Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:31, 05 Lis 2008 Temat postu: Pamięć i odczucia [Z] |
|
|
Następny wyskok, mojego mrocznego ja. Nie bić.
Pamięć i odczucia.
Biegła przed siebie wściekła. Po głowie tłukły się nieproszone myśli i złość... złość na tych wszystkich, którzy nic nie wiedzieli a chcieli być tacy poprawni. Po co? Przecież nikt, kogo to nie spotkało, nie może wiedzieć co ona czuje. Mówili: współczuję, a przecież nie współczuli bo n i e wiedzieli. Hipokryzja.
Co może wiedzieć, ktoś komu nikt nie umarł, na temat tego jak ona się czuje? Skąd może wiedzieć co czuła, kiedy weszła rano, w jakże znajomy, szpitalny korytarz i zobaczyła ukradkowe spojrzenia pielęgniarek. Strach zwinął jej żołądek w twardą kule a ona zaczęła biec do tego pokoju, w którym ostatnio spędzała cały czas. Zatrzymała się w progu. Łóżko było p u s te. Koszmarnie i boleśnie p u s t e. Trzymała się framugi, czując, jak krzyk podchodzi jej do gardła i wreszcie wyrywa się na zewnątrz. Nie pamiętała zastrzyku, nic nie pamiętała.
Ale tablica jej pamięci przywoływała inne obrazy. Jego uśmiech, kiedy mówił, że ma się nie martwić i nie płakać. Uścisk ręki delikatny jak oddech motyla, bo był tak słaby. Muśnięcie jego warg i smak jego łez. Z każdym oddechem był słabszy, a ona umierała w środku, z każdym dniem bardziej i bardziej. W takich momentach myślała minuty na przód, już nie godziny a minuty. Z każdym boleśnie wydobytym oddechem traciła go. Trzymając go za rękę, marzyła, żeby, jak w powieściach fantasy, mogla przelać swoja siłę życiową w niego. Uzdrowić go. Śmieszne marzenie. Nie do spełnienia.
Wtedy, tego strasznego dnia, wyszła ze szpitala tylko na chwilę. Na jedna małą pieprzoną chwilę. Nie poczekał na nią i odszedł. To ją zabiło jeszcze bardziej.
A ludzie wokół niej mówili banalnie: przecież wiedziałaś, że tak się skończy, jesteś lekarką. I jeszcze czas goi rany. I tłumaczyli pięć etapów żałoby. Pieprzenie.
Siedziała na ławce i trzęsła się z emocji. W końcu zsunęła się z ławki i zwinęła w kłębek na trawie patrząc na błyszczące w świetle słońca lustro wody. Staw w parku. Jego ulubione miejsce. Łzy poleciały same, a cała radość życia po prostu w niej umarła.
Nie będzie pięciu etapów żałoby. Nie będzie akceptacji. Nie ma akceptacji, jeśli umiera ktoś taki, jak House.
Nie będzie akceptacji, bo człowiek, martwy w środku, nie może nic zaakceptować, nawet życia. Cameron siedziała na trawie patrząc martwym wzrokiem w przestrzeń.
Była pusta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wolfgang
Ratownik Medyczny
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:35, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
w zasadzie mam tylko jedno do powiedzenia...
OMG!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania
Stażysta
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:58, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Bic nie będę, ale....
Smutek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:46, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ania, bo jak mój wen ma doła to potem pisze takie fiki jak ten... a ja się dołuje własnym opowiadaniem.... szkoda gadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolfgang
Ratownik Medyczny
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:10, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nefrytowakotka napisał: | Ania, bo jak mój wen ma doła to potem pisze takie fiki jak ten... a ja się dołuje własnym opowiadaniem.... szkoda gadać. |
czyli jak cię podniesiemy na duchu, to wtedy napiszesz przyjemny i romantyczny fik, tak?
to teraz cię złapię i mocno przytulę i pocieszę żebyś się nie smuciła i pisała piękne fiki, dobrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jen
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:47, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
House umarł
smutne i śliczne
czekam na kolejnego równie smutnego ficka ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:19, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Spokojnie... pisze się właśnie, może dzisiaj wrzucę część. Będzie w Hilsonie, ale to tylko friendship będzie, żadnej ery
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m90
Łyżka Lifepaka
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1855
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zakamarki opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:58, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jakie piękne... W swej chaotyczności jest po prostu niesamowite. Śmierć jednego z głównych bohaterów zawsze nadaje tej wspaniałości opowiadaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Anestezjolog
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:03, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nefrytowakotka no i już w depresję wpadłam.
