|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paulinka11133
Rezydent
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:29, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Zdziwiłam się jak mogłam wcześniej nie zauważyć tego fika. Ale wstyd...
Nadrobiłam sobie zaległości, ale z pełną odpowiedzialnością stwierdzam że jesteś genialna!
House jako ojciec po prostu bajka...
Czekam na kolejną część, ponieważ jestem ciekawa jak House poradzi sobie z opieką nad Rachel. No i rzecz jasna jaka będzie reakcja podwładnych na jego uległość i miłość okazywaną córce skoro w pracy okazuje twardziela.
Nie każ mi czekać nie wiadomo jak długo. Ok?
Weny życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gorzata
Narkoman
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:50, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
wreszcie!
bardzo mi się część podobała
House - pantoflarz
czekam na więcej i Wena życzę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuu
Internista
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:54, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Darrito - Fajnie, że chce ci się czytać i przepraszam, że musiałaś czekać Pozatym dziękuje za wena - przyda się
paulinko11133 - Miło mi poznać Cieszę się, że spotykam się z takim entuzjazmem Postaram się pisać jak najszybciej ale wiadomo: co nagle to po diable Również dziękuje za wena
Gorzto - widzę, że (wspólnie z darittą) pilnujecie mojego fika i bardzo się z tego cieszę *bierze wena*
Do napisania!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuu
Internista
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:03, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam!
Zapraszam na kolejną część i proszę o komentarze. Smacznego
XXI Dzieciak, toczeń i lizaki
Niezbyt delikatnie pchnął szklane drzwi od gabinetu diagnostyki. W jednej chwili dwie pary oczu współpracowników spojrzały w jego stronę, czy raczej w stronę Rachel, która małymi rączkami ściskała go mocno za szyję. Jednak, jak powszechnie wiadomo, Gregory House nie należał do osób nieśmiałych. Szybko ocenił sytuację. Na swoim ulubionym miejscu, u szczytu przeszklonego stołu, siedział Formen i niedbale przeglądał magazyn medyczny. Obok niego siedziała dr Hadley i z błyskiem w oku spoglądała na swoje nowe, czarne szpilki. Na chwilę odwróciła wzrok od nowego zakupu i uśmiechnęła się do dziewczynki. Ta oczywiście nie omieszkała jej odpowiedzieć. Szkoda, że w tylko sobie znanym, dziecięcym języku.
- Widzę, że państwo się już znają – powiedział diagnosta po czym posadził Rachel na kolanach Remy. – Teraz zajmie się tobą ciocia Trzynastka.
Młoda lekarka, mimo ogromnego zdziwienia, przyjęła to bez zbędnych komentarzy, a dr Formen skwitował to tylko z lekka pogardliwym spojrzeniem.
Znany diagnosta pozostał obojętny. Niebieska teczka leżała już rozpostarta na stole, a czarny pisak energicznie skrzypiał po białej tablicy wypisując objawy kolejnego nieszczęśnika. Gdy w pokoju pojawił się ostatni członek zespołu, diagnosta odwrócił się.
- Liczę do dziesięciu i oczekuje trzech jak najlepszych diagnoz, które będę mógł obalić. – Zmrużył oczy i rozejrzał się po pokoju.
Ciekawość tajemnicy skrywanej przez kolejny organizm, kolejne nierozwikłanej zagadki, choroby, anomalii, niespotykane objawy, gnębienie pracowników. Diagnosta znów był w swoim raju.
- ... osiem, dziewięć i... dziesięć!
- Osteoporoza?
- Za młody.
- Krzywica?
- Za stary.
- Toczeń?
- Dureń! Czy ja mam wam codziennie powtarzać, że lepiej milczeć niż mówić o toczniu w każdym przypadku?! Jak przyjdzie ktoś ze skręconą kostką to też powiecie, że to toczeń? Na studiach nie nauczyli was innych chorób? Dobra, więc muszę się sam wysilać. Zróbcie rentgen przedramienia i wypytajcie dokładniej o to złamanie z przed roku.
Cała ekipa bez pytania wstała i poszła zająć się rozdzielonymi zadaniami. Diagnosta miał chwilę dla siebie.
(20 minut później)
Lisa Cuddy wypiła ostatni łyk zimnej już kawy. Niespodziewanie otworzyły się drzwi, przez które dosłownie wpadł House. Dziwnie pochylony, trzymał coś jedną ręką w kieszeni. Na pytające spojrzenie Lisy odpowiedział tylko:
- Jakby co to tu mnie nie ma – w pośpiechu schował się za dużym regałem, stojącym w rogu pokoju i zanim poprosiła go o bardziej szczegółowe wytłumaczenie zaistniałej sytuacji, do pokoju weszła jedna z pielęgniarek. Na jej twarzy malowała się wściekłość.
- Doktorze House! – krzyknęła rozglądając się po gabinecie, lecz zamiast diagnosty zobaczyła tylko siedzącą za biurkiem Cuddy. – O, przepraszam panią, chyba pomyliłam pokoje... Najmocniej przepraszam. – Wyszła.
Gdy drzwi zamknęły się za jej plecami, nie kryjąc zadowolenia lekarz uśmiechnął się i ruszył w stronę drzwi.
- Nie tak szybko – powiedziała Lisa, wstając. – Żądam wyjaśnień.
- W jakiej sprawie?
- Tego co ty robisz w godzinach pracy i co przede mną ukrywasz.
- No bo ja... no... nie mogłem się powstrzymać...
- Powiedz tylko, że nikogo nie zabiłeś.
- Dziś czy w ogóle?
- Przed chwilą.
- Teraz to nikogo.
- A gdzie Rachel?
- Chase bardzo chciał się nią zaopiekować, więc mu pozwoliłem.
- A co tam masz?
- Li... znaczy nic. – Uśmiech nie znikał z jego ust.
- I ja mam ci uwierzyć? Albo jesteś w piątym miesiącu ciąży albo kieszenie twojej marynarki są wypchane czymś czego mi nie chcesz pokazać. Tłumacz się natychmiast!
Greg z posmutniałą miną podszedł bliżej i wywinął kieszenie na lewą stronę. Na biurko wysypały się około dwa tuziny czerwonych lizaków. Zrezygnowana Lisa opadła ciężko na fotel i wzięła jeden ze słodkości do ręki.
- Więc kiedy powinieneś pracować nad kolejnym przypadkiem, ty podkradasz lizaki z pediatrii. – Powoli zdjęła przezroczystą folię z lizaka. – I kiedy cały szpital poświęca swój cały umysł i siły, by ratować ludzkie życie, ty uciekasz przed pielęgniarkami i kradniesz te... – spróbowała. - ...te, ej! To jest dobre. - Spróbowała jeszcze raz. – To jest pyszne, zostaw mi trochę.
- Po raz pierwszy mnie rozumiesz. Dostaniesz jeszcze dwa.
- Ale ja chcę połowę.
- To sobie sama kradnij – odparł oburzony.
- To nie jest prośba, ale polecenie służbowe.
- Nie słucham poleceń. – Powiedział przytulając zdobycz bliżej siebie.
Cuddy okrążyła stół wolnym krokiem i zatrzymała się tuż przed nim. Pocałowała go.
- Ale mnie lubisz. I zrobisz to o co cię proszę, dla obopólnej korzyści.
Pocałowała go znowu, tym razem dłużej.
- W takim razie bierz wszystkie...
... a ja dokradnę sobie własnych.
c.d.n.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulinka11133
Rezydent
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:32, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Już na wstępie piszę, że mam strasznego lenia dlatego ode mnie tylko kilka słów.
Zuu to jest wspaniałe !!
Już się nie mogę doczekać kolejnych części, może Rachel osaczą z House'm szpital.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuu
Internista
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:02, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
dziękuje paulinko dla mnie ważne są nawet te najmniejsze komentarze, szczególnie tak miłe jak twój. Postaram się jak najszybciej napisać c.d.
