Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Do czego może dojść w windzie? [Z]
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Pisać kontynuację?
Tak
97%
 97%  [ 67 ]
Nie
2%
 2%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 69

Autor Wiadomość
rocket queen
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 3955
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:16, 21 Lis 2008    Temat postu:

Izabella napisał:
Chyba nie masz wyjscia. Wynki same wskazują na to, ze musi być ciąg dalszy. Tak więc czekamy. Oby nie za długo!


W razie potrzeby możemy Cię odpowiednio zmotywować! [i nie mam niczego zUego na myśli ]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:15, 21 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
No tak xD

Jakie no tak?
Cytat:
Przykro mi, ale muszę się z tobą nie zgodzić. Jest odwrotnie

A mi wcale nie jest przykro i się z tobą nie zgadzam!
Cytat:
Ja się staram! Ale nie wychodzi

Nie starasz się wystarczająco
Cytat:
Noł! Nie jestem, ty jesteś

Ty jesteś! Ja zawsze mam racje!
Cytat:
No tak, zapomniałam xD

Jak mogłaś?!
Cytat:
Winda? Jeszcze do tego w szpitalu? OMG xD Też bym nie mogła nią pojechać xD

Nie pojechałam, ale następnym razem się odważę

Cytat:
No ba! Nauczyciele z pewnością bardzo by się cieszyli xD

Myślisz, że nie?
rocket, ty na pewno nie miałaś nic zÓego na myśli, na pewno
I chcę dalej!
Bo jeśli dobrze zrozumiałam z tego, co mi pisałaś to ma być niedługo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:45, 22 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
Dobra, oto i ciąg dalszy. Nie zabijajcie za to pseudo-zÓo.


Cytat:
Z dedykacją dla... jeanne, ewel i madlen


"Wanna"


Siedział w swoim gabinecie. Wpatrywał się w ciemne niebo za oknem, podrzucając w ręku piłeczkę. Powinien być już w domu. Powinien czekać na nią. Powinien. Więc dlaczego tu jeszcze siedział?
Uśmiechnął się na wspomnienie zdarzenia z przed kilku godzin. Nie spodziewał się tego po świętej Lisie Cuddy. Ona uprawiająca seks w pracy? Ona uprawiająca dziki seks w windzie? Zdumiewające.
Przypomniał sobie, co się stało przed najciekawszym wydarzeniem tego dnia. Pocałował ją. Tak po prostu. Pocałował, nie zważając na konsekwencje. Posłuchał rady Wilsona. Można nie tak całkowicie posłuchał, ale przecież taki był jego zamiar, prawda? Jimmy nakłaniał go do okazania swoich uczuć. A czy pocałunek nie oddaje ich najlepiej?
Podniósł się z krzesła na tyle szybko, na ile pozwalał mu ból w nodze. Sięgnął po Vicodin. Chwycił kurtkę i wypadł z gabinetu. Szedł szybko, jakby od tego zależało jego życie. Nie zwracał uwagi na nasilający się ból w udzie. Czy to było ważne?
- House! Poczekaj! – usłyszał krzyk Foremana.
Przyspieszył kroku. Był już przy windzie, kiedy murzyn go dopadł.
- Czego chcesz? Nie widzisz, że się spieszę? – warknął w jego stronę.
- Pomyślałem, że… - zaczął murzyn.
- No to lepiej nie myśl – przerwał mu House. Wszedł do windy, tej samej windy, w której przed kilkoma godzinami kochał się z Lisą Cuddy. Drzwi się za nim zasunęły, a zanim to zrobiły, zobaczył głupią minę Foremana.
Gdyby to było coś ważnego to od razu by powiedział, pomyślał. A skoro nic ważnego to wolę spędzić upojną noc z Cuddy. Uśmiechnął się do siebie.

