|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:35, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, siedź Soft, lepiej ze swoimi glanami w domu, bo jakoś nie mam ich ochoty poznać
W offtopie się fajniej offtopuje
Wiem, mówiłaś, ale nie mam kompletne pojęcia za co
A tej czekolady w waszym ficku to ja się już boję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Pon 16:43, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No, no!
Atris wpadła na genialny pomysł!
I to nie pierwszy^^
Powolutku dopiero zaczynamy odkrywać grunty^^
Zapowiada sie baaardzo ciekawie^^
Na kolejną cześć czekam z niecierpliwością!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:59, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Taa, pomysł genialny, tylko co z wykonaniem?
Gdybym pisała tak genialnie, jak to wygląda w mojej głowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soft
Pulmonolog
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tu te truskawki? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:02, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Atris, chyba jednak poznasz moje glany tak blisko jak jeden z kolesi, gdy nieśli mnie na fali A uwierz, on poznał je bardzo, bardzo blisko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:04, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja już jedne glany w ten sposób poznałam. I uwierz, nie chcę więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
333bulletproof
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:15, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie gniewasz się! – krzyknął oskarżycielsko, celując w nią palcem. Ona uśmiechnęła się czarująco i wstała zza biurka. Zrobiła kilka kroków, a z dywanu pod jej nogami wytrysnęła woda.
House popchnął ją na podłogę, a starannie ułożone włosy plasnęły głucho o dywan, kiedy Cuddy poznawała go z bliska.
- Nie gniewasz się! Zrywam z tobą! - krzyknął, zawijając Cuddy w mokry dywan i wynosząc w kierunku głównego wejścia slash wyjścia. Po drodze spotkał Wilsona, upuścił z wrażenia dywan z Cuddy w środku (która wciąż miała nadzieję, że to tylko kolejny, głupi żart) i rzucił się mu w ramiona. Woda kapała z mokrego dywanu Cuddy, a oni, złączeni w pocałunku, odeszli w stronę zachodzącego słońca! *Foreman przebrany za zachodzące słońce podskakuje i spada za horyzont*
Wybaacz. To znaczy, że bardzo mi się podoba i nie mogę się doczekać następnej części! *_*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez 333bulletproof dnia Pon 23:16, 07 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:00, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
333bulletproof wiesz, to nawet dobre zakończenie jest
Ale ja ich może jednak pomęczę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:14, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dla 333bulletproof, żeby się wzięła i za tłumaczenie, i za swojego ficka
Miłego czytania
Rozdział 2
- Cuddles! Cuddles! – Siedział na korytarzu i tylko czekał, aż do szpitala wpadnie spóźniona administratorka. – Spóźniłaś się. Przyznaj, z kim mnie zdradzasz? – zawołał za nią, gdy wchodziła do swojego gabinetu. Nie odpowiedziała mu nic, jedynie uśmiechnęła się tajemniczo.
***
- Kaaangur! Halo! Tutaj jest człowiek w potrzebie! Cameron! Ty to słyszysz i nie grzmisz?! Wyczuwam twoje poczucie winy! Wyłaź! – Kaczątek wciąż nie było. A na dodatek House nie mógł ich nigdzie znaleźć. Dlatego chodził po szpitalu i nawoływał.
Niestety poszukiwania na nic się zdały, bo jego podopieczni bardzo dobrze się ukryli. Skoro Kaczątek nie mógł dręczyć, musiał znaleźć inną ofiarę. Właśnie! Nowy onkolog, przez którego musiał przenosić rzeczy!
Uderzył ręką w blat recepcji, tak, że kobieta po drugiej stronie podskoczyła ze zdenerwowania. – Nowy onkolog.
- Ccco? – zapytała speszona.
- Onkolog. Nowy. Jak się nazywa?
- Nnnie wiem... – wymamrotała.
- Jak to nie wiesz... Jenny?
- Jessica. Nie mam pojęcia. Nie widziałam go dzisiaj jeszcze. Będzie o... – dziewczyna spojrzała w grafik. – Gdzieś za 2 godziny. Przyjeżdża tylko przyjrzeć się pracy Benowitza. Zajmie mu to ok...
- Dobra, dobra, nie produkuj się tak – odpowiedział House i podszedł do windy. Posłał jej przez ramię olśniewający uśmiech i wrócił na swoje piętro.
