|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jaki ma być tytuł? |
... |
|
0% |
[ 0 ] |
... |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 0 |
|
Autor |
Wiadomość |
Lacida
Jazda Próbna
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:40, 09 Wrz 2012 Temat postu: Chase's MS* |
|
|
Kategoria: friendship
Zweryfikowane przez Lacida
* To tytuł roboczy, gdzie MS jest angielskim skrótem nazwy stwardnienia rozsianego. Z góry przepraszam jeśli pojawią się błędy w opisie choroby (wiedzę o sm czerpałam z wikipedii i stron medycznych) lub inne, proszę o nich informować w komentarzach albo na pw. Błędy postaram się poprawić, gdy opis będzie odbiegał od rzeczywistości i ze względu na fabułę nie będę go zmieniała oznaczę gwiazdką i wyjaśnię różnicę (jeśli będę wiedziała).
Dodam ankietę gdzie będzie można wybrać tytuł - tytuł całego fika, wybierzecie wy, w komentarzach proszę dawać propozycje tytułu. Fik będzie długi i mam ogólną koncepcję całej fabuły.
Wyjaśnienie: Fik pojawi się we fragmentach w fikatonie, po zakończeniu fikatonu postaram się dodać tu kilka początkowych rozdziałów, a tytuł odnosi się do drugoplanowych bohaterów.
Główny pairing to oczywiście Hilson, ale friedship (nie zmienię tego *widzi co robią hilsonki - * )
[*Richtie i koleżanki nie róbcie smutnej miny* *tuli (love)hilsonki*].
Drugoplanowy pairing to Chaseron, i być może będzie Kutner, jeszcze odrobina Hominiki. Pierwszy rozdział będzie z wskazówką 3 z fikatonu. Drugi i trzeci wskazówkami 5 i 6.
Klasyfikacja wiekowa [+13]
Gatunek: kryminał
AN: Hilson będzie w trzecim rozdziale.
Rozdział pierwszy:
Park
Biegali ta trasą codziennie wczesnym rankiem – od siedmiu lat, widzieli jej zmiany w czasie roku, kwitnące kwiaty na drzewach wiosną, zielone liście latem, które jesienią stają się żółte, czerwone, brązowe i spadają na trawę i ścieżkę, którą pokonywali.
Teraz coś się zmieniło – na dróżce były ślady wleczenia, gdy jeden z biegaczy podszedł do krzewów do których prowadziły zobaczył nieruchome ciało. Zawołał do kolegów, sprawdził czy leżąca kobieta żyje, gdyby był amatopatologiem wiedziałby, że zginęła co najmniej pięć godziny temu. Mężczyzna, którego zawołał poszedł wezwać policję. Nie miał komórki, więc wszedł do budki i zadzwonił.
Czekali na przybycie policjantów, obawiając się czy ofiara nie została zamordowana przez nowego seryjnego mordercę, bo to, że nie umarła swoją śmiercią było pewne – miała rozbitą głowę. Bardziej prawdopodobny wydawał się im zwykły bandycki napad, ale miała przy sobie torebkę.
Wkrótce przyjechał radiowóz, policjanci przepytali biegaczy, oczywiste było, że nie znali oni ofiary.
Funkcjonariusze podeszli do martwej kobiety, oglądnęli jej obrażenia i szukali dowodów. Zaczęli przetrząsać jej torebkę, znaleźli portfel – był pełny, zabójca nie wziął nawet kart płatniczych. Było tam także prawo jazdy na nazwisko Dominika House.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lacida dnia Pon 19:30, 10 Wrz 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lacida
Jazda Próbna
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:42, 10 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Rozdział drugi
Moja żona
Gatunek: kryminał, angst.
Zadzwonił telefon, głos w słuchawce powiedział smutnym tonem.
„Pańska żona nie żyje. Przykro mi. Została zamordowana.”
Po wysłuchaniu następnych rutynowych słów i udzieleniu odpowiedzi za zadane pytania House odłożył słuchawkę, powoli doszedł do kanapy. Usiadł, puścił laskę, upadła na podłogę, nie zwrócił na to uwagi. Zamknął oczy.
Myślał o niej, taka zwykła dziewczyna, ładna i co z tego, przecież nie kochał jej jak nie kochał każdej pięknej kobiety. Małżeństwo – to była fikcja, no dobra lubił ją, ale lubił też swoje dziwki. Żona? Jak to powiedzieli „Pańska żona nie żyje.” Oni ją tak nazwali, dla niej to był tylko interes, zresztą dla niego też, ona dostała obywatelstwo, on forsę. Ten gość po drugiej stronie słuchawki miał taki ton, głupek myślał, że rozmawia z kimś, kto ją kochał. Miłość do niej? To żart! Kochał Stacy, Cuddy, ale tą dziewczynę? W życiu. To przecież była tylko obustronnie korzystna transakcja. Umowa, coś za coś, interes. Nie mógł jej kochać. Nie mógł!
Najbardziej go zaskoczyła gdy powiedziała, że się w nim zakochała – na szczęście to było tylko kłamstwo dla urzędnika. Nie chciał by go kochała. Nie mogła nawet zastąpić Emily – zwykłej prostytutki, a co dopiero Stacy czy Cuddy.
W jakiś sposób czuł smutek, choć racjonalnie nie powinien – to była partnerka w interesach, tylko – nikt więcej. Przecież jej nie kochał. Przypomniały mu się miłe, zabawne chwile z nią. Nie! Nie będzie za nią tęsknił, a tym bardziej rozpaczał. Jej twarz ciągle pojawiała się w jego umyśle. Odganiał te wspomnienia, myśli o niej, a one uparcie wracały do jego mózgu jak bumerang, nie raczej jak lekoodporna bakteria albo... zresztą nieważne co. Nie da im wygrać, nie kochał jej. Nie kochał! Poczuł tworzące się pod powiekami łzy.
– To jednak była moja żona – pomyślał, gdy płynęły mu po policzku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
advantage
Otorynolaryngolog
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:33, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Witaj
No ooookej, smutno, ale dobry friendship nie jest zły. Kryminał też Tylko nie krzywdź chłopaków!
Ale dlaczego takie krótkie rozdziały? Jeśli fik ma być długi, no to może dłuższe? Spokojnie by można z tego zrobić jeden
No a fabuła? Ciężo powiedzieć, ale czejsowa choroba i śmierć Dominiki wydają się być od siebie bardzo odległe, a jak się pojawi więcej rozdziałów, to pewnie więcej będzie można powiedzieć. No i zaproponować tytuł
W każdym razie, pisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 6:17, 30 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Hej
Sorki, że komentuję dopiero teraz. Real life really sucks czasami
To zacznę od tego, że fajnie, że pojawiłaś się w Hilsonie z nowym fikiem
Jakoś przeżyję, że to tylko f-ship Bardziej mnie przeraziła zapowiedź Hominiki, ale skoro tak to ma wyglądać... to okej
Tylko poor House i jego wrażliwe serce Czym on sobie zasłużył na to, że ma takiego pecha do kobiet?
Na razie żaden pomysł na tytuł nie przychodzi mi do głowy. Może coś wymyślę, kiedy fabuła fika bardziej się rozwinie. Mam pewne podejrzenia, dokąd ten fik zmierza, ale prawdopodobnie się mylę
Jedna mała uwaga techniczna:
"nie umarła swoją śmiercią" - IMO lepiej by brzmiało: "nie umarła śmiercią naturalną" albo "przyczyna zgonu nie była naturalna"
Pisz, pisz dalej! Weeny!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lacida
Jazda Próbna
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:41, 24 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki za uwagi.
Chase i Cam to drugi plan, są żeby nie byli zbyt szczęśliwi to dałam mu chorobę.
Miałam pomysł na kryminał, i tam trochę skrzywdziłam chłopaków (ale nie ma stałe).
Może jednak ich krzywda będzie mniejsza.
Ps. Macie pomysł na Tauba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|