|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
poprostuxzjawa
Ratownik Medyczny
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:12, 29 Gru 2009 Temat postu: Uczucia Cameron w oczach Cameron [M] |
|
|
Tytuł troszkę nie logiczny. To mój drugi Hameronek a pierwszy wystawiony. Powstał na laptopie brata. To coś bardzo krótkiego.
Szłam po plaży myśląc o jutrzejszym powrocie do szarej rzeczywistości. Nie byłam jednak z tego powodu smutna. Ilekroć widziałam mojego ukochanego i wspaniałego diagnostę stawałam się radosna. Choć u boku Chase`a czuje zadowolenie z życia i tak ciągle do pełnego szczęścia brakuję mi prawdziwej miłości.
(następny dzień 23.07.09,sobota)
Wróciłam do domu.
-Podróż poślubna była wspaniała. Zwiedziliśmy dużo zabytków i ciekawych miejsc.-Opowiadałam mojej przyjaciółce Lizzy.
-a wieczory jak spędzaliście?- Lizzy była zawsze ciekawska. Nawet pani od matematyki nazywała ją: „panna ciekawska Elizabeth”.to przezwisko przyniosło jej dużo sławy w szkole, ale powróćmy do tematu.
No wiesz normalnie.- sama nie wiedziałam co miałam jej odpowiedzieć.
Dobra, dobra jeśli nie chcesz mówić, to nie mów.-uśmiechnęła się lubieżnie. Pewnie myślała sobie nie wiadomo co.
Na tym skoczyliśmy rozmowę o mnie.
(poranek 13.09.09, piątek)
Znów mi się śnił. Co miesiąc to samo kiedy przychodzi pełnia księżyca. Choć biorę leki na bezsenność, które tłumią sny to i tak raz w miesiącu jest on, lecz tylko w moich snach.
(9.00 rano szpital)
W holu minął mnie diagnosta trącił mnie i na mojej koszulce znalazła się moja kawa. Jak on śmiał, już nawet nie może kogoś ominąć?!
-Przepraszam- usłyszałam od niego. Co on mnie przeprasza? Nie, nie wierze.
Nic się nie stało- powiedziałam rozzłoszczona- Wiedziałam, że House chce wiedzieć czy jestem tylko tak zła za tą kawę na koszulce czy coś mnie gnębi.
Nie zaczynaj House- jednak chciałam żeby znów zapytał, żebym mogła przez chwile choć pomyśleć, że się o mnie troszczy.
-dobra- powiedział i odszedł. Jeszcze przez dwie minuty stałam myśląc czy dobrze zrobiłam wychodząc za Chase`a..
(późne popołudnie)
Znów wracałam do pustego domu, Chase pojechał na jakieś szkolenie.
Wzięłam jakieś romansidło do reki i usiadłam z kieliszkiem wina na fotelu. Czytałam i zazdrościłam bohaterom książki, że nawzajem się kochają i chcą zginąć by razem być. Ja jednak nie miałam takiego szczęścia i uczucie którym darze genialnego diagnostę nie jest odwzajemnione. Siedziałam tak pijąc ostatnie łyki wina.
(10 listopad, po ostatnim dniu w PPTH)
Pożegnałam się z House`m i Chase`m. Skłamałam House`owi, że kochałam Chase`a i jego. Kochałam tylko jego. Sądzę, że dobrze zrobiłam wyjeżdżając, może kiedyś powrócę . Jednak na dzień dzisiejszy tego nie planuję. Może wreszcie zapomnę o moim kochanym diagnoście. Liczę na to.
Koniec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bajeczka
The Wild Rose
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:32, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Po 1. Debiut w hameronku chyba? Bardzo sie cieszę, obys jeszcze do nas wróciła.
Ogólnie co do tekstu.
Ciekawa forma narracji, zwykle jest to w 3 osobie, a u ciebie mamy pierwszoosobową. Sam pomysł ciekawy, ale unikaj powtórzeń, za dużo razy użyłas słowa diagnosta. Razi to po oczach.
Ogólne wrazenie bardzo miłe, moz kiedyś powstanie ciąg dalszy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jen
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:40, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
ładnie opisane ze strony Cam
może będzie miał kontynuację ?
widzę, że debiutujesz dopiero w hameronku i liczę na to, że to nie jest pierwszy i ostatni twój fick w naszym gronie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
missbetty
Pacjent
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rodu Kraka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:50, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jak na debiutantkę całkiem nieźle! Pamiętaj, praktyka czyni mistrza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
poprostuxzjawa
Ratownik Medyczny
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:24, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wow, nie spodziewałam się takich miłych komentarzy. Dziękuję
Cytat: | moz kiedyś powstanie ciąg dalszy? |
Nie wiem, może kiedyś, ale nie obiecuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|