Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Bo to był najwspanialszy prezent... [M]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
handzia
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:15, 07 Gru 2009    Temat postu: Bo to był najwspanialszy prezent... [M]

No cóż. Drugie dzieło, nie powiem że dobre, ale jakoś się tu pcham.



Piąty grudnia, jutro Mikołajki. Genialny diagnosta Gregory House przemierzał zaśnieżone ulice New Jersey. Co kilka kroków siarczyście przeklinał. Nienawidził zimy, świąt, tego całego zamieszania... Nie mógł wtedy jeździć na motorze, ciągle ślizgał się po zamarzniętych kałużach, a widok szczęśliwych, uśmiechniętych ludzi przyprawiał go o mdłości. Od jakiś trzech godzin powinien być w przychodni, gdzie czekała na niego masa zasmarkanych osób. Jednak on się tam nie spieszył. W tym okresie przynajmniej miał jakieś wymówki: korek, wypadek, śnieżyca... Codziennie coś innego. Jednak doskonale wiedział, że i bez tego też by się spóźniał. Gdy już dotarł do szpitala przy wejściu czekała na niego jego szalenie seksowna szefowa.
-House! NIe masz zegarka?! Ostatnio ciągle się spóźniasz! Zdajesz sobie sprawę z tego, ile dodatkowych godzin w przychodni nazbierałeś przez te dwa tygodnie? - no i się zaczyna.
-Cuddy! Nie wiesz, że złość piękności szkodzi?
-Serio? W takim razie ty musiałeś mieć badzo dużo powodów do złości.
House tylko się uśmiechnął w ten jego drwiący sposób i udał się w stronę windy.
-Nie tak szybko, Greg!- Zabiegła mu drogę, bo uważała, że ich rozmowa jeszcze się nie zakończyła.
-Chwila, chwila... Czy właśnie powiedziałaś do mnie po imieniu?- Nie krył swego zdziwienia.
-A co w tym dziwnego? Przecież tak masz na imię, prawda? No chyba, postanowiłeś zmienić swoją płeć i teraz będziesz wszystkim kazał wołać na siebie Helena?- Uśmiech sam cisnął się jej na usta.
-A wiesz, że to dobry pomysł..? Chociaż nie! Wtedy nie mógłbym się bezkarnie wpatrywać w twoje ogromne melony, tego bym nie zniósł!- Wygiął usta w podkówkę, a Cuddy tylko głośno wypuściła powietrze.- Czy tylko dla mnie jest dziwne to, że zwróciłaś się do mnie po raz pierwszy od dwudziestu lat po imieniu? Może w wyniku Mikołajkowego szaleństwa, kompletne cię odmóżdżyło? No chyba, że uświadomiłaś sobie, że tegorocznych świąt nie chcesz spędzać sama z twoim bachorkiem..?
- Tak, masz rację. W tym roku chce coś zmienić, dostrzegłam, że brakuje mi mężczyzny.
House nie miał pojęcia czy Cuddy sobie żartuje czy mówi na poważnie. Jednak długo nie musiał się zastanawiać, bo jakieś piętnaście sekund po wypowiedzianych słowach administratorka wepchnęła swego pracownika do windy i wdusiła pierwszy lepszy guzik. House nie wiedział co się dzieję, nie wiedział co ma o tym wszystkim myśleć. Gdy winda ruszyła, Cuddy wcisnęła przycisk STOP.
- Wiem, że na nie lec...- niestety nie było mu dane dokończyć, bo szefowa wbiła się ustami w jego. Początkowo zdezorientowany diagnosta, po krótkiej chwili zorientował się co się dzieję i nie mogąc przepuścić takiej okazji zaczął rozpinać kolejno wszystkie guziki koszuli Cuddy. Gdy chciał ściągnąć jej stanik, Lisa odblokowała windę, doprowadziła się do porządku i podała diagnoście karteczkę.
"U mnie o 21:00"
House nie wiedział co o tym wszystkim myśleć, jednak nie chciał zmarnować ani chwili na przygotowanie. Postanowił skorzystać z okazji. W końcu niedawno uświadomił sobie, że ją kocha. Tylko że wtedy przeszkodą był Lucas. Jednak teraz gdy jego już nie ma, nie mógł zmarnować swojej być może ostatniej szansy. Przed wyjściem przebierał się z dziesięć razy. Nigdy nie przykładał dużej wagi do wyglądu, jednak ta noc miała być wyjątkowa. Zanim dotarł do domu Cuddy, zajrzał jeszcze do kwiaciarni i kupił bukiet goździków. Wydawały się mu odpowiednie. Po chwili stał przed drzwiami Lisy. Zadzwonił, a ona po chwili mu otworzyła. Wzięła od niego kwiaty i od razu poprowadziła go do sypialni. Tej nocy na pewno się nie nudzili. Rano obudziło go ciche mruczenie kobiety. Podniósł jedną powiekę.
-Wesołych Mikołajek! - Cuddy miała wspaniały humor.
-Przecież wiesz, że nie lubię świąt...
-Wyczyściłeś buty?
-Moje buty są zawsze czyściutkie.
- W takim razie sprawdź, może ten czerwony dupek dał ci jakiś prezent- uśmiechnęła się słodko i dała mu buziaka.
-No... Po takiej zachęcie.
Powoli zwlekł się z łóżka i poszedł w stronę korytarza. Zajrzał do swoich czystych adidasów i ujrzał małą paczuszkę. Wziął ją i poszedł do Cuddy.
-Nie otworzysz?- zapytała.
-Spokojnie, kobieto!
Rozwiązał kokardkę i podniósł wieczko pudełka. Niepewnie zajrzał do środka i zobaczył zegarek.
-To po to, żebyś się nie spóźniał. Nawet wczoraj przyszedłeś dwadzieścia minut później.
-Obiecuję, że teraz zawsze będę przychodził na czas. Zresztą... Tak sobie myślę, że w ogóle mógłbym stąd nie wychodzić. Kupimy sobie psa, płot pomalujemy na biało... Dziecko już mamy.
-Kocham cię- wyznała Lisa.
-I myślisz, że też ci to powiem?
- Nie wiem. Byłoby miło.
-No dobra... Kocham cię- wyszeptał prawie niesłyszalnie House. W tym momencie półtoraroczna Rachel przyszła do sypialni i weszła do łózka mamy. Położyła się po środku i niespodziewanie zarzuciła rączki na szyję Grega. Lisa musiała przyznać, że był to bardzo słodki widok. Tegoroczne mikołajki były zdecydowanie najlepsze w jej życiu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez handzia dnia Pon 11:25, 07 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mazeltov
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z poczekalni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:37, 07 Gru 2009    Temat postu:

