|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pikaola
Stażysta
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B-B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:46, 23 Cze 2008 Temat postu: Drabbelki i drabbliska [D] |
|
|
To jest moje pierwsze spotkanie z tego typu sprawami ( szkoły nie biorę pod uwagę ). Nie obiecuję że będę pisała je codziennie, ponieważ mam słabą wyobraźnie... Jednak już dzisiaj zamieszczę pierwsze opowiadanko:
Zweryfikowane przez Saph
Po mieszkaniu walały się meble (albo to co z nich zostało), a gdzieś z głębi dobiegł podniesiony głos kobiety…
- Przestań, takim sposobem z nim nie wygrasz!
- Ale to przynajmniej pomaga! Zresztą co ja będę Ci się tłumaczył… Ty nigdy mnie nie zrozumiesz. Już go nie wymyślam, staram się ograniczyć te cholerne tabletki i widzisz co się ze mną dzieje?! Wynoś się stąd, nie chce widzieć Twojego litościwego wyrazu twarzy. No co jeszcze tak stoisz! Wynocha! – Nie chciał, aby widziała go w tym stanie, ale już nie miał siły udawać, że wszystko jest w porządku, upadł i zaczął płakać. Ze złości, a w szczególności z bezradności wobec bólu..
Ona jednak stała patrząc na swojego najlepszego diagnostę, dopiero teraz widząc w jakim jest stanie zrozumiała co przeżywa.
- Masz rację, nigdy tego nie zrozumiem. Przepraszam… – powiedziała, powoli do Niego podchodząc, bała się jego reakcji.
Przytuliła Go, nie odepchnął jej, potrzebował bliskości drugiej osoby, której unikał przez wiele lat.
- Przepraszam i dziękuję – odpowiedział ledwie słyszalnym, zachrypniętym głosem i przytulił się do niej mocniej.
Czekam na słowa krytyki (jestem otwarta), przecież na błędach się człowiek uczy tylko musicie mi je pokazać
Teraz lecę na Housa, a potem może jeszcze coś skrobnę bo mam już pomysł :smt002
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pikaola dnia Pon 17:49, 23 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
DJWero
Jazda Próbna
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:49, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Fajne xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cwankiara
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:06, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gatha
Scenarzysta
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:01, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
fajne xD
to już się nie mogę doczekać, jak urzeczywistnisz ten swoj drugi pomysł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pikaola
Stażysta
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B-B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:26, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za komentarze do poprzedniego drabblika, a o to moje drugie wypociny :
- Cześć! Jak było dzisiaj w szkole?
- Mi się podobało, ale chyba nie wszystkim… - groźne spojrzenie Housa, a Junior już spuszcza wzrok.
- To znaczy?
- Macie się zgłosić do dyrektora…
- Lisa… - zaczął House, ale w słowo weszła mu żona:
- Nawet nie myśl, ja byłam ostatnio. Teraz Twoja kolej – w Jej oczach było widać wyzwanie, które wiedział, że już wygrała.
- Ale…
- Żadnych, ale to też Twój syn… Chociaż mogę się mylić – złowieszczy uśmiech pojawił się na jej twarzy.
- Dobra wygrałaś, ale ja sobie to zapamiętam – udawał obrażonego.
- Macie iść tam raz. – z zamyślenia wyrwał ich głos syna.
- Czemu czekałeś z oznajmieniem nam tego? – zapytał groźnie House.
- Lubię te wasze sprzeczki – uśmiechnął się niepewnie.
- Dobra, dobra nie podlizuj się. Jutro zobaczymy co przeskrobałeś. Jak każą nam Cię kolejny raz przenosić, to do końca życia nie wygrzebiesz się z pokoju, na razie masz dzień wolnego.
- Czy ja skądś znam to zdanie – uśmiechnął się szeroko House – a teraz przestań się już na niego gniewać – przytulił ją mocno do siebie. – I co lepiej?
