|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:35, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tiaaa... House do baru bez względu na konsekwencje... A Cam ucieka... też typowe.
DA, to jest bardzo dobre... tylko nie torturuj takimi dużymi przerwami, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dark Angel
Nocny Marek
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 5291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:46, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki serdeczne i jednocześnie przepraszam za przerwy, ale:
1) Wen się fochnął i wyjechał,
2) Wena pojechała za małżonkiem,
3) a Muz używam chwilowo w innych celach;
4) ponadto średnia ilość czytanek na tydzień przekracza 200 stron...
może dziś się uda, a jak nie, to w niedzielę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dark Angel dnia Pią 13:46, 07 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Anestezjolog
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:09, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dark Angel napisał: | Dzięki serdeczne i jednocześnie przepraszam za przerwy, ale:
1) Wen się fochnął i wyjechał,
2) Wena pojechała za małżonkiem,
3) a Muz używam chwilowo w innych celach;
4) ponadto średnia ilość czytanek na tydzień przekracza 200 stron...
może dziś się uda, a jak nie, to w niedzielę... |
Dark Angel nie przejmuj się
Jak trzeba będzie to poczekamy nawet do niedzieli.
PS jeszcze raz dziękuję Ci za pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
annniczka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:38, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
czekamy z niecierpliwoscia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Angel
Nocny Marek
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 5291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:59, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Piątek, część III
- Ty nie kochasz, Ty potrzebujesz... potrzebujesz... potrzebujesz
Cameron ocknęła się z drzemki. Oddychała szybko jak spłoszone zwierzę. Przez chwilę usiłowała sobie przypomnieć, co za wspomnienie ją ścigało. Ależ oczywiście! House i ich "randka". Obyśmy jak najszybciej wylądowali. Proszę... - modliła się w duchu.
Wylądowali na lotnisku Austin Straubel pół godziny później i już chwilę potem była w bezpiecznych objęciach brata. Ledwo opuścili terminal, zadzwonił telefon. Wilson. Czy chce mieć operację we wtorek rano zamiast środy? Oczywiście, że chce! Nie, nie chce wiedzieć, czemu zwolniło się miejsce. Żadnych pesymistycznych informacji.
- Trzymaj się, Allison!
- Dzięki, James - Cameron zakończyła rozmowę. Paul spojrzał na nią przenikliwie.
- Jakie miejsce?
- Wytłumaczę ci, jak dojedziemy, dobrze? - uśmiechnęła się.
Oczywiście ustąpił. Zawsze to robił, gdy się uśmiechała w taki sposób. Wsiedli do samochodu i ruszyli. Korków o tej porze nie było, więc bardzo szybko dojechali na miejsce - do przytulnego domku na przedmieściach Green Bay. Wziął jej walizkę. Jane stała już w drzwiach. Cameron patrzyła na nią z zazdrością. Tuż obok bratowej stała trzyletnia Katie, dziewczynka o pięknych, szarych oczach jak jej ojciec i włosach takich, jakie miała Allison, zanim je utleniła. Po operacji żadnych eksperymentów. Nie będę się utleniać, by wyglądać poważniej - postanowiła. Przywitała się z nimi i od razu poszła położyć Katie spać. O tej porze już zawsze spała, ale dziś była zbyt podekscytowana przyjazdem cioci, by zasnąć, i co chwilę schodziła na dół, by spytać, kiedy w końcu będzie. W końcu mama pozwoliła jej zostać na dole i poczekać. Allison przykryła dziecko kołdrą, dała buziaka na dobranoc i tak długo czytała bajki, aż mała zasnęła. Cameron stanęła w drzwiach, patrząc na nią. Uśmiechnęła się mimowolnie i cichutko zamknęła drzwi. Chciała równie cicho zejść po schodach, ale gdy zostało jej pięć stopni, straciła na chwilę przytomność i z hukiem spadła na dół.
House przespał całe późne popołudnie i wieczór. Gdy się ocknął, było już po dwudziestej drugiej. Rozejrzał się nieprzytomny. Chwilę zajęło mu zorientowanie się, gdzie jest i jak się tu dostał. Przespał ulubiony serial, ale nie szkodzi, obejrzy powtórkę w poniedziałek w szpitalu. Pokuśtykał do kuchni i wypił szklankę wody. Potem drugą. Vicodin. Jeden, drugi... trzeci. Popił trzecią szklanką wody. Łazienka... Ciepłe strugi wody zmywały zmęczenie z jego ciała.
- I co ja mam teraz, do ciężkiej cholery, zrobić? - zapytał sam siebie.
