|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
willy38
Pacjent
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Czw 16:54, 07 Lip 2011 Temat postu: Huddy forever |
|
|
Witam:)
Chcę zaprezentować moją tw órczość na jkiś forum, więc jeśłi się spodoba napisze dalej:) Proszę o opinie:)
Smacznego:D
Roz.1
Uśmiechnęła się patrząc prosto w jego niebieskie oczy. Stali naprzeciw siebie w blasku ksieżyca. Przysunęli seę do siebie tak blisko, że czuli swój oddech. On objął rękoma jej zarumienione i zimne policzki i zaczął zbliżąć swoje usta do jej. Zaczął ją całować, a ona po chwili nie była mu w tym dłużna. To był magiczny wieczór. Gregory House, bo o nim tu mowa, położył teraz swoje ręce na jej tali, a Lisa Cuddy, bo o niej tu również mowa, objęła jego szyję, jakby chciała się upewnić, że to nie złudzenie, a prawdziwy pocałunek z ukochanym jej sercu mężczyzną. Po tym co miedzy nimi zaszło ,,odczepili się,, od seibie i w ciszy ruszyli w kierunku jej domu. Kiedy podeszli pod drzwi Lisa pierwsz przemówiła:
- Greg, dziękuję ci za ten wspaniały wieczór. Szczerze powiedziawszy to nie sądziłam, że potrafisz być takim romantykiem. Wprawdzie nieudolnym romantykiem, ale zawsze.
Uśmiechnęli się do siebie.
- Jeśli zechcesz to mogę być jeszcze bardziej romantyczny...
Przerwała mu:
- Nie będzie to aż takie konieczne. Przyzwyczaiłam się do aroganckiego House'a. Chociaż czasem ty, jako romantyk też będziesz mi odpowiadał. Ale nie oczekuję od ciebie zmiany.
- Ludzie się nie zmieniają, ale mogą stawać sie doskonalsi. Taki jest świat.
Przytulił ją i po chwili ponownie zajrzał w jej oczy.
- Ale przyznasz Cuddy, że od zawsze nie byłem ci obojętny, prawda?
- Sam wiesz doskonale. Ale w twoim przypadku mogłabym o to samo spytać.
Ucichli. Spojrzeli na księżyca a potem znów na siebie.
- Lisa...
Nie dokończył, gdyż zaskoczył ją wyraz jej zdiwionej twarzy. Spróbował po raz drugi:
- Lisa...
Znów mu przerwała:
- Greg! Po raz pierwszy od nie wiem kiedy wymówiłes moje imię!
- Nie, przesłyszałaś się. Wino źle na Ciebie działa.
Wybuchnęli smiechem.
- Dobrze nie przerywam Ci. Kontunuuj.
- Nie wymówię twojego imienia po raz trzeci dzisiejszego wieczoru, bo nie przeżyją tego moje i twoje emocje. Na szczęście moje zostały w innych spodniach.
Znów parsknęli śmiechem tym trazem głośniej, aż przypadkowy przechodzeń popatrzył na nich zszokowany.
Nie wiedział jak zacząć, więc ją pocałował. Odwzajemniła pocałunek. Gregory zbliżył się do drzwi, by nacisnąć klamkę, ale Lisa go powstrzymała.
- House, jeszcze nie teraz. Nie chcę, aby to co jest między nami opierało się tylko i wyłącznie na tym, na co oboje mamy teraz ochotę zrobic. Lepiej będzie jeśli każde z nas po pierwszej randce relacji szef-pracownik, zaśnie we własnym łózku.
- Cuddy, nie zależy mi tylko i wyłącznie na TYM. Ale ja też nie chcę wszytskiego przyspieszać aczkolwiek chciałbym.
Pocałował ją.
- Greg spotkamy się przecież jutro. Ale jutro w pracy juz nie będziemy sobie obojętni.
- Zgoda. Ale jeśli chodzi o To, to jeśli nie zasnę dzis w nocy to będzie to twoja wian.
Uśmiechnęła się do niego najpiękniej jak tylko umiała.
- Jeśli nie zdołasz zasąć to... zadzwoń.
- A jeśli rozładuje mi się telefon?
Uśmiechnął się łobuzersko.
- Widziałam u ciebie pełną baterie ale w razie czego wiesz gdzie mieszkam.
- To w porządku! -Krzyknął nieco uradowany.
- Dobranoc Greg!
- Dobranoc...Lisa!
Trudno byłó mu wymówić jej imię po raz trzeci ale tak na niego działała, że nie mógł się oprzeć i nie wymówić czegoś co zprawi jej przyjemność.
Odszedł całując ją na pożęgnanie.
Ku niezadowoleniu Doktorka, on sam po powrocie do domu od razu zasnął. Natomiast Lisa nie mogła zmr€żyć oka, podekscytowana randką z Gregorym House'm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
LissLady
Ratownik Medyczny
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: R-sko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:48, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jak na pierwszy raz całkiem nieźle.
Przydałaby ci się beta, bo masz dużo błędów interpunkcyjnych i powtórzeń.
Cytat: | -Greg, dziękuję ci za ten wspaniały wieczór. Szczerze powiedziawszy to nie sądziłam, że potrafisz być takim romantykiem. Wprawdzie nieudolnym romantykiem, ale zawsze.
Uśmiechnęli się do siebie.
- Jeśli zechcesz to mogę być jeszcze bardziej romantyczny...
Przerwała mu:
- Nie będzie to aż takie konieczne. Przyzwyczaiłam się do aroganckiego House'a. Chociaż czasem ty, jako romantyk też będziesz mi odpowiadał. Ale nie oczekuję od ciebie zmiany. |
Na przykład w tym fragmencie jest za dużo "romantyka".
