|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:32, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | good a nie masz tak przypadkiem ochoty napisać jakiegoś ficzka z tą Twoją rzeczywistością? <img src="http://i111.photobucket.com/albums/n152/saphira182/Obraz1.gif"> | a skąd założenie, że w ogóle umiem pisać?
Richie117 napisał: | U mean, że opos by umarł od ugryzienia Wilsona? | no co Ty, Wilson nie jest jakimś dzikusem, żeby zagryźć oposa... co nie znaczy, że nie mógłby go uśmiercić w inny sposób
Richie117 napisał: | lubię, ale za długo się gotują Um... no... bo wcześniej chodziło mi o to, żeby kot na bokserkach stał tyłem i wtedy miałby ogon we właściwym miejscu (czy to co piszę w ogóle ma sens? ). Oj weeeś, to była tylko przykładowa fotka I tak lepszy tamten "koci" ogon niż [link widoczny dla zalogowanych] | spróbuj pociąć go na mniejsze kawałki, zamiast gotować całego od razu, trust me Yeah, kot miałby ogon we właściwym miejscu, ale Wilson nie... life is so hard od [link widoczny dla zalogowanych] też na pewno jest lepszy, soł już nie krytykuję
Richie117 napisał: | Ja? Ja to mogę być co najwyżej swoim własnym powtorem spod łóżka |
Ale to nie rozwiązuje problemu braku bohatera... znajdź sobie jakiegoś szybko, bo będę miała wyrzuty sumienia do końca życia, każdy musi mieć swojego bohatera :<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:45, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Anai napisał: | a skąd założenie, że w ogóle umiem pisać? | podpowiada mi to intuicja oparta na wieloletnim horumowym doświadczeniu
Anai napisał: | no co Ty, Wilson nie jest jakimś dzikusem, żeby zagryźć oposa... co nie znaczy, że nie mógłby go uśmiercić w inny sposób | omg *facepalm* Ale to co sugerujesz? Że opos umarłby na zawał na widok Małego Jimmy'ego?
Anai napisał: | spróbuj pociąć go na mniejsze kawałki, zamiast gotować całego od razu, trust me Yeah, kot miałby ogon we właściwym miejscu, ale Wilson nie... life is so hard od tego też na pewno jest lepszy, soł już nie krytykuję | awwww, miałaś rację! tylko sąsiedzi byli zdziwieni odgłosami piły łańcuchowej w moim mieszkaniu Hmm, dopóki ogon Wilsona byłby hard, to chyba wszystko jedno, w którym byłby miejscu
IDK skąd pomysł, że ten butt plug ma kształt Jezusa... ja tam widzę Dziewicę Marysię
Anai napisał: | Ale to nie rozwiązuje problemu braku bohatera... znajdź sobie jakiegoś szybko, bo będę miała wyrzuty sumienia do końca życia, każdy musi mieć swojego bohatera :< | okej, okej, ummmmmmm... znajdowanie bohatera na szybko nie jest łatwe, ale czego ja bym dla Ciebie nie zrobiła
Soł wybieram Eddy'ego z "Króla Lwa"!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
advantage
Otorynolaryngolog
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:44, 07 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | albo kto DŁUŻEJ | najgorzeeej, pewnie żadne nie odpuści i tak forever:(
Richie117 napisał: | eeej, no kurde, SuperWilson ma ratować House'a, a nie podrywać laski | niech lepiej ratuje laski a podrywa House'a
Richie117 napisał: | omg, straszna perspektywa Ale na to House by się nie zgodził... znaczy, żeby Wilson oddawał coś, co w całości należy do House'a | to niech House pamięta, że chociaż to jego, to nie może łamać tego serca!
