|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:32, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Lenicie się
Nikt mi nie chce:
1. Wytknąć błędów.
2. Streścić kolejnych rozdziałów.
3. Wysłać kolejnego rozdziału do bety.
A następny rozdział, może jutro, jak się Hilsonki będą dobrze sprawowały i też któraś doda rozdział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
333bulletproof
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:32, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ooh, JIMMY STUDENTEM! Super! *ucieka i chowa się za stertą kser*
Ok, ok. Ale true, jak ostatnio oglądałam jakieś fvidy ze wstawkami z pierwszych sezonów, to on tam wyjątkowo chłopięco wygląda *_*
JA chcę kontynuację, a najlepiej, żebyś dodała coś dzisiaj! Bo mam zamiar długo nie spać, długo się uczyć i jeśli nic mi tej perspektywy nie rozjaśni to istnieje ryzyko, że nie dam rady ;_;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:34, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Atris, ja się nie lenie.
Lekcje robię.
333bulletproof, jak ty dodasz kolejny rozdział to i ja to zrobię *szantaż*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Śro 18:35, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem za szantażem!!
Ja też lekcję robię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:37, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Popieram jakąśtam
Dodaj rozdział, to ja też dodam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
333bulletproof
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:42, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
;__; Nie ma najmniejszej szansy, żebym coś dzisiaj dodała. *Idzie się pogrążyć w bezdennej Otchłani Rozpaczy* *Otchłań wita Bullet z otwartymi ramionami i szczerzy się paskudnie*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:44, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
*zatrzaska gwałtownie otchłań*
eeejj! Kolejny leń? A może cię trzeba jakoś zachęcić? *pożycza od Soft glany i staje przed Bullet z lubieżnym uśmiechem*
To jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
333bulletproof
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:48, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Oj. *zasłania się kserówkami* Paatrz jak dużo. *wyciąga opakowanie Apapu* Paatrz jak mało.
Nie da się, musiałabym dzisiaj nie iść spać, a jutro zamiast odpowiedzi narysować na teście jakieś porno z Hilsonem *Otchłań mówi: Nice idea*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:55, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja się zgadzam z otchłanią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:33, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A więc proszę. Jestem
I jeszcze dłuugo będę was męczyć, bo historia rozrosła się do rozmiarów, na razie, 18-to rozdziałowego tasiemca
Dedykacja dla... hmm... całego tematu "Beacause it's still not boring", a raczej dla udzielających się tam
Miłego czytania
Rozdział 3
- No nareszcie jesteście! – zawołał House, wchodząc do gabinetu od różnicowania. Był dziwnie zaczerwieniony, a jego włosy zdecydowanie zbuntowały się przeciwko grzebieniowi. Kaczątka usilnie zastanawiały się, czy miało to wszystko coś wspólnego z dziwnymi hałasami, dochodzącymi piętnaście minut wcześniej z łazienki na drugim piętrze.
House popatrzył na pracowników, starając się wyglądać przyjaźnie. Może sami coś wydukają?
- Długo was nie było. Czyżby gorący trójkącik? Ale wtedy nie zajęłoby wam tak dużo czasu doprowadzenie Cameron do odpowiedniego stanu – powiedział, spoglądając na Allison, która zarumieniła się i spuściła oczy. Foreman wytrzymał dzielnie jego spojrzenie. Chase udawała nagły przypływ zainteresowania do krzyżówki, którą właśnie rozwiązywał. – Noo, przestańcie. Tatuś nie będzie się gniewał! – wykrzyknął z niesłabnącym entuzjazmem. Żadne z Kaczątek się nie odezwało. – Ale z was uparte stwory...
- Macie przypadek! – Do sali weszła radośnie Cuddy, poprawiając bluzkę tak, żeby dekolt odsłaniał jak najwięcej jej wdzięków. Australijczyk pokręcił głową, patrząc na jej usilne próby zaimponowania House’owi i wymuszenia na nim złośliwego komentarza. Złapał, lecącą w jego stronę, kartę.
- A czy ty słyszałaś kiedyś, żebyśmy jakiegoś szukali? – spytał diagnosta bez zainteresowania i podszedł do tablicy. – Mam nadzieję, że to coś ciekawego... – westchnął i rzucił się w wir pomysłów.
***
- Chłoniak! Ludzie, chłoniak! Darujcie sobie te wirusowe zapalenia! Czy mu musimy dostawać tak proste przypadki? – spytał.
