|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eletariel
Elf łotrzyk
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:18, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ty s a dy s t k o !!! Jak tak można? W takim momencie?! Mam nadzieję, ze następna część bedzie już wkrótce:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:29, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
mari napisał: | Dlaczego wszyscy się dziwią mleku z miodem? Naprawdę nikt nie pił mleka z miodem? |
ja piłam i uwielbiam (szczególnie z łyżką masełka i BEZ czosnku )
mari napisał: | A oglądałyście C.R.A.Z.Y.? |
niestety nie ale jeśli kiedyś uda mi się go znaleźć i ściągnąć, to obejrzę
***
any napisał: | Mimo że znamy go tak długo, od początku serialu, wiemy o nim bardzo, bardzo mało. To już House'a znamy lepiej. |
może dlatego, że serial nazywa się "House MD", a nie "Wilson MD"...
*żąda więcej czasu antenowego dla RSL!* (i niech sam zainteresowany nie pieprzy, że włożyłby sobie lufę w usta, gdyby musiał siedzieć na planie po 16 godzin na dobę, jak Hju )
any napisał: | Jak to miło, że dbasz o wygodę dla zainteresowanych stron, choć dobrze wiesz, że nie będą nimi jednocześnie House i Jimmy... |
any... I BEG you!!! Don't... Please, don't...
***
any napisał: | Oj, nie, nie, nie zrobisz mi tego |
czemu? zaoszczędziłabym sobie kilka siwych włosów...
any napisał: | Pasuje Ci 30 lutego, tak koło 18.00? |
Let me check. Oh, I've got a plague.
any napisał: | I o to chodziło Zrozum, nie mogę sobie tak bezkarnie spojlerować... |
zŁa, zŁa any...
jak nie chcesz spoilerować na forum, to mi coś chociaż szepnij na gg
any napisał: | A jak to mówią - szewc bez butów chodzi |
ale pamiętasz, że cesarka to bardzo skomplikowany zabieg...
any napisał: | Jeszcze tylko spytam, jakiej orientacji seksualnej oni byli? |
przed czy po??
any napisał: | Ale Wilson a'la Gimme w końcu urodzi, nie? |
tylko czy uda mu się zrzucić te dodatkowe kilogramy...
SRSLY!!! tylko House go nie ściągnął, ale kupił w jakimś sexshopie... i bardzo się zdziwił, widząc w domu, kto w nim gra
any napisał: | One są na szczęście wyjątkowo nieprzenoszone drogą on-line. |
to chyba się pofatyguję, żeby je dostarczyć osobiście
***
***
Jestem przerażona, kiedy zaglądam do Hilsona i orientuję się, że jest nowa część "I don't..." O.o
Ja do tej pory nie zapamiętałem tych wszystkich hormonów.
oj, nie ładnie, Jimmy
może prawdę mówił fanvid, że Wilson zrobił sobie dyplom ukończenia studiów w photoshopie...
Byłeś trzeźwy, mówiłeś na temat.
może tak, jak Jimmy tutaj:
"I'm not entirely convinced I'm awake."
House pulled back, but Wilson grabbed his wrist. "I was joking. I'm fully aware. You're not molesting me; I won't forget in the morning."
"Oh, yeah? What are the names of your ex-wives?"
"Repression, denial, and oh-god-not-again." [[link widoczny dla zalogowanych]]
jego oczom ukazał się osobliwy widok: House spał w najlepsze rozciągnięty na kanapie, lekko posapując.
any - wykraczasz poza fanon... Każdy NORMALY Jimmy rzuciłby się na bezbronnego House'a!!
(np House w wyżej zapodanym fiku nie oparł się urokowi Wilsona )
Dlatego wolał nie myśleć o tym, co zrobi House, gdy dowie się, że…
any, tu nie potrzeba telepatii czy innych mocy połączenie Twojego sadyzmu wobec nas i House'a, oraz bardzo sugestywne obawy Wilsona, wskazują jasno, że...
u Jimmy'ego zamieszkają jego konserwatywni rodzice, którzy - zgodnie z wiarą - są przeciwni związkom jednopłciowym
a tak poważnie, to wbijasz mi nóż w serce
*idzie poczytać fika, w którym Wilson zmusza House'a do... (e-e nic nie powiem, o!) ale potem i tak sobie wybaczają i żyją długo i szczęśliwie *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Any
Czekoladowy Miś
Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza zakrętu ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:48, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Elateriel, ta "sadystka" to dla mnie komplement A następną część może uda mi się wrzucić w poniedziałek...
Richie napisał: | może dlatego, że serial nazywa się "House MD", a nie "Wilson MD"... |
Tak, to całkiem możliwe...
RSL tak powiedział?! Może chodziło mu o lufę Hju Skoro tyle czasu spędzaliby razem, musiałaby powstać między nimi jakaś większa zażyłość.
Richie napisał: | Don't... Please, don't... |
Kompletnie nie mam pojęcia, o co może Ci chodzić...
Richie napisał: | Oh, I've got a plague |
Oh no..
Richie napisał: | jak nie chcesz spoilerować na forum, to mi coś chociaż szepnij na gg |
W moim gadu jest włączona opcja "Antyspojler", nie jestem pewna, czy to przejdzie...
Richie napisał: | ale pamiętasz, że cesarka to bardzo skomplikowany zabieg... |
Może więc obie zabijemy Wilsona?
Richie napisał: | przed czy po?? |
Już rozumiem.
Richie napisał: | tylko czy uda mu się zrzucić te dodatkowe kilogramy... |
Richie, to już lepiej go zabij!
Richie napisał: | to chyba się pofatyguję, żeby je dostarczyć osobiście |
Zapraszam
Richie napisał: | Jestem przerażona, kiedy zaglądam do Hilsona i orientuję się, że jest nowa część "I don't..." |
Yeah... I love you too.
Richie napisał: | może prawdę mówił fanvid, że Wilson zrobił sobie dyplom ukończenia studiów w photoshopie... |
Gdyby udało mi się znaleźć jego autora, popełniłabym morderstwo, jak babcię kocham!
Richie napisał: | "Repression, denial, and oh-god-not-again." |
Ómarłam
Richie napisał: | Każdy NORMALY Jimmy rzuciłby się na bezbronnego House'a!! |
Tak, szczególnie Jimmy, który dwa dni wcześniej dał House'owi ewidentnego kosza.
Richie napisał: | u Jimmy'ego zamieszkają jego konserwatywni rodzice, którzy - zgodnie z wiarą - są przeciwni związkom jednopłciowym |
Jakaś Ty domyślna, Richie pogratulować intelektu!!
Richie napisał: | a tak poważnie, to wbijasz mi nóż w serce |
Nie wpędzisz mnie w poczucie winy, nawet o tym nie marz! Pomyśl, jak ja się czuję, gdy czytam "Gimme...", wiedząc, że tamtejszy Wilson jest okrągły!
Richie napisał: | e-e nic nie powiem, o! |
No powiedz, powiedz!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxglove
Ratownik Medyczny
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod biurka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:25, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
anyway napisał: |
Porównanie House'a do lisa bardzo mi się podoba. A porównanie Jimmy'ego do Małego Księcia to już absolutna doskonałość |
Dzięki Any ^^ Jakoś tak zawsze mi się kojarzyło, że House wymaga takiego oswojenia właśnie. Codziennie siadać trochę bliżej, aż wreszcie lis nie będzie mógł się doczekać spotkania ^^
Uwielbiam "Małego Księcia", więc może dlatego to skojarzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Makbeth
Jazda Próbna
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płaszczyk Bena ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:29, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
any, co ty tym razem kombinujesz, bo znowu zaczynam się bać. Tylko proszę, nie rób nam tu drugiej "Mody na sukces". Jak tak dalej Wilson będzie dowalać House'owi, to się bidula może rozchorować i co wtedy?
Ja tu się martwię!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lady Makbeth dnia Sob 14:31, 22 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Any
Czekoladowy Miś
Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza zakrętu ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:41, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Fox, ja też bardzo lubię tę książkę.
I teraz lis nie może już żyć bez Księcia....
L.M., no proszę Cię, to dopiero 4 part, a Ty już o "Modzie na sukces" mówisz!
Mogę Ci obiecać, że House się nie rozchoruje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marengo
Pediatra
Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:55, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wilson całkiem słusznie czuł się niepewnie.