Richie117 napisał: | pfff, miałby mniej z niczego - mała strata | okeeeej, lepiej już niech podotyka siebie samego
Richie117 napisał: | narzędzie zbrodni i tak przeważnie jest znane od początku, więc kryminały by nie ucierpiały aż tak bardzo | no taaak
Richie117 napisał: | on już i tak ma siłownię, kiedy rucha House'a no i widzisz, wspólnymi siłami dowiodłyśmy, że rozbijanie szyb to zóy pomysł | ol yeah, nie ma żadnych minusów ruchania House'a
Richie117 napisał: | awwww, "Wireless" chyba to pierwszy fik benjimmy'ego, jaki czytałam | nie wiem który był mój pierwszy, ale ten chyba jest ulubiony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:50, 10 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
advantage napisał: | najgorzeeej, pewnie żaden nie odpuści i tak forever:( | forever nieee, bo jajka się wkurzą i każą im odpuścić i się spuścić
advantage napisał: | niech lepiej ratuje laski a podrywa House'a | albo jeszcze lepiej - niech ratuje House'a, a później podrywa jego laskę
advantage napisał: | to niech House pamięta, że chociaż to jego, to nie może łamać tego serca! | bo ciężko założyć gips na złamane serce
advantage napisał: | okeeeej, lepiej już niech podotyka siebie samego | czytałam w jakimś fiku, że jedyną osobą, która naprawdę podnieca House'a jest on sam Ale że nie pamiętam, co to był za fik, to polecam coś innego: [link widoczny dla zalogowanych]
advantage napisał: | ol yeah, nie ma żadnych minusów ruchania House'a | oprócz tego minusa na baterii w wibratorze
advantage napisał: | nie wiem który był mój pierwszy, ale ten chyba jest ulubiony | yeah, to zdecydowanie jeden z moich ulubionych erowych oneshotów ever *kocha torturować Wilsona*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:13, 22 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | podpowiada mi to intuicja oparta na wieloletnim horumowym doświadczeniu | przypomniałaś mi o istnieniu folderu na moim lapku, o którym bardzo chciałam zapomnieć Anyways, może kiedyś uda mi się coś zacząć i dla odmiany skończyć, zamiast przypominać sobie o tym po dwóch latach
Richie117 napisał: | omg *facepalm* Ale to co sugerujesz? Że opos umarłby na zawał na widok Małego Jimmy'ego? <img src="http://i111.photobucket.com/albums/n152/saphira182/Obraz1.gif"> | miałam na myśli coś w stylu uderzania oposem o krawędź wanny aż umrze, ale to też brzmi dobrze
Richie117 napisał: | awwww, miałaś rację! tylko sąsiedzi byli zdziwieni odgłosami piły łańcuchowej w moim mieszkaniu Hmm, dopóki ogon Wilsona byłby hard, to chyba wszystko jedno, w którym byłby miejscu
IDK skąd pomysł, że ten butt plug ma kształt Jezusa... ja tam widzę Dziewicę Marysię | ale chyba nie odważyli się nic powiedzieć? Dokładnie! Tjaa, w takim razie jest mniej creepy (ale serio? dla mnie to jest Jezus ) btw, z takimi wynalazkami wyrażenie 'mieć w sobie Jezusa' nabiera nowego znaczenia
Richie117 napisał: | okej, okej, ummmmmmm... znajdowanie bohatera na szybko nie jest łatwe, ale czego ja bym dla Ciebie nie zrobiła
Soł wybieram Eddy'ego z "Króla Lwa"! | um... myślisz, że mogłabyś mi wyjaśnić swój wybór?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:49, 24 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Anai napisał: | przypomniałaś mi o istnieniu folderu na moim lapku, o którym bardzo chciałam zapomnieć Anyways, może kiedyś uda mi się coś zacząć i dla odmiany skończyć, zamiast przypominać sobie o tym po dwóch latach | hah, więc jednak intuicja mnie nie zawiodła ale wiesz, zamiast zaczynać coś nowego, możesz dokończyć to, co zaczęłaś przed dwoma laty ja czekam i czymam kciuki
Anai napisał: | miałam na myśli coś w stylu uderzania oposem o krawędź wanny aż umrze | to by pasowało do Wilsona, który zamierzał polować na mysz uzbrojony w patelnię ale lepiej, żeby House nie widział, jak Wilson zabija oposa o wannę, bo mógłby pomyśleć, że taki los czeka każdego, kto skorzysta z wanny Wilsona bez pozwolenia
Anai napisał: | ale chyba nie odważyli się nic powiedzieć? Dokładnie! Tjaa, w takim razie jest mniej creepy (ale serio? dla mnie to jest Jezus ) btw, z takimi wynalazkami wyrażenie 'mieć w sobie Jezusa' nabiera nowego znaczenia | ich spanikowane spojrzenia wyrażały więcej niż tysiąc słów po namyśle, z twarzy to Jezus, ale te niebieskie 'szaty' mi się z Maryją kojarzą yeah... a co dopiero wyrażenie 'mam w d*pie Jezusa'...
Anai napisał: | um... myślisz, że mogłabyś mi wyjaśnić swój wybór? | wybrałam Eddy'ego, bo mamy ze sobą wiele wspólnego - np. ten inteligentny wyraz twarzy i uroczy śmiech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:55, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | hah, więc jednak intuicja mnie nie zawiodła ale wiesz, zamiast zaczynać coś nowego, możesz dokończyć to, co zaczęłaś przed dwoma laty ja czekam i czymam kciuki | nie możesz tego wiedzieć, musiałabyś najpierw coś przeczytać ee, jakby to ująć... nie bardzo widzę tam potencjał ale pls, nie czekaj za bardzo
Richie117 napisał: | to by pasowało do Wilsona, który zamierzał polować na mysz uzbrojony w patelnię ale lepiej, żeby House nie widział, jak Wilson zabija oposa o wannę, bo mógłby pomyśleć, że taki los czeka każdego, kto skorzysta z wanny Wilsona bez pozwolenia | no widzisz, nie bez powodu o tym pomyślałam I dobrze, niech ma
Richie117 napisał: | po namyśle, z twarzy to Jezus, ale te niebieskie 'szaty' mi się z Maryją kojarzą yeah... a co dopiero wyrażenie 'mam w d*pie Jezusa'... | może coś w tym jest, bo Jezus chyba częściej w białym chodzi?