Pozostałych równierz zapraszam do pozostawienia śladu swojej czytalności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klarense
Pacjent
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:59, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Taa... Dobrze Ci idzie Zuu to pisanko Może za kilka lat przejdziesz do historii jako pierwsza osoba, która napisała opowiadanie/historię/scenariusz dłuższe niż seria Mody na Sukces... I oczywiście o wiele lepsze niż Moda na Sukces^^
Wybacz, że ja niezbyt często ,,pozostawiam ślad swojej czytalności", ale myślę że wystarczająco Cię wychwalałam w mailach ;] Jestem niemalże Twoją Oficjalną Fanką
Może następny fick napiszesz np. w klimatach urodzinowych ?
Weny Chcę coś zbetować !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuu
Internista
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:14, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witaj Klarense miło mi cię znów widzieć pośród komentujących
Mam nadzieję, że niedługo naskrobie coś do sprawdzenia dla ciebie.
I ostrzegam, że planuje skończyć fik za kilka części i do końca tego roku. W ten sposób ostatni odcinek pojawi się w rocznicę mojego pobytu na horum.
Dziękuje i proszę o cierpliwość
E: A tak w ogóle to B&B jest jak półprosta - ma początek ale niema końca
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zuu dnia Sob 8:18, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulinka11133
Rezydent
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:05, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | I ostrzegam, że planuje skończyć fik za kilka części i do końca tego roku. W ten sposób ostatni odcinek pojawi się w rocznicę mojego pobytu na horum. |
Miło wiedzieć, że już masz już plany związane z fikiem.
Cieszy mnie, że będę mogła czytać twoją twórczość jeszcze te kilka miesięcy.
Szkoda, że tylko kilka...
Cytat: | Dziękuje i proszę o cierpliwość |
Cierpliwości mam coraz mniej.
"Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie."
Czekam na kolejną część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daritta
Ginekolog
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:37, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem okropna
Przepraszam Cię bardzo,że jeszcze nie skomentowałam Ale dawno mnie na Horum nie było,bo szkoła i inne takie zajęcia
Hehe. Fajna sprawa z tymi lizakami
Ach. czejs opiekujący się Rachel
Tylko,że to Hałs powinnien trochę przy niej posiedzieć,nie.? ;P
Cuddy powinna mu tak nakazać
Ogólnie jest fajnie i czekam na cd
Pozdrawiam i wena zyczę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klarense
Pacjent
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:02, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Weny weny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vannes_002
Pacjent
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 5:00, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Fantastyczny fick! Na dodatek masz u mnie WIELKIEGO PLUSA za teksty: ' hey '
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuu
Internista
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:39, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Witam! Bardzo przepraszam za zwłokę ale szkoła jak wiadomo życie nam całe zajmuje nie dająć czasu przyjemnościom Kolejna część już napisana teraz tylko beta sprawdzi i wstawię.
A w wolnej chwili:
Paulinko - czekaj cierpliwie
Daritto - nie jesteś okropna! Jesteś wspaniała z tym, że zawszę mogę liczyć na twój komentarz Niestety Rachel potrzebna jest z powrotem w gabinecie
Klar - Dzięki ale za takie komentarze to dziadek Makarewicz-Admin będzie z ciebie krew "szlaufem" ściągał
Vannes - Dziękuje Tylko ty mnie z hey rozumiesz
Pzdr. zaraz wracam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
321akrew
Pacjent
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:01, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Fajny Fik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuu
Internista
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:48, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
321akrew - dzięki
A oto i nowa część. Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu, drodzy czytelnicy
XXII Dzieciak, sms i drugi toczeń
Popołudnie przyniosło wreszcie upragniony przez wszystkich chłód. Ludzie pracujący w szpitalu odzyskali znów energię do pracy, a cała placówka działała jak szwajcarski zegarek.
Dr Cuddy otworzyła kalendarz i spojrzała na stronę z dzisiejszą datą. Około godziny piętnastej umówione było spotkanie rady szpitala. Nie do wiary, że to właśnie na jej głowie spoczywało tyle obowiązków. Gdy znalazła się już w sali konferencyjnej, spotkanie rozpoczęło się. Jako pierwszy przemawiał pan Smith, którego monologi były wyjątkowo męczące i zdawały się nie mieć końca. Jedyną korzyścią dla Lisy było to, że mogła pozwolić sobie na odrobinę luzu. Podczas gdy jej ciało siedziało wyprostowane, a na twarzy widniała mina uprzejmego słuchacza, jej myśli tańczyły w białej sukni i wtulały się w ramiona ukochanego mężczyzny. Zerknęła na swój pierścionek. Lubiła na niego patrzeć, ponieważ dawał jej pewność, że to wszystko nie jest snem, halucynacją czy kłamstwem. To było prawdziwe.
Wzrok powędrował niżej, ku stojącej na ziemi torebce. Z najmniejszej kieszonki błyskał wyświetlacz telefonu.
- To na pewno nic ważnego – pomyślała, lecz po chwili jej ręka sama powędrowała w stronę komórki. Pod blatem stołu dyskretnie otworzyła klapkę i odczytała wiadomość.
„Jeżeli pamiętasz naszą
rozmowę o tym by nie mieszać
spraw zawodowych i prywatnych
to chyba będziesz zła.
~ Greg”
Poczuła delikatne ukłucie niepokoju.
Opcje, odpowiedz, wiadomość SMS...
„O co chodzi?”
Parę sekund później przyszła odpowiedź.
- Ty idioto.
- Słucham? – spytał zdziwionym głosem pan Smith.
- Nie do pana. Bardzo przepraszam, ale muszę teraz na chwilę wyjść. Proszę kontynuować spotkanie.
Chwila wcześniej, gabinet diagnostyczny
- Ciągle nic nie wiemy... – westchnął House, bardziej do siebie niż kaczuszek, które tępym wzrokiem wpatrywały się w zapisaną tablicę. Wyraźnie oczekiwał intensywniejszej pracy zespołu.
- Gorączka wskazuje na zapalenie –zaczęła Remy. – Nie znaleźliśmy nic w przedramieniu ani w okolicach obojczyka, więc może problem jest gdzie indziej, a ból spowodowany jest innym czynnikiem.
- Nie możemy traktować tego zupełnie oddzielnie, to jeden organizm. Wszystko musi mieć jakieś logiczne powiązanie – Taub odważył się zaprotestować.
- On ma rację. – Wtrącił się Forman.
- Dzięki.
- Totsleee... – wyraziła swoją opinię Rachel obracając w małych dłoniach model prawej półkuli mózgowej.
- Ale nie do końca. Może gorączka wcale nie jest pierwotnym objawem, a reakcją alergiczną na leki które podaliśmy w pierwszej fazie leczenia. Wtedy pozostaje nam pulsujący ból oraz to co doszło w ostatniej godzinie.
- A pogdybać możemy sobie podczas autopsji, możemy robić nawet zakłady. – Diagnosta był wyraźnie zirytowany bezsilnością jego zespołu. – Na razie mamy jeszcze żywego pacjenta, który potrzebuje konkretów. – House podszedł bliżej tablicy, otworzył zatyczkę markera, gotowy by zapisywać wyniki burzy mózgów.
- Komplikacja po operacji?
- Za późno pojawiły się objawy.
- Nowotwór?
- Naciągane.
- Rentgen jest popsuty?
- Nie, reszta zdjęcia jest wyraźna.
- To może jednak niedobór wapnia i fosforu, połączony z...
- Uszkodzenie jest miejscowe.
- Toczeń?
- Wykluczyliśmy to już... – House zmierzył wzrokiem lekarzy. – Zaraz... kto to powiedział?
Forman spojrzał na Trzynastkę, ta pokręciła głową, spojrzała na Tauba, on uniósł brwi, zerknął na House’a, Greg powtórnie spojrzał na Forman’a. Wszyscy zwrócili uwagę na Rachel.
Jej wąskie usteczka poruszyły się z największą starannością wypowiadając pierwsze słowa.
- Toceń! Tocsen! Tocen!