Oczywiście, że całkiem słusznie. W końcu, skoro nikt nie może ich tam usłyszeć, kto przybędzie Wilsonowi na ratunek, gdy House się na niego rzuci?
Widok śpiącego House’a zawsze go zadziwiał.
Wiesz, Wilson, gdybyś tylko chciał, mógłbyś podziwiać śpiącego House'a codziennie...
Faktycznie, spośród milionów osób zamieszkujących Stany Zjednoczone tylko Wilson został obdarowany tak dużym przywilejem.
I spośród miliardów osób zamieszkujących świat!
Czemu? Czym sobie na to zasłużyłem? – rozmyślał.
Bo jesteś uroczy, słodki, jedyny w swoim rodzaju, zwłaszcza z tą miną zbitego psa xD.
any napisał: | Pocieszaj się, pocieszaj, jeśli Ci to pomoże... | *pociesza się, pociesza* Pomoże - przynajmniej do chwili, gdy przeczytam zakończenie xD.
any napisał: | Jak to miło, że dbasz o wygodę dla zainteresowanych stron, choć dobrze wiesz, że nie będą nimi jednocześnie House i Jimmy... | Najpierw jednemu może być wygodnie, potem drugiemu, proste .
Ale... to do House'a niepodobne, nie zauważyć, że Wilson kogoś ma. Takie wpadki mu się nie zdarzały xD. (Bo przecież chodzi o kobietę, nie o kotka... ).
Richie napisał: | przed czy po?? | ...bo oni byli tej samej orientacji i przed, i po . Tylko że dopiero wtedy odważyli się to zrobić .
Richie napisał: | ja piłam i uwielbiam (szczególnie z łyżką masełka i BEZ czosnku ) | Ooo, o wariacji z czosnkiem nie słyszałam xD. Ale z masłem jest dobre na ból gardła .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
motylek
Immunolog
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Capri Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:12, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
a myślałam ,że Wilson chce być z House'm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:13, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
any napisał: | RSL tak powiedział?! Może chodziło mu o lufę Hju Skoro tyle czasu spędzaliby razem, musiałaby powstać między nimi jakaś większa zażyłość. |
powiedział (chyba znalazłam ten wywiad na forum w temacie RSL, ale pewna nie jestem) I z całą pewnością miał na myśli lufę pistoletu (zapomniałam, jakiego dokładnie określenia użył ), ale z drugiej strony to, co powiedział pod koniec bromance'owego wywiadu...
any napisał: | Kompletnie nie mam pojęcia, o co może Ci chodzić... |
na szczęście już to sobie wyjaśniłyśmy
any napisał: | Może więc obie zabijemy Wilsona? |
może zabijmy siebie, a Wilsona zostawmy w spokoju
any napisał: | Richie, to już lepiej go zabij! |
ale ja kocham okrąglutkiego Wilsona (byle bez przesady )
doszłam do wniosku, że Wilson musi schudnąć... przy takim nawale pracy nie ma innej opcji po prostu
any napisał: | Gdyby udało mi się znaleźć jego autora, popełniłabym morderstwo, jak babcię kocham! |
może po obejrzeniu znajdzie się ktoś, kto Ci pomoże
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/uHrH0YxGeSE&hl=pl&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/uHrH0YxGeSE&hl=pl&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>
any napisał: | Tak, szczególnie Jimmy, który dwa dni wcześniej dał House'owi ewidentnego kosza |
no właśnie - TAK nie zachowuje się NORMALNY Wilson
any napisał: | Jakaś Ty domyślna, Richie pogratulować intelektu!! |
dzięki
any napisał: | Pomyśl, jak ja się czuję, gdy czytam "Gimme...", wiedząc, że tamtejszy Wilson jest okrągły! |
jeszcze nie jest i nie wiadomo, czy będzie (chociaż szkoda by było, gdyby fotki yourico się zmarnowały )
any napisał: | No powiedz, powiedz!! |
well... do usług w pełnym zakresie i z całkowitym poświęceniem
****
mari napisał: | W końcu, skoro nikt nie może ich tam usłyszeć, kto przybędzie Wilsonowi na ratunek, gdy House się na niego rzuci? |
myślisz, że Wilson potrzebowałby ratunku??
mari napisał: | ...bo oni byli tej samej orientacji i przed, i po . Tylko że dopiero wtedy odważyli się to zrobić |
ale zagmatwałaś chociaż do końca to nie wiadomo, jak to było
mari napisał: | Ooo, o wariacji z czosnkiem nie słyszałam xD |
no, wyciska się czosnek w wyciskaczu i wrzuca do mleka... podobno dobre na wszelkie infekcje... podobno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vicodin_addict
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: I share my world with no one else. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:40, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Any, ja nie wiem, to podobno ja kończę w nie tyuch momentach, co trzeba, ale Ty jesteś pod tym względem absoltną mistrzynią. Bosz, zakońćzyć właśnie w TAKIM momencie, dlaczego Ty się nad nami znęczasz, no dlaczego? Jak ktoś mi jeszcze raz napiszę, że ja zakończyłam w najciekawszym momencie, odeślę go do Ciebie, o!
A przechodząc do fika, mółiwłam (pisałam ) to już parę razy, ale powtórzę - Twoje fiki śą cudowne. Srsly! Umiesz doskonale opisać emocje, zarysować tło sytuacji, wszystko. Wszystko jest po prostu idealne.
Komentuje dopiero po 4części, ale poprzednie przeczytałam, of course. I muszę Ci powiedzeć, że to jest piękne. Ahh i do tego inspirowane "I don't want to miss a thing". Tak jak moje "Treasure" ostatnie.
Ja czekam na kolejną część. Fast, pweez
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Any
Czekoladowy Miś
Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza zakrętu ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:29, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
marengo napisał: | W końcu, skoro nikt nie może ich tam usłyszeć, kto przybędzie Wilsonowi na ratunek, gdy House się na niego rzuci? |
Wiesz, ale mimo wszystko Wilson jako ten sprawniejszy miałby przewagę i może nawet udałoby mu się uciec z napalonych ramion House'a?
*chwila zastanowienia*
A może wcale nie chciałby uciekać?
marengo napisał: | Wiesz, Wilson, gdybyś tylko chciał, mógłbyś podziwiać śpiącego House'a codziennie... |
Cóż, Wilson woli podziwiać pustą połowę dwuosobowego łóżka.
marengo napisał: | I spośród miliardów osób zamieszkujących świat! |
Minus wszyscy Murzyni, potomkowie Indian, ludzie z dziwnym akcentem, Muzułmanie (House chyba nie chciałby, żeby jego najlepszy przyjaciel w połowie oglądania pornosa wyciągał dywanik i bił pokłony w kierunku Mekki)... Ale mimo wszystko masz rację, możliwości były miliardy.
marengo napisał: | Bo jesteś uroczy, słodki, jedyny w swoim rodzaju, zwłaszcza z tą miną zbitego psa xD. |
Kocham Cię
marengo napisał: | Pomoże - przynajmniej do chwili, gdy przeczytam zakończenie xD. |
Czyli mniej więcej do Bożego Narodzenia - chciałabym wycelować w zakończeniem właśnie w okolice Świąt - i tych u nas i tych u chłopców
marengo napisał: | Najpierw jednemu może być wygodnie, potem drugiemu, proste |
Yes, of course
marengo napisał: | Bo przecież chodzi o kobietę, nie o kotka... |
Nie masz pewności, że chodzi o kobietę A House nawet nie będzie musiał się domyślać...
motylku, widocznie nie chce...
Richie napisał: | I z całą pewnością miał na myśli lufę pistoletu |
Taaa... Więc tak to się teraz nazywa...
Richie napisał: | ale z drugiej strony to, co powiedział pod koniec bromance'owego wywiadu... |
No więc właśnie, właśnie!
Richie napisał: | może zabijmy siebie, a Wilsona zostawmy w spokoju |
Dobra. Ale warunek - Wilsona u boku House'a?
Richie napisał: | byle bez przesady |
właśnie, bez przesady. A granicą między normalnością a przesadą jest bardzo cienka linia..
Richie napisał: | przy takim nawale pracy nie ma innej opcji po prostu |
Otóż to!