Wyszedł spod prysznica, wytarł się, włożył koszulę i bokserki. Zrobił kanapki z masłem orzechowym, bo tylko chleb i masło orzechowe miał w domu (poza alkoholem oczywiście) i włączył muzykę. Znajome, spokojne dźwięki Sonaty Księżycowej Beethovena ukoiły na chwilę jego stargane nerwy. Teraz przypomniał sobie, co mu się śniło. Usiadł ciężko na kanapie, zacisnął powieki i oparł głowę o dłonie i tak siedział przez dłuższy czas, zapomniawszy o kanapkach.
- Allison? Allison! - Paul trzymał siostrę w ramionach i potrząsał nią. - Allison! Jane, wezwij karetkę!
Jego żona już wybierała numer, gdy Cameron ocknęła się.
- Nic mi nie jest. Odłóż słuchawkę, Jane. Trochę się potłukłam, to wszystko.
Podniosła się chwiejnie, opierając się o brata. Pomógł jej usiąść na kanapie. Jane podała herbatę i poszła po apteczką. Po chwili wróciła i chciała pomóc Allison, ale ta uśmiechnęła się i ze słowami Przecież jestem lekarką sama się sobą zajęła.
- Co to było, Liz? - Brat znów mówił do niej tak, jak wtedy, gdy była małą dziewczynką, ale w jego głosie słychać było strach.
- To było coś, o czym chciałam ci powiedzieć na samym końcu... - Odetchnęła ciężko. - Mam raka. Niegroźnego i operacyjnego, ale zawsze. Operacja była zaplanowana na środę, ale udało się ją przenieść na wtorek...
- Niegroźnego? - Paul patrzył na zadrapania na jej ręce, które właśnie przemywała wodą utlenioną.
- Nigdy wcześniej nie upadłam. Czasem kręciło mi się trochę w głowie, ale nie traciłam przytomności.
- Czemu nic wcześniej nie mówiłaś?
- Nie chciałam was denerwować. - Cameron spojrzała wymownie na brzuch Jane. - Chłopiec czy dziewczynka?
- Nie sprawdzaliśmy. Wolimy niespodziankę. Poza tym najważniejsze jest, żeby było zdrowe. - Jane z uśmiechem pogładziła brzuch.
- Katie przed zaśnięciem pochwaliła mi się, że będzie mieć braciszka lub siostrzyczkę. Bardzo się przejmuje swoją nową rolą.
- Nie byłaby sobą, gdyby się nie przejmowała - zaśmiał się Paul.
- Dobrze, że nie usłyszała... - Cameron skrzywiła się, wycierając krople wody utlenionej spływające z dłoni. - Możemy porozmawiać o czymś innym?
Gdy w końcu wstał i zabrał się za kanapki, było już po północy. Nie był pewien, czy spał w tym czasie, czy był przytomny, ale pamiętał, o czym rozmyślał. Tyle zmarnowanych szans i teraz nie będzie mu dane tego naprawić... Chyba że sam się za to weźmie, po swojemu. Zjadł, po czym zażył jeszcze dwie tabletki Vicodinu i poszedł spać.
Na przedmieściach Green Bay Cameron leżała na łóżku z otwartymi oczami, przełykając łzy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dark Angel dnia Nie 16:00, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BuTtErfly...?.!
Gastroenterolog
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 1718
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:32, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
zżera mnie ciekawość co będzie dalej, i jak to sie skończy..
i natyle z pierwszego wrażenia no po za tym że fajny fik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
motylek
Immunolog
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Capri Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:53, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No dobrze , powieziała im a House musi coś zrobić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
annniczka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:10, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
fajna część z niecierpliwością czekam na następną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana12
Pulmonolog
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: *** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:24, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
biedna cam, mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze
pisz szybko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:31, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ślepa jestem jak nietoperz. Dopiero teraz odkryłam dalszą część.
Oprócz tego, że jesteś sadystką, bo tak wolno wklejasz części, to podoba mi się.
Zastanawiam się co zrobi House... Bo Cam będzie odpychać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
annniczka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:02, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
kiedy ciag dalszy?????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jen
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:12, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
no ja też jestem ślepa i choć kilka razy tu byłam to dopiero zauważyłam nową część
żeby operacja Alli się udała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Angel
Nocny Marek
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 5291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:19, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nefrytowakotka napisał: | Ślepa jestem jak nietoperz. Dopiero teraz odkryłam dalszą część.
Oprócz tego, że jesteś sadystką, bo tak wolno wklejasz części, to podoba mi się. |
Gdybym pisała je szybciej, to bym szybciej wklejała. A przecież nie będę wklejać kadłubków
Cytat: | Zastanawiam się co zrobi House... Bo Cam będzie odpychać... |
I tu zaczyna się sadyzm, bo nie powiem
A tak w ogóle to pięknie Wam dziękuję Aż chce się pisać dalej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dark Angel dnia Wto 12:22, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana12
Pulmonolog
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: *** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:28, 13 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
to prosimy, pisz szybko!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
annniczka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:16, 13 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
czekamy z niecierpliwością!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Angel
Nocny Marek
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 5291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:14, 13 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No, moje Siostry w Hameronkowej Wierze - oto nadciąga nowy odcinek; miłej lektury!
Sobota, część I
Zbudziła się niemal w południe. Ostatnio ciężko pracowała, a w nocy nie mogła zasnąć.
W domu nikogo nie było. Jane i Paul poszli do pracy, a Katie chodziła do przedszkola. Cameron wzięła prysznic i zaczęła się rozglądać po kuchni w poszukiwaniu jedzenia. W pierwszej szafce, którą otworzyła, znalazła masło orzechowe. Zrobiła zafrapowaną minę, po czym wyjęła słoik. Nigdy nie lubiła masła orzechowego. Dosłownie raz ugryzła kawałek posmarowanego nim chleba, jak była mała, i nigdy więcej nie chciała spróbować. Przez chwilę patrzyła podejrzliwie na słoik z jasnobrązową masą, po czym otworzyła go i wzięła kromkę ciemnego chleba. Masło zawierało kawałki orzeszków i, o dziwo, pachniało całkiem ładnie. Odłożyła nóż i ugryzła kanapkę. Przeżuwała odgryziony kęs powolutku, smakując go jak potrawę, której nigdy nie widziała na oczy. Niezłe! - pomyślała. - Ale żywić się tym nas co dzień nie dałabym rady...
Czemu znowu o nim myśli? House, wynoś się z mojej głowy, ale to już!!! Zła na siebie dokończyła kromkę, sprzątnęła po sobie, założyła buty, zarzuciła na plecy ażurowy sweterek i wyszła.
Błądziła trochę po mieście, odwiedzając znajome kąty, w końcu wsiadła w autobus i znaną sobie trasą pojechała na cmentarz. Po kilku minutach dotarła do celu i złożyła kupioną przy wejściu wiązankę na grobie męża. Wyjęła z torebki jego ulubiony tomik poezji Edgara Allana Poe, położyła sweter na trawie i usiadłszy na nim, zaczęła czytać półgłosem. Łzy same popłynęły jej po policzkach. Może wkrótce do ciebie dołączę... - przemknęło jej przez głowę między jednym a drugim wersem. Jeszcze nie czas... - zahuczało w odpowiedzi gdzieś w jej podświadomości.
Wstał kompletnie bez humoru. Noga bolała go niesamowicie. Połknął dwie tabletki, wkrótce potem jeszcze dwie. Krzywiąc się, pochłonął kanapkę z masłem orzechowym. Kolejne dwie pigułki... No, trochę lepiej... Po godzinie zdecydował się wyjść. Właściwie to musiał, bo skończyło mu się masło orzechowe. Pokuśtykał do sklepu - w takim stanie nie ma mowy o jeździe na motocyklu. Tam szybko zgarnął z półek to, co było mu potrzebne, zapłacił, spakował zakupy do plecaka i wyszedł. Nie miał zamiaru przebywać ani chwili dłużej niż to konieczne poza bezpiecznym mieszkaniem, gdy tak bolało. Szedł do domu jak mógł najszybciej, nie patrząc pod nogi i mało na coś nie nadepnął. Zobaczył na chodniku trzęsącą się, srebrzystoszarą kulkę. Kulka chwiała się na cienkich nóżkach i piszczała cienkim, słabym głosikiem. Dopiero gdy się przyjrzał, zauważył, że to kociątko. W pierwszym odruchu je minął obojętnie, ale po paru krokach przystanął. Kotek dalej piszczał. House westchnął i cofnął się.
- Co tu robisz? Nie masz domu i matki, która by się tobą opiekowała?
- Miauu! - Kulka niezdarnie zrobiła krok w jego kierunku.
- Ja się nie nadaję na opiekunkę - House potrząsnął laską.
- Miaaau! - małe, świecące oczka wpatrywały się w niego błagalnie.
House z miną cierpiętnika pochylił się, wyciągnął rękę i delikatnie podniósł kotka z betonowej płyty. Na jego dłoni wyglądał jak zabawka, taki wydawał się mały. Otulił go połą marynarki.
- Mam nadzieję, że lubisz masło orzechowe - powiedział, idąc do siebie.
Cameron skończyła czytać jak zwