|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
[E]LIZA
Ratownik Medyczny
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krajenka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:29, 26 Mar 2010 Temat postu: Gdziekolwiek jesteś... [P] |
|
|
Wracam do Was ze spuszczoną głową, w nadziei, że się nie gniewacie za moją długą nieobecność
Przez to wszystko nie wiem, czy nie wyszłam z wprawy…
Mam nadzieję, że Was nie zawiodę tym [P].
Chciałam oczywiście podziękować Wszystkim, którzy głosowali na mnie w plebiscycie fikowym. Dziękuję ;* Niech ten wiersz będzie właśnie dla Was…
PS Pisane przy utworze Red – Pieces. Można sobie posłuchać w trakcie, bądź po czytaniu
Zatrzaśnięte drzwi,
Wieczór spowity przemyśleniami.
Kiedy znowu próbowałeś uciekać.
Ciemno od ciszy,
Cicho od ciemności.
Brzeg kieliszka pieści Twoje usta,
Tyle niewypełnionych Tobą nocy
Nieobecnych spojrzeń
Codziennie od początku zatracanych
W nadziei, że powrócą…
Że jeszcze powrócą…
Wołasz ją, chociaż wiesz, że nie przyjdzie
Milczysz, wierząc, że usłyszy w tej ciszy Twój krzyk.
Kładziesz palce na klawiszach fortepianu
Wyobrażając sobie, że to jej dłoń.
Dotykiem kreślisz najpiękniejszą melodię,
Z rozkoszy przymykasz oczy
Nuta za nutą,
Powoli odchylasz głowę…
Na wiśniowym drewnie
Pusty od rzeczywistości kieliszek –
Cała wcześniejsza rzeczywistość
Oddaje się Twoim wargom.
Dni - spojrzeniem
Noce - wtuleniem
Wieczność - tęsknotą
Pod Twoim dotykiem
Muzyka rozbiera się z nut –
Nie potrzebuje ich,
Chce tylko Twoich chłodnych od stęsknienia palców.
Uwalniają od reguł.
Jej dłonie na Twoich ramionach,
Usta smakują nierzeczywistym winem…
Jeden fałszywy dźwięk –
Rzeczywistość
Z rzeczywistą pustką,
Zmęczonymi bezradnością dłońmi.
A łzy za słabe, by naprawić lukę w nutach,
Które znowu są tylko nutami…
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
daritta
Ginekolog
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:32, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pfiersza.!
Piękne
I nic więcej nie umiem powiedzieć
No dobra dodam jeszcze,że wszystko tak cudnie opisane i te prównania...
Pozdrawiam i wena życzę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez daritta dnia Pią 21:34, 26 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
IloveNelo
Stomatolog
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Caer a'Muirehen ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:42, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Elizo, ale mi brakowało Twoich pięknych wierszy...
Nikt się nie gniewa, wszyscy się cieszą.
Piękne to cudo.
Mam nadzieję, że już teraz częściej będziesz dla nas tworzyć.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HuddyFan
Stażysta
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:45, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Rezerwejszon
Edit:
Świetny żart, Eliza wróciła...
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!
*rzuca się na kolana* Moja ukochana Eliza wróciła! Jejuśku, ale się za tobą stęskniłam!
*wstaje i otrzepuje kolanka* No, już ochłonęłam, mogę wrócić do w miarę konstruktywnego komentarza.
Wiesz co, odnoszę pewne wrażenie, iż Ty wklejasz te wiersze, żeby się nad nami znęcać. Żebyśmy się czuli tacy tyci, tyciusieńcy No, chyba Ci sie udało, bo ja zaczynam mieć lekkie wątpliwości nad swoją dalszą pracę pisarską na Horum... *słyszy zbutnowane głosy Huddzin* Nie no co Wy, żartowałam!
Osobiście uwielbiam kiedy ktoś pod moimi fikami wkleja fragmenty, które najbardziej mu się podobały. Bardzo mi przykro kochanie, ale gdybym chciała wkleić ulubiony, wkleiła bym cały wiersz, a to byłby plagiat!
Tym oto sposobem, doszłam do końca swojego 'konstruktywnego' komentarza i chcę jeszcze raz przypomnieć, że strasznie się cieszę, że Cię widzę/czytam.
Ściskam bardzo, bardzo, baaardzo mocno,
Huffuś
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez HuddyFan dnia Sob 18:07, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gorzata
Narkoman
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:51, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
piękne!
jak można tak cudownie pisać?
bardzo mi się podobało i czekam na więcej!
Wena!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarodziejka
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelszczyzna ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:44, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
[E]lizo, gdzieżbym śmiała Ci nie wybaczyć.
Wiesz, co z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że rośnie z Ciebie niebylejaka poetka. Sposób w jaki dobierasz słowa, połączenia z pozoru bezsensu, jednak w Twojej poezji nabierają nowego, piękniejszego znaczenia. Wiersz może napisać każdy, z różnym skutkiem, ale każdy, lecz tworzenie poezji jest sztuką. Dla mnie poezja to coś więcej niż tylko skleconych ze sobą kilka zdań, to chwila uniesienia, ucieczka od rzeczywistości, połączenie metafor, podróż w nieznane. Tobie to się niewątpliwie udaje.
Tak naprawdę wiersz zaczyna tak naprawdę 'żyć', gdy zaczyna z nim podróż czytelnik. To trochę jak z ludźmi, najpierw po prostu istniejemy, ale to dzięki innym ludziom zaczynamy żyć. Wiersz 'ożywa', kiedy coś przekazuje, rysuje się w nazej wyobraźni. Twój 'żyje' z pewnością, już od początku wzięłaś mnie za rękę i już do końca prowadziłaś obraną przez Ciebie ścieżką.
Tworzysz coś więcej niż tylko parę linijek tekstu, to emocje, uczucia, ścieżka niezwykłego piękna, sytuacja oddana we wspaniały sposób.
Myślałam, że już nic nie zacytuję, bo cały tekst jest jedną wielką perełką. A jednak. Ostatnie wersy.
[E]liza napisał: | A łzy za słabe, by naprawić lukę w nutach,
Które znowu są tylko nutami… |
Toż to jest już piękniejsze od samego piękna.
Ty wiesz, że Cię kocham, prawda?
Nawet nie wiesz, jak mi Twoich dzieł brakowało. < 3
Tak więc życzę Ci dużo czasu, cierpliwości i żeby Twój Wen więcej już na podłodze nie lądował. (bo samej ta tak nudno ^^)
Ściskam,
czarodziejka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez czarodziejka dnia Sob 8:45, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisek
Neurolog
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:27, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Eliza wróciła Niczym córa marnotrawna
Dołączam do tych wszystkich, którzy padają przed Tobą na kolana
W tym miejscu żadne słowa nie oddają mojego zachwytu
Nie będę po raz setny powtarzać, że dla mnie już jesteś Wielką Poetką
Że Twoje wiersze mają duszę, że przepełnia je głębia, magia niesamowitość...
Każdy wers, każde słowo zabiera mnie w daleką podróż, z której nie chcę wracać. Przed oczami mam obrazy, widzę wyraźnie to wszystko, co malujesz nam słowami
CYTAT:
"Tyle niewypełnionych Tobą nocy
Nieobecnych spojrzeń
Codziennie od początku zatracanych
W nadziei, że powrócą…
Że jeszcze powrócą…
Wołasz ją, chociaż wiesz, że nie przyjdzie
Milczysz, wierząc, że usłyszy w tej ciszy Twój krzyk."
Absolutne mistrzostwo
Mam nadzieję, że już nigdy nie opuścisz nas na tak długo, ładnie prosi
*bo pamiętaj, nasze maślane oczka będą Cię prześladować*
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Sob 18:28, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:37, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
*J. skacze z radości*
Wróciłam, a tu co widzę? [E]liza wróciła i na dodatek napisała kolejny cudny wiersz. Czyżby dzień dobroci dla J.? Najpierw lisuś pisze angsta, później wraca [E]liza i do tego też w pewien sposób angstowym wierszem.
Cieszę się, strasznie się cieszę, że wróciłaś. Powiem szczerze brakowało mi Twoich tekstów.
Piszesz pięknie cóż tu więcej mówić. Powtórzę zatem: piszesz pięknie i masz nieziemski talent.
Z tekstu standardowo trudno jest wybrać jakąkolwiek perełkę, jako, że cały tekst jest jedną, wielką perłą.
Cytat: | Zatrzaśnięte drzwi,
Wieczór spowity przemyśleniami.
Kiedy znowu próbowałeś uciekać. |
Kurcze przypomniała mi się taka piosenka z musicalu "metro", której kawałek brzmiał mniej więcej tak: Uciekali, uciekali na osiołku przez pustyni żar.... W każdym razie... każdy z nas ucieka, a raczej próbuje uciekać, co zazwyczaj nie wychodzi. Nie można uciec od problemów, choćby się nawet najbardziej tego chciało. Ładnie to ujęłaś, jak zresztą zawsze, [E]lizo.
Cytat: | Ciemno od ciszy,
Cicho od ciemności. |
A wiesz, że to prawda? ;p
Cytat: | Brzeg kieliszka pieści Twoje usta,
Tyle niewypełnionych Tobą nocy
Nieobecnych spojrzeń
Codziennie od początku zatracanych
W nadziei, że powrócą…
Że jeszcze powrócą… |
Często jest tak, że spoglądamy na ukochaną osobę i wydaje nam się, że ona też co jakiś czas na nas spogląda. Mamy nadzieję, nieprawdaż? Nieobecne spojrzenia... kojarzy mi się to nieodwracalnie z jakąś zakochaną osobą, która co jakiś czas traci kontakt z otaczającą ją rzeczywistością, pogrążając się w myślach o ukochanej/ukochanym, w marzeniach... Jeśli coś przeżyliśmy szczęśliwego, a później wszystko się zepsuło mamy nadzieję, że to szczęście jeszcze powróci, marzymy o tym, pogrążając się we wspomnieniach.