Wilson znów będzie ślicznie szczupłym, młodym chłopcem (zupełnie jak w "Stowarzyszeniu umarłych poetów" )
Richie napisał: | może po obejrzeniu znajdzie się ktoś, kto Ci pomoże |
Pomożecie?
*czeka na okrzyk "Pomożemy!"*
Richie napisał: | TAK nie zachowuje się NORMALNY Wilson |
Richie, litości... Naprawdę uważasz, że gdyby taka akcja miała miejsce w serialu to Wilson rzuciłby się House'owi w ramiona?
Richie napisał: | i nie wiadomo, czy będzie |
Sugerujesz, że tego dziecka może nie być..?
*patrzy z nadzieją*
Ja Ci od zawsze powtarzam, że chłopcom najlepiej byłoby tylko we dwójkę!
vicodin_addict napisał: | Bosz, zakońćzyć właśnie w TAKIM momencie, dlaczego Ty się nad nami znęczasz, no dlaczego? |
Ja się znęcam? Jaa? No ludzie, powiedzcie, czy ja się znęcam?
vicodin_addict napisał: | Jak ktoś mi jeszcze raz napiszę, że ja zakończyłam w najciekawszym momencie, odeślę go do Ciebie, o! |
Ja też Ci to miałam napisać!! Tylko chyba mi komp w tym momencie nawalił I co, odeślesz mnie do mnie?
vicodin_addict napisał: | Srsly! |
Dziękuję ... naprawdę dziękuję ^^
No i przez Ciebie zrobiłam się burakowo różowa.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Any dnia Nie 9:34, 23 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:06, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
any napisał: | Wiesz, ale mimo wszystko Wilson jako ten sprawniejszy miałby przewagę i może nawet udałoby mu się uciec z napalonych ramion House'a? |
przepraszam, że się wtrącam, ale nie mogę się powstrzymać
bo House ma lepszy refleks (wg Kociego Fika), jest o kilkanaście funtów cięższy od Wilsona (wg One Step) i jest obiektywnie wyższy... No i ma ten zwierzęcy magnetyzm...
any napisał: | House chyba nie chciałby, żeby jego najlepszy przyjaciel w połowie oglądania pornosa wyciągał dywanik i bił pokłony w kierunku Mekki |
jeszcze raz przepraszam
any... Przemyślałaś to? Gdyby najlepszy przyjaciel House'a rozkładał ten dywanik in front of kanapa...
any napisał: | Ale warunek - Wilsona u boku House'a? |
OCZYWIŚCIE!!! innej sytuacji sobie nie wyobrażam
any napisał: | Wilson znów będzie ślicznie szczupłym, młodym chłopcem (zupełnie jak w "Stowarzyszeniu umarłych poetów") |
Oh God, no!!! Jeszcze ludzie zaczęliby myśleć, że jest starszym bratem, a nie ojcem/matką ( ) tego dziecka...
Tylko za kogo uważaliby House'a?
any napisał: | Richie, litości... Naprawdę uważasz, że gdyby taka akcja miała miejsce w serialu to Wilson rzuciłby się House'owi w ramiona? |
...
w każdym razie mam taką nadzieję
any napisał: | Sugerujesz, że tego dziecka może nie być..?
*patrzy z nadzieją*
Ja Ci od zawsze powtarzam, że chłopcom najlepiej byłoby tylko we dwójkę! |
any... co Ty sugerujesz??
...
Ja od zawsze uważam, że chłopcom jest najlepiej we dwójkę (ewentualnie mogą mieć kota )
Ale Jimmy by się załamał, gdyby stracił swoje maleństwo... Albo dziecko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vicodin_addict
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: I share my world with no one else. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:40, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja się znęcam? Jaa? No ludzie, powiedzcie, czy ja się znęcam? |
Tak, znęcasz się. Masz szczęście, że usnęłam, chociaż zajęło mi to dość dużo czasu.
Cytat: | Ja też Ci to miałam napisać!! Tylko chyba mi komp w tym momencie nawalił I co, odeślesz mnie do mnie? |
Tak, żebyś wiedziała, że odeślę Any, idź do fiku "I don't wanna miss a thing" by Anyway i przeczytaj zakończenie czwartej części. Odsyłam cię! ;]
Cytat: | Dziękuję ... naprawdę dziękuję ^^
No i przez Ciebie zrobiłam się burakowo różowa. |
Przeze mnie? No co ty, to po co takie dobre fiki piszesz?
Pozdrawiam też
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vicodin_addict dnia Nie 15:41, 23 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Any
Czekoladowy Miś
Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza zakrętu ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:21, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Richie napisał: | bo House ma lepszy refleks (wg Kociego Fika), jest o kilkanaście funtów cięższy od Wilsona (wg One Step) i jest obiektywnie wyższy... |
Czyli, skracając to wszystko House ma większy pęd... Ale nie, chwila, moment, pędy mają takie same, bo Wilson ma większą prędkość..!
A skoro pęd=masa*prędkość, to szanse chłopców byłyby równe
Richie napisał: | Gdyby najlepszy przyjaciel House'a rozkładał ten dywanik in front of kanapa... |
Chyba jestem dziś wolno kapująca... No i co z tego, że by rozkładał dywanik właśnie tam..?
Richie napisał: | innej sytuacji sobie nie wyobrażam |
To w porządku ^^
Richie napisał: | Tylko za kogo uważaliby House'a? |
No jak to za kogo?! Za DZIADKA!!
Richie napisał: | w każdym razie mam taką nadzieję
|
A nadzieja matką głupich... *patrzy przepraszająco*
Richie napisał: | any... co Ty sugerujesz?? |
Nic. Absolutnie nic.
Richie napisał: | Ja od zawsze uważam, że chłopcom jest najlepiej we dwójkę |
No to czemu wsadziłaś w Wilsona macicę?!?!
vicodin_addict napisał: | Masz szczęście, że usnęłam, chociaż zajęło mi to dość dużo czasu. |
Tak, to z pewnością przeze mnie Może po prostu wypiłaś za dużo kawy/herbaty?
vicodin_addict napisał: | Any, idź do fiku "I don't wanna miss a thing" by Anyway i przeczytaj zakończenie czwartej części. Odsyłam cię! ;] |
Byłam. Przeczytałam. Szczerze mówiąc, nic nadzwyczajnego ten fik. Co za bałwan go pisał?
vicodin_addict napisał: | No co ty, to po co takie dobre fiki piszesz? |
Taka moja wada wrodzona
Żartuję, oczywiście.
Dzięki raz jeszcze
Miłego wieczoru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vicodin_addict
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: I share my world with no one else. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:58, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tak, to z pewnością przeze mnie Może po prostu wypiłaś za dużo kawy/herbaty? |
Kawa już na mnie tak nie działa. Uodporniłam się, bo za dużo jej piję. Po prostu pół nocy zastanawiałam się, co się stanie w nast. części XD
Cytat: | Byłam. Przeczytałam. Szczerze mówiąc, nic nadzwyczajnego ten fik. Co za bałwan go pisał? |
No nie? *joke*
A tak na serio, nie znasz się. Anyway pisze fajne fiki, chyba powinnaś poczytać więcej. Przeczytaj "Bez powietrza", polecam ^3^
Cytat: | Taka moja wada wrodzona
Żartuję, oczywiście.
Dzięki raz jeszcze |
Ja też chcę taką wadę. D:
Prosz bardzo, jeszcze raz ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katty B.
Chodzący Deathfik
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bunkier Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:26, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ha. Wróciłam na forum, nadrobiłam zaległosci. I muszę przyznać, że baaardzo mi się podoba, any. Ślicznie jest, nie cukierkowato, z odpowiednią dozą niedopowiedzeń. No i, rzecz najważniejsza, nie ma uczuć odwzajemnionych - na razie przynajmniej. I teraz jeszcze "zmiania"... Mam nadzieję, że to jakaś narzeczona. Srsly, mam nadzieję, że to jakaś kobita, która ładnie pomiesza. (Dobra, nie powiem, co zuego przeszło mi przez myśl... Zuego dla psychiki pewnej osoby, nie wyobrażaj sobie, Richie. XD) No, tego. Czekam na więcej!
Katuś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:12, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
any napisał: | Chyba jestem dziś wolno kapująca... No i co z tego, że by rozkładał dywanik właśnie tam..? |
a little hint:
any napisał: | No jak to za kogo?! Za DZIADKA!! |
bosh... chyba napiszę, że House zrobił sobie lifting czy coś...
any napisał: | A nadzieja matką głupich... |
żebym tylko w najbliższym czasie nie została sierotą...
any napisał: | No to czemu wsadziłaś w Wilsona macicę?!?! |
z czystego egoizmu Nie miałam pomysłów na fiki, a macica daje nieograniczone możliwości (no i nie planowałam rozpisywania się o Hilsonie z dodatkami )
***
Katty napisał: | Zuego dla psychiki pewnej osoby, nie wyobrażaj sobie, Richie. XD |
chyba się cieszę, że moja wyobraźnia i znaczna część intelektu poszły spać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Any
Czekoladowy Miś
Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza zakrętu ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:21, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
vicodin_addict napisał: | Po prostu pół nocy zastanawiałam się, co się stanie w nast. części XD |
You're kidding...
... aren't you..?
vicodin_addict napisał: | Anyway pisze fajne fiki, chyba powinnaś poczytać więcej. Przeczytaj "Bez powietrza", polecam ^3^ |
Przeczytałam. Naprawdę, średnio mi się podoba. Jedyne, co było fajne, to zakończenie. Dobrze, że ta cała Anyway kogoś uśmierciła, bo inaczej skończyłoby się zbyt cukierkowo Ale fik w skali 1-10 oceniam na 3. Nie mam pojęcia, co Ty w nim widzisz. To po prostu Ty się nie znasz.
vicodin_addict napisał: | Ja też chcę taką wadę. D: |
Chętnie się podzielę ^^
O raju, Kat się zjawiła! Witaj, bracie!
Katty napisał: | Srsly, mam nadzieję, że to jakaś kobita, która ładnie pomiesza |
A naprawdę to nie może być mężczyzna...?
Zaczęła ujawniać się u mnie chęć do tortur chłopców ^^ Dobrze, że jest przynajmniej jedna osoba, która temu przyklaśnie
Richie napisał: | a little hint: |
Ok, zrozumiałam
Richie napisał: | chyba napiszę, że House zrobił sobie lifting czy coś... |
Hej, hej, nawet o tym nie myśl! Najpierw zaokrągliłaś Wilsona, a teraz jeszcze chcesz wygładzić House'a?! Za dużo zuego...
Richie napisał: | żebym tylko w najbliższym czasie nie została sierotą... |
Zawsze mogę Cię zaadoptować! Co Ty na to?
Richie napisał: | z czystego egoizmu Nie miałam pomysłów na fiki, a macica daje nieograniczone możliwości (no i nie planowałam rozpisywania się o Hilsonie z dodatkami ) |
Richie, rozumiem, można być egoistą, ale żeby tak wypaczyć Wilsona..? Nie mogłaś wrzucić tej macicy w House'a?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vicodin_addict
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: I share my world with no one else. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:12, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | You're kidding...
... aren't you..? |
Sadly, I don't. Kiedy nowa część, I'm going insane XD
Cytat: | Przeczytałam. Naprawdę, średnio mi się podoba. Jedyne, co było fajne, to zakończenie. Dobrze, że ta cała Anyway kogoś uśmierciła, bo inaczej skończyłoby się zbyt cukierkowo Ale fik w skali 1-10 oceniam na 3. Nie mam pojęcia, co Ty w nim widzisz. To po prostu Ty się nie znasz. |
Ja się nie znam? To ty się nie znasz, alurat z uśmiercaniem Anyway przesadziła. XD Ale fik jest dobry, ja mu daję 10/10 XD
Cytat: | Chętnie się podzielę ^^ |
Dawaaaaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:29, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
any napisał: | Najpierw zaokrągliłaś Wilsona, a teraz jeszcze chcesz wygładzić House'a?! Za dużo zuego... |
*still deep in love with Wilsons rounded belly*
wiesz... To wina Katty Bo mnie zachęciła do serialu o chirurgach plastycznych
any napisał: | Zawsze mogę Cię zaadoptować! Co Ty na to? |
jeśli nie będziesz mnie zamęczać mrocznymi myślami o Huddy, to bardzo chętnie
any napisał: | Richie, rozumiem, można być egoistą, ale żeby tak wypaczyć Wilsona..? Nie mogłaś wrzucić tej macicy w House'a? |
bosh... House w ciąży to by było coś... Szczególnie biorąc pod uwagę vicodin i laskę
a może ktoś powinien naukowo udowodnić, że ciąża jest lekarstwem na chroniczny ból?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Any
Czekoladowy Miś
Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza zakrętu ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:37, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
vic napisał: | Kiedy nowa część, I'm going insane XD |
Calm down, please Next part...? Tommorrow, I guess.
