Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scribo
Ratownik Medyczny
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:40, 28 Cze 2009 Temat postu: Kubkowe rozmowy: gorąca czekolada [M] |
|
|
Delikatny Hameronek w cyklu kubkowych rozmów. Mam nadzieję, że sie spodoba.
Zweryfikowane przez autorkę.
Cz. 4 "Gorąca czekolada"
Biegła. W przód, ciągle w przód. Krok za krokiem. Jeszcze trochę, tylko kawałek. Zdobywała swój własny, prywatny Mount Everest możliwości. Jeszcze tylko pięć minut. Tylko trzy. Dwie. Jedna…
Teraz mogłaby przestać, ale tego nie zrobiła. Czuła, że może biec dalej, że może więcej. Kroki rozbrzmiewały echem w pustym mieszkaniu.
Miała cel; osiągnęła go. Mogła wyznaczyć sobie następny. Zawsze kiedy przekraczała barierę własnych możliwości znów ją stawiała, tylko trochę dalej. Dążyła do doskonałości, wiedząc, że nigdy jej nie osiągnie, bo i tak to będzie za mało.
Pukanie do drzwi.
Oczywiście. Nie wspomniałam, że zawsze coś jej przeszkadzało?
Zeszłą z bieżni, wzięła łyk przygotowanej wcześniej wody i otworzyła drzwi.
– House? – spytała zdumiona. Podobna sytuacja już miała miejsce. Trzymała się nadziei, że to nie dejavu.
– A widzisz tu kogoś innego? – burknął.
Odetchnęła głębiej.
– Czego chcesz?
Mając w pamięci odpowiedź Chase’a, wolał odpowiedzieć wprost.
– Potrzebuję rady.
Uniosła brwi, ale uchyliła drzwi szerzej i wpuściła go do środka.
– Usiądź – powiedziała i przeszła do kuchni. Ustawiła mleko na gazie. Już po chwili niosła do pokoju gorącą czekoladę.
House siedział w fotelu i smętnie wpatrywał się w blat. Czemu teraz przyszedł do niej? Czy nie powinien najpierw pójść do Kutnera, po „tak” (które spodziewał się uzyskać)? W końcu był prawie pewien, że Cameron mu to odradzi. Co on tu właściwie robił?
– O co chodzi? – zapytała podnosząc kubek do ust.
– Czy powinienem się ożenić z pacjentką, która stawia to jako warunek diagnozowania? – nauczony doświadczeniem, wyłożył całą sprawę od razu.
Omal nie zakrztusiła się czekoladą.
– I masz zamiar się zgodzić?
Parsknął zirytowany.
– Czy sądzisz, że gdybym podjął już decyzję nadal bym tu siedział?
Zignorowała go i spojrzała w brązowy napój.
– Czy ona ma rodzinę?
Zrobił zdziwioną minę.
– Nie mam pojęcia.
– A przyjaciół?
– Nie wiem – burknął.
– Czy ktokolwiek do niej przyszedł, odwiedzić ją?
– Chyba nie…
Cameron skinęła głową.
– Więc tak, powinieneś.
Jego światopogląd legł własnie w gruzach.
– Dlaczego? – spytał, starając się, by jego głos nie zdradzał ogromu zdziwienia, jakie właśnie go ogarnęło.
– Ona się boi. Boi się, że zostanie sama na koniec, że kiedy będzie umierać nie znajdzie nikogo, że jej życie będzie do dupy. Ona tylko się tego boi. A ty wiesz, ze twoje życie już takie jest. Nie masz nic do stracenia. A ona cię potrzebuje. Więc tak, powinieneś się zgodzić.
Patrzył na nią uważnie.
– Jak jest między tobą a Chasem? – spytał nagle.
Spojrzała mu prosto w oczy.
– Dobrze. Bez strachu.
Uśmiechnął się półgębkiem.
– Powinnaś sama słuchać własnych rad.
Tym razem to ona się uśmiechnęła.
– Ja ich nie potrzebuję. Ty najwyraźniej tak, skoro tu przyszedłeś.
Jednym ruchem podniósł kubek do ust i wypił czekoladę duszkiem. Wstał i ruszył do drzwi.
– Co zrobisz? – zapytała jeszcze.
Spojrzał na nią przez ramię.
– Wezmę przykład z ciebie. Nie będę słuchał sam siebie i pójdę posłuchać wszystkich wokół.
Zatrzasnął za sobą drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Scribo dnia Nie 10:54, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sonea
The Dark Lady of Medicine
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 2103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szmaragdowa Wyspa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:00, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
No, delikatny Hameronek.
Czytałam poprzednie części i mi się podobały. Ta też.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jen
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:53, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
House ma rację, Cam nie sucha siebie i swoich pragnień, tylko wszystkich wokół ;/
a mogłabyś zapodać linka do innych kubkowych części ? bo bardzo mnie takowe zainteresowały i chętnie je przeczytam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scribo
Ratownik Medyczny
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:58, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jen napisał: | a mogłabyś zapodać linka do innych kubkowych części ? |
Jasne
1
2
3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jen
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:33, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
dziękuję, oczywiście przeczytam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GoSs
Pacjent
Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:19, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Baaaaardzo. podobają mi się kubkowe rozmowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamylka
Córka Rozpusty
Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bocianiego gniazda Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:39, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Fajne te kubkowe rozmowy
A to jest ostatnia część czy będą jeszcze kolejne? Z chęcią przeczytałbym jeszcze inne rozmowy.
Wena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiciak100
Gastroenterolog
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:01, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Świetny pomysł! No i oczywiście bardzo dobrze wykonany
To co, teraz... Cuddy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jen
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:19, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam resztę i bardzo podobają mi się te kubkowe rozmowy
będzie ich więcej ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
izia12
Pacjent
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żagań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:48, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kurde,to było niezłe
Noo macie rację,nie słucha siebie,ale to noralne bo rzadko się zdarza żeby człowiek słuchał własnych przemysleń ,zawsze jest nam lepiej zasięgnąć opini zaufanej osoby i zanalizowac ją i podjąć jakąś racjonalną decyzję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiek
Nefrologia i choroby zakaźne
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 7864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ikerowej rękawicy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:57, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podoba i sięgnę po resztę. Fajnie odczytany charakter Cameron.
Twoje zdrowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Makbeth
Jazda Próbna
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płaszczyk Bena ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:56, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kochanie, to jeden z najlepszych fików jakie dotąd tutaj czytałam. WSZYSTKIE części są cudne, pełne humoru i dobrze je się czyta. Mam nadzieję, że będę miała jeszcze okazję zapoznać się z dalszymi opowiadaniami z tej serii.
Dziękuję Repice, która nakierowała mnie na te opowiadania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cudna :D
Student Medycyny
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:22, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz Cuddi czy Kutner?
Jeśli ta pierwsza ta już się boję (jej zazdrość mogłaby być niebezpieczna dla otoczenia)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katty B.
Chodzący Deathfik
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bunkier Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:15, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Świetne są te kubkowe rozmowy. Doskonale ilustrują odmienność wszystkich ludzi wokół House'a, ich różne poglądy poprzez zupełnie różne rady. I chociaż nie jestem fanką Hameronu, bardzo mi sie ten fik podobał. Dobrze napisana Allison - odważna i śmiało spoglądająca wprzód.
Gratuluję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|