Cytat: | Wołasz ją, chociaż wiesz, że nie przyjdzie
Milczysz, wierząc, że usłyszy w tej ciszy Twój krzyk. |
Ten fragment podoba mi się bardzo. Czasami jest tak, że krzyczymy, wiedząc, że i tak nic sobie z tego nic nie zrobi, ba, że nikt nawet tego nie zauważymy. Natomiast kiedy indziej chcemy powiedzieć tak wiele, a milczymy, wierząc, że ktoś i tak zrozumie co chcemy powiedzieć.
Cytat: | Kładziesz palce na klawiszach fortepianu
Wyobrażając sobie, że to jej dłoń.
Dotykiem kreślisz najpiękniejszą melodię,
Z rozkoszy przymykasz oczy |
Ponownie fragment, który naprawdę mi się bardzo podoba, a czególnie cztery słowa: Dotykiem kreślisz najpiękniejszą melodię.
Cytat: | Nuta za nutą,
Powoli odchylasz głowę…
Na wiśniowym drewnie
Pusty od rzeczywistości kieliszek –
Cała wcześniejsza rzeczywistość
Oddaje się Twoim wargom.
Dni - spojrzeniem
Noce - wtuleniem
Wieczność - tęsknotą
Pod Twoim dotykiem
Muzyka rozbiera się z nut –
Nie potrzebuje ich,
Chce tylko Twoich chłodnych od stęsknienia palców.
Uwalniają od reguł.
Jej dłonie na Twoich ramionach,
Usta smakują nierzeczywistym winem… |
Ten fragment aż kipi emocjami, jest nimi wręcz przeładowany. Naprawdę nie wiem co mogłabym o nim powiedzieć - jest piękny, to wiedz.
Cytat: | Jeden fałszywy dźwięk –
Rzeczywistość
Z rzeczywistą pustką,
Zmęczonymi bezradnością dłońmi. |
Rzeczywistoś jest straszna - czasami. Kiedy budzimy się ze "snu" (marzeń etc.) i dociera do nas, że rzeczywistość jest inna, gorsza, zostaje tylko smutek i wszechobezwładniająca pustka. A my jesteśmy bezradni, siedzimy w ciszy, nic nie robiąc.
Cytat: | A łzy za słabe, by naprawić lukę w nutach,
Które znowu są tylko nutami… |
Podobnie jak czarodziejce bardzo przypało mi do gustu to zakończenie. Takie smutne i jednocześnie piękne. Kojarzy mi się to ze zmęczonym przez życie człowiekiem, który siedzi przed fortepianem, bębniąc z lekka w klawisze i nie umiejąc już niczego zagrać, choć przecież grał całe życie. Łzy goryczy pojawiają się w oczach, a on wciąż siedzi, próbując przypomnieć sobie coś co tchnie życie w nuty.
Kocham Twoje wiersze, [E]lizo, naprawdę. Pisz jak najwięcej. Obyś miała dużo czasu i weny.
Pozdrawiam,
pełna podziwu J.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez coolness dnia Śro 10:38, 31 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
House_addict
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 4168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:00, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kochana, powiem Ci coś o poezji, a na poezji to ja się trochę znam.
Tego, co Ty nam tu zaprezentowałaś, nie można nazwać poezją.
To jest już poziom arcypoezji. Zgrabne metafory, użyte jak należy przenośnie i cały zarys wiersza - to świadczy albo o Twoim wielkim talencie, albo o doświadczeniu, albo o tych dwóch razem wziętych.
Ale! żeby Ci nie było zbyt miło, to dodam, że troszkę przesadziłaś z wielokropkami. Wiem, że to może być Twój styl, ale w poezji się ich unika.
Całuję łapki.
H_a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cutthroat_Bitch
Pacjent
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiesz, że to ja? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:40, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie bylam specjalna fanka poezji, ale chyba zaczne doceniac jej piekno. I wcale sie nie zdziwie jak pewnego dnia w podrecznikach do Jezyka Polskiego beda jakies Twoje wiersze (:
Moze to nastroj tej poezji, moze pora, a moze moj obecny stan powoduje, ze niemal czuje sie to cierpienie i tesknote. Niemal slyszy sie ta delikatna aczkolwiek smutna i teskna melodie nut kompozycji.
Konstrukcji sie nie uczepie. Bo raz, że nie widze by było czego, a dwa, że wiersz jest tak piekny, ze za niego każdy wybaczyłby Ci wszelkie błędy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cutthroat_Bitch dnia Wto 22:42, 13 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisie
Pacjent
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:03, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Piękne... takie głębokie, pełne tęsknoty, miłości, choć już utraconej ale nadal żywej, palącej gdzieś duszę. Jednocześnie pełne żalu i rozczarowania do realnego świata, rzeczywistości. Muzyka duszy...
Przepraszam, że dopiero teraz przeczytałam.
Pozdrawiam i życzę Wena !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|