Richie117 napisał: | wybrałam Eddy'ego, bo mamy ze sobą wiele wspólnego - np. ten inteligentny wyraz twarzy i uroczy śmiech | wow, to ja swoich bohaterów wybieram zupełnie inaczej - im mniej mają ze mną wspólnego, tym lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:53, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Anai napisał: | nie możesz tego wiedzieć, musiałabyś najpierw coś przeczytać ee, jakby to ująć... nie bardzo widzę tam potencjał ale pls, nie czekaj za bardzo | ale przynajmniej wiem, że jakieś coś istnieje oj noooo... jeśli tylko nie wykastrowałaś chłopaków w pierwszym akapicie, to zawsze jest potencjał na erę, a więcej nam nie trzeba
będę czekać bardzo cierpliwie - może być?
Anai napisał: | no widzisz, nie bez powodu o tym pomyślałam I dobrze, niech ma | tjaaa, i czytałaś tego fika o morderczych fantazjach Wilsona ej, czemu chcesz, żeby House się bał Jimmy'ego?
Anai napisał: | może coś w tym jest, bo Jezus chyba częściej w białym chodzi? | yeah swoją drogą, ciekawe, jak mu się udawało zachować tę biel, skoro wtedy nie było jeszcze Vizira
Anai napisał: | wow, to ja swoich bohaterów wybieram zupełnie inaczej - im mniej mają ze mną wspólnego, tym lepiej | ale chyba ma to jakieś granice, co? bo jak nie, to Twoją superbohaterką musiałaby być Cuddy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:24, 25 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | ale przynajmniej wiem, że jakieś coś istnieje oj noooo... jeśli tylko nie wykastrowałaś chłopaków w pierwszym akapicie, to zawsze jest potencjał na erę, a więcej nam nie trzeba
będę czekać bardzo cierpliwie - może być? | takie "50 twarzy Greya" też istnieje, a nie powinno Noł, tego akurat nie zrobiłam... chyba
jeśli miałaś na myśli 'bardzo cierpliwie i ze świadomością, że możesz się nie doczekać' to okej
Richie117 napisał: | tjaaa, i czytałaś tego fika o morderczych fantazjach Wilsona ej, czemu chcesz, żeby House się bał Jimmy'ego? | wow, ja o tym fiku zapomniałam, ale moja podświadomość najwyraźniej nie Oj tam, miałam na myśli bardziej szacunek niż strach
Richie117 napisał: | yeah swoją drogą, ciekawe, jak mu się udawało zachować tę biel, skoro wtedy nie było jeszcze Vizira | on sam pewnie tego nie wie, założę się, że mama robiła mu pranie
Richie117 napisał: | ale chyba ma to jakieś granice, co? bo jak nie, to Twoją superbohaterką musiałaby być Cuddy | nope, Cuddy jest na końcu skali zóa, więc gdyby była moim całkowitym przeciwieństwem, to by znaczyło, że ja jestem początku... a wtedy nie potrzebowałabym bohatera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:08, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Anai napisał: | takie "50 twarzy Greya" też istnieje, a nie powinno Noł, tego akurat nie zrobiłam... chyba
jeśli miałaś na myśli 'bardzo cierpliwie i ze świadomością, że możesz się nie doczekać' to okej | gdyby ktoś napisał taki crap o chłopakach, zaraz przyszłaby po niego Cuddy i zabrała go do Huddy-piekóa... U R still here, soł nie może być aż tak źle
to brzmi jak czekanie na znalezienie pracy, więc niech Ci będzie, bo mam w tym wprawę
Anai napisał: | wow, ja o tym fiku zapomniałam, ale moja podświadomość najwyraźniej nie Oj tam, miałam na myśli bardziej szacunek niż strach | niooo, niektóre fiki na zawsze zostają w człowieku szacunek ze strachu, że Wilson zatłucze go jak oposa? still jestem na nie - House musi mieć swobodę robienia Wilsonowi kawałów, bo bez tego Hilson nie będzie Hilsonem!
Anai napisał: | on sam pewnie tego nie wie, założę się, że mama robiła mu pranie | omg, a co jeśli Zygmunt Chajzer jest reinkarnacją Maryi?
Anai napisał: | nope, Cuddy jest na końcu skali zóa, więc gdyby była moim całkowitym przeciwieństwem, to by znaczyło, że ja jestem początku... a wtedy nie potrzebowałabym bohatera | eee, nieee... sama pisałaś, że każdy potrzebuje superbohatera gdybyś była na początku, to mogłabyś wybrać sobie np. RDJ, żeby brać z niego przykład jak sobie radzić z wielbicielami ale... um... jeśli nie Ty jesteś na początku, to kto?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilsonówka
Pacjent
Dołączył: 21 Wrz 2013
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:24, 05 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Zabieram się za pierwszy komentarz do FF. Wcześniej byłam tylko czytaczem (o ile takie słowo istnieje ), ale wypadałoby zacząć się wypowiadać. Richie, Twoje tłumaczenia są świetne. Potrafisz dobrać ciekawe teksty i zazwyczaj nic mi nie zgrzyta. Czyta się je płynnie tak, jakby od razu były pisane po polsku.
