Fic: Zobacz, co mam ci do powiedzenia [Z]

advantage

mops? bardzo chętnie takiego przygarnę

do kotów będę pewnie uprzedzona forever

Richie117

omatko, skoro nawet taki mops-perwers Ci się podoba, to ja się poddaję

advantage

no jak to, każdy pies perwers by mi się podobał

Nie mów jego urok na Ciebie nie działa

Richie117

nie mówiłabyś tak, gdybyś go musiała co 5 minut odrywać od swojej nogi

well... może gdybym go bliżej poznała, to jego urok miałby na mnie wpływ

tymczasem na pierwszej randce za urocze uważam coś more like this -

Btw, pamiętasz tę sesję Hju?

A wracając do kotów -

advantage

pewnie tak, ale dalej bym go kochała

YEah, jedna z fajniejszych! I jeszcze ten piesek się tak oblizuje, a Hju ma takie mrauuu ramiona

oczywiście, że popieram małżeństwa kotów-gejów, ale skąd wiadomo, że to nie jest kot i kotka?

Richie117

no ofkors, jak mogłabyś nie pamiętać tej sesji

A piesek się oblizuje, bo chwilę wcześniej siedział odwrócony w drugą stronę

IDK, ja nie umiem odróżnić kota od kotki nawet w realu, a co dopiero na zdjęciu. Ale może ten, kto zrobił ten obrazek, potrafił to rozróżnić

advantage

chyba pamiętam każdą sesję

chociaż kto wie, może mnie zaskoczysz jakimś zdjeciem

LOL, JESTEŚ ZÓA!!!
ktoś pewnie potrafi

anyway mam nadzieję, że jak już koty mają gejowskie małżeństwa, to psy też będą mieć

Richie117

mam przeczucie, że ciężko będzie mi Cię zaskoczyć, bo moje zbiory fotek Hju są bardzo skromniutkie

ZÓA? chyba chciałaś powiedzieć ZUA... przecież piesek też zasługuje na to, co najlepsze

yeah, unless psy-geje wolą żyć na kocią łapę

advantage

pewnie masz więcej RSLa

Nooooł, nie tym razem

takie coś z pieskiem to ZÓO! Ogólnie taak, pieski zasługują na to, co najlepsze, ale nie w tej sytuacji

Richie117

nawet jeśli, to niewiele więcej, bo fotek RSLa w ogóle jest mało

*foooooch*

zresztą ja wcale nie powiedziałam, że tam z pieskiem doszło do czegoś, ot po prostu psy się czasami oblizują, kiedy wywąchają coś smakowitego

advantage

chowa się, niedobry

ciekawe czy ludzie go poznają na ulicy... a jeśli tak, to czemu nie robią z nim fotek? Albo po prostu jemu

uffffff, to już lepiej, wąchanie nie jest bardzo zóe

Soł pliiiiiis, nie fochaj się

Richie117

gdzieś czytałam (albo mi się to przyśniło), że ludzie zaczepiają RSLa na ulicy i mówią, że jest podobny do Wilsona, ale nie poznają, że to on z powodu jego byle jakich ciuchów

i pewnie dlatego nie robią mu fotek, bo kiedy się zorientują, kogo spotkali, to RSL zdąży uciec

No dopsz, jusz się nie focham

advantage

ómarłam... no i nie zdziwiłabym się jakby to była prawda. Pewnie Ci się nie przyśniło

aż mi się przypomniał RSL w tym swoim beżowym polarze i adidasach

Yeah, to dobrze

Richie117

well, chyba i tak lepsze to, niż gdyby kobiety na ulicy prosiły go o badanie piersi

yeah

szkoda, że tak rzadko widywaliśmy Wilsona w casual clothes

advantage

ale w końcu jest facetem, może by się cieszył z widoków

Niezbyt często, ale jak już to kurde, taka zmiana, że szok! RSL był gdzieś jeszcze w piżamie w pieski, Wilson przecież nigdy by się tak nie ubrał

Richie117

noooł, RSL nie jest taki

Huh? Jakoś nie pamiętam, żeby casual!Wilson kiedyś mnie zszokował

Bwahahaha, gdyby House mu podarował taką piżamę, to na pewno by ją ubrał

advantage

LOL, na pewno do jakiegoś stopnia jest taki

A bo mi się pomieszało... o Wilsonie to pomyślałam o Wilsonie w garniturze, ale już zamiast casual Wilsonie w polo, to o RSLrze w polarze

Druga opcja: zrobiłby z niej szmatę do podłogi

Richie117

Ciiiiii!!! nie rujnuj moich złudzeń!

Ach, okej

ale Wilson w polarze też by mnie chyba nie zaszokował.
oh noes, nie mógłby tak potraktować prezentu od House'a

Szmatę do podłogi to on mógłby zrobić z Cuddy