- Tak, myślę, że tak – odpowiedział Chase, a House zgromił go wzrokiem
- To było pytanie retoryczne. Mógłbym spytać, czemu jeszcze nie kicasz do rodziców dzieciaka, aby powiedzieć im, że smarkacz ma raka, ale równie dobrze mogę zapytać, czy od czasu do czasu myślisz. To są właśnie pytania retoryczne – rzucił i wyszedł z gabinetu.
Podążył w górę korytarza, by zauważyć, że w jego byłym schowku już się ktoś zadomowił.
- Ktoś, kogo trzeba wyrzucić – wymruczał i przyspieszył kroku.
Wpadł do gabinetu, otwierając drzwi z takim rozmachem, że klamka wbiła się w ścianę. Nikt na to nie zwrócił uwagi, bo obaj obecni w środku wpatrywali się w siebie ze zdziwieniem.
- To ty? – spytał zdziwiony House.
- Tak, to ja, a ty to pewnie ty – rzucił nowy onkolog. – Nazywam się James Wilson – powiedział i wstał, by uścisnąć rękę nowego współpracownika. Diagnosta nie ruszył się z miejsca.
- Ale jak to? Ty przecież... a ja... i wtedy... myślałem, że masz praktyki! – wykrzyknął, nadal się nie poruszając. Onkolog podszedł do niego, podniósł jego dłoń i lekko ją ścisnął.
- Miło pana poznać, doktorze...
- No i jeszcze mnie nie zna... co to za lekarz, skoro nie zna mnie?!
- Czyżbym właśnie poznał House’a? Gregory’ego House’a?
- Nie, jestem Bruce Wayne*. A ty się nie musisz tak chować Supermanie! Wszyscy wiemy, że to ty! – krzyknął i wyszedł z gabinetu.
- Dziwny człowiek – pomyślał onkolog i wrócił do czytania kart pacjentów.
*Bruce Wayne - mężczyzna, który przywdziewał strój batmana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martuusia
Dermatolog
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:06, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Atris napisał: | Do sali weszła radośnie Cuddy, poprawiając bluzkę tak, żeby dekolt odsłaniał jak najwięcej jej wdzięków. Australijczyk pokręcił głową, patrząc na jej usilne próby zaimponowania House’owi i wymuszenia na nim złośliwego komentarza. |
kocham Cię za to! męcz ją, Atris, męcz!
historia rozwija się powoli, wciągając mnie... glluup... no to po mnie.
coraj bardziej mi się to podoba
tylko zgrzyta mi jedna rzecz: Kaczuszki - House jest młody, jeszcze przed zawałem, Wilson jest młody... to ile lat mają Kaczuszki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:10, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
W gruncie rzeczy, to moja alternatywna rzeczywistość, w której nie będzie zawału
Poza tym, czepiasz się Nie obmyśliłam ile mają mieć lat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martuusia
Dermatolog
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:13, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
niechaj będzie tak jak chcesz w końcu Ty tu układasz historię, ha!
ten zgrzyt przeżyję - obyś dalej męczyła Cuddy!
weny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziaga
Endokrynolog
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:17, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
"Dziwny człowiek" hahah co prawda to prawda House zawsze był dziwny, przystojny, ale dziwny
Kolejny rozdział cudo! No oprócz tego początku z Cuddy... jak ja jej nie znoszę... Okey, ale ważne, że był Wilson! Nie mogę się doczekać kiedy akcja pomiędzy Wilson'em i House'em się rozkręci Wiem, że dopiero co się poznali ale tam, omińmy fazę poznawania się i przejdźmy do sedna
Weny Atris!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:19, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Taak, jak na mój gust, to oni mogli się już namiętnie całować, po co się przyjaźnić, po co się poznawać? Całowanie jest najfajniejsze
I ja też nie znoszę Cuddy, będę ją męczyć, oj będę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martuusia
Dermatolog
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:21, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
poznaliby się poprzez całowanie. takie... bardzo dogłębne poznanie
*skacze wokół stołu krzycząc "Cuddy będzie stłamszona! Cuddy będzie stłamszona!"*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez martuusia dnia Pią 17:22, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
iskrzak
Neurolog
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:24, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Bwahaha! Męczyć Cuddy, męczyć!
*gra na lirze (wtf?! xD) akompaniując przy okrzykach martuusi*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:29, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
*wpada jakastam*Przeczytałam w szkole przez telefon,ale nie zdążyłam skomentować. Teraz mam tylko chwilkę, bo siedzę u koleżanki.