Na razie poczekam na następną część, zobaczymy jak to się rozwinie. A w którym tak jakby momencie trwania serialu dzieje się twoje opowiadanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
willy38
Pacjent
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Czw 21:05, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Do LissLady:)
Z tymi powtórzeniami zawsze miałam malutki problem ale dalej się postaram:) A błędy w interpunkcji czasem wychodzą od tego, że szybko piszę na klawaiturze i czasem nie do końca mi sie przecinek wciśnie.
a co to jest ta beta?jakiś program do pisania?
A co do czasu myślałam żeby wcisnąć to tak jakby mięzy sezon siódmy a szósty:) mam nadzieje, że dalsze części się bardziej spodobają ale te dodam jutro lub pojutrze, bo mam napisane ale jest mało czasu żeby je przepisać(
ale niedługo dodam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackzone
Internista
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:33, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Willy38, czas zacząć być bardziej doskonałą/doskonałym
Moim zdaniem historia fajna tylko ode mnie kilka minusów:
- czytam jakby urywek ze środka "czegoś", nie chodzi mi o to, że mi się nie podoba, po prostu jakiś ciekawy początek by się przydał
- to w takim razie po co Cuddy się z nim żegna, skoro mówi, że " - Widziałam u ciebie pełną baterie ale w razie czego wiesz gdzie mieszkam.", nie lepiej od razu wszedł by do niej i na tym wejściu by poprzestało się cokolwiek dziać, wszedłby - wyszedłby, tak, jak stał...
To wszystko!
Ale kręci mnie kolejna część i domagam się nowej!
Pozdrawiam =)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szpilka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:18, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Hej
Sprawy czysto techniczne:
1. Ramka wiekowa na początku, bo jej zabrakło.
2. Oznaczenie dla fika -> [M]/[NZ].
Wszystko opisane -> TU
3. Beta faktycznie by się przydała, bo w tekście jest bardzo dużo literówek (to osoba, która sprawdzi to co napisałaś i poprawi Twoje błędy tak w skrócie mówiąc). Szukaj jej ->TU
Sprawy kolejne:
1.Zaimki typu „ciebie”, „ci” piszemy z małej litery. Wyraz jak każdy inny. Wyjątkiem są jedynie listy, gdy chcemy wyrazić szacunek względem osoby, do której się zwracamy. Ewentualnie wiadomości, które piszemy do konkretnej osoby. U Ciebie na pewno jest to zbędne.
2. Dialogi są sztywne jak kij od miotły. Spróbuj sobie może wyobrazić, co sama byś powiedziała i to napisać. Średnio widzę, żeby dwoje ludzi prowadzących dialog w niezobowiązującej sytuacji mówiło takie słowa jak np. „aczkolwiek”. Jest za bardzo urzędowo, za oficjalnie. Przynajmniej jak na mój gust.
3. Szyk niektórych zdań pozostawia wiele do życzenia.
4. Cała sytuacja jest tu zbyt romantyczna... Początkowy księżyc w połączeniu z resztą jest zbyt kiczowaty jak dla mnie. Ale to tylko ja. Na mój gust ta sytuacja pokazuje za dużą zmianę charakteru pierwotnych postaci. Nie pasuje mi do nich.
5. Raziła mnie jeszcze jedna rzecz. Dwoje dorosłych ludzi mówiących miedzy sobą o TYM, że chcą zrobić TO. Skojarzyło mi się z planowaniem morderstwa, haha. No ale to pewnie tylko mój nazbyt perwersyjny umysł.
6. Jak na początek nie jest wcale tak najgorzej. Jestem ciekawa jak dalej Ci pójdzie. Życzę powodzenia
Pozdrawiam
Szpilka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pinky
Ratownik Medyczny
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Częstochowy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:48, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Beta to osoba, która przeczyta twój tekst i sprawdzi jego poprawność. Ja jestem betą, mogę ci pomóc, jeśli przed wstawieniem następnego fragmentu prześlesz mi go na maila.
Jeżeli się spieszysz pisząc na komputerze, to nie wrzucaj przecież od razu na gwałt rety jeszcze "ciepłego" tekstu!!! To jest niedopuszczalne, tekst wiele na tym traci. Nie chcę się powtarzać wymieniając ogrom prześmiesznych i jednocześnie tragicznych błędów.
Co do samego tekstu - przesłodzony, ale da się wytrzymać. O ile masz na niego pomysł, by nie przeistoczył się w kolejną łzawą historyjkę o wielkiej, zakazanej miłości "żelaznej, zimnej pierwszej damy PPTH i gderliwego, cynicznego, genialnego diagnosty" jak co niektórzy lubią określać tę parę, to nawet będzie się dało to czytać.
Życzę weny i duuuuuużo wyobraźni, aby wyszło z tego coś niebanalnego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pinky dnia Pią 19:50, 08 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
willy38
Pacjent
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Wto 9:24, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Po przeczytaniu Waszych opinii dochodzę do wniosku, żeby poprzestać na pisaniu kolejnej tego typu części, a napiszę coś innego na co mam pomysł i pokieruję się uwagami na temat mojego opowiadania. Postaram się nie popełniać w nowym opowiadaniu tych samych błędów. Mam nadzieję lepiej się postarać
I dziękuję za wskazówki:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amu
Student Medycyny
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:37, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Powodzenia przy innym opowiadaniuu ; D Ale jak na 1-szy raz jest nieźle ; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|