Co do tego tekstu, nie powalił mnie, ale nie był również zły. Trochę szkoda, że opierał się wyłącznie na dialogach. Taki tekst trudno napisać i ten nie jest najlepszy z tych dialogowych, które czytałam, ale to akurat wina autora/autorki.
Cytat: | - Dlaczego ze wszystkich potencjalnych kumpli do ruchania, którzy mogliby zaspokoić twoje sprośne zachcianki, twój fiut upatrzył sobie CHASE'A?
- W głębi duszy jestem hetero. |
Było kilka perełek i ta jest jedną z tych, gdzie parsknęłam śmiechem.
Jeszcze taka drobna uwaga techniczna:
Cytat: | Odkąd się dowiedziałem, że obcy zamierza śmiało podążać tam, gdzie oby nie dotarły jeszcze żadne przeklęte wombaty |
Wydaję mi się, że "oby" jest zbędne.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:26, 06 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Brawo! napisanie pierwszego komentarza zakończone sukcesem teraz już będziesz miała z górki (and yeah, słowo 'czytacz' i parę innych dziwnych słów tutaj jak najbardziej istnieje )
Dziękuję za miłe słowa. Zadowoleni fikoczytacze nadają sens mojemu życiu
Zgadzam się, że ten fikuś do arcydzieł nie należy, ale to była moja ostatnia deska ratunku, żeby zdążyć z gwiazdkowym prezentem
Wilsonówka napisał: | Trochę szkoda, że opierał się wyłącznie na dialogach. Taki tekst trudno napisać i ten nie jest najlepszy z tych dialogowych, które czytałam, ale to akurat wina autora/autorki. | niektórzy lubią fiki dialog-only, bo dają większe pole do popisu wyobraźni... A z trudnością pisania takiego fika różnie bywa - wszystko zależy od weny. Ja mam na koncie kilka takich fików i pamiętam, że praktycznie pisały się same; wprowadzenie do nich narracji tylko by je zabałaganiło
Wilsonówka napisał: | Było kilka perełek i ta jest jedną z tych, gdzie parsknęłam śmiechem. | good
Wilsonówka napisał: | Wydaję mi się, że "oby" jest zbędne. | noł, noł, to "oby" jest tam potrzebne, bo House w oryginale mówi tak: Since I knew he was going to boldly go where no goddamn wombats better have gone, czyli po drobnej zmianie szyku: Lepiej, żeby [jeszcze] żadne wombaty nie dotarły tam, gdzie zamierza podążyć kosmita. Może to zdanie z "oby" brzmi niezbyt fortunnie i jasno, ale wtedy mi się spieszyło i nie wymyśliłam lepszej wersji
Buziaki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Nie 8:27, 06 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:58, 06 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | gdyby ktoś napisał taki crap o chłopakach, zaraz przyszłaby po niego Cuddy i zabrała go do Huddy-piekóa... U R still here, soł nie może być aż tak źle | myślałam, że do Huddy-piekóa raczej trafiają pisacze huddy-porno... U know, Cuddy musi sobie czymś zapełnić wieczność
Richie117 napisał: | niooo, niektóre fiki na zawsze zostają w człowieku szacunek ze strachu, że Wilson zatłucze go jak oposa? still jestem na nie - House musi mieć swobodę robienia Wilsonowi kawałów, bo bez tego Hilson nie będzie Hilsonem! | yeah, co nie znaczy, że to zawsze jest dobre *wzdryga się na niektóre fikowe wspomnienia* Well, imo nie ma czegoś takiego jak 'szacunek ze strachu', bo to jest po prostu strach Agree, ale przyznajmy, że niektóre kawały były przesadzone (jak dobrze pamiętam, to nie podobał Ci się Wilson w siatce, nie wykręcisz się )
Richie117 napisał: | omg, a co jeśli Zygmunt Chajzer jest reinkarnacją Maryi? | mnie to nie rusza, ale nie mów wierzącym, bo może być im ciężko odmawiać różaniec
Richie117 napisał: | eee, nieee... sama pisałaś, że każdy potrzebuje superbohatera gdybyś była na początku, to mogłabyś wybrać sobie np. RDJ, żeby brać z niego przykład jak sobie radzić z wielbicielami ale... um... jeśli nie Ty jesteś na początku, to kto? | mhm, no bo większość ludzi nie jest ani na początku, ani na końcu, tylko mniej więcej pośrodku Ja? omg, Richie pls Jestem na 10000% pewna, że na początku jest Misha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:49, 07 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Anai napisał: | myślałam, że do Huddy-piekóa raczej trafiają pisacze huddy-porno... U know, Cuddy musi sobie czymś zapełnić wieczność | do Huddy-piekóa trafiają wszyscy pisacze badziewnego porno, bo Cuddy jara się każdym porno z House'em
