A beautiful mess [T] [Z]

ofwca · Wysłany: Wto 10:20, 11 Mar 2008 Temat postu:

czasem dobrze niem ieć dostepu do forum przez dzień lub dwa, dzięki tem mogłam od razu przeczytac ten cudny fik w całości i nie nabawić się ujemnych skutków oczekiwania

Fik powalający, zabawny i przyjemny

więcej taki fików!!

Madzia

ja nie miałam dojścia do kompa (praktycznie:P) przez tydzień!!

fik powalający- aż nie wiem co napisać!! chwalić i tylko chwalić

unblessed

Podoba mi się to opowiadanie. Może i faktycznie uczucia zbyt wyeksponowane, ale całość dobrze napisana i w miarę przekonująca. Jedynie opis wypadku mało realny - w jednym momencie idą sobie razem, w następnym ona zostaje potrącona, a on jest w zupełnie innym miejscu. I ciekawe jak to wyszło, że nie zauważyli nadjeżdżającego wolno samochodu. Ale nie ważne, ty tylko tłumaczysz.

A jeżeli chodzi o tłumaczenie, nie mam żadnych zarzutów. Nie rzucił mi się w oczy nawet jeden błąd. Pozostaje pogratulować i czekać na dalsze Twoje tłumaczenia.
u.

Gora · Wysłany: Nie 11:25, 08 Mar 2009 Temat postu:

Jakie cudne...

Cuddy która, zachowuje się jak zakochana nastolatka... (Pranie... to już mnie naprawdę zabiło

), zaborczy House (Kutler), martwiący się House. I piękny chaos. No tak

Krótkie, łatwe i przyjemne. W sam raz na niedzielny ranek

amandi · Wysłany: Nie 20:23, 08 Mar 2009 Temat postu:

aa........ jak to dobrze, że przeczytałam cały fik na raz, bo pewnie to niecierpliwe oczekiwanie na kolejne części by mnie dobiło

. Naprawdę uroczy fik, pociągający, z fajną, dowcipną, uczuciową fabułą

. Ach, Kutner, spakowałeś już swoje rzeczy po przejechaniu szefowej

? House był naprawdę... uwodzicielski w tym opowiadaniu

. I taki mi się podobał

. A Cuddy prawie jak w moim wieku

, z praniem i dylematami

.

A Tobie należą się wielkie brawa za świetne tłumaczenie!!

Ann

ciekawe, ciekawe

Tłumaczenie uważam że jest dobre, bez rażących błędów.
Dobry wybór ;]

Sarusia

Te kawałeczki, które po 5x24 zostały z mojego Huddzinkowego, roztrzaskanego w drobny mak serducha, podczas lektury tego fika zaczęły delikatnie drgać.

Tym pięknym tłumaczeniem przyczyniłaś się do mojej rekonwalescencji, dziękuję.