vic napisał: | To ty się nie znasz, alurat z uśmiercaniem Anyway przesadziła. |
No co Ty w ogóle mówisz, postąpiła bardzo słusznie!
vic napisał: | To ty się nie znasz, alurat z uśmiercaniem Anyway przesadziła. |
Aj tam... Ty i Twój cały gust.
(Dziękuję )
Wysłałam ^^
Richie napisał: | *still deep in love with Wilsons rounded belly* |
*z grzecznym uśmiechem przemilcza tę kwestię*
Richie napisał: | wiesz... To wina Katty |
Na śmierć z nią!
Richie napisał: | jeśli nie będziesz mnie zamęczać mrocznymi myślami o Huddy, to bardzo chętnie |
Nie będę! A w życiu! Aż na to sobie jeszcze nie zasłużyłaś
Richie napisał: | Szczególnie biorąc pod uwagę vicodin i laskę |
Ranyy Nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić House z brzuszkiem..
Richie napisał: | a może ktoś powinien naukowo udowodnić, że ciąża jest lekarstwem na chroniczny ból? |
A może Ty się tego podejmiesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vicodin_addict
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: I share my world with no one else. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:20, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Calm down, please Next part...? Tommorrow, I guess. |
You did brighten up my day. Srsly, can't wait for tomorrow XD
Cytat: | Aj tam... Ty i Twój cały gust.
(Dziękuję ) |
Ja i mój gust pozdrawiamy cię XD
Proszę
Przyjęłam, dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katty B.
Chodzący Deathfik
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bunkier Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:45, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
any napisał: | Witaj, bracie!
|
Witaj, bracie i ty! XD Wiesz, życie ostatnio daje w kość, a i egzaminy semestralne się zbliżają nieubłaganie... Czas mi się skurczył.
any napisał: | Na śmierć z nią! |
No wiesz! I kto cię będzie popierał w szlachetnym dziele dręczenia chłopców, jak mnie uśmiercisz, co? Hę?
Richie napisał: | To wina Katty Bo mnie zachęciła do serialu o chirurgach plastycznych |
Hihi. Propagowanie N/T liczy mi się za dobry uczynek, a wszyscy, co to teraz oglądają, idą na moje konto. Hihi. XD
No bo co, dobre seriale powinno się promować, o!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:41, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
any napisał: | Nie będę! A w życiu! Aż na to sobie jeszcze nie zasłużyłaś |
czy to znaczy, że muszę się bardziej pilnować?
okeeej, więc jeśli Hot Huddy Christmas się sprawdzą, będę Ci mówić "mamo"
any napisał: | Ranyy Nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić House z brzuszkiem.. |
hmm... ja w zasadzie też... Czy zatem powinnam zrobić w przyszłości to, co sobie po cichutku planuję?
any napisał: | A może Ty się tego podejmiesz? |
niestety, to przekracza moje zdolności persfazyjne... Ciąża bez macicy jeszcze ujdzie, ale TO? no way
***
Katty napisał: | I kto cię będzie popierał w szlachetnym dziele dręczenia chłopców, jak mnie uśmiercisz, co? |
nikt I bez wsparcia any przestanie ich dręczyć
Katty napisał: | No bo co, dobre seriale powinno się promować, o! |
tylko że w rzadkich przypadkach może się to skończyć posłaniem House'a na lifting, a Wilsona na... odsysanie tłuszczu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Makbeth
Jazda Próbna
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płaszczyk Bena ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:16, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A po co House'owi lifting, przecież zmarszczki takie sexy, a Jimmie pewnie nie ma nic przeciwko
I to raczej nie byłoby odsysanie tłuszczu tylko ostre ćwiczenia zaraz po porodzie, by odzyskać sylwetkę gazeli W końcu Gregowi musi się podobać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|