Bez powietrza [16/16]

Katty B.

Ja widzę. A Foreman nie woli być singlem, my to wiemy. XD On bardzo chce być 1/3 zestawu Cameron/Chase/Foreman. XD

marengo

Och, any, dlaczego odmawiasz mu prawa do szczęścia???

Twój avek widzę w całej okazałości.

Any

marengo

No przecież my mówimy, że by chciał takie szczęście! On już nie chce być saaam! A oni są wspaniałomyślni i by go przygarnęli. Ha.

Katty B.

No właśnie. Foreman chce, ale o tym jeszcze nie wie. My go z marengo uświadomimy i bedzie żył długo i szczęśliwie.

marengo, przybij *5*! XD

marengo

Przybijam *5*!
any, nie widzisz, jaki oni ładny tworzą obrazek?

Otwórz swoje wewnętrzne oko!

Rozpościera sie przed nimi świetlana przyszłość...

Katty B.

No właśnie. Oni sa najcudniejsi razem i DLATEGO wszystkim brakuje starej drużyny. XD Bo Kaczątka sa najkochańsze we trójkę i ich NIGDY nie powinno się rozdzielać. XD

Any

wybaczcie, ale moje wewnętrzne oko tak daleko nie sięga

Nie widzę tego związku...
Takie rzeczy to tylko w Waszych głowach

Ale co do zmiany teamu - zgadzam się w 100%. Nowe kaczzątka nie umywają się do starych.

marengo

Ale nienie, nie o to chodzi!

Stare kaczątka mają być razem, i tyle

. A nowe... nowe są kochane. Wszystkie. (Taub trochę mniej, ale to szczegół

). I ja ich nie zamienię na stare z powrotem!

Any

Ahaa...o to chodzi... ;D
Dobra, nie kłócę się

Katty B.

Ja teeeż nie! Ja kocham Nowe miłością wieczną! Stare trochę mniej i tylko w komplecie. Noo, marengo, znów się zgadzamy. XD

marengo

Katty B.

Niech bedzie w zespole, ale jak najwięcej czasu spędza z Cam i Chase'm. I będzie git. A Taub ma szansę być cudny, bo Trzynastka i Kutner już są. XD

Any

Co do Foremana - to polubiłam go w okolicy drugiej połowy drugiego sezonu... I wiecie co? Chyba nawet wolę go od Chase'a....

marengo

Ja go zaczęłam nie lubić, kiedy na jakiś czas objął nadzór nad poczynaniami House'a - on miał tylko pilnować, czy House nie zrobi nic głupiego, a zaczął kierować całym oddziałem! A potem znielubiłam go w czwartej serii.
Widocznie pałam niechęcią do każdego, kto zagraża House'owi

.

Skoro musi być, to niech spędza baaardzo dużo czasu z Cameron i Chase'em, o!

Trochę offtop. Wybacz

.

Any

Dobrze. Poddaję się. Stworzą sobie we 3 udany związek, House będzie totalnie niezagrożony i Wilson będzie miał go tylko dla siebie.

vicodin_addict

Uwaga, tak, przyszłam komentować z opóźnieniem. Ale przyszłam. To przejdźmy do rzeczy:

Any

vicodin_addict, bardzo dziękuję

Strasznie się cieszę, że się podoba :smt001

vicodin_addict

Any

*rumieni się*

Katty B.

Skromna się znalazła. XD any, nie skromnij się, bo Twój fik ludzie kochają. XD I to jest prawda oczywista. O.

Any

Oj tam.
Wiele jest genialnych fików. Mój jest tylko i wyłącznie ich marną namiastką (nie przeczyć. To szczera, obiektywna prawda)

Katty B.

Ale za to jesteś pierwszą znaną mi Autorką, która z premedytacją zamknęła wszystkie trzy Kaczątka w jednym, małym domku. XD

marengo

Ale nie chce tych kaczątek uszczęśliwić

.

any, ja marnych namiastek nie czytuję. Wniosek?

Katty B.

Ale ostatecznie uszczęśliwi, by uszczęśliwić Czytelników. Oraz z czystej potrzeby uszczęśliwienia Kaczątek. XD

No właśnie. My z mari czytamy tylko dobry hilsonowy stuff. Więc... Nie skromnij się!