Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lisa
Stomatolog
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:24, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
House jest genialny! Chciałabym zobaczyc miny ludzi po drugiej stronie interkomu ;]
mogli dłużej posiedzieć w tej windzie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lisa dnia Śro 18:26, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
McHottie
Pediatra
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: i Dokąd ?
|
Wysłany: Śro 18:25, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
O mój boże właśnie sobie czytam i nie mogę w to uwierzyć bo to jest koffane i cudowne
Chcę więcej, więcej, więcej xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Madziula*
Pulmonolog
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 18:26, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
fajna część
Ale to już chyba 3 opowiadanie w którym Cuddy siedzi z Housem w windzie Czy my mamy jakieś zboczenie pod tym kątem?
Cytat: | Jedno twoje słowo i będę mógł skreślić fantazje numer 13 z mojej listy | hmmm to chyba też nasza lista "Lista fantazji z Housem w roli głównej"
Cytat: | - Dzielisz się jedzeniem ? - spytała z niedowierzaniem wyciągając rękę. | jaki uczynny
Cytat: | - Och Lisa! – jęknął | no i padłam niech mnie ktoś podniesie
czekam na dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jakobson
Pediatra
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 793
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:34, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Od pięciu minut leżę na podłodze nie przestając się śmiać!!!!
-Och Lisa!
hahahahahahahahahahahahaha
majstersztyk po prostu.
No i dowiedziliśmy się jak to było z głupiutką Stacy.
Oczywiście czekam na ciąg dalszy
(nadal marzę o bójce House'a z zabaweczką Cuddy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr Asia
Chirurg plastyczny
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 2782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 18:35, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
odeszłam na chwile od kompa i już Aga to wykorzystała
utarczka słowna w windzie genialna
oczami wyobraźni zobaczyłam jak Cuddy wychodzi z tej windy ciekawe co sobie ludzie pomyśleli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:53, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Chciałam przetłumaczyć drabble'a, w którym House i Cuddy siedzą w zepsutej windzie, ale to chyba byłoby już tendencyjne... Poza tym nie był aż taki dobry
Aga, jak zwykle cudo. Po prostu zwijałam się ze śmiechu, kiedy doszłam do kawałka z interkomem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eye_roller
Immunolog
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: deep whole
|
Wysłany: Śro 19:02, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ahaha- uśmiałam się na tym ostatnim kawałku- już widzę minę Cuddy xD House jest rozkoszny do bólu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka2372
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Władysławowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:24, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
zdaje sobie sprawę z tego, że narażam się wysyłając ten fragment,
ale z natchnieniem się nie dyskutuje
przypominam, że nie zmieniam zakończeń fików na życzenie
Wtorek należał do tych rzadkich dni w których House pojawił się w pracy punktualnie.
Ku swojej rozpaczy poranek spędził przyjmując w przychodni.
- Mogę przepisać coś na alergię, ale szybciej będzie oddać kota – zwrócił się do łysiejącego mężczyzny w średnim wieku.
- Skąd pan wie, że mam...
- Kłaki na spodniach i rękawie.
- Dzieci już się do niego przywiązały.
- Oddaj dzieci –podrzucił kolejne rozwiązanie, które nie spotkało się z entuzjazmem.
- Tylko sugestia – powiedział wypisując tabletki.
- To astma – oznajmił zaniepokojonej matce.
- Ale wszystko będzie dobrze?
- To zależy. Może się skończyć tragicznie jeśli mały nie przestanie ciągnąć mnie za stetoskop – ostrzegł próbując wyrwać się ze szponów nadpobudliwego malucha.
- Nie mogę jeść słodyczy, tak? - dopytywała nastolatka.
- Tak.
- Czekolada chyba się nie liczy?
- O Boże – wymamrotał wznosząc oczy do sufitu.
Czemu Cuddy upierała się by go torturować ? Dla większości tych ludzi nie mógł nic zrobić. Głupota była nieuleczalna.
- Niech zgadnę: zakład – patrzył z niedowierzaniem na kolejnego idiotę.
- Wypiłem trochę za dużo....
- Nie chce tego wiedzieć – uciął.
Dzień zapowiadał się koszmarnie. Nie miał pojęcia, że będzie znacznie gorzej.
Nawet nie podejrzewał jak bardzo ten dzień wyryje się w jego pamięci. Zmieni jego całe dotychczasowe życie.
Szedł na uczciwie zapracowany lunch, kiedy zatrzymał go Wilson.
- Greg – już samo użycie imienia nie wróżyło nic dobrego. Odwrócił się do przyjaciela.
- Lisa...- urwał.
- Co z Cuddy? Wydusisz to z siebie? - dopytywał, zwracając uwagę na dziwnie szkliste oczy onkologa. Ta dramatyczna pauza sprawiała, że zaczynał się niepokoić.
- Nie żyje – dokończył.
- To nie jest śmieszne, Jimmi – powiedział automatycznie. Jeszcze wczoraj kłócił się z nią o biopsje mózgu dla noworodka. W głębi duszy wiedział, że James nie żartował, nie w takiej sprawie.
- Jak ?
- Po drodze do pracy zobaczyła karambol na autostradzie. Zatrzymała się, żeby pomóc ofiarom.
Pomagała rannym na poboczu, kiedy wjechał w nią samochód. Zginęła na miejscu – tłumaczył cicho onkolog, ledwo mówił. House sam mówił to tyle razy, ale do tej pory nie wiedział jak czuje sie osoba, która tego słuchał.
- Próbowali ją reanimować, ale obrażenia wewnętrzne okazały się zbyt rozległe.
To była pomyłka. To musiała być jakaś koszmarna pomyłka.
Może kobieta była tylko podobna do Cuddy, albo ktoś ukradł jej dowód. A ona teraz czeka gdzieś na komisariacie nieświadoma tego co się dzieje. To nie mogła być prawda.
Nie uwierzy dopóki nie przekona się na własne oczy.
Biegiem rzucił się do prosektorium.
Gdyby wierzył w Boga była by to odpowiednia chwila, żeby zacząć się modlić.
To do jutra przykro mi, że tak kończę, ale tak wyszło
Ups!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agnieszka2372 dnia Śro 18:42, 23 Lip 2008, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr Asia
Chirurg plastyczny
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 2782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:27, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zabiłaś Cuddy????????????
OMG........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:28, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Agaaaaa! Co to miało być?! Jak zamierzasz zrobic fik Huddy bez Cuddy?! Zostaje ci tylko "H" Ale oczywiście świetne, przy pacjentach śmiałam się wiesz jak i wiesz, co powiedziała jak zwykle moja siostra...
Jestem wstrząśnięta. Do głębi. Głębokiej głębi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Annie dnia Śro 20:11, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr Asia
Chirurg plastyczny
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 2782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:31, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
House w przychodni faktycznie genialny
ale jak mogłaś Cuddy zabić...
dlaczego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisa
Stomatolog
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 19:42, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie żyje – dokończył.
jak to przeczytałam sama zamarłam... zabiłas Cuddy! omg! czuje jakby moj świat się zawalił... a co z huddy?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lisa dnia Śro 19:43, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
eye_roller
Immunolog
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: deep whole
|
Wysłany: Śro 19:43, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
omg- ale dowaliłaś! mogłaś ostrzegać o śmierci bohatera bo jak kiedys czytalam taki fik to się pobeczalam jak nie wiem ......
mamo- i jak ja to teraz będę dalej czytać????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka2372
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Władysławowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:44, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Przeglądam wasze opinie, czekam na następne
i zastanawiam się jak wielki ochrzan dostanę?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agnieszka2372 dnia Śro 19:46, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Endokrynolog
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice/Kluczbork
|
Wysłany: Śro 19:47, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie też zabiłaś kończąc to w ten sposób O.o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr Asia
Chirurg plastyczny
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 2782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:50, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Aga, czy Ty ją naprawde zabiłaś, czy to tylko pomyłka ?? *patrzy z nadzieją w oczach*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Ratownik Medyczny
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:50, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
coś takiego po akcji z interkomem to ostatnia rzecz, jakiej się spodziewałam. Ale zobaczymy, co z tego wyniknie...
agnieszka2372 napisał: | To do jutra |
Zaraz, zaraz... Jak to do jutra?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka2372
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Władysławowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:50, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
jak można kogoś zabić na niby ? * patrzę z zapytaniem *
do jutra rana, nie dam rady dziś
mogę popisać po Housie na axn ok 22, ale i tak nie zrobię tego tak, żeby móc
wysłać
a pogrzeb się szykuje i trzeba to zrobić porządnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agnieszka2372 dnia Śro 19:53, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr Asia
Chirurg plastyczny
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 2782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:53, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tzn. że się pomylili....
czy to faktycznie ona została rozjechana ??
Paniemaju ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisa
Stomatolog
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 19:54, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
pogrzeb... omg! ona naprawde nie żyje... czuje że umieram
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka2372
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Władysławowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:55, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Aśka nie bądź niecierpliwa,
zmartwienia szkodzą urodzie, dodatkowe zmarszczki itd
dowiesz się jutro
chyba wytrzymasz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agnieszka2372 dnia Śro 19:55, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr Asia
Chirurg plastyczny
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 2782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:56, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Aga, mojej urodzie już nic nie zaszkodzi
a do jutra to ja nie wiem czy wytrzymam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisa
Stomatolog
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 19:58, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ja teraz spać nie będę mogła, jutro nie przeczytam bo mnie nie będzie czyli dopiero w piątek się dowiem... agonia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Madziula*
Pulmonolog
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 19:58, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
O_o *szok wielki jak stąd do słońca i z powrotem* Zabiłaś Cuddy! *rzuca się z mordem w oczach*
Huddy bez uddy to nie jest śmieszne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:20, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jak mogłaś?? Torturujesz moją młodą niczym nie skażoną <buahhaha> psychikę!
Zabiłaś ją??? Ależ ja ją kocham!! Nie będę mogła spać po nocach! oh..
dobrze xD
głupawka mi już przeszła
Powłóczyłam się trochę po świecie przychodzę i patrzę a tu dwa nowe kawałki xD
mrr.. aż mi ślinka cieknie :
Czasami kiedy go rozbawiła, sprytnie odpowiedziała na jego sarkastyczną zaczepkę lub kiedy przechytrzyła go w jednej z ich gierek, przychodziła mu do głowy kusząca myśl by gdzieś ją zaprosić. Tak jak teraz. Może to była właśnie ona.
Noo czemu ją nie zaprosisz?? Żyje sie raz! trzeba korzystać z chwili!
Drzwi otworzyły się, kiedy zrezygnowana doktor Cuddy zapinała marynarkę. Nie wyglądało to najlepiej. Wyraz satysfakcji pojawił się na twarzy House'a na myśl o plotkach jakie właśnie zapoczątkował. Cuddy jedynie westchnęła, była przekonana, że tych kilka osób, które były świadkami tej sceny nie zatrzymają tego dla siebie.
świetne w całym domku i ulicy można było słyszeć mój szleńczy śmiech
- Oddaj dzieci –podrzucił kolejne rozwiązanie, które nie spotkało się z entuzjazmem.
- Tylko sugestia – powiedział wypisując tabletki.
błagam podnieście mnie bo się nie podniosę ze śmiechu xD
Nie uwierzy dopóki nie przekona się na własne oczy.
Biegiem rzucił się do prosektorium.
Gdyby wierzył w Boga była by to odpowiednia chwila, żeby zacząć się modlić.
chcesz żebym tu umarła na zawał serca?? wiem że to tylko fikcja <ale jaka realna > ale ja mam wybujała wyobraźnie..
ah..
ileż będziesz dręczyć niewinną duszę zanim wstawisz kolejną część??
czekaam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|