Anai napisał: | yeah, co nie znaczy, że to zawsze jest dobre *wzdryga się na niektóre fikowe wspomnienia* Well, imo nie ma czegoś takiego jak 'szacunek ze strachu', bo to jest po prostu strach Agree, ale przyznajmy, że niektóre kawały były przesadzone (jak dobrze pamiętam, to nie podobał Ci się Wilson w siatce, nie wykręcisz się ) | yup, zdecydowanie tak *przyłącza się do wzdrygania*
No właśnie, dlatego mi nie pasowało to wywoływanie szacunku przy pomocy martwego oposa Um... ale Wilson w siatce mi się nie podobał, bo to było gópie! W sensie - wchodzi Wilson do mieszkania House'a, widzi siatkę na podłodze w salonie i linki podwieszone do sufitu (zakładając, że nie był ślepy i musiał to widzieć), i sobie myśli: O, wejdę na tę siatkę i sprawdzę, co się stanie... Nie mówiąc o tym, że sufit w sypialni House'a zarwał się z powodu przeciekającej rury, a sufit w salonie wytrzymał ciężar dyndającego Wilsona Reasumując, nie krytykuję żartu House'a, tylko jego bezsensowne wykonanie
Anai napisał: | mnie to nie rusza, ale nie mów wierzącym, bo może być im ciężko odmawiać różaniec | well, szacun for U, bo mnie, średnio-wierzącej, też byłoby ciężko skupić się na różańcu do Zygmunta...
Anai napisał: | mhm, no bo większość ludzi nie jest ani na początku, ani na końcu, tylko mniej więcej pośrodku Ja? omg, Richie pls Jestem na 10000% pewna, że na początku jest Misha | aha, I get it, tylko każdy przeciętniak potrzebuje superbohatera, okeej cholercia, chyba naprawdę dużo tracę, nie zagłębiając się w Mishę (hehehe ), skoro twierdzisz, że on jest taki mega-super-zuy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
advantage
Otorynolaryngolog
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:22, 24 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | forever nieee, bo jajka się wkurzą i każą im odpuścić i się spuścić | to będzie happy end
Richie117 napisał: | albo jeszcze lepiej - niech ratuje House'a, a później podrywa jego laskę | oby tylko nie wyrwał całkiem, bo ciężko potem przykleić
Richie177 napisał: | bo ciężko założyć gips na złamane serce | trzeba by najpierw serce wyrwać, potem zagipsować i będzie jak rzeźba do salonu
Richie117 napisał: | czytałam w jakimś fiku, że jedyną osobą, która naprawdę podnieca House'a jest on sam Ale że nie pamiętam, co to był za fik, to polecam coś innego: [link widoczny dla zalogowanych] | noł, noł, zła teoria! powinno być, że jedynie Wilson
Richie117 napisał: | oprócz tego minusa na baterii w wibratorze | ale po co wibrator jak prawdziwe są już obecne i bez żadnych minusów
Richie117 napisał: | yeah, to zdecydowanie jeden z moich ulubionych erowych oneshotów ever *kocha torturować Wilsona* | myśle i myśle i chyba jednak nie mam ulubionego oneshota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:44, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
advantage napisał: | oby tylko nie wyrwał całkiem, bo ciężko potem przykleić | idk, czy ciężko, ale na pewno da się to zrobić - [link widoczny dla zalogowanych]
advantage napisał: | trzeba by najpierw serce wyrwać, potem zagipsować i będzie jak rzeźba do salonu | hmm, ciekawe czy House lubi trzymać figurki na kominku...
advantage napisał: | noł, noł, zła teoria! powinno być, że jedynie Wilson | teoria o podniecającym Wilsonie na pewno ma więcej zwolenników i więcej faktów ją popiera (ale gdzieś czytałam, że House'a w Wilsonie podnieca to, jak Wilson go uwielbia... )
advantage napisał: | ale po co wibrator jak prawdziwe są już obecne i bez żadnych minusów | oj nooo... ale któryś z prawdziwych może być akurat zmęczony czy coś
advantage napisał: | myśle i myśle i chyba jednak nie mam ulubionego oneshota | tyle ich jest, że nie ma w tym nic dziwnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:35, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | do Huddy-piekóa trafiają wszyscy pisacze badziewnego porno, bo Cuddy jara się każdym porno z House'em | och, okej... teraz bym się bała nawet spróbować pisać erę, bo co, jeśli nie potrafię i tylko się narażę na wieczne potępienie?
Richie117 napisał: | yup, zdecydowanie tak *przyłącza się do wzdrygania*
No właśnie, dlatego mi nie pasowało to wywoływanie szacunku przy pomocy martwego oposa Um... ale Wilson w siatce mi się nie podobał, bo to było gópie! W sensie - wchodzi Wilson do mieszkania House'a, widzi siatkę na podłodze w salonie i linki podwieszone do sufitu (zakładając, że nie był ślepy i musiał to widzieć), i sobie myśli: O, wejdę na tę siatkę i sprawdzę, co się stanie... Nie mówiąc o tym, że sufit w sypialni House'a zarwał się z powodu przeciekającej rury, a sufit w salonie wytrzymał ciężar dyndającego Wilsona Reasumując, nie krytykuję żartu House'a, tylko jego bezsensowne wykonanie | serio, zapłaciłabym komuś, żeby się niektórych wspomnień pozbyć
właśnie nie pamiętam, czy widział? Zakładałam, że nie, bo w mojej wizji Wilson ma mózg
Richie117 napisał: | well, szacun for U, bo mnie, średnio-wierzącej, też byłoby ciężko skupić się na różańcu do Zygmunta...
| Tobie ciężko, ale może niektórym by to pomogło
Richie117 napisał: | cholercia, chyba naprawdę dużo tracę, nie zagłębiając się w Mishę (hehehe ), skoro twierdzisz, że on jest taki mega-super-zuy | yeah, ale nawet nie to zuo jest najważniejsze Gdybyś się jednak kiedyś chciała zagłębić to służę pomocą *kusi*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:52, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Anai napisał: | och, okej... teraz bym się bała nawet spróbować pisać erę, bo co, jeśli nie potrafię i tylko się narażę na wieczne potępienie? | nooooł, to niemożliwe! chłopaki stanowią gwarancję, że era nie będzie badziewna!!! a jakby co, zawsze możesz dać mi swoją erę do zbetowania - wtedy najwyżej trafię do Huddy-piekóa razem z Tobą i już my się postaramy, żeby przyzwoicie zdemoralizować to miejsce
Anai napisał: | serio, zapłaciłabym komuś, żeby się niektórych wspomnień pozbyć
właśnie nie pamiętam, czy widział? Zakładałam, że nie, bo w mojej wizji Wilson ma mózg | Facetów w Czerni nigdy nie ma, kiedy są poczebni
w epie nie pokazali, w jaki sposób Wilson znalazł się w siatce, tylko od razu Wilsona w siatce (swoją drogą, RSL musiał być bardzo niezadowolony podczas przygotowywania tej sceny) Noale jak Wilson mógłby tego nie widzieć? House skonstruwał swoją pułapkę z niewidzialnych części czy co?
Anai napisał: | Tobie ciężko, ale może niektórym by to pomogło | omatko, strach się bać takich ludzi
Anai napisał: | yeah, ale nawet nie to zuo jest najważniejsze Gdybyś się jednak kiedyś chciała zagłębić to służę pomocą *kusi* | a co jest ważniejszego od zua? Damn, dziękuję za ofertę Może kiedyś się do Ciebie zgłoszę, bo póki co nawet za oglądanie SPNa jakoś nie mogę się zabrać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
advantage
Otorynolaryngolog
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:28, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | idk, czy ciężko, ale na pewno da się to zrobić - [link widoczny dla zalogowanych] | omg, co za kobieta, mamusia idealna... no musk bardzo mądry
Richie117 napisał: | hmm, ciekawe czy House lubi trzymać figurki na kominku... | House ma kominek, tylko kurde, co tam na nim leży? muszę sprawdzić
Richie117 napisał: | teoria o podniecającym Wilsonie na pewno ma więcej zwolenników i więcej faktów ją popiera (ale gdzieś czytałam, że House'a w Wilsonie podnieca to, jak Wilson go uwielbia... ) | noo jak to, to nie zwraca uwagi na wygląd zewnętrzny Jimmyego?
Richie117 napisał: | oj nooo... ale któryś z prawdziwych może być akurat zmęczony czy coś | czy w stanie nie nadającym się do powstania
Richie117 napisał: | tyle ich jest, że nie ma w tym nic dziwnego | dłuższe fiki są lepsiejsze, ale też cięzko o jeden ulubiony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 2:28, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
advantage napisał: | omg, co za kobieta, mamusia idealna... no musk bardzo mądry | LOL a słyszałaś o tej, która kąpała swojego 11-letniego syna i przy okazji go masturbowała dla jego zdrowia?
advantage napisał: | House ma kominek, tylko kurde, co tam na nim leży? muszę sprawdzić | chyba nic nie leżało na kominku House'a, dopóki Dominica nie sprowadziła się do niego ze swoimi gratami ale sprawdź i daj znać
advantage napisał: | noo jak to, to nie zwraca uwagi na wygląd zewnętrzny Jimmyego? | w tamtym jednym przypadku chyba nie zwracał... albo traktował to jako dodatkową zaletę
advantage napisał: | czy w stanie nie nadającym się do powstania | o właśnie - gdyby penisy chłopaków zostały pacyfistami i nie chciały wzniecać powstań
advantage napisał: | dłuższe fiki są lepsiejsze, ale też cięzko o jeden ulubiony | chociaż jeśli o mnie chodzi, to OSCA należy do ścisłej czołówki najulubieńszych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:53, 22 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | nooooł, to niemożliwe! chłopaki stanowią gwarancję, że era nie będzie badziewna!!! a jakby co, zawsze możesz dać mi swoją erę do zbetowania - wtedy najwyżej trafię do Huddy-piekóa razem z Tobą i już my się postaramy, żeby przyzwoicie zdemoralizować to miejsce | niee, wszystko da się zrobić źle I tak szczerze mówiąc, to nawet myśl o pisaniu ery po polsku mnie przeraża; nie mam pojęcia, jak Ty to robisz, ale podziwiam
Richie117 napisał: | Facetów w Czerni nigdy nie ma, kiedy są poczebni
w epie nie pokazali, w jaki sposób Wilson znalazł się w siatce, tylko od razu Wilsona w siatce (swoją drogą, RSL musiał być bardzo niezadowolony podczas przygotowywania tej sceny) Noale jak Wilson mógłby tego nie widzieć? House skonstruwał swoją pułapkę z niewidzialnych części czy co? | yeah
haha, zawsze robi mi się tak jakoś ciepło na sercu, kiedy fanom coś się w serialu nie podoba i któryś z aktorów się z nimi zgadza Maybe nie patrzał pod nogi?
Richie117 napisał: | omatko, strach się bać takich ludzi | no nie? I pomyśleć, że oni żyją wśród nas...
Richie117 napisał: | a co jest ważniejszego od zua? <img src="http://i111.photobucket.com/albums/n152/saphira182/Obraz1.gif"> Damn, dziękuję za ofertę Może kiedyś się do Ciebie zgłoszę, bo póki co nawet za oglądanie SPNa jakoś nie mogę się zabrać | uhmm nie chcę wyjść na jakąś nawiedzoną i napisać tu jakiegoś eseju, więc powiem tylko, że z tym bohaterem to wcale nie był żart Don't worry, ja też tak mam z serialami, w które nie jestem bardzo zainwestowana - albo nie oglądam wcale, albo połykam cały sezon w dwa dni A tak z ciekawości, gdzie utknęłaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
advantage
Otorynolaryngolog
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:48, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | OL a słyszałaś o tej, która kąpała swojego 11-letniego syna i przy okazji go masturbowała dla jego zdrowia? | taak i mam wieeeelką nadzieję, że to jest tylko urban legend
Richie117 napisał: | chyba nic nie leżało na kominku House'a, dopóki Dominica nie sprowadziła się do niego ze swoimi gratami ale sprawdź i daj znać | [link widoczny dla zalogowanych] leży książki, szkatułki i inne cosie
Richie117 napisał: | w tamtym jednym przypadku chyba nie zwracał... albo traktował to jako dodatkową zaletę | no na pewno, jego wygląd jest zawsze dodatkową zaletą
Richie117 napisał: | o właśnie - gdyby penisy chłopaków zostały pacyfistami i nie chciały wzniecać powstań | pewnie chłopaki zechcieliby wymienić swoje sprzęty na takie, które lubią powstania
Richie117 napisał: | chociaż jeśli o mnie chodzi, to OSCA należy do ścisłej czołówki najulubieńszych | eeeeh, chocby nie wiem co, nie wymyślę żadnej czołówki ale próbuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:02, 11 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Anai napisał: | niee, wszystko da się zrobić źle I tak szczerze mówiąc, to nawet myśl o pisaniu ery po polsku mnie przeraża; nie mam pojęcia, jak Ty to robisz, ale podziwiam | skąd ta pewność? czytałaś jakąś złą Hilsonową erę?
Aww, zawstydzasz mnie Po kilku latach jakoś się nauczyłam radzić sobie z byciem przerażoną erą po polsku, chociaż ciągle są fiki, których nie odważyłabym się próbować tłumaczyć
Anai napisał: | haha, zawsze robi mi się tak jakoś ciepło na sercu, kiedy fanom coś się w serialu nie podoba i któryś z aktorów się z nimi zgadza Maybe nie patrzał pod nogi? | tjaa still, mnie bardziej zasmuca świadomość, ile się oni musieli nacierpieć, grając taki crap
a co ze sznurkami wiszącymi z sufitu? żeby je zobaczyć, nie musiał paczeć pod nogi...