***

Otworzył drzwi. Wszedł do mieszkania, ściągając kurtkę. Odrzucił ją na bok i skierował się w stronę łazienki.
- Myślałam, że już nigdy nie przyjdziesz – usłyszał, kiedy przekroczył próg pomieszczenia. Znajomy głos. Uśmiechnął się do siebie.
- Rozgość się – odpowiedział z nutką sarkazmu w głosie.
Cuddy leżała w wannie pełnej ciepłej wody. Piana zasłaniała niemal wszystko. Nigdy nie lubiłem piany, pomyślał. Zbliżył się do wanny i patrzył na nią, nawet nie próbując odgadnąć jak się tu dostała.
- Co tak stoisz? Chodź tu do mnie – powiedziała, wyciągając rękę i ciągnąc go w swoją stronę.
Posadzka była mokra i śliska. Próbował stawić opór, nie chcąc wylądować w ubraniach w wannie. Czuł, że nogi przesuwają się po podłodze, nie zważając na jego protesty. Od kiedy ta kobieta była tak silna?
- A może dasz mi się najpierw rozebrać? – zapytał, próbując opanować sytuację.
- Nie wydaje mi się – powiedziała, lekko wynurzając się z wody. – Chyba, że pozwolisz mi się tym zająć… - dodała po chwili.
Stała przed nim całkowicie naga. Nie wiedział kiedy wyszła z wanny. Stała przed nim, ukazując wszystkie walory swojego ciała. Strumyczki wody spływały po jej pełnych piersiach, przez płaski, idealny brzuch, docierając do ciemnych, kręconych włosków, po to by ukończyć swoją trasę na jędrnych udach.
Zbliżyła się do niego, powoli podnosząc ręce. Zręcznie rozpinała guziki jego koszuli, jeden po drugim, odsłaniając czarny t-shirt. Pomagał jej, chcąc jak najprędzej znów znaleźć się w niej. Czuł narastające podniecenie. Sam jej widok był urzeczywistnieniem podświadomych marzeń. Nie mógł uwierzyć, że ten dzień jest tak cudowny. Był tu z nią, całował jej usta, błądził rękoma po jej ciele. Zdawało mu się, że czas stanął w miejscu, a na świecie nie istnieje nikt oprócz nich. Czuł jej dłonie manipulujące przy rozporku. Znowu. Pozbył się koszulki, odrzucając ją na bok. Co z tego, że to była jego ulubiona koszulka? Pocałował ją, długo i namiętnie. Jak to możliwe, że tak bardzo jej pożądał?
Nie wiedział, kiedy pozbył się bokserek. Nie wiedział, kiedy znaleźli się w wannie. Czuł ciepłą wodę, obmywającą jego ciało. Całował ją, rękoma błądząc po jej ciele tak, jakby chciał się go nauczyć na pamięć. Jej dłonie zacisnęły się na jego członku. Wydał z siebie zduszony jęk.
Czuła narastającą twardość pod palcami. Całowała jego usta, równocześnie przesuwając rękę z góry na dół.
Był gotowy.
Wszedł w nią. Lekko, a zarazem mocno. Wolno, a zarazem szybko. Wszedł w nią. Tak jakby w jego życiu tylko to było ważne. Ciepła woda wylewająca się z wanny pod spływem jego ruchów, nie miała teraz znaczenia. Poruszał się w niej, pragnąc dać jej jak najwięcej. Pragnąc by do końca swojego życia pamiętała, wspominała ten wieczór. Wychodziła mu naprzeciw, spotykali się w połowie drogi. Tworzyli jedno ciało, jeden organizm. Jedną idealną całość. Przyspieszał, zwalniał, znów przyspieszał. Wydawało się, że czas stanął w miejscu.
Rytmiczny chlupot wody. Jego świat wirował, ale wcale mu to nie przeszkadzało. Rytmiczny chlupot wody. Nie zastanawiał się nad tym, co będzie później. Rytmiczny chlupot wody. Nie obawiał się zmiany swojego życia. Rytmiczny chlupot wody. Tylko to teraz miało znaczenie. Tylko ta chwila.
Rytmiczny chlupot wody. Czy na Ziemi żyją inni ludzie oprócz nich? Rytmiczny chlupot wody. Czas się zatrzymał, nic innego się nie liczyło. Rytmiczny chlupot wody. Konsekwencje? Pieprzyć konsekwencje. Rytmiczny chlupot wody. Uprawiała seks z Gregorym Housem, po raz drugi tego dnia. Rytmiczny chlupot wody. Nie sądziła, że on będzie tak czuły i delikatny. Rytmiczny chlupot wody. Nic innego nie miało teraz znaczenia.
Jej mięśnie zacisnęły się wokół jego członka. Wiedział co to oznacza. Wygiął się w łuk i eksplodował, wypełniając całe jej wnętrze. Z jego ust wydobył się głośny jęk.
Zamknęła powieki. Tysiące barw pojawiły się jednocześnie przed jej oczami. Tysiące kolorów wybuchało, tworząc niesamowite wzory. Wydawała z siebie głośno i przeciągłe jęki. Jeśli ostatni orgazm uznała za najlepszy w swoim życiu, to musiała przyznać się do pomyłki. Ten był zdecydowanie lepszy.
Wysunął się z jej wnętrza, dalej pieszcząc ją pocałunkami. Był wyczerpany, jego puls przyspieszył, a oddech był nierównomierny. Był wyczerpany, ale zadowolony i niesamowicie szczęśliwy. Nawet ból w nodze ustąpił, lub został całkowicie zlekceważony.
Szczęście. Nie spodziewał się, że seks może dawać tyle radości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Schevo dnia Nie 11:34, 23 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:49, 22 Lis 2008    Temat postu:

Dedykacja for mi!!!
*mdleje*
I tylko, co zdołam wykrzytusić, to to, że
*Ómarłam*
Jak ochłonnę to napiszę coś bardziej logicznego
I ty chyba na prawdę chcesz dostać patelnią za ten przymiotnik!

Wiesz, że cię kocham?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:10, 23 Lis 2008    Temat postu:

dalej!! najlepsze i tyle

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LicenceToKill
Bond's Girl


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedziba MI6
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:11, 23 Lis 2008    Temat postu:

Oł Maj Gad!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
*odleciała po przeczytaniu*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kremówka
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:53, 23 Lis 2008    Temat postu:

Schevo... Jesteś świetna, naprawdę... To druga część debiutu a napisałaś to tak, jakbyś pisała takie historie już od dawna... To jest cudowne, naprawdę...
Aż brak mi słów...
Napiszę więc jeszcze tylko, że zdecydowanie chce więcej takich Twoich opowiadań


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:08, 23 Lis 2008    Temat postu:

jeanne

Cytat:
Dedykacja for mi!!!
*mdleje*


I for your G. ^^ Proszę I nie mdlej *podtrzymuje ją*

Cytat:
I tylko, co zdołam wykrzytusić, to to, że
*Ómarłam*


Ale żyyyj!
To znaczy, że... się podobało?

Cytat:
Jak ochłonnę to napiszę coś bardziej logicznego


Czekam ^^ [Chociaż to też logiczne było ]

Cytat:
I ty chyba na prawdę chcesz dostać patelnią za ten przymiotnik!


Aaa! Nie chcę, nie chcę, nie chcę...

Cytat:
Wiesz, że cię kocham?


Teraz już wiem ^^

***

Cave

Cytat:
dalej!! najlepsze i tyle


Najlepsze? Dziękuję

***

LicenceToKill

Cytat:
Oł Maj Gad!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
*odleciała po przeczytaniu*


A daleko odleciałaś? Czy jeszcze zdążę Cię dogonić?
Dziękuję Wirtualnie ściskam

***

kremówka

Cytat:
Schevo... Jesteś świetna, naprawdę... To druga część debiutu a napisałaś to tak, jakbyś pisała takie historie już od dawna... To jest cudowne, naprawdę...


Aaa! *dead*
I co ja mogę powiedzieć? Co? Dziękuję Bardzo bardzo
Napisałam ot tak? Nie do końca. Po prostu rozmowy o zÓych rzeczach tak na mnie wpłynęły
I nie wiem co powiedzieć. Dziękuję

Cytat:
Aż brak mi słów...
Napiszę więc jeszcze tylko, że zdecydowanie chce więcej takich Twoich opowiadań


Więcej? Czy tutaj wszystko są masochistami?
Może kiedyś coś takiego jeszcze napiszę
Dziękuję Dziękuję Dziękuję
I pozdrawiam , i wirtualnie ściskam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amandi
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:54, 23 Lis 2008    Temat postu:

awwwwwwwwww... coś niesamowicie pięknego. Piszesz te historie, przesycone erotyzmem , ale takim... opowiadającym o miłości, o szansie na nią. Sprawdzasz się idealnie w tym gatunku, jak zresztą w każdym , do którego się zabierzesz . Przeżywałam to razem z nimi, kreujesz ich uczucia doskonale, nie nie jest zwykły seks, to właśnie jest miłość i zespolenie się w jedność. (Cuddy rozgościła się w House'owym mieszkanku ).. Jesteś fantastyczna

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LicenceToKill
Bond's Girl


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedziba MI6
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:07, 23 Lis 2008    Temat postu:

*dochodzi do siebie*
OMG!!! Pojechałaś ostro z tą częścią Ale ja uwielbiam ostrą jazdę i uwielbiam Ciebie za to, że dajesz mi możliwość czytania czegoś takiego
Nawet nie liczyłam ile razy studiowałam ten tekst Z resztą - nie ważne, ile razy by nie było to i tak dalej sprawia, że czuję to ciepło, a w brzuszku skaczą 'żabki;

Czy mogę prosić o kolejny fragment tego fika? Niee... Ja nie proszę, ja ŻĄDAM!

Plosię, źlub to dla mnie *robi maślane oczka*

Buziaki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:43, 23 Lis 2008    Temat postu:

amandi

Cytat:
awwwwwwwwww... coś niesamowicie pięknego. Piszesz te historie, przesycone erotyzmem , ale takim... opowiadającym o miłości, o szansie na nią.


Seriously? Ja nawet nie wiedziałam jak określić to coś xD Dziękuję

Cytat:
Sprawdzasz się idealnie w tym gatunku, jak zresztą w każdym , do którego się zabierzesz .


*dead*
Czym ja sobie zasłużyłam na takie komplementy?


Cytat:
Przeżywałam to razem z nimi, kreujesz ich uczucia doskonale, nie nie jest zwykły seks, to właśnie jest miłość i zespolenie się w jedność. (Cuddy rozgościła się w House'owym mieszkanku ).. Jesteś fantastyczna


*rozpływa się*
Gosz, co mogę powiedzieć?
Naprawdę nie wiem, czym sobie zasłużyłam na takie komplementy.
(No co? Cuddy musiała się rozgościć xD)
Dziękuję Ty też jesteś cudowna

Pozdrawiam i wirtualnie ściskam

***

LicenceToKill

Cytat:
*dochodzi do siebie*
OMG!!! Pojechałaś ostro z tą częścią Ale ja uwielbiam ostrą jazdę i uwielbiam Ciebie za to, że dajesz mi możliwość czytania czegoś takiego


Gosz, ja Ciebie też uwielbiam
I wiem, że ostro xD Ale tak miało być xD

Cytat:
Nawet nie liczyłam ile razy studiowałam ten tekst Z resztą - nie ważne, ile razy by nie było to i tak dalej sprawia, że czuję to ciepło, a w brzuszku skaczą 'żabki;


Ja przeczytałam raz i to dla mnie o jeden raz za dużo Jak można to czytać? Nie wiem...
Cieszę się, że tak na Ciebie działa ten tekst ^^

Cytat:
Czy mogę prosić o kolejny fragment tego fika? Niee... Ja nie proszę, ja ŻĄDAM!


Może lepiej nie? Bo nie chcę wyjść na większego perwera niż jestem
Może kiedyś pojawi się jakiś inny fik xD

Cytat:
Plosię, źlub to dla mnie *robi maślane oczka*


Ej no! I co ja teraz mam zrobić? *myśli* Niedługo może wkleję coś nowego xD

Buziaki I pozdrawiam I dziękuję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnie
Internista
Internista


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:33, 23 Lis 2008    Temat postu:

Wow! Bardzo się cieszę, że jest koleja część
Świetne
Czekam na więcej *na twarzy pojawia się chytry uśmieszek*
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewel
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:59, 23 Lis 2008    Temat postu:

Jenyyyyyyy dedykacja dla mnie czymże sobie zasłużyłam? ;>
Chyba sek(s)cja dżdżownicy w moim wykonaniu tak na Ciebie podziała *.*
W tym tygodniu będę kroić homara (albo raka, bo pewno tańszy )

Cytat:
Nie spodziewał się tego po świętej Lisie Cuddy.


Ona nie jest święta, toż to czyste zUo

Cytat:
Był już przy windzie, kiedy murzyn go dopadł.


OMFG, miałam wizję Foremana rzucającego się na biednego Hałsia, ku jasności - Foremanowi toczyła się z ust piana xD

Cytat:
warknął w jego stronę.


House zdaje się zachowywać adekwatnie do mojej wizji

Cytat:
A skoro nic ważnego to wolę spędzić upojną noc z Cuddy.


To samo myślę sobie za każdym razem, gdy mam uczyć się o bezkręgowcach

Cytat:
Nigdy nie lubiłem piany, pomyślał.


ja nie lubię tej na piwku w wannie owszem xD


Cytat:
Zręcznie rozpinała guziki jego koszuli, jeden po drugim, odsłaniając czarny t-shirt.


*jejujeju*

Cytat:
Rytmiczny chlupot wody.


To zdanie będzie mnie prześladowało podczas każdej kąpieli do końca moich dni

Cytat:
Nie spodziewał się, że seks może dawać tyle radości.


Z Lisą C.? Radość gwarantowana

zUe opowiadanko, więc i zUe komentarze
cóż za poezja *.*
i to nie było w stylu MerDer - House'owa wanna była zdecydowanie lepsza

Boskie, jak diabli dzięki Schevo, za podnoszenie ciśnienia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dycha
Ginekolog
Ginekolog


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 2190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:14, 23 Lis 2008    Temat postu:

To było super
Czekam na dalszy ciąg....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rocket queen
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 3955
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:55, 24 Lis 2008    Temat postu:

Powaliłaś mnie na łopatki, zUa kobieto!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Madziula*
Pulmonolog
Pulmonolog


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 21:53, 25 Lis 2008    Temat postu:

aaaaaaaaaaaaaaa Cudd(y)owne ja chcę kolejną część

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schevo
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:50, 26 Lis 2008    Temat postu:

minnie, wolę nie pisać więcej - żeby nie wyszło, że jestem zbyt zÓa
Dziękuję

***

ewel

Cytat:
Jenyyyyyyy dedykacja dla mnie czymże sobie zasłużyłam? ;>


Aaa wszystkim xD

Cytat:
Chyba sek(s)cja dżdżownicy w moim wykonaniu tak na Ciebie podziała *.*


Tak! To musiało być to

Cytat:
W tym tygodniu będę kroić homara (albo raka, bo pewno tańszy )


O, to fajnie

Cytat:
Ona nie jest święta, toż to czyste zUo


zÓe zÓo

Cytat:
OMFG, miałam wizję Foremana rzucającego się na biednego Hałsia, ku jasności - Foremanowi toczyła się z ust piana xD


*spada z krzesła*
Ómarłam
Wyobraziłam sobie taką scenę

Cytat:
House zdaje się zachowywać adekwatnie do mojej wizji


Teraz mnie nie opuści ta wizja

Cytat:
To samo myślę sobie za każdym razem, gdy mam uczyć się o bezkręgowcach


Ja Ci już kiedyś mówiłam, że Twoje komentarze zawsze zwalają mnie z nóg? Nie? To właśnie mówię


Cytat:
ja nie lubię tej na piwku w wannie owszem xD


Ja też lubię tą w wannie Ale Hałs to Hałs xD

Cytat:
*jejujeju*




Cytat:
To zdanie będzie mnie prześladowało podczas każdej kąpieli do końca moich dni


Może nie będzie tak źle?
Zdanie jak każde inne xD

Cytat:
Z Lisą C.? Radość gwarantowana


No ba! Hałsia oświeciło

Cytat:
zUe opowiadanko, więc i zUe komentarze
cóż za poezja *.*


zÓe? No może trochę
A komentarze świetne
Poezja? *dead*

Cytat:
i to nie było w stylu MerDer - House'owa wanna była zdecydowanie lepsza


Nice Dziękuję
Tylko się zastanawiam co teraz sobie o mnie pomyślicie

Cytat:
Boskie, jak diabli dzięki Schevo, za podnoszenie ciśnienia


*dead*
Proszę bardzo
Dziękuję za TAKI komentarz
Buziaki

***

dycha, dziękuję CD? Lepiej nie xD

***

rocket queen, ja? zÓa? Może trochę xD Dzięki Pozdrawiam

***

*Madziula*, dziękuję CeDeka wolę nie pisać xD Może kiedyś jeszcze napiszę coś w tym stylu

Dziękuję wszystkim


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nimfka
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 1444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 2:06, 27 Gru 2008    Temat postu:

Boski fik, napisany z taką lekkością
Przez ciebie teraz nie zasnę *zÓe myśli *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:32, 30 Sty 2009    Temat postu:

OMG, OMG, OMG!
AAAAAAAAAA!
WOOOW!
*i jeszcze dużo okrzyków wyrażających zachwyt*

Świetne. Serio! Lekką ręką pisane, ciekawe (cha, cha, cha, "ciekawe" to zbyt słabe okreslenie), wciągające...
No i to, co moim zdaniem najważniejsze w erotyku - opisane z klasą, w dobrym stylu.
Bardzo mi się podobało i licze na to, że pojawi się jeszcze jakiś CD... Poza windą i wanną jest jeszcze kilka innych miejsc na W które można włączyć do opowiadania

P.S.
Przepraszam za ingorancję, nie pamiętam kto to był, ale ktoś po 1 cz. napisał, że przestanie korzystać z windy. Czy po tej części przestaniesz korzystać z wanny?
Sorry


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moniia2311
Patolog
Patolog


Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 3279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wołomin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:06, 31 Sty 2009    Temat postu:

zÓo... dużo zÓa heeheh... świetne to jest
ja to generalnie już nie wiem co powiedzieć ....
dzięki tobie zostałam doprowadzona do stanu w którym siedzę i się maksymalnie ciszę to monitora


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erato
Ortopeda
Ortopeda


Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:03, 05 Lut 2009    Temat postu:

Ja tu tak sobie wpadłam, żeby przeczytać coś wspaniałej Schevo i...
No i kurczę, Schevo, tak się nie robi! Ja teraz będę miała zÓe myśli do końca świata!

Ale i tak mi się podoba i Ty to wiesz, co?
Skoro to Twój debiut w pisaniu erotyków, to jestem pod wrażeniem. Takie to wszystko... zÓe! Ale poważnie... Z ekranu mi niemal para buchała w tej łazience. Winda jest wyeksploatowana i troszkę mnie nudziła, ale wanna. Ach... Zaznaczyłaś swój styl poprzez ten Rytmiczny chlupot wody. I to mi się podoba, bo pokazuje, że nie chodzi tylko o tanią erotykę, ale i o pisanie. Suuuper

Tradycyjnie i jak to ja, czekam na więcej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylrich05
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Btm
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:14, 08 Lut 2010    Temat postu:

sliczne. ;P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joolka
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:27, 08 Lut 2010    Temat postu:

wow.. wow wow... to było mocne i dobre. Dobrze dobrałaś język, aczkolwiek fragment z "rytmicznym chlupotem wody" jakoś mi nie brzmiał. Wiem, że chciałaś uwypuklić powtarzalność ruchów itd, ale no nie wiem.. omijałam te zdania po prostu, bo jakoś mi nie pasowały do obrazu, który miałam w głowie....

A tak ogólnie to lecę zobaczyć, czy jest jeszcze coś Twojego autorstwa..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin