia. Gdy dostał ofertę z New Jersey był mile zaskoczony. Cieszył się, że o nim pamiętała. Mimo to obawiał się jej reakcji. Co jeśli dalej ma do niego żal?
Drugim faktem, który zniechęcał go do przeniesienia się do Jersey był pewien lekarz. Dr Gregory House cieszył się w środowisku medycznym opinią szaleńca. Owszem, był świetnym diagnostą – nikt temu nie zaprzeczał – ale jego metody leczenia były dość... niekonwencjonalne. Włamywanie się do domów pacjentów, przeprowadzanie groźnych zabiegów bez ich zgody – to wszystko, w opinii lekarzy, którzy mieli okazję poznać diagnostę, było dla niego całkowicie normalne. No i nie można pominąć faktu, że House był wrednym sukinsynem, który potrafił zamienić życie człowieka w istne piekło.
Właśnie z tych powodów Pablo długo zwlekał z odpowiedzią na pytanie o pracę. Z przyczyn natury osobistej musiał opuścić swoje stanowisko w Rzymie w trybie natychmiastowym. A powód wydalenia z pracy wcale nie ułatwiał mu poszukiwań nowej posady. W końcu musiał przyjąć ofertę z PPTH i niedługo po tym znajdował się w samolocie do New Jersey.
Gio miał obawy przed pierwszym dniem pracy. Zaczął poważnie zastanawiać się nad tym, czy aby na pewno pogłoski o jego dokonaniach z poprzedniego miejsca zatrudnienia nie dotarły do Jersey przed nim. A fakt, że jadąc do szpitala omal nie potrącił jakiegoś idioty na motorze nie dodawał mu otuchy. Tym bardziej, że został znokautowany i to za pomocą... laski. Tak, laski. Dobrze zrozumieliście. Takiej laski pomagającej inwalidzie sprawnie się poruszać. Cóż, Pablo pomyślał, że wszystko co najgorsze już go spotkało i teraz może być tylko lepiej. Z nowym zapasem pozytywnej energii skierował się w stronę PPTH, co pewien czas rozmasowując kolano, które piekielnie bolało. Spotkanie z Lisą Cuddy był zdecydowanie jedną z tych lepszych rzeczy, które spotkały go tego dnia. Pani administrator albo zapomniała o dawnych urazach, albo była świetną aktorką. Fałszywe poczucie bezpieczeństwa zostało zburzone dokładnie w chwili, w której do gabinetu Cuddy wszedł utykający... idiota. Tak, ten idiota, który znokautował go rano. I co gorsza, okazało się, że ten mężczyzna nazywa się Gregory House i jest dokładnie tym samym Gregorym Housem, przed którym go przestrzegali. Cóż, nie ma to jak miłe powitanie, prawda?
***
- Co on kombinuje?
- Nie wiem. Może po prostu chce być miły? - Wilson powstrzymał śmiech. Jak mogłem powiedzieć coś tak głupiego?, pomyślał.
- To House! On nie jest miły! Pewnie nawet nie wie co oznacza to słowo. On musi coś kombinować! A oboje wiemy, że jeśli House coś wymyśli to od razu dzieli się tym pomysłem z tobą! Wilson, musisz mi powiedzieć co on knuje.
Cuddy bała się, że diagnosta zrobi coś, co sprawi, że Pablo odejdzie ze szpitala. A tego nie chciała... Zdecydowanie nie.
- Właściwie to czemu tak bardzo ci na tym zależy?
Zastanawiał się czy powie mu prawdę, czy też ucieknie się do kłamstwa. Zabawne. James Wilson, który zwykle był miłym, uprzejmym i dobrym człowiekiem teraz ewidentnie bawił się panią administrator. I, co gorsza, podobało mu się to. Wpływy House'a, pomyślał.
- Bo... Oni obaj są moimi podwładnymi i jeśli coś się stanie to ja będę za to odpowiadać.
Miała nadzieję, że uwierzył. Bo gdyby tylko domyślił się czegokolwiek... Cóż, wtedy powiedziałby o tym House'owi. Czyli jutro wiedziałby cały szpital. A ona nie miała ochoty na to, żeby wszyscy znali jej tajemnice z przeszłości.
- Po raz ostatni mówię, że nie wiem o co ci chodzi. House nic nie knuje. Przynajmniej mi nic o tym nie wiadomo. - Nie czuł się komfortowo okłamując Cuddy. Ale przecież, jak twierdzi House, wszyscy kłamią...
***
[edit: 16.19]
Nie potrafił pozbyć się uśmiechu z twarzy. Rzeczy, których dowiedział się o swojej szefowej były interesujące. Bardzo interesujące. Zadziwiające, ile można zdziałać wykonując jeden telefon. Popatrzył w lustro i kąciki jego warg podniosły się po raz kolejny. W niebieskich oczach można było dostrzec zadowolenie i satysfakcję.
Zerknął na zegarek. Dochodziła szósta. Zaraz powinni się pojawić. Gio i Wilson. Jeden z nich zupełnie nieświadomy czającego się niebezpieczeństwa. Drugi... Zdecydowanie nie był nieświadomy. I na pewno nie niewinny. W końcu był jednym z twórców tego planu. Szatańskiego planu.
House usłyszał pukanie do drzwi. Zerwał się, o ile można to tak opisać, z kanapy i skierował się w stronę stołu, przy którym mieli grać.
- Otwarte! - krzyknął, siadając na jednym z krzeseł.
Wilson wszedł do mieszkania pierwszy. Pewnym krokiem ruszył w kierunku kuchni. Za nim kroczył Pablo. Nie wiedząc jak się zachować, stanął przy stole. Co ty tutaj robisz?, zapytał w duchu i po chwili zbeształ się za tchórzostwo. Przecież on nie może być taki straszny, pomyślał i niepewnie usiadł na pierwszym z brzegu krześle.
- House, gdzie masz whisky? - dobiegł do nich głos Jamesa.
Greg nie odpowiedział. Mierzył przeciągłym spojrzeniem siedzącego naprzeciw kardiologa. Typowy Włoch, pomyślał. Wysoki, dobrze zbudowany. Opalenizna współgrała z ciemnymi włosami. Duże brązowe oczy patrzyły na niego z ciekawością. Czy to dla tych oczu straciła głowę? A może dla tego chłopięcego uśmiechu? Co sprawiło, że zachowała się tak, a nie inaczej? Zadawał sobie pytania, na które nie potrafił odpowiedzieć.
Wilson najwidoczniej poradził sobie sam, bo po paru minutach pojawił się w pokoju z butelką szkockiej i czterema szklankami.
- Spodziewamy się kogoś jeszcze? - zapytał Gio.
- O tak... Mój stary znajomy jest przejazdem w mieście. Jeśli nie masz nic przeciwko to dołączy do nas za jakieś – zerknął na zegarek – pięć minut?
- Oczywiście. Jeszcze raz dzięki za zaproszenie. Nie spodziewałem się tego po tob... tym, w jakich okolicznościach się poznaliśmy.
Miał nadzieję, że ani House, ani Wilson nie zwrócili uwagi na jego wpadkę. Jednak zanim którykolwiek z nich zdołał coś powiedzieć, rozległo się ciche pukanie do drzwi.
No to zaczynamy, pomyślał Greg i prawie niezauważalnie uśmiechnął się do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Schevo dnia Pon 15:30, 01 Wrz 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:36, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wilson jest dobry w kryciu House
biedna Cuddy ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:52, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Współczuję z powodu powrotu do szkoły i łączę się z tobą w bólu.
:smt005
Cytat: | Mimo to obawiał się jej reakcji. Co jeśli dalej ma do niego żal? |
Wyczuwam tajemnie tajemniczą tajemnicę, którą chcę poznać :smt003
Cytat: | Zabawne. James Wilson, który zwykle był miłym, uprzejmym i dobrym człowiekiem teraz ewidentnie bawił się panią administrator. I, co gorsza, podobało mu się to. |
Ok, zaczęłam się śmiac jak głupia :smt005
Cytat: | A ona nie miała ochoty na to, żeby wszyscy znali jej tajemnice z przeszłości. |
Ja chcę daaaalej ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:50, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Cytat: | Mimo to obawiał się jej reakcji. Co jeśli dalej ma do niego żal? |
Wyczuwam tajemnie tajemniczą tajemnicę, którą chcę poznać :smt003 |
Powiem Ci w tajemnicy, że Twoje przeczucia co do tajemnie tajemniczej tajemnicy się sprawdzą :smt003 Faktycznie jest jakaś tajemnicza tajemnica :smt003 Ale o tym w kolejnym odcinku
Cytat: | Współczuję z powodu powrotu do szkoły i łączę się z tobą w bólu. |
Tak, łączmy się w bólu spowodowanym tym, jakże przerażającym, wydarzeniem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Schevo dnia Pon 12:51, 01 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewel
Reumatolog
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:05, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
I ja łączę się w bólu z Wami, młodsze koleżanki i młodsi koledzy Chociaż gdybym miała wybierać wolałabym chyba replay klasy maturalnej niż pierwszy rok studiów
Schevo dziękuję za przywileje Ale jestem pewna, że nie tylko ja się ucieszyłam z tego fragmentu
Tajemnie tajemnicza tajemnica pachnie jakimiś zUymi dirty szczegółami Co, af kors bardzo mi się podoba xD
Nowy pan doktorek uciekał z Rzymu?? Wprost pod skrzydła pani administrator PPTH, czemu ja czuję, że z deszczu pod rynnę??