naprawde fajny fik, taki lekki i mily do poczytania i fajny dialog pomiedzy "piekeielna dwojka"

no i zegarek w adidasach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarodziejka
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubelszczyzna ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:40, 07 Gru 2009    Temat postu:

Fajnie się czyta, ot takie lekkie i przyjemne na poprawę nastroju.
No mi się podobało.
A Rachel przytulające się do Grega.
słodziutkie.
Pozdrawiam i życzę wena. z czasem w pakiecie świątecznym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
[E]LIZA
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krajenka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:55, 07 Gru 2009    Temat postu:

Naprawdę świetne! Takie lekkie i przyjemne w czytaniu. Aż uśmiech sam odmalowuje się na twarzy Końcówka po prostu słodziutka
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aduśka
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:55, 07 Gru 2009    Temat postu:

Sweeeet
Zwłaszcza końcówka. Rozmarzyłam się i rozpłynęłam zarazem.
Dziękuję! aj! Jak ja bym chciała takie coś zobaczyć w serialu <hahaha>Pomarzyć fajan rzecz ;D

Napisane bardzo fajnym językiem. Bieg wydarzeń ciekawy, zwłaszcza końcówka ;D

Całus


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monad
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:23, 07 Gru 2009    Temat postu:

Też uważam, że sympatyczne, a że to mikołajkowo/ świąteczny fik to się nie będę czepiać jego cukierkowatości na święta wszystkie cukierki świata są dozwolone

Ale....... tempo tego fika, było troszkę jak dla mnie za szybkie, taki InterCity
Troszkę, można było więcej opisów dać, więcej dialogów, miniaturka jak najbardziej ale jako regionalny pociąg by się to lepiej czytało

Ale poza tym całkiem przyjemne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
handzia
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:30, 08 Gru 2009    Temat postu:

Dziękuję Wam bardzo za wszystkie komentarze
Trochę dłuższy mógłby być, ale tak jakoś wyszło...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IloveNelo
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Caer a'Muirehen ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:17, 08 Gru 2009    Temat postu:

Haha
Bardzo sypatyczne
Trochę krótkie, ale podobało mi się
Pozdrawiam ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin