|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:30, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Na nieszczęście Hju jest prawdziwym angielskim dżentelmenem, więc się nie wykłócał ze swoimi 'chlebodawcami', tylko grał, co mu kazali. A mnie śmieszy i irytuje, jak Hju w wywiadzie mówi coś na temat House'a, a "fani" zaczynają protestować, że jego opinia jest błędna
Ja czytałam "Alchemika" i parę innych, i szczerze mówiąc ani mi się one nie podobały, ani nie rozumiałam, o czym właściwie są. Takie bleblanie o niczym jak wywody starożytnych filozofów
Też mam ten problem z pozbywaniem się stuffu (nie tylko z kompa). Połowę zassanych filmów uważam za badziewie, i tak się kłócę sama z sobą, czy je wywalić, czy jednak zgrać na płyty, a czas leci O nie, na necie nie chce mi się niczego oglądać, muszę mieć wszystko zassane
Well, podobno ptasie mleczko wspaniale wpływa na cerę, odmładzająco and all A advantage widziałaby je jako dodatek do kawy i płatków zamiast mleka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:16, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
A szkoda, nawet nie tyle ze względu na tę część widowni "House'a", która chciałaby oglądać serial na poziomie, co ze względu na samego Hju, który musiał marnować swój talent aktorski na granie pieska Cuddy Teraz już za późno, żeby coś zmienić, ale fajnie by było, gdyby Hju na chwilę zapomniał o swoich manierach i powiedział, co naprawdę o tym myślał (Pomarzyć zawsze można... ) Lucky U, że potrafisz się z tego śmiać, bo mnie tacy płytcy emocjonalnie ludzie tylko baardzo denerwują
No jak to o czym? O odnajdywaniu szczęścia, spełnianiu marzeń i łażeniu po pustyni w poszukiwaniu skarbu. Do tego garść pseudouduchowionych mądrości, żeby gimnazjalistki miały czym się podniecać i mamy bestseller Co do starożytnych filozofów to wybacz, ale niezbyt się orientuję w temacie
Yeah... ale ja się nie poddaję - ostatnio udało mi się wyrzucić całą reklamówkę gazet typu Dziewczyna i Bravo Girl, które kupowałam jak byłam w podstawówce *is proud of herself* Badziewne filmy i tak się łatwiej usuwa niż te, które się ściągnęło, ale miesiącami nie może się zebrać do ich obejrzenia *ściana* Oj tam, oj tam, oglądanie na necie nie jest takie złe... pomijając zacinanie się, reklamy i jakość filmu kręconego ziemniakiem to jest całkiem okej
Chłopaki po prostu zwiększą produkcję i starczy na wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:59, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
U R 100% right. Oglądałam już nie raz seriale, które z biegiem lat straciły ikrę, ale jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym tak jak przy "House'ie" współczuła jakiemuś aktorowi, że musi się męczyć ze swoją rolą No i miałam nadzieję, że po skończeniu zdjęć ktoś się wypowie od serca, jak wyglądała atmosfera wśród ekipy, ale o ile wiem, wszyscy umilkli jak zaklęci (Jednak nie porzucajmy marzeń - Hju coś wspominał, że może kiedyś napisze książkę o kręceniu "House'a" ) Heh, muszę oszczędnie rozporządzać moimi zasobami zdenerwowania, więc rezerwuję je dla homofobów House'owi jako takiemu i tak w niczym nie szkodzi, że durne pokemony uważają go za samolubnego drania
"O odnajdywaniu szczęścia, spełnianiu marzeń i łażeniu po pustyni w poszukiwaniu skarbu." -- to brzmi prawie jak streszczenie Starego Testamentu Anyway, już lepiej niech gimnazjalistki podniecają się czymś takim, niż tym, która ma najdłuższe tipsy, najkrótszą spódniczkę i najmocniejszy łeb do chlania
Good for U, że się nie orientujesz. Ja miałam filozofię z liceum Chociaż pewnie Cię to nie minie, bo podobno na każdym kierunku studiów jest semestr filozofii
Wooow, I'm proud of you, too Ja gdzieś jeszcze mam parę numerów "Ciuchci", "Kaczora Donalda" i tym podobnych ambitnych czasopism Ale kupować "Bravo" w podstawówce? Za moich czasów to była gazeta dla licealistów
Yeah, takich nieobejrzanych-od-miesięcy filmów też mi kilka zalega, a skasować żal
"oglądanie na necie nie jest takie złe... pomijając zacinanie się, reklamy i jakość filmu kręconego ziemniakiem to jest całkiem okej" -- a jesteś pewna, że oglądasz na kompie, a nie film na Polsacie?
Jeeejku, a mówiłaś, że nie chcesz zamieniać chłopaków w wysuszone rodzynki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:18, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
W Swan Song wszystko wyglądało tak sielankowo, że aż na moment zwątpiłam, czy w ogóle byłoby o czym mówić Najbardziej liczyłam chyba na RSLa, a tu nic... Szkoda Twoich zasobów, większość z nich to nieuleczalne przypadki No tak, jedną z zalet bycia fikcyjną postacią jest to, że raczej nic nie może ci zaszkodzić
To już wiadomo, skąd Paulo czerpał inspirację Wydaje mi się, że ta moda na pustactwo i tak powoli znika, bo teraz na topie jest bycie alternatywnym yntelektualistą
W liceum? To jest w ogóle legalne? Semestr to nie tak dużo, przeżyję *pociesza się*
Teraz mam miejsce na nowe rzeczy, hurray! Yeah, śmiać mi się chce, jak sobie przypomnę jaka się wtedy czułam dorosła Ale i tak uważam, że bardziej zrozumiałe jest czytanie tych bzdur w podstawówce niż w liceum.
Po wsłuchaniu się stwierdziłam brak pełnego emocji głosu lektora, więc to nie Polsat
Nie chcę, ale sama rozumiesz... okoliczności zmuszają :C
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:23, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nie oglądałam jeszcze Swan Song. Czułam, że to będzie w klimacie 'kółka wzajemnej adoracji' i wolałam sobie tego oszczędzić. A na widok DSa mnie mdli... zniechęcił mnie nawet do obejrzenia [link widoczny dla zalogowanych] RSL musiał być taki szczęśliwy, że już po wszystkim, że nawet LE (gdyby się pojawiła) nie wyprowadziłaby go z równowagi. A tym swoim zarostem zaczął się odcinać od "House'a" jeszcze przed zakończeniem zdjęć
I know, że szkoda, ale homofoby tak mnie wkurzają, że nie mogę uczymać palców na wodzy
Chyba lepsi alternatywni yntelektualiści niż pustaki... mam taką nadzieję
Bo ja miałam dziwne liceum A mąż dyrektorki uczył filozofii... Pocieszę Cię bardziej: maybe trafisz na fajnego wykładowcę i nie uznasz filozofii za rzygogenny przedmiot
łaaał, jeszcze nie zapełniłaś tego wolnego miejsca? Indeed, tamto poczucie dorosłości to była fajna sprawa. Teraz czuję się tak samo, tylko na odwrót, kiedy wychodzę z domu z [link widoczny dla zalogowanych] W tych czasach to owszem, czytanie Bravo pasuje bardziej do podstawówki/gimnazjum, ale ponad 10 lat temu dzieci wolały zbierać karteczki do segregatorów niż czytywać rubrykę "Mój pierwszy raz"
Uff, Polsat nie włamał się do Twojego kompa. Jaka ulga
Poor chłopaki, okoliczności są zawsze przeciwko nim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:28, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
klik Tyle na temat wartych obejrzenia momentów Swan Song Opis brzmi dość interesująco, więc ja może obejrzę (a jeśli gdzieś wcisną wywody DSa to najwyżej przewinę) Yup, RSL zapuszcza, a Hju goli - równowaga dalej jest, tylko role się odwróciły
Z czymaniem palców na wodzy (na przykład żeby nie rzucić czymś w telewizor) też miałam ostatnio kłopoty, słuchając 'argumentów' posłanki Pawłowicz, dlaczego o ustawie o związkach partnerskich nie warto nawet rozmawiać Chociaż gdyby mnie tak nie denerwowała, to pewnie uznałabym jej słowotok (który pewnie miał być barierą zapobiegającą usłyszeniu logicznych kontrargumentów posła z SLD) za zabawny
Też tak myślę; lepsi ludzie udający, że są mądrzy, niż tacy, którzy chwalą się swoją głupotą
Idźmy jeszcze dalej z tym pocieszaniem: może będę miała tyle innych rzygogennych przedmiotów, że filozofię polubię?
No właśnie nie mam czym, więc chyba będę musiała z tym poczekać do września Awww, jaka sweet torebka! *zazdrości* Ej, ale ja też zbierałam karteczki do segregatora! Czytać Bravo i inne zaczęłam 'dopiero' jakieś 2-3 lata później
Oni są po prostu tak seksowni, że nawet okoliczności chcą ich wyruchać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:35, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
OMFG, evil RSL is evil!!!1!! A po skończeniu zdjęć Hju się zemścił i też go nie ostrzegł too strongly...
Wywody DSa wcisną na pewno, nawet go widać w promo tego mini-serialu. Aha, i ciężko to znaleźć do zassania, więc jakby co, to daj znać i gdzieś to wrzucę for U
Role się odwróciły - teraz RSL jest mężczyzną w ich supersecret związku
Lucky me, że nie trafiłam w telewizji na żadne polityczne debaty o związkach partnerskich. Dosyć, że pożarłam się z moją matką, która uważa homoseksualizm za zboczenie, a gejów stawia na równi z pedofilami i zoofilami
Hehe, w porównaniu z metodologią i statystyką, to filozofia rzeczywiście nie była taka zła Anyway...
[link widoczny dla zalogowanych]
Gdybyś mieszkała bliżej, mogłabym Ci pożyczyć trochę moich papierzysk... co się ma u Ciebie wolne miejsce marnować i pokrywać kurzem Rexu też jest zazdrosny o tę torebkę i poluje na nią, jak nie patrzę
Um... "2-3 lata później"? to ile lat chodziłaś do podstawówki??? (ale zbieranie karteczek z takich małych kolorowych notesików to chyba tylko moje pokolenie pamięta )
Ahaaa, to już kumam, czemu okoliczności chcą wyruchać chłopaków, ale czemu w takim razie tak często ruchają mnie?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:38, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Co nie? Tjaaa, ciekawe kto bardziej cierpiał
O, jakbyś mogła, to poproszę
Pewnie, co parę lat musi być jakaś drobna zmiana, rutyna to najgorszy wróg związku
Yeah, takie moje szczęście - prawie nie oglądam telewizji, a jak już ją włączę to się tylko denerwuję Heh, za to moi rodzice nie traktują mnie i mojego zdania na tyle poważnie, żebym mogła się chociaż z nimi pokłócić
Co tam studia, mogę zacząć od zaraz?
Well, teraz i tak już wolnego miejsca nie mam. Powiedziałabym nawet, że jest gorzej niż przed moimi porządkami, chociaż nie wiem, jak to możliwe Może mu się po prostu podoba ta psia czika na torebce Nooo... tak z dziesięć, zanim udało mi się wreszcie nauczyć tabliczki mnożenia i zdać z matmy A tak na serio, zbieranie karteczek to były okolice 2 klasy, a kupowanie gazet - 4/5 Notesików rzeczywiście nie pamiętam, ale nie wiem, czy to dlatego, że ich nie mieliśmy, czy po prostu dlatego, że mam słabą pamięć
Uznaj to za komplement
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:35, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Awww, yeah I urzekł mnie ten jego szczery śmiech, milion razy bardziej uroczy niż to udawane na siłę śmianie się z house-made pokazu slajdów po kanapowej chemioterapii Przyjmijmy, że ucierpieli po równo i Hju kulał z powodu bolącej stopy, a RSL z powodu bolącego tyłka
No to proszę: [link widoczny dla zalogowanych] Ale jak to przeleciałam tak pobieżnie, to o "House'ie" jest tam malutko Gdybyś chciała resztę o innych serialach, to mów.
To mogli zmienić pościel, zamiast zamieniać się zarostami
Ja też prawie nie oglądam TV. Za to jakoś we wrześniu trafiłam na coś podbudowującego, bo gościu opowiadał o wynikach raportu na temat homofobii w polskich szkołach i co trzeba zmienić, żeby było lepiej Znam to, znam, matka tesh mnie nie traktuje poważnie, a kłóci się ze mną, bo to jej sprawia przyjemność
Nie widzę przeszkód, żebyś zaczęła. Jak znajdziesz miejsce, gdzie szukają pomywaczy nietoperzy, to daj znać, bo ja też chcę
Wszystko jest możliwe; rzeczy martwe mają tendencję do zajmowania całej dostępnej przestrzeni Interesująca teoria; skoro Rexu uzależnił się od czekolady, to może na dodatek jest pluszofilem
O LOL, a wiesz, że ja pierwszą jedynkę w życiu dostałam właśnie z tabliczki mnożenia? Nooo, myśmy tak do 3. klasy zbierali karteczki z notesików, a potem zaczęła się moda na te do segregatorów. Notesiki później prawie zniknęły ze sklepów, ale ja swoją kolekcję karteczek nadal trzymam
Uh-huh, to by nie był pierwszy komplement, który służy tylko temu, żebym później się mocniej rozczarowała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:10, 08 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
No nie wiem, dla mnie to był taki trochę smutny śmiech, bo przez łzy To mam nadzieję, że potem się nawzajem pocieszali, żeby uśmierzyć ból
Rzeczywiście, nie ma za dużo, ale to nawet nie byłby taki problem, gdyby nie to, że nie znam większości z tych innych seriali Jak ostatnio patrzałam, to można już obejrzeć to na necie, więc nie będę Cię już wykorzystywać
OMG, mam jednak nadzieję, że pościel zmieniają częściej niż raz na kilka lat
Gadanie o zmianach to jeszcze nie zmiana, ale chęci się liczą No coż, każdy potrzebuje jakiegoś hobby
Ciężko z tym strasznie... ale może założę domową działalność związaną z pomywaniem świnek morskich?
Yeah, muszę zrobić z nimi porządek, bo niedługo zajmą mi cały pokój
Nie dość, że narkoman, to jeszcze zboczeniec, ale Ci się trafiło
Yup, mówiłaś kiedyś. Ale nie przejmuj się - ja swoją jedną, jedyną jedynkę w podstawówce też dostałam z matmy Lucky U, moje gdzieś zaginęły, chociaż ja sama na pewno ich nie wyrzuciłam
Trochę wiary w okoliczności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:23, 10 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli tak to interpretować, to od biedy mogę się nie czepiać Gorzej, że dla wielu to był Wilson śmiejący się z czystej radości... Oh yeah, zrobili sobie nawzajem przeciwbólowy masaż bolących części ciała
Ja właściwie też te inne seriale najwyżej ze słyszenia znam. Pewnie nie są zbyt popularne, dlatego reklamowali tego epa "House'em" Okej, ale jakbyś mnie chciała powykorzystywać, to tylko powiedz
Bwahahahaha... No to niech zmienią zasłony w sypialni albo zasłonę do prysznica, czy coś
Od czegoś trzeba zacząć, najczęściej od gadania. Zwłaszcza że edukowanie ignorantów bez gadania się nie obejdzie
Bądź wszechstronna, myj wszystkie gryzonie Dawno temu dostałam gratis do czegoś amerykańską książkę o sposobach na zarobienie kasy i tam był pomysł, żeby myć ludziom psy...
No to teraz masz okazję, bo zaczął się sezon przedświątecznych porządków
Cóż, pies się upodabnia do właściciela
Wybatrz, że się powtarzam, skleroza mnie czasem dopada Ja miałam jeszcze parę jedynek za dyktanda. I jedną pałę z biologii, bo nauczycielka nie rozumiała, czemu zamiast w zeszycie piszę lekcje w brudnopisie Lucky karteczki; parę innych rzeczy też mi poginęło w niewyjaśnionych okolicznościach bez mojego udziału
Jeśli chodzi o wiarę w okoliczności, to jestem ateistką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:26, 21 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
A może Wilson był bezgranicznie szczęśliwy, bo House wreszcie opanował obsługę PowerPointa, nie pomyślałaś o tym? To takie samolubne z ich strony, nie podzielić się tą chwilą ze światem
Um... jeszcze Dexter by się nadał, może nawet bardziej niż "House". Nie wiem, co za logika kazała im wstawić go na koniec Zawsze chętna i gotowa, huh?
House i Wilson udzielają się charytatywnie i dlatego nie mają zasłon w sypialni
I know, I know. Gaad, edukowanie ignorantów to taka żmudna robota, że podziwiam wszystkich, którym się chce to robić
W takim razie chyba muszę wziąć pożyczkę, żeby dokupić te wszystkie gryzonie, których nie mam Albo najpierw popracuję nad świnkami, które mam i ludzie będą się prosić o moje usługi, jak zobaczą jak je wypucowałam! Widać, że amerykańska - w Polsce psy myją się same, w kałużach
Yeah, muszę się tylko w końcu do nich zebrać
Więc przynajmniej wiesz, czego się spodziewać
Nie ma sprawy, skleroza rzecz ludzka i zdarza się wszystkim Serio, miałaś kłopoty z ortografią? Ciężko uwierzyć Takie rzeczy tylko w podstawówce, trzeba przetrwać, później już można pisać nawet na papierze toaletowym, jak się ma ochotę
Tjaa, nazwijmy to 'niewyjaśnionymi okolicznościami', bo w innym wypadku ktoś musiałby umrzeć
Mam nadzieję, że dobre okoliczności Ci się kiedyś objawią i uwierzysz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:45, 24 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście, nie pomyślałam Ale teraz myślę, że Wilson mógł się ucieszyć, że House nie skorzystał z okazji posiadania nieprzytomnego Wilsona na swojej kanapie i nie ogolił mu brwi albo nie namalował mu penisa na czole Wiesz, Hju gdzieś wspominał, że może kiedyś napisze książkę o kręceniu "House'a" i może dołączy do niej dvd, żeby się z nami jednak podzielić tą chwilą *__*
O ile się orientuję, to ten serialik dokumentalny robiła publiczna telewizja, czyli dali pierwszeństwo serialom z tv publicznej, ogólnodostępnej (jak FOX), a "Dextera" kręcą dla kablówki, więc go potraktowali po macoszemu Yeah, przynajmniej do niecnych rzeczy
Eeej, a może mają, tylko nie zasłaniają? Kobiecość Wilsona mocno by ucierpiała z braku zasłonek w oknach
Yaaaay! *czuje się podziwiana*
Gaaad, noł! To tak jakby lekarz musiał zachorować na wszystkie choroby... Nauczysz się fachu w praktyce, myjąc gryzonie obcych ludzi (najwyżej później przeprowadzisz się do innego miasta, żeby uciec przed wściekłymi właścicielami)
Heh, święta są już, to masz cały rok na zebranie się do porządków przyszłoświątecznych
But it's tru! Na początku podstawówki z uporem pisałam "bochater, przczoła, asz, pokuj" i inne takie. Potem się wyrobiłam z ortografią, za to miałam problem z interpunkcją i pisaniem wypracowań Z tego wyleczyłam się dopiero w gimnazjum, za to straciłam talent do matematyki i tak mi już zostało, ech...
Gorzej jak same byśmy umarły, bo to myśmy powyrzucały nasz stuff i zapomniałyśmy o tym
No cóż, to mam nadzieję, że Twoja nadzieja nie pójdzie na marne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Pon 10:46, 24 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:50, 27 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ejjj, posiadanie nieprzytomnego Wilsona na swojej kanapie brzmi tak nieprzyzwoicie, że dopiero teraz przyszły mi do głowy różne rzeczy, które House mógłby zrobić, a które byłyby gorsze od penisów na czole A co do ogolenia brwi... coż, niektórych fikopisaczy by to ucieszyło Yeah, mooooże *marzy*
Rzeczywiście, mnie tak mało interesują takie rzeczy, że nawet o tym nie pomyślałam Yyy... a są jakieś nie-niecne rzeczy, do których można być zawsze chętnym i gotowym?
Hmm, jeśli tylko nie będą zasłaniać, to mogą sobie wisieć i się kurzyć, nie mam nic przeciwko
*klaszcze, żeby Richie poczuła się jeszcze bardziej podziwiana*
Skoro tak mówisz... To może zacznijmy od postaw - czym się myje gryzonie? Domestos będzie okej czy nie bardzo?
Przyda się, przyda, bo z wierzchu posprzątałam, ale w szafkach taki sam syf jak przedtem
Nie przypominam sobie, żebym miała jakieś większe problemy z ortografią, ale coś w tym bochaterze musi być, bo to jeden z niewielu wyrazów, które musiałam zapamiętać, zamiast pisać na wyczucie. Z pisaniem wypracowań też nie miałam kłopotów, pewnie dlatego, że wystarczy po prostu pisać pod schemat, co chyba nie świadczy dobrze o mojej inteligencji Ja tam lubię matematykę, dopóki ją rozumiem, czyli na podstawie jest okej
Nieee, niemożliwe, żebym ja coś takiego zrobiła
To może nasze najdzieje się spotkają i poszukają dobrych okoliczności razem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:49, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
omfg, CO może być gorsze od penisów na czole? *zastanawia się niewinnie* Hmm... chyba jeszcze nie widziałam fika, w którym House by coś kombinował z goleniem brwi Wilsona. I może dobrze, bo w jednym fiku House schował Wilsonowi maszynkę do golenia, żeby Wilson poszedł do szpitala zarośnięty i widać, jak się to skończyło
IDK czy to nie-niecna rzecz, ale ja zawsze jestem gotowa, żeby spać
No to mamy zgodność, niech zasłonki wiszą i się kurzą, i ewentualnie służą w nagłych wypadkach do wycierania sticky mess
Awwww, so najs *czuje się moar podziwiana*
Domestos ponoć jest dobry do wybielania zębów, ale nie próbowałam Do futerek proponuję vanisha do prania dywanów, a na koniec lawendowe pefrumy, żeby ich nie zjadły mole
Kiedy jeszcze miałam szafki, to sprzątanie z wierzchu skutkowało większym syfem w szafkach. Jak to dobrze mieć same odkryte regały...
Inteligencja w szkole? A po co? Ważniejszy jest instynkt przetrwania, czyli pisanie pod schemat. Ja długo byłam zbyt inteligentna, żeby opanować schematy i stąd słabe oceny Indeed, też lubiłam tę zrozumiałą matematykę... a potem poszłam do gimnazjum
Yeah, miejmy... yyy... nadzieję, że tak będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:41, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Od narysowanych penisów na czole? Przypuszczam, że gorsze mogą być tylko prawdziwe
I tak lepiej zarośnięty niż w ogóle pozbawiony włosów
Hmm... to czy spanie jest niecną rzeczą chyba zależy od tego, co Ci się śni
Wewnętrzna kobieta Wilsona chyba by się zdenerwowała, jakby zobaczyła takie plamy na swoich zasłonkach
Czuj się, zasługujesz
Mnie bardziej zastanawia kto próbował; przecież skądś musiało się wziąć to 'podobno' Trochę to nieopłacalne, tak każdą po kolei myć... Nie mogę ich po prostu wrzucić do pralki? Btw, świnki o zapachu lawendy
Też miałaś zasadę 'śmieci do kosza, cała reszta do szafek i zamykamy, zanim zdąży wypaść'?
W szkole może się nie przydaje, ale w życiu tak Um... musiałaś mieć zdolnego nauczyciela, jeśli zrobił coś niezrozumiałego z gimnazjalnej matmy
Oh no, jeszcze jedną? Żeby tylko nie pobiły się o te dobre okoliczności, jak już je znajdą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:33, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Znaczy się co? Że House zamiast dwóch panienek zamówiłby dwóch... chłopców? Czy że wyskoczyłby do kostnicy po prawdziwego penisa i... np. przykleił go Wilsonowi do czoła? Bo przecież własny penis House'a absolutnie nie byłby gorszy od jakichś narysowanych
Agree, nawet ta sztuczna łysina wyglądała creepy
No niestety, ostatnio nie śni mi się nic niecnego, tylko samo zÓo Ale nie tracę nadziei
Jeśli tak, to House by dzięki temu wiedział, jak sprawić, żeby Wilson krzyczał jeszcze 2 godziny po stosunku
Okej, okej, starczy już tego rozpieszczania mnie
No wiesz, skoro domestos usuwa kamień z emaliowanej wanny czy porcelanowej muszli, to z kamieniem nazębnym też powinien sobie poradzić IMO mogłabyś spróbować, ale wtedy gdzie znajdziesz aparaty do nurkowania w świnkowym rozmiarze?
Yeah, też, tylko zazwyczaj kosz był prawie pusty, bo ciężko mi było zdecydować, co jest śmieciem
Nie wiem, jak to z tą inteligencją w życiu, jeśli popaczeć na to, jacy debile potrafią zajść najwyżej... A co do nauczyciela, the funny thing is, że matmy uczyła mnie ta sama osoba, co w podstawówce, tyle że ze zwykłej nauczycielki awansowała na wicedyrektorkę - a ja z 5 i 6 spadłam na 4, i nie tylko ja miałam problemy z matmą
Gdyby nasze nadzieje były płci męskiej, to mogłyby się pobić... najlepiej w kisielu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:03, 11 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Yeah, pomysł z kostnicą jest dobry Ofkors, że nie to miałam na myśli; mój musk nawet nie zdołałby wymyślić takiego bluźnierstwa!
Nie łysina wyglądała creepy, tylko twarz RSLa, kiedy ją nosił
The same here! Ja już nawet nie chcę niecnych snów, ale jakiś miły by się od czasu do czasu przydał
Well, cel uświęca środki
Kłamiesz, rozpieszczania nigdy za dużo
Wiem, wiem, tylko miałam taką cichą nadzieję, że ktoś jednak wypróbował to na sobie Heh... a kto coś mówił o aparatach do nurkowania?
Nigdy nie wiadomo, co się kiedyś może przydać; najlepiej nic nie wyrzucajmy
Right, pewnie same znajomości/bogaci rodzice wystarczą, ale jak się tego nie ma to czymś trzeba nadrobić Prosta sprawa - poziom trudności wzrósł, a jej zdolności nauczycielskie nie
Więc uznajmy, że są *biegnie po kisiel*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:52, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
right, to mój musk specjalizuje się w wymyślaniu bluźnierstw (jak robienie krzywdy Małemu Gregowi)
Creepy-twarz Wilsona to nie wina łysiny, ale świadomości, że House funduje mu dziwkę, zamiast osobiście go przelecieć
ech, dokładnie, miły sen by się przydał... I pomyśleć, że kiedyś narzekałam, że NIC mi się nie śni
everybody lies
Słyszałam tylko o historii z niewłaściwym używaniem [link widoczny dla zalogowanych] Auć, jak możesz? nawet Jaś Fasola wrzucił swojemu misiowi do pralki rurkę do oddychania!!
Otóż to! too bad, że jak coś by się mogło przydać, to nie można tego znaleźć
Still, wyżej od inteligentnych ludzi potrafią zajść bezwzględne, chamskie qtasy
Maybe... ciekawe jak by to wyglądało, gdyby zamiast w gimnazjum uczyła mnie w 7. i 8. klasie podstawówki
*czeka z nadmuchanym basenem, aż Anai wróci z kisielem*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:38, 17 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
a czy Twój musk nie ma z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia?
A House nie chciał go osobiście przelecieć, bo miał creepy twarz z creepy łysiną i koło się zamyka
Też tak miałam, ale jednak wolę mieć te zóe sny niż żadnych
I know, ale w sprawach pieszczot nie powinno się nigdy kłamać
oł-em-dżi Na szczęście to z Faktu, więc istnieje spora szansa, że to jakaś bzdura Ja tam myślę, że nie bez powodu ktoś nazwał świnki morskie tak, a nie inaczej i mam zamiar pomóc im odkryć ukryte zdolności
Ale za to można się pobawić różnymi fajnymi rzeczami, które się znajdzie podczas poszukiwań
*wlewa kisiel, a jej Nadziej wchodzi do basenu w seksownych, obcisłych slipkach*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:36, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
um... nie za bardzo; mój musk wie, że potem zjawi się Wilson and makes everythinig better
Damn, gópi House, niepoczebnie wymyślił ten pomysł z łysiną (a swoją drogą, ciekawe, że na takim zdupiu znaleźli sklep z artykułami do charakteryzacji )
Jakby Ci się przyśniło, że rozmawiasz z horumowym Liskiem, który się nagle zmienia w Cuddy, to by Ci się odechciało zóych snów
dooopsze, już nie bendem
Nope, to z wybielaczem to nie bzdura, tzn. nie tylko Fakt o tym pisał, ale ich link pierwszy wpadł mi w ręce Hehehe, good point! to w takim razie nie zapomnij dosypać soli do wody, żeby świneczki czuły się w niej swojsko-morsko
yeah, ostatnio czegoś szukałam, ale zaczęłam się bawić i zapomniałam, co chciałam znaleźć
*Mały Nadziej Nadzieja Richie zrobił dziurę w nadmuchiwanym basenie na widok Nadzieja Anai*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:19, 30 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
w takim razie chyba okej; nieważne, jak źle jest po drodze, ważne, że wszystko dobrze się kończy
House to wymyślił? To ja się poddaję, na to już nie ma wytłumaczenia No co, potrzebowali, to znaleźli... to taka sama żelazna filmowa zasada jak ta, że hasło do komputera zawsze udaje się złamać za trzecim razem
Mi się ostatnio śniło, że zamordowałam swojego psa, ale Ty zdecydowanie wygrywasz
IDK, czy to dobry pomysł... jeszcze się poczują za swojsko i nie będą chciały wyjść, a w czymś prać trzeba
Richieee! Teraz nici z walki! :<
*Nadziej Anai ze łzami w oczach przygląda się kisielowi wypływającemu z basenu*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:53, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
exactly! a fluffowe fiki z fluffowymi zakończeniami szybko by się znudziły
Tak to pamiętam, że to był pomysł House'a... A wytłumaczenie może jest w [link widoczny dla zalogowanych] Yeah... poza tym hasła do komputerów często są przyklejone do monitora albo na spodzie kalawiatury
omg, poor Tina! za co ją zamordowałaś?
Hmm... to może świneczki by zrobiły pranie, skoro już siedzą w wodzie?
Soooł... maybe niech te Nadzieje robią miłość, a nie wojnę? Jak się Twój Nadziej przestanie mazać i trochę się postara, to może zobaczy 'kisiel' wypływający z mojego Nadzieja
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Sob 8:57, 06 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:13, 12 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
omfg *padła* serio, skąd ludzie biorą takie pomysły? Well, takie rzeczy nie tylko w filmach, co potwierdziły swego czasu zdjęcia rządowego laptopa Tuska krążące po necie
Tego właśnie nie wiem... ale pamiętam, że mi się potem tak smutno zrobiło, więc nie jest ze mną tak źle
pfff, one w swoim egoistycznym życiu nigdy nie splamiły się żadną pracą
Plan i tak był taki, że wojna skończy się miłością ;p
*Nadziej Anai ociera łzy... swoimi seksownymi slipkami, po czym powolnym, zmysłowym krokiem wchodzi do najbliższej kałuży kisielu i spogląda znacząco na Nadzieja Richie*
(tak dopsze? )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anai dnia Nie 17:19, 12 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 3:12, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
hehehe, wiedziałam, że Ci się spodoba
right, right... I teraz pytanie, czy to filmy naśladują rzeczywistość, czy raczej Tusk naoglądał się zbyt wielu kiepskich filmów
hmm, nie wyciągamy pochopnych wniosków - może zrobiło Ci się smutno, bo nie miałaś już więcej stworzeń do zabijania?
a bycie cute to nie praca?
Srsly? w najgorszym wypadku byłaby to nekrofilia... OMG, seksowne slipki jako chusteczka -- gdzie ja to już widziałam?
*Nadziej Richie robi niewinną minę: to-nie-ja-zrobiłem-tę-kałużę-(ale-chętnie-zrobię-następną)*
PS. Ten gif w Twoim podpisie mnie strasznie rozprasza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|