Powiem krótko: cud, miód i kasztanki
*idzie nadrabiać resztę ficków*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:14, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jejku Jakastam, taaaki miałam na twarzy, jak przeczytałam tylko cud, miód i orzeszki
Krótkie komentarze lepsze od długich?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:28, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
*grozi palcem*
Mam tak zły nastrój, że kolejnej części będę się czepiać jak się da...
bój się więc i czuj się ostrzeżona.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez coolness dnia Sob 15:29, 12 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:34, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Po następnej części, będę cieszyć z waszych komentarzy jeszcze bardziej
Ja sobie wyobrażam, jakie wy oburzone będziecie
Chcesz przeczytać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:47, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja chcę bardzo.
Nie będę oburzona, chyba, że będzie dużo fluffu.
Jak śmierć to ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:38, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Długo na mnie nie czekaliście
W każdym razie, nie mogę się doczekać waszej reakcji
Dedykacja dla Soft, żebyśmy jak najszybciej doczekały się Love Hurts i dla 333bulletproof, żebyśmy niedługo mogły cieszyć się jej tłumaczeniem, bądź, co osobiście wolę bardziej, kolejnym rozdziałem jej cudownego ficka
Od kolejnego rozdziału zaczyna się robić bardziej emocjonalnie, bo nawet zainwestowałam w piosenkę Poza tym wreszcie chłopcy zaczną się... poznawać
Rozdział 4
- Nie chcę go!
- House...
- Nie!
- Mmmm...
- Nie...
- Mmmm...
- Nie będę...
- Mmm...
- No dobra, już dobra! Mogę z nim pracować. Tylko mnie przestań kobieto molestować!
- Mmm...
- Ejj! Przecież się zgodziłem!
- Uhh, House!
- Jesteśmy w pracy!
- Jakby tobie akurat to przeszkadzało!
- Kup sobie lalkę w sex shopie, a nie wyżywasz się na mnie!
- House!
- Idę pracować!
Trzasnęły drzwi. Jak on mógł ją tak potraktować? Już ona mu za to zapłaci!
***
Niech on sobie tam siedzi, w tym małym, zapchanym gabineciku. Niech sobie go weźmie i nie oddaje. Niech sobie... – Jego rozmyślania zostają przerwane, gdy, wychodząc ze szpitala, widzi Cuddy, całującą się z jakimś blondasem. Podchodzi do nich i mocno uderza go w szczękę. Swojej narzeczonej nawet nie zaszczyca spojrzeniem, jedynie woła, że z nimi już koniec. A ona zaczyna płakać...
***
Pierwsza tabletka, łyk piwa, dwie tabletki, dwa łyki piwa, trzy tabletki, trzy łyki...
Leżał na łóżku, wymiotował, był nieprzytomny, telefon dzwonił uparcie. Nikt nie odbierał, bo i któż miałby? Właściciel mieszkania umierał.
Przez dom przetoczyło się echo pukania. Nikt nie dopowiadał. Ktoś zapukał raz jeszcze, znów nic. Kolejne pukanie, nadal zero odpowiedzi. Słychać było trzask wyłamywanych drzwi, po chwili do mieszkania wparował jakiś mężczyzna. Zapalił światło i ruszył do sypialni na końcu korytarza.
Gdy zobaczył diagnostę leżącego na łóżku natychmiast przytknął telefon do ucha.
- Pogotowie, tak, James Wilson, pracuję w PPTH, mam tutaj nieprzytomnego mężczyznę, najwyraźniej przedawkował leki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Nie 11:46, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Atris!
Jakby na zamówienie dostałam kolejną część^^ xD
Jezu kobieto! Uwielbiam Cię! xD
Jak Ty wspaniale piszesz! xD
Dobra! Ta część mnie zdziwiła... Cuddy już go zdradziła?! A to szmata! A ja jej broniłam! [Wybacz Jakastam! ]
I Jimmy... Tylko skąd on sie tam wziął? Nieważne! Zawsze tam gdzie trzeba!^^
Weny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:50, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cuddy chciała się poniekąd zemścić na House, ale możliwe, że ten facet, co ona go całowała, to on chciał ją wrobić... nie wiem, ja się jakoś nią nie przejmuję
A Jimmy się tam znalazł, bo mają podobno wspólnego pacjenta, ale poza tym, nasz biedny, pomocny szczeniak James, nie mógłby przejść obojętnie obok cierpiącego House'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|