***
Czatował pod drzwiami onkologii pół dnia. Nie mógł uwierzyć, że można aż tak się spóźniać. Czy dzisiaj tylko on był punktualny? A raczej: czy nikt już dzisiaj nie był punktualny? Pokręcił głową, już na nikogo nie można liczyć.
Ale onkolog naprawdę przyszedł dziś do pracy, po prostu House wziął go za studenta, zwykłego uczniaka, na praktykach. Bo kogóż by nie zmyliły te kasztanowe włosy, niewinny wyraz twarzy i czekoladowe oczy, patrzące na świat z ufnością, dorównującą pragnieniu niesienia pomocy Cameron. No i ten strój, podwinięte rękawy koszuli i obrzydliwy krawat, wiadomo, że to student!
Student po dwóch rozwodach i bez psa, którego zabrała mu jedna z żon. No i bez domu. W gruncie rzeczy, już z domem, ale jeszcze w nim nie był. Samolot z Seattle się spóźnił i nie zdążył nawet obejrzeć nowego mieszkania.
W każdym razie, House nie zobaczył w nim dorosłego, pewnego siebie mężczyzny, ale zagubione w natłoku zdarzeń dziecko, które na pewno nie mogło być jeszcze lekarzem.
Dlatego nadal czekał. A gdy się nie doczekał i zrobiło się ciemno, okazało się, że wcale nie pracował, Cuddy już wyszła ze szpitala, a i jego godziny się skończyły. Mógł wracać do domu.
Wyszedł przez drzwi i spojrzał w niebo. Śnieg nie padał, a nieboskłon usiany był drobnymi białymi gwiazdkami, które żywo połyskiwały na granatowym niebie. Zrobił krok do przodu i stracił równowagę. Pomógł mu ją odzyskać jakiś brązowowłosy mężczyzna, który wpatrywał się w niego przenikliwie.
House wyprostował się i otrzepał płaszcz niedbałym ruchem. Spojrzał na wybawiciela krytycznie.
- Nie podziękuję ci.
- A ja nie chcę podziękowań – odpowiedział nieznajomy i podrapał się po karku. Diagnosta zauważył zażenowanie w jego oczach.
- To dobrze, bo ich nie otrzymasz – rzucił wyniośle House, nadal przypatrując się mężczyźnie, który coraz bardziej upodabniał się do biednego, niewinnego, bezbronnego szczeniaczka.
- Już powiedziałem, że ich nie chcę. – Nieznajomy podniósł głowę i spojrzał w przenikliwe, niebieskie oczy. – Miło było poznać. Do widzenia... – rzucił i odszedł w stronę przystanku.
- Mogę Cię podwieźć! – zawołał House, ciekawy odpowiedzi tego dziwnego, potrzebującego mężczyzny.
- Nie, dzięki! – usłyszał, co wcale mu się nie podobało. On by skorzystał z każdej przejażdżki. Wzruszył ramionami.
- Muszę jutro poszukać tych niesfornych dzieciaków – mruknął do siebie i wskoczył z entuzjazmem do auta, którym wrócił do pustego, ciemnego mieszkania, do swojej samotni, której za nic nie chciał dzielić z Cuddy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atris dnia Śro 17:57, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
martuusia
Dermatolog
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:56, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
zapowiada się niezwykle interesująco (w końcu przecież House kiedyś rzuci Cuddy dla Wilsona xD)
fik nietuzinkowy, historia - niespotykana.
i to ostatnie zdanie:" (...) wrócił do pustego, ciemnego mieszkania, do swojej samotni, której za nic nie chciał dzielić z Cuddy."
moje serce się raduje!
weny, Atris!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziaga
Endokrynolog
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:48, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
W końcu zaczęłam komentować
Atris mam nadzieje, że to będzie jeden z dłuższych tasiemców jakich czytałam bo zapowiada się świetnie!
Może zacznę od tego, że Cuddy jest strasznie pobłażliwa dla House'a, normalnie by go zabiła za zalanie jej gabinetu House za to ma wolną rękę i może robić co mu się chcę, nie wiem jak wyglądało poproszenie Lisy o rękę i prawdopodobnie nie chcę wiedzieć...
Na szczęście jest i nowy student Wilson! Prawdziwy, kanoniczny jakiego wszyscy kochamy Jestem ciekawa czy to on zawróci w głowie Greg'owi czy na odwrót.