Szkoda,że nie napisałaś coś optymistycznego.
Jakoś tak smutno się zrobiło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
motylek
Immunolog
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Capri Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:14, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
szok , takie bardzo smutne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:39, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny... śmierć zmienia wszystko. Ja piszę opierając sie na własnych doświadczeniach, może dlatego coś, nie mówię że coś wielkiego, z tego wychodzi. Czasem miewam straszne dołki a efektem sa takie fiki.
Mój wen ma własna chandrę i dlatego Marzenia leża odłożone. Tzn jest następna część mroczna, ale potrzebuję części wcześniejszej radosnej a wen mówi: spadaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
runiu
Internista
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:13, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Lubię Twoje fiki. Ten jest okropny, smutny i dołujący, ale genialny. Wszystko opisujesz tak dramatycznie, realistycznie i trochę chaotycznie jak plątaninę ludzkich myśli. Bardzo mi się podobało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:09, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Runiu, dziękuję. Tak opisuję bo tak działamy. I tak myślimy. Chaos... a dopiero potem coś konkretnego. Nie zawsze dobrego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana12
Pulmonolog
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: *** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:10, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ohh, następny fik o śmierci w twoim wykonaniu
tym razem uśmierciłaś housa, piękny tak samo jak tamten
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Anestezjolog
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:21, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nefrytowa, kiedy następna część ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Angel
Nocny Marek
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 5291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 4:30, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Czytałam sobie, czytałam. Myślę: ha, pewnie opis śmierci jej męża.
A tu bach: House
Twój Wen musiał być bardzo zdołowany *wyciąga Wena z dołka*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:24, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mój wen siedział wtedy w dole Mariańskim co najmniej...
Czasem miewam takie wyskoki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eigle
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 13423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:19, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nefrytowa, bo przy świętach tak jakoś pozytywniej nastawiona do życia jestem.
Przeczytałam kolejny dołujący mnie raz i pomyślałam za razem drugim: A może ona taka przewrotna jest i to tylko początek hameronkowego fika. A zaczynasz po prostu od koszmarnego snu Cameron.
Na jawie okazuje się, ze House żyje tylko coś słabuje, np. przedawkował albo mu organa jakieś od prochów wysiadają, albo najzwyczajniej w świecie dziewczyna ma koszmary nz powodów tego co na jawie widzi (Huddy).
I akcję w cudowny, niepowtarzalny, hameronkowy sposób rozkręcisz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Couvert de Neige
Stomatolog
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:28, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam takie fcki... Nefrytowa jesteś wspaniała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 21:02, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nefrytowa, dobrze, że przeczytałam tego fika już właściwie po świętach. Chcesz mnie zabić. Nigdy nie miałam problemów z sercem, ale właśnie zaczynam odczuwać...
Mocne i dobrze napisane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:17, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nareniko, dzięki
Ale naprawdę nie mam zapędów pozbawiania kogoś zdrowia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
The Dark Lady of Medicine
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 2103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szmaragdowa Wyspa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:06, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Myślałam, że to o jej mężu, a tu niespodzianka.
Extra fik, jak zwykle nefrytowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allie House
Pacjent
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dziwnów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:56, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nefrytowa, cudnie! Uwielbiam twoje fiki . Są po prostu genialne .
Oby tak DALEJ ! Wcale mi nie przeszkadza , że jest dołujący . Lubie sie tak dołować . Wena życze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kin
Ratownik Medyczny
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my wild island Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:41, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Aj! zabolało pod koniec, bo byłam pewna że piszesz o śmierci jej męża... a tu House...
Ale nie powiem że nie, fik świetny. Tak smutny, a tak prawdziwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolax09
Pacjent
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:55, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|