|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Muniashek
Endokrynolog
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stąd <- Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:12, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
O! Matko!
Gdyby tylko nie rodzice obok, poryczałabym się jak bóbr.
Dzio, po pierwsze podziwiam Cię, naprawdę Cię podziwiam za to że oryginał napisałaś po angielsku. To jest dla mnie... tak nieosiągalne, że wręcz magiczne. Ale mój angielski być w trakcie edukacji, dlatego też
Dzięki Tobie, Dzio, i Richie za to tłumaczenie, genialne!
Fik jest wspaniały, dołujący, piękny... Tak dawno nie czytałam aż tak smutnego opowiadania...
Gratuluję, i jeszcze raz podziwiam.
Pozdrawiam, Munio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 3:04, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ach, ci rodzice... Ja zaczęłam czytać fiki wyłącznie wtedy, kiedy jestem sam na sam z kompem, bo przy osobach trzecich to ani się pośmiać, ani popłakać, ani powzdychać nie idzie
Obok fików dzio nie można przejść obojętnie. A ich tłumaczenie było prawdziwym wyzwaniem i przyjemnością.
Dzięki wielkie za koment
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|