Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Revy Koto-san
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: spod tęczowego krawata w Wilson'owej krainie. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:49, 13 Maj 2009 Temat postu: Może TicTaca? |
|
|
Kategoria: love
Zweryfikowane przez tłumaczkę
Cytat: | Myśląc nad dalszym ciągiem do ficka-bez-tytułu relaksuję się, tłumacząc krótkiego ficka, który nieźle mnie urzekł co do tłumaczenia, jestem amatorką, więc z góry przepraszam...
House na odwyku xD |
Tytuł: Może TicTaca? (w oryginale [link widoczny dla zalogowanych])
Autor:DoctorStalker
Wilson uchylił drzwi gabinetu House'a, sygnalizując przyjacielowi, że czas na lunch. Diagnosta wyszczerzył zęby i praktycznie wyskoczył zza biurka, chwycił laskę i ruszył do drzwi. Gdy minął przyjaciela, wysypał sobie na dłoń pigułkę z pomarańczowej fiolki. Ruszył korytarzem, lecz gdy się odwrócił, dostrzegł Wilsona wciąż w drzwiach, stojącego bez ruchu. Młodszy lekarz wpatrywał się w niego, wręcz nie wierząc własnym oczom.
"No idziesz?" zabrzmiało irytujące pytanie House'a.
"Vicodin?" Wilson wysyczał w jego stronę. "Czy to jest Vicodin?"
Diagnosta sięgnął po fiolkę do kieszeni i przyjrzał się jej uważnie.
"Cóż, skąd możesz wiedzieć?" spytał, udając zdziwienie.
"A co z odwykiem? No wiesz, miałeś nie brać?"
House przewrócił oczami. "Nie dramatyzuj, Wilson.." wstrząsnął butelką, otworzył ponownie i wrzucił sobie do ust ostatnią z pigułek.
Młodszy lekarz chwycił go za ramię i zatrzymał. "To cię nawet nie obchodzi? Kłamałeś Cuddy? Kłamałeś.... mnie?"
House spojrzał na przyjaciela. Jak zawsze fryzurę i ubrania miał wręcz nieskazitelne. Za to oczy... Stały się niepokojąco lśniące, wodniste, jakby intensywniej brązowe. Wiedział, że kiedy Wilson spojrzy oczami małego pieska, zabawa skończona. Były piękne, ale według House'a przyprawiały o zbyt duże poczucie winy.
"Spokooojnie, napełniłem ją TicTac'ami, żeby cię wkurzyć"
Onkolog zamrugał. "I uważasz, że ci uwierzę?" spojrzał na niego sceptycznie. "Udowodnij mi to"
House tylko na to czekał. W myślach szalał z radości, wychwalając pod niebiosa Wilsona i to, że zawsze mówił dokładnie to, co powiedzieć powinien.
Wolną ręką chwycił ramię swojego przyjaciela i, przytrzymując go, mocno pocałował w usta. Wilson oczywiście zamarł, zaszokowany. Diagnosta wykorzystał tą szansę i wsunął język przez rozchylone wargi przyjaciela. Przez kilka sekund po prostu cieszył się tym publicznym okazywaniem uczuć swojej długo skrywanej miłości, zwyczajnie zapominając o swoim Zadaniu. Jednak, zanim się odsunął, z wprawą wsunął Wilsonowi do ust małą, białą pigułkę, która spowodowała całe zamieszanie.
Patrzył na swojego zaszokowanego przyjaciela. Rozchylone usta wydałyby się mu komiczne, gdyby przed chwilą nie okazał mu publicznie swojego oddania i miłości.
Minęła długa, cicha chwila. House chwycił mocniej swoją laskę.
"Więc?" spytał, gotów, w razie potrzeby, obrócić wszystko w żart. "Wiesz, to jest ta część, w której odpowiadasz" podpowiedział cicho.
Wilson wyszczerzył zęby w szerokim uśmiechu. "Em.. Miętowe?"
THE END ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lonely.
Pacjent
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:16, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Super : )
Fajnie przetłumaczyłaś
może ja też zacznę?
Pozdrawiam Kotek!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Revy Koto-san
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: spod tęczowego krawata w Wilson'owej krainie. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:19, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki. Moje pierwsze tłumaczenie.
Oj, zacznij, zacznij xD Fajna zabawa była z tym fickiem.
Dziękuję i odzdrawiam xD
~kotek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oliwka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bo jak dwoje ludzi się kocha... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:31, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Świetne.
Nie złe tłumaczenie
Ogólnie cała akcja jest świetna.
Jak najwięcej takich fików .
Życzę dużo weny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Revy Koto-san
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: spod tęczowego krawata w Wilson'owej krainie. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:41, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Heh. Dziękuję i jak zawsze przykładnie pozdrawiam^.^
~kotek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:46, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
nic tak nie relaksuje przy opornej wenie jak przetłumaczenie czyjegoś fika, co? znam to z autopsji
nie zaglądałam do oryginału, ale z "usterek" rzuciła mi się w oczy jedna rzecz: Cytat: | Kłamałeś Cuddy? Kłamałeś.... mnie? | Bardziej po polsku byłoby okłamałeś/nakłamałeś Ach, no i dialogi powinny być od myślników
a poza tym znów fluffowato i ślicznie szkoda tylko, że tak krótko... Ale scenka baaardzo działa na wyobraźnię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinkasa
Student Medycyny
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:56, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
heh. niezłe. śmiechowe xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soft
Pulmonolog
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tu te truskawki? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:06, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
cudowne moment jak house 'udowadnia' jest świetny
'Em.. Miętowe'
też bd musiała coś wynależć i przetłumaczyć ( z resztą mam to wpisane w zadanie na próbę na stopień harcerski ;P).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Revy Koto-san
Lekarz w trakcie specjalizacji
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: spod tęczowego krawata w Wilson'owej krainie. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:49, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Harcerze się ucieszą z Hilsonka xD
A ja dziękuję za komy ;*
pozdrawiamy, ja i mój chomik w mózgu xD
~kotek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pino
Stażysta
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:48, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wilson wyszczerzył zęby w szerokim uśmiechu. "Em.. Miętowe?" |
A co innego mógł powiedzieć? Idealne zakończenie
Mam nadzieję, ze jeszcze coś przetłumaczysz ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narquelie
Pacjent
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:12, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wnerwiający Wilsona House, tak, to jest to. ^^
Zawsze wiedziałam, że tic taci mają coś wspólnego z vicodinem. ;D
Miły tekst. Tylko przetłumaczył Ci się z angielskim zapisem dialogów, myślniki wyglądałyby słuszniej.
Weny,
Narb.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Narquelie dnia Nie 18:23, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gora
Ratownik Medyczny
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:58, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Słodkie
Cytat: | House tylko na to czekał. W myślach szalał z radości, wychwalając pod niebiosa Wilsona i to, że zawsze mówił dokładnie to, co powiedzieć powinien. |
Oprócz tych momentów gdy prawi kazania
Pozdrawiam
g
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eletariel
Elf łotrzyk
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:27, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Fluffik!!!^^ Nie ma nic lepszego niż dobry fluffik po odwyku fikowym:) (tak, tak, bylam na takim ale spokojnie, znowu zmądrzałam i wróciłąm do działy Hilsonowego:D)
Oprócz wspomnianego wcześniej "Kłamałeś Cuddy" (które troche mi nie pasuje), to tłumaczenie jest bardzo, bardzo dobre. Życzę weny:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|