Anai napisał: | no nie? I pomyśleć, że oni żyją wśród nas... | *rozgląda się trwożliwie po mieszkaniu* uff, w moim najbliższym otoczeniu nikt taki nie żyje
Anai napisał: | uhmm nie chcę wyjść na jakąś nawiedzoną i napisać tu jakiegoś eseju, więc powiem tylko, że z tym bohaterem to wcale nie był żart Don't worry, ja też tak mam z serialami, w które nie jestem bardzo zainwestowana - albo nie oglądam wcale, albo połykam cały sezon w dwa dni A tak z ciekawości, gdzie utknęłaś? | wow, very hero, many good, such win, wow *pieseł-mode on*
w moim przypadku nawet nie chodzi o to, że mnie do SPNa i innych aktualnych seriali nie ciągnie - po prostu zaczęłam zasysać i oglądać staaare seriale, i chcę je sobie skompletować, na wypadek gdyby zniknęły z neta (a SPN i inne nowości pewnie jeszcze dłuuugo będą dostępne)
***
advantage napisał: | taak i mam wieeeelką nadzieję, że to jest tylko urban legend | nie urban legend tylko creepy pasta anyway, mam przeczucie, że to jednak była prawda - taka matka nie byłaby najbardziej posranym człowiekiem, jaki chodzi po ziemi
advantage napisał: | leży książki, szkatułki i inne cosie | damn, całkiem mi to wyleciało z pamięci ale książki mogą leżeć - to nie to samo, co kolekcja porcelanowych słoników i ręcznie dzierganych serwetek
advantage napisał: | pewnie chłopaki zechcieliby wymienić swoje sprzęty na takie, które lubią powstania | moje pierwsze skojarzenie było takie, że wzięliby sprzęty Czejsa i Tauba... Ale to zbyt obrzydliwe
advantage napisał: | eeeeh, chocby nie wiem co, nie wymyślę żadnej czołówki ale próbuję | może gdyby Gimme było skończone, miałabyś chociaż jednego kandydata na któreś odległe miejsce w czołówce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
advantage
Otorynolaryngolog
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:03, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | nie urban legend tylko creepy pasta anyway, mam przeczucie, że to jednak była prawda - taka matka nie byłaby najbardziej posranym człowiekiem, jaki chodzi po ziemi | lol, dowiaduje się nowej rzeczy o internecie kiedyś widziałam zdjęcie strony z gazety z tą historią, soł możliwe, że jest prawdziwa. A jeśli tak, to gratuluje babce, że napisała do gazety. O ile to prawdziwe
Richie117 napisał: | damn, całkiem mi to wyleciało z pamięci ale książki mogą leżeć - to nie to samo, co kolekcja porcelanowych słoników i ręcznie dzierganych serwetek | i jakieś okropne wielkie świeczniki... jak House mógł się zgodzić, żeby mu tak udekorowała jego męski salon
Richie117 napisał: | moje pierwsze skojarzenie było takie, że wzięliby sprzęty Czejsa i Tauba... Ale to zbyt obrzydliwe <img src="http://i111.photobucket.com/albums/n152/saphira182/.gif"> | Tauba zwłaszcza, fuuu
Richie117 napisał: | może gdyby Gimme było skończone, miałabyś chociaż jednego kandydata na któreś odległe miejsce w czołówce | if so, Gimme może być w czołówce rankingu niedokończonych fików
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anai
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:27, 09 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Richie117 napisał: | skąd ta pewność? czytałaś jakąś złą Hilsonową erę?
Aww, zawstydzasz mnie Po kilku latach jakoś się nauczyłam radzić sobie z byciem przerażoną erą po polsku, chociaż ciągle są fiki, których nie odważyłabym się próbować tłumaczyć | um, chyba nie... ale to by się zmieniło, gdybym jakąś napisała
Tłumaczenie jak tłumaczenie, ale zdaje mi się, że pisanie samemu jest jeszcze gorsze Oj tam, niektóre fiki są po prostu nieprzetłumaczalne na polski, nie ma co się porywać z motyką na słońce
Richie117 napisał: | tjaa still, mnie bardziej zasmuca świadomość, ile się oni musieli nacierpieć, grając taki crap
a co ze sznurkami wiszącymi z sufitu? żeby je zobaczyć, nie musiał paczeć pod nogi... | yeah, aż szkoda patrzeć jak zdolni aktorzy się tak marnują, bo scenarzystom się już nie chce or whatever
um, poddaję się... może w ogóle miał zamknięte oczy?
Richie117 napisał: | *rozgląda się trwożliwie po mieszkaniu* uff, w moim najbliższym otoczeniu nikt taki nie żyje | myślę, że jakby ktoś taki z Tobą mieszkał, to by się postarał o to, żebyś o tym nie wiedziała
Richie117 napisał: | wow, very hero, many good, such win, wow *pieseł-mode on*
w moim przypadku nawet nie chodzi o to, że mnie do SPNa i innych aktualnych seriali nie ciągnie - po prostu zaczęłam zasysać i oglądać staaare seriale, i chcę je sobie skompletować, na wypadek gdyby zniknęły z neta (a SPN i inne nowości pewnie jeszcze dłuuugo będą dostępne) | yeah, ale też wow, very asshole, much sass, such life ruiner, many tears wow
ach, w takim razie ściągaj dalej, better safe than sorry Chociaż jeśli o mnie chodzi, parę epów z aktualnego sezonu SPN mogłoby zniknąć na zawsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|