Wilson zhałsowiał Oby tylko House nie zwilsonowiał
Pozdrawiam i czekam na następną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
willanka
Neskwikowa Kuleczka
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:07, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No jestem niesamowicie zaintrygowana
I to z kilku powodów, po jednej części:
-co House z Wilsonem przyszykowali
-co zmajstrował Pablo, że musiał się z Rzymu wynosić
-co wydarzyło się kiedyś między Cyddy, a Gio
-i czemu Cuddy tak bardzo chce to ukryć, nawet przed Wilsone(pomijając fakt, że obawia się wygadania:P)
Tajemnie tajemnicza tajemnica mnie baardzo intryguje i jak się w najbliższym odcinku nie wyjaśni, to ja tu zwiędnę i uschnę :smt005
Cytat: | Wilson zhałsowiał Oby tylko House nie zwilsonowiał |
Jakbym prowadziła pamietnik, to to zdanie na pewno by się w nim znalazło :smt005 :smt003
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:25, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No to już jest Napisałam dwie wersje tego wieczoru pokerowego. Jedną opublikuję tutaj. Druga... Cóż, druga zostanie do użytku własnego ^^ Edytowałam tamtego posta, żeby było prościej
Jutro druga część pokera Zobaczymy, czy Wam się spodoba ;D Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:11, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Do strasznej rzeczywistości nalezy powrócić, ale wątpie żeby tegoroczna moja edukacja okazała się sukcesem, jeśli cały czas będę myśleć o Housie, a tak na pewno będzie xD
Cytat: | Przecież on nie może być taki straszny, pomyślał i niepewnie usiadł na pierwszym z brzegu krześle. |
Obawiam się, że założenie Włocha było błędne :smt005
Cytat: | Wysoki, dobrze zbudowany. Opalenizna współgrała z ciemnymi włosami. Duże brązowe oczy patrzyły na niego z ciekawością. |
aw.. :smt007
Cytat: | - O tak... Mój stary znajomy jest przejazdem w mieście. Jeśli nie masz nic przeciwko to dołączy do nas za jakieś – zerknął na zegarek – pięć minut? |
Tajemna tajemnie tajemnicza tajemnica przyjedzie? Gosz! Ty chcesz żebym tu z ciekawosci umarła?
Cytat: | No to zaczynamy, pomyślał Greg i prawie niezauważalnie uśmiechnął się do siebie. |
AAA!!! CHcę dalej! Ludzie mają bardzo brzydki nawyk kończenia w najbardziej ciekawych momentach :smt005
Cytat: | Druga... Cóż, druga zostanie do użytku własnego ^^ |
A dlaczegoż? :smt005
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LicenceToKill
Bond's Girl
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedziba MI6 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:09, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem ciekawa, oj jestem strasznie ciekawa jak to się dalej potoczy :>
:smt017
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:19, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tajemna tajemnie tajemnicza tajemnica przyjedzie? Gosz! Ty chcesz żebym tu z ciekawosci umarła? |
Hmm... I co ja mam powiedzieć? Aż tak zUa nie jestem :smt003 Może jutro rano wstawię część, w której tajemna tajemnica się wyjaśni :smt003 Jeśli zdążę to nie będę Cię trzymać w niepewności :smt003
Cytat: | AAA!!! CHcę dalej! Ludzie mają bardzo brzydki nawyk kończenia w najbardziej ciekawych momentach :smt005 |
No tak... Zauważyłam, że ludzie mają taki nawyk. Bardzo zUy nawyk :smt003
Cytat: | Cytat: | Druga... Cóż, druga zostanie do użytku własnego ^^ |
A dlaczegoż? |
Bo ta druga wersja jest dość... ekstremalna. I lepiej jej nie publikować :smt003
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewel
Reumatolog
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:27, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
o jej robi się gorąco
Cuddy straciła dla Włocha głowę??? Teraz jestem pewna, że House go w jakiś sposób załatwi No może nie dosłownie, szkoda człowieka, tym bardziej, że tak mało go jeszcze znamy
No to czekam na rozwój wydarzeń^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Anestezjolog
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:09, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Sam House jest w stanie sprawić że zycie biednego włacha stanie sie piekłem...ale House i Wilson? az sie boje o biednego Pablo.
Czyzby coś go łączyło z Cuddy? U Housa ma przesrane. Powinien zawiescić na swoimi drzwiami:
"Lasciate ogni speranza voi ce entrante" *
Porzućcie wszelką nadzieję, wy którzy tu wchodzicie -napis nad piekłem z Boskiej komedii Dantego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|