Na twarzy House’a pojawił się wyraz pełnego zdumienia. Wysłał ekipę, aby zrobiła rezonans magnetyczny z przekrojami co pięć milimetrów, a sam usiadł naprzeciwko Rachel. Spojrzał jej głęboko w oczy i najwyraźniej jak potrafił zaczął:
- Powiedź „Ma-ma”
Mała pokręciła stanowczo główką.
- Toceń!
- „Li-sa”?
- Toceń!
- „Ra-chel”?
- Toceń!!!
Gregory House pomimo usilnych starań nie przekonał córki do porzucenia marzeń o karierze medycznej. Z praktyki wiedział, że długo tego przed Lisą nie ukryje, napisał więc sms’a i czekał na rozwój wydarzeń...
Czekam na komentarze. Do napisania!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klarense
Pacjent
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:02, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No to wreszcie coś nowego napisałaś i wrzuciłaś Cieszę się. Toczeń górą!
Życzę dużo czasu na realizowanie szaleństw weny. Może jutrzejszy pan Tadziu Cię do czegoś zainspiruje... ;D ?
Haha (\m/)
Weny do dokończenia miniaturki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulinka11133
Rezydent
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:50, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
It's never lupus!
Świetne! Uwielbiam Rachel, jest słodka.
Zuu, pisz jak najszybciej kolejną część. Nie każ mi czekać tyle co na tą część.
Pięknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuu
Internista
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:54, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam ale wiecie szkoła i inne głupoty ...
Fajnie, bardzo się cieszę, że wam się podoba
Pozwólcie, że was teraz uściskam - wszystkich
PS. Dla niewtajemniczonych pan tadzio to nikt inny jak Pan Tadeusz (idę jutro do teatru) a Klarowe "ha ha \m/ " to objaw metallicomanii
Pzdr., dobranoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daritta
Ginekolog
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:23, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
świetne
Rachel jest słodka
I ten toczeń
Tylko nie było wgl Czejsa, tzn:
Cytat: | Forman spojrzał na Trzynastkę, ta pokręciła głową, spojrzała na Tauba, on uniósł brwi, zerknął na House’a, Greg powtórnie spojrzał na Forman’a. Wszyscy zwrócili uwagę na Rachel. |
Nie było tam Chase'a.? ;P
Ogólnie to jest fajnie i czekam na cd ;d
Pozdrawiam i wena życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuu
Internista
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:36, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam ale Czesław mi wybył Po doświadczeniach z Cameron trochę by było głupio
Chyba, że ci zależy mogą być już po rozwodzie Chase wróci do teamu
Mimo wszystko nie będzie już wielu scenek z zespołem, skupimy się na huddy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
321akrew
Pacjent
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:15, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Co do cameron, nie wydaje Ci się, że Cuddy nie jest na tyle głupia, żeby nie pomyśleć, że House nie jest na tyle głupi, żeby roznierać swoją podwładną w gabinecie, który ma przeszklone drzwi i ściane ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuu
Internista
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:13, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
321akrew - dziękuje za komentarz.
Owszem, część z cameron najmniej mi się podoba ale miałam wtedy takiego wena A to jest fik - wszystkie chwyty dozwolone. Mam nadzieję, że nie zaważyło to bardzo na waszej opinii o moim fiku.
PS. Ma szczelne żaluzje
Pozdrawiam wszystkich czytelników
E:
A czejs powróci na chwilkę, w wielkim stylu - specialy for daritta
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zuu dnia Wto 18:15, 26 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
agao2102
Rezydent
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:25, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jestem cichą fanką tego ficka
Ale po tej części, musze coś napisać!
Jeeej Rachel jest przesłodka. Wyobrażam sobie jak mówi Toceń
Czekam niecierpliwie na kolejną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuu
Internista
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:02, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
agao2102 - Miło poznać Cieszę się, że się podoba. Nowa część już niedługo.
PS. zaraz, zaraz ... to tobie zabrałam av i baner Bardzo ładne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aśka171
Pacjent
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:12, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam ten fik. Rachel taka słodka . Kiedy następna częśc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|