Napisałaś, a raczej piszesz, kolejne dzieło Atris Dużo weny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milea
Ginekolog
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Mighty Boosh Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:48, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
jestem za tym, żeby Cuddy wpadła w poślizg i zginęła w wypadku/wpadła do przerębli/zamieniła się w bałwana* i ma jej już nie być! (matko kochana, jestem okrutna )
oczywiście wyczekuję następnej części
*niepotrzebne skreślić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
333bulletproof
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:58, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Hii! Dziękuję za dedykację
(Tak, tak, zabiorę się za pisanie i tłumaczenie. Tylko... muszę się trochę pouczyć ;_; Wyjątkowo ciężki tydzień mnie czeka. A, i mój kapryśny Wen wczoraj zaczął snuć jakieś dziwne, nowe historie, więc... nie jestem pewna co dostaniecie najpierw )
A ta scena na dworze jest piękna! *_* Bo nie pada śnieg (jak zawsze), bo Wilson nie zgadza się, żeby go podwieźć (jak zawsze), bo House się nie przejmuje i wszystko jest takie nie-jak-zawsze i to jest dobre! *musisz wytrzymać moje alogiczne próby udowadniania rzeczy, dopóki nie uda mi się przespać porządnie całej nocy*
Tylko czemu takie krótkie, coo? Mam nadzieję, że z tej okazji będzie szybko nowa część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:54, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ty się mogłaś u nas czepiać błędów to ja się teraz przyczepię^^
Cytat: | - Musze jutro poszukać tych niesfornych dzieciaków – mruknął do siebie i wskoczył z entuzjazmem do auta, którym wrócił do pustego, ciemnego mieszkania, do swojej samotni, której za nic nie chciał dzielić z Cuddy. |
Muszę (bo 1os.l.poj)
A teraz już zwykły komentarz.
Przeczytałam już na informatyce ale nie zdąrzyłam skomentować
Ja ci już mówiłam, że kocham twoje ficki. Powtażam to zatem to jeszcze raz.
Jimmy jako 'student'... mruuu...
*rozmarzyła się*
Weny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:00, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ale on nie jest studentem! Czy wszyscy na pewno są tego świadomi? Bo po waszych komentarzach doszłam do wniosku, że nie wiecie
Łaaał, aż jeden błąd
Czy mam wypisać wszystkie wasze?
Kto chce szybko kontynuację? Ale ostrzegam, na razie będzie nudno Jak się zaprzyjaźnią będzie fajniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Śro 18:23, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wow!
Jimmy studentem? W sumie to w 1 serii tak wyglądał
I to ich spotkanie^^ Już na początku coś między nimi zaiskrzyło xD
Mam nadzieję!
Świetnie!! xD No początek a ja już się wkręciłam
Bosh ja chcę dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:23, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem, że nie jest.
Ja tylko marzę...
Atris, ja się czepiałam tylko jednego błędu.
Widziałam jeszcze pare, ale mam lenia i nie chce mi się wypisywać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:25, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Haaalo! Słucha mnie jeszcze ktoś tutaj?!
On NIE jest studentem, to House wziął go za studenta! Luudzie! Czytajcie ze zrozumieniem
Co, gdzie, jakie błędy! Ejjj! Ruszaj tyłek! Ja ci wypisywałam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atris dnia Śro 18:25, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:27, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Atris, przecież mówię, że wiem, że nie jest.
Ale pomarzyć zawsze można...
Nie chce mi sie... robię bilogię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:27, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ale to było do Agusss
Leeeniu ty jeden ty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Śro 18:28, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem, że nie jest! Ale House go za niego wziął!!
Nikt mnie nie rozumie!
Jakaśtam! No weź! Już sie od obraź na mnie! *błaga*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:29, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Poobrażałyście się?
To źleee, oj wy niedobre! I jeszcze się lenicie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Śro 18:30, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ona się obraziła...
Nie lenimy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martuusia
Dermatolog
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:31, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Atris napisał: | Kto chce szybko kontynuację? Ale ostrzegam, na razie będzie nudno Jak się zaprzyjaźnią będzie fajniej |
ja! ja!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:31, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Atris, wymienię jeśli przeżyję do końca następnego tygodnia, ok?
Bo ona jest wredna^^
Wcale się nie lenimy. Wczoraj kawałek napisałyśmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Śro 18:32, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No tak! jestem WREDNA! Nie przeczę^^
Właśnie! Mamy już dużo ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|