|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Muniashek
Endokrynolog
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stąd <- Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:12, 26 Wrz 2009 Temat postu: "Żegnaj" |
|
|
Kategoria: love
Zweryfikowane przez autorkę
Od autorki: przepraszam, przepraszam!
***
"Żegnaj"
Budzisz się. Bez otwierania oczu automatycznie szukasz ręką Jego włosów. Do twojego umysłu nie doszła jeszcze rzeczywistość, prawda. Uwielbiasz pobudki, kiedy nie jesteś świadomy tego wszystkiego. Jednak trwają one zdecydowanie za krótko. Nie mija minuta, jak zdajesz sobie sprawę, co się stało.
"Żegnaj" pobrzmiewa w twojej głowie, Jego głos jest tak wyraźny, tak realny... Zaczynasz płakać. Jak co ranek. Nie wstydzisz się już łez, bo i jaki to ma sens? Bez Niego cały twój świat stał się bezsensowny. Nie masz dla kogo żyć, ale wszyscy dookoła nie pozwalają ci odejść... Wtedy zawsze ogarnia cię wściekłość - dlaczego On mógł? Jakim prawem On zostawił ciebie, a ty nie możesz zostawić ich? Żałujesz, że Go nie powstrzymałeś, że nie zrobiłeś czegokolwiek, by został. Pojawia się żal do siebie samego, jakiś głos podpowiada ci, że byłeś wtedy zbyt wielkim egoistą, aby zrobić to "cokolwiek". Żal jest zastępowany przez smutek. Tak, to on towarzyszy ci przez większość dnia. Gdzie się nie pojawisz, widzisz Go, twój umysł zasypywany jest wspomnieniami. Znowu płaczesz.
Gdy się ogarniasz, wychodzisz z domu. Słońce świeci. Widzisz, jak Jego włosy mienią się różnymi kolorami...
Wsiadasz do samochodu, bezmyślnie kierujesz się na cmentarz. Ścieżkę znasz na pamięć, po chwili znajdujesz się przed Jego grobem.
"Żegnaj".
~the end.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
oliwka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bo jak dwoje ludzi się kocha... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:19, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Smutne. Nie wiem co jeszcze mogę napisać.
Pozdrawiam i weny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:08, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jak można takie smutne rzeczy pisać? Ja bym chyba pokój zalała pisząc coś takiego
Świetne...
Weny życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Sob 18:48, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra ochłonęłam i myślę, że mogę skomentować.
jej ślicznie Ci to wyszło! Nawet jeżeli to takie smutne... Trafiło to wprost do mojego serca! Pięknie piszesz Szkoda tylko, że tak krótko
Weny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
[H]oney^^
Rezydent
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krawata Jimmiego ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:53, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Smutny Hilsonek
aaaaa
...ale miniaturka bardzo ładnym językiem napisana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:41, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie lubię krótkich, a przede wszystkim smutnych tekstów, nie zmienia to jednak faktu, że się zakochalam
Takie krótkie, a tyle w tym uczuć i emocji zawartych. Jestem pełna podziwu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muniashek
Endokrynolog
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stąd <- Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:53, 18 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, że mogę Wam odpisać
oliwka napisał: | Smutne. Nie wiem co jeszcze mogę napisać.
Pozdrawiam i weny |
Dziękuję Wena się przyda
Atris napisał: | Jak można takie smutne rzeczy pisać? Ja bym chyba pokój zalała pisząc coś takiego
Świetne...
Weny życzę |
Wierz mi, że ja niemal zalałam. Ale mnie naszło, to co miałam zrobić?
Dzięki
Agusss napisał: | Dobra ochłonęłam i myślę, że mogę skomentować.
jej ślicznie Ci to wyszło! Nawet jeżeli to takie smutne... Trafiło to wprost do mojego serca! Pięknie piszesz Szkoda tylko, że tak krótko
Weny! |
Niestety, dłuższe rzeczy nie chcą mi wyjść za grosz
Dziękować
[H]oney^^ napisał: | Smutny Hilsonek
aaaaa
...ale miniaturka bardzo ładnym językiem napisana |
Ten uśmiech mówi wszystko
Dziękuję
jakastam napisał: | Nie lubię krótkich, a przede wszystkim smutnych tekstów, nie zmienia to jednak faktu, że się zakochalam
Takie krótkie, a tyle w tym uczuć i emocji zawartych. Jestem pełna podziwu. |
Ja generalnie z jednej strony też nie lubię krótkich i smutnych. Ale to czytać. Natomiast pisanie mi chyba jakoś wychodzi, i mnie przede wszystkim ciągnie do pisania takich rzeczy... Sadystka ze mnie
Naprawdę są tu uczucia? Ja, jak zwykle, widzę pusty tekst. A jako, że mój, to wiem o co chodzi, i mnie na płacz bierze. Skoro są, mogę być z siebie dumna
Dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|