|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caellion
Stażysta
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:40, 08 Sty 2009 Temat postu: dwa szorty. [D] |
|
|
Zweryfikowane przez autora
zamieszczam tutaj moje dwa Huddy ... mam nadzieję, że mogą być, bo nie umiem pisać Huddy (nie widzę tego związku)
----------------------------------------------------------------------------------------
1. Happy Brthday Cuddy
Cuddy wstała z łóżka. Podeszła do łazienki i stanęła przy lustrze.
- Dobra… dzisiaj mój wielki dzień… z okazji moich urodzin nie cofnę się i na pewno zdobędę jego miłość. Żadnych wymówek Cuddy idziesz tam i wyznajesz swoją miłość.
Ubrała się dość elegancko, nad wyraz eksponując swoje wdzięki, po czym wsiadła do samochodu i pojechała do domu House’a. Chwilę wstrzymała się przed zapukaniem, po czym to uczyniła. Otworzył jej ziewając…
- O Cuddy, czego tu chcesz? Dopiero – spojrzał na zegarek – szósta rano. Od rana wietrzysz piersi?
- House, mogę wejść? – zachowywała się trochę asekuracyjnie i dziwnie.
- Jak musisz, ale uważaj bo mogę ugryźć. Wof.
House odsunął się od drzwi, pozwalając Cuddy wejść do środka. Zamknął drzwi i poszedł do kuchni.
- Zrobić ci coś do picia? – wyglądało, że to całe przekomarzanie się z Cuddy to tylko maska czegoś głębszego.
- Tak poproszę. – ‘Muszę to zrobić jak nie dzisiaj to nigdy’. pomyślała
Po chwili House był z gorącymi herbatami, które odstawił na stolik. Potem podszedł do kontuaru i wyjął małe zawiniątko.
- Cuddy wiem, że dzisiaj są twoje urodziny… proszę oto prezent. – chciał go podać Cuddy, lecz ona stojąc tuż przy nim po prostu go pocałowała, a prezent spadł na podłogę.
- House, kocham cię… i chcę być z tobą, proszę zostań ze mną i zestarzejmy się razem. – powiedziała ze łzami w oczach, bo mimo wszystko nie wierzyła że się uda.
Pierwotnie House rzeczywiście był zszokowany i nie wiedział co począć. ‘Fakt że od jakiegoś czasu nie mogę się jej pozbyć z głowy, że myślę o jej idealnym tyłeczku i jeszcze idealniejszych piersiach, ale.. to moja szefowa a szefowych nie powinno się… ‘ Lecz po chwili zrozumiał, że nie może bez niej żyć.
- House… House dokąd idziesz House – myślała, że wyjdzie, ale tylko poszedł zasłonić rolety, by nikt ich nie podglądał. Podszedł do Cuddy i pocałowawszy ją delikatnie w usta i jednocześnie rozpinając koszulkę powiedział - Happy Birthday Cuddy.
-------------------------------------------------------------------------------------
2. Rozmyślania House'a
Sylwester. Dom House’ów.
Pani domu szykuje mieszkanie na przyjście gości… zamiata pod choinką, krząta się po kuchni. House leży na kanapie z zamkniętymi oczyma, lecz wcale nie śpi, rozmyśla:
- Jaki ten świat jest dziwny… wszyscy na mnie mówią, żem palant i dupek… nawet od niej to słyszałem. Wiele razy. A jednak to właśnie ona zawróciła mi w głowie… Jak teraz na to spojrzeć zawsze zwracałem uwagę na jej idealną figurę. Udawałem, że mnie onieśmiela… a może w rzeczywistości tak było… nie pamiętam już. Pamiętam za to, jak bardzo chciałem złapać ją za ten tyłeczek… choć w sumie parę razy mi się udało. Tak to było przyjemne, takie ciepło… wręcz byłem przez nie otulany. Ciągle patrzyłem jej w dekolt, albo na pupę. Obydwa miejsca najbardziej lubię. Lubię je gładzić, pieścić, całować. Nie pamiętam już dlaczego się w niej zakochałem, ale wiem, że pomimo iż kochałem Stacy to dopiero przy moim tygrysku czuję się naprawdę sobą. Uwielbiam kiedy masuje mi nogę.. wtedy… wtedy po prostu zapominam o bólu... i nie potrzebuję Vicodinu. Dobra szczerze to nie zawsze tak było, iż ją kochałem tuż po Stacy, a tuż przed mym tygryskiem kochałem inną, ale niestety (albo stety) nam nie wyszło. Mimo iż im tego nie powiem to przepraszam tych których skrzywdziłem… przez te wszystkie lata. Choć jak teraz patrzę na Cameron… i na Chase’a to myślę, że Allison będzie szczęśliwsza z nim niż ze mną. Po prostu tak chyba musiało być, (musiałem zrezygnować ze Stacy, bo zrobiła coś bez mojej zgody, musiałem zrezygnować z Cameron bo mimo iż ją kochałem to była zbyt etyczna jak dla mnie), że dopiero za trzecim razem wybrałem dobrze… mojego tygryska… moją Cuddy.[/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:36, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
super
Od rana wietrzysz piersi? tekst kompletnie mnie rozwalił..
*dead*
a tygrysek w drugim jeszcze bardziej naprawde swietne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cyjanek
Rezydent
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:35, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Pierwsze - Świetne, piękne, cudo!
Jednym słowem - zakochałam się
Drugie też dobre, ale jak dla mnie trochę za ckliwe
Pisz, pisz, czekam na kolejne fiki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amandi
Stomatolog
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:40, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
masz predyspozycje, teksty świetne, powalające , jak ten o piersiach , no i teksty takie słodkie , akurat idealne na zakończenie dnia, takie robiące cieplutko, słodziutkie, kochane i pełne nadziei . czekam na coś więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnie
Internista
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:05, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajne Podoba mi się niesamowicie
Śliczne, czekam na cd i Wena życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|