Ucho [Z]

dyla

Co ty nie obrażę się. Jak bym mogła.

Dobrze wiem o mojej ortografii i interpunkcji. Cieszę się ,że się podobało.

BuTtErfly...?.!

To było świetne

dobrze ci poszło i ten początek taki inny, taki fajny

ana12

kolejny fik, którego przeczytałam już dawno i nie skomentowałam

oczywiście super, dyla wiesz, że cię uwielbiam

(a jak nie, to teraz już wiesz)

czekam na ten wyjazd do hugh(o którym teraz w bhkb)

czekam na coś nowego, życzę weny

Sonea

Bardzo fajny fik. Trochę nie tak z interpunkcją, ale poza tym spoko.
Na początku nie wiedziałam o co chodzi z tym uchem, lecz ostatnia cześć mi to wyjaśniła.

Pozdrawiam

eigle

Dopiero teraz dotarłam do twojego tekstu.

Przeczytałam i, choć sprawia wrażenie pisanego naprędce, jest sympatyczny.
Dużo się w nim dzieje. W dodatku w krótkim czasie.
Sporo postaci, każda coś wnosi, zaś postać House'a przedstawiona poprzez narrację "od wewnątrz" jest bogata.

kruszynka85

Opowiadanie fajnie i ciekawie sie zapowiadania, ale ten szybki koniec troche tak nie bardzo mi odpowiada. Rozumiem ze zabraklo weny lub czasu, ale naprawde szkoda, bo mogloby sie cos z tego fajnego wykluc.