- Tak, tutaj zawsze jest najlepiej – mówiła to, odwzajemniając jego uścisk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:56, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ohh..słodkie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Anestezjolog
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:05, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ooo...urocze... pisz dalej:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cwankiara
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:16, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mały devil rządzi:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gatha
Scenarzysta
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:56, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Junior... na pewno House'a po zachowaniu można poznać xD
baaa, no to oczywiste że w ramionach House'a najlepiej xD bo gdzież by indziej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pikaola
Stażysta
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B-B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:47, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
To mój 101 post :smt003 jak 101 dalmatyńczyków gdzie zagrał Hugh Laurie :smt003
To mój kolejny drabblik :smt001
Dziękuję, proszę i przepraszam…
Dziękuję Ci że byłaś moją przyjaciółką, za to że nie opuściłaś mnie w trudnych chwilach, za wszystkie razem spędzone wieczory, za ten jeden raz spędzony z Tobą…
Proszę żebyś zapomniała wszystko co ze mną związane, żebyś zapomniała o mnie…
Przepraszam za wszystkie komentarze, którymi Cię dotknąłem sprawiłem zawód, za wyśmiewanie w obecności osób trzecich, że nie byłem na Twoim ślubie i weselu...
Przepraszam za ten ból, który Ci teraz sprawiam, ale on przejdzie, mój nigdy nie chciał przejść…
Nie płacz, nie ma za kim, masz wspaniałego męża i pięknego synka. Jest taki podobny do Ciebie…
Pamiętaj „miłość jest jak wiatr: nie widzisz jej, ale ją czujesz”, zawsze przy Tobie będę…
Kocham Cię Cuddy
House, Twój najlepszy diagnostyk.
Płakała, jak mogła nie płakać, za przyjacielem, osobą którą kochała, za ojcem jej dziecka…
Dlaczego mu nie powiedziała, że to Jego? Te niebieskie oczy zawsze będą jej przypominać Housa… Od męża odeszła, nie mogła Go tak okłamywać. Został jej tylko Greg. Po tacie.
Pomaga jej Wilson, on tez nie może się pogodzić ze śmiercią swojego przyjaciela, wszystko przez jego egoizm…
- Ból przeszedł dr House? Możesz być z siebie dumny!!
Zasrany motor, jego wielka pasja, zabrała jej ukochanego, dlaczego to zrobił? Tego się już nigdy nie dowie…
Przez tydzień nie wychodziła z domu. Pierwsze kroki po wyjściu z niego skierowała na cmentarz. Nie wiedziała czy da radę. Kiedy stanęła przed grobem puściły emocje, usiadła i płakała. Litery na grobie szydziły z niej: Zginął śmiercią tragiczną…
A ona płakała. Wiał wiatr, wiedziała, że On tu jest, ale chciała Go dotknąć, jego ust, dłoni, chciała się do niego przytulić…
Gdy zaczęło się ściemniać znalazł ją Jimmy. On jako druga osoba po Housie potrafił ją uspokoić.
A ona od tej pory miała osobistego Anioła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pikaola dnia Nie 15:48, 29 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:22, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
.. najgorsze co moze sie zdarzyc w zyciu, smierc jedynej,prawdziwej milości .. piekne..
Ale czekam na cos weselszego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:25, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*osuwa się nieprzytomna na podłogę*
kurcze... aż łzy mi w oczach stanęły... a ja zazwyczaj nie płaczę...
strasznie smutne.... ale cudowne... trzeba umieć pisać o nieszczęsciu a ty to potrafisz
Litery na grobie szydziły z niej: Zginął śmiercią tragiczną…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pikaola
Stażysta
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B-B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:18, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nareszcie wracam do domu, gdzie czeka na mnie rodzina, przyjaciele… Chyba się trochę zagalopowałem, ale Ona powiedziała, że przyjdzie na pewno.
Stała przy wejściu/wyjściu na lotnisko, gry ktoś nagle przytulił ją do siebie, wiedziała że to On. Obrócił ją, tak dawno nie widział jej twarzy, co prawda rozmawiali ze sobą przez `Sypka`, ale to nie to samo. Przytulili się do siebie mocno. W tym uścisku było widać wszystkie dobre emocje jakie mogą przekazać sobie kochający się ludzie.
- To gdzie teraz? – uśmiechnął się szarmancko mężczyzna.
- Myślę, że do Ciebie na chwilę, abyś mógł się przebrać, a potem do mnie. – usłyszał w odpowiedzi.
- Dobra, ale pośpieszmy się bo padam ze zmęczenia.
Dojeżdżając, zobaczyli jakieś 4 osoby kręcące się koło jego drzwi. Szybko to przekalkulował i…
- Lisa, jedźmy od razu do Ciebie – mówił to patrząc na nią błagalnym wzrokiem.
- Jakoś to przebolejemy – ucałowała go w szorstki policzek – pamiętaj oni nic nie wiedzą.
Wysiadając z auta rzucił ostatnie spojrzenie Cuddy, jej uśmiech był wszystkim co mogła dla niego teraz zrobić.
- Chyba muszę Was przeprosić, ale w lodówce pusto, więc… - nie zdążył dokończyć.
- Spokojnie przywieźliśmy chińskie żarcie, a teraz opowiadaj jak było, poznałeś tam jakąś fajną babkę? – krótkie spojrzenie na Lisę, ale ona ma kojący wzrok.
„Impreza” skończyła się dopiero po jakichś 2 godzinach mąk. Nie dożyją swoich urodzin…
- Nareszcie sami. – Cuddy najwyraźniej w dobrym humorze, bo ciągle na twarzy miała uśmiech. Podeszła do Niego bliżej, stanęła na palcach i szepnęła mu do ucha – To co jedziemy do mnie?
- Jasne tylko pójdę się jeszcze przebrać.
Za 10 minut już jechali do Niej. Gdy byli na miejscu od razu rozsiadł się na kanapie.
- Widzę, że czujesz się jak w domu. Chcesz czegoś kawy, herbaty?
- Chcę Ciebie, od 2 godzin czekałem na to, abyśmy zostali sami, a ty mi tu z napojami jakimiś wyskakujesz? – udawał obrażonego.
- Zaraz przyjdę – wyszła, kiedy przyszła, on już spał – no trudno.
Położyła i przytuliła się do Niego. On jeszcze jednak nie spał, objął ją ramieniem i tak zasnęli wtuleni w siebie: po wielu przygodach jakie ich spotkały w dzisiejszym dniu …
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Anestezjolog
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:10, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mieszanina emocji... raz piszesz na smutno raz wesoło... raz melanchilijnie... zawsze natomiast intrygująco... Z przyjemnością sie czyta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 7715
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:30, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
świetnie piszesz
gdy czytałam poprzednie miałam łzy w oczach..gdy czytałam to miałam uśmiech na twarzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżuczek
Wieczny Rezydent
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
Wysłany: Pon 15:19, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No mi oczywiście najbardziej podoba sie ten tragiczny
A ten z synkiem i szkołą-słodki :smt001
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziax
Fasolka
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 3188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: puszka Pandory Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:20, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dżuczek napisał: | No mi oczywiście najbardziej podoba sie ten tragiczny
A ten z synkiem i szkołą-słodki :smt001 |
- Żadnych, ale to też Twój syn… Chociaż mogę się mylić – złowieszczy uśmiech pojawił się na jej twarzy. hehe :smt003
super są. Mi też sie bardziej podoba o śmierci. Ta wizja Anioła Greg'a czuwającego nad Lisą... piękne !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pikaola
Stażysta
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B-B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:58, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Obserwowała Go już od dłuższego czasu. Siedział skupiony przed fortepianem i wygrywał melodię swojego życia. Wiedziała, że w ten sposób najlepiej potrafił wyrazić swoje uczucia.
Grał z zamkniętymi oczami, a na Jego twarzy malował się spokój.
Pomylił się, zły dźwięk, który wydobył się spod Jego palców zepsuł harmonię panującą w tym pokoju. Od tej chwili grał niespokojnie jak by bał się kolejnej pomyłki. Skupiony na grze nie wiedział, że ktoś do niego podszedł. Dopiero gdy poczuł delikatny pocałunek na swojej szyi przestał grać. Odwrócił się do Niej i powoli zaczął wstawać, a Jego dłonie błądziły po Jej delikatnym ciele. Pocałunki, które między sobą wymieniali były pełne żaru i pasji.
Znali się już od kilku lat, jednak ich wspólne życie zaczęło się od dwóch pięknych słów, które powiedział Jej kiedyś na tarasie: Kocham Cię… Od tej jednej chwili, która zmieniła ich życie, zaczęli poznawać siebie na nowo. Odkrywając powoli przed sobą to, czego inni nie mieli w życiu zobaczyć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pikaola dnia Pią 16:28, 04 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
T.
Anestezjolog
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:28, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
och... gdyby tak sie zdarzyło w serialu...
*rozmarzona*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:13, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Od tej jednej chwili, która zmieniła ich życie, zaczęli poznawać siebie na nowo. Odkrywając powoli przed sobą to, czego inni nie mieli w życiu zobaczyć.
ooo...aaa...niesamowite..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pikaola
Stażysta
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B-B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:11, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ekhem, ekhem...
Ostrzegam to opowiadanie jest najgorsze jakie napisałam.
Od kilku dni mam pomysł na opowiadanie, ale za nic w swiecie nie moge go przenieść na ekran. Za każdym razem jak zaczynam go pisac cos mi sie pasuje i przerywam pisanie...
To co zaraz niektórzy przeczytają, nie spełnia nawet moich oczekiwań...
Ech... Chyba czas wracać do szkoły xD
„Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą...” Kiedy przytoczył sobie ten cytat, myślał, że ktoś z niego kpi. Oni dopiero co się zeszli, a już odeszli. Jeszcze mi się rymuje... Czemu wtedy ich nie zatrzymał, teraz jedyną rzeczą jaką mógł zrobić to tu być i patrzeć, a to boli, tak cholernie boli. Był przyzwyczajony do śmierci, a przynajmniej tak mu się wydawało, ale przecież niecodzienne odchodzą bliskie Ci osoby...
Prędkość jaka nabrali dawno przeraziłaby zwykłych śmiertelników. Droga do szybkiej jazdy była wyśmienita. Noc, mało ludzi i aut na drodze, światła... No właśnie światła, w nocy zawsze wyłączone, zaskoczyły ich. Nie zdążył wychamować. Ostanie co zobaczyli to czerwone światło.
Czerwone jak krew i dwie róże zostawione przez ich przyjaciela. Zawsze świeże tylko to mógł teraz dla nich zrobić, dla siebie.
PORAŻKA, nie wiem czemu to zamieszczam, może dlatego, że chciałam Wam pokazać co kryje się w mojej głowie?... *chowa głowę w rękach*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pikaola dnia Wto 23:13, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cave
Rezydent
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:09, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
mi sie podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schevo
Gastroenterolog
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:12, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A mi się podoba!
Lubię takie melancholijne, smutne opowiadania...
Jednak to o House Juniorze i szkole było najlepsze ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
willanka
Neskwikowa Kuleczka
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:50, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Pikaola wyciągaj głowę z rąk, bo zakładam, że w takiej pozycji nie napiszesz nowych drabbli, a to byłaby strata . Ten bardzo mi się podobał(poprzednie także), jest nostalgiczny, smutny, ale nie wbija w depreche xD. Czekam na kolejne ;D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziax
Fasolka
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 3188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: puszka Pandory Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:18, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
żeby było jasne, ja uwielbiam fiki o śmierci, chorobach itd
Czerwone jak krew i dwie róże zostawione przez ich przyjaciela.
jea. tak ma być ;]
Odkrywając powoli przed sobą to, czego inni nie mieli w życiu zobaczyć.
no brzmi wręcz mrocznie (normalnie mroczny rycerz XD)
ja chcę kolejny smutny fik !!! prosze!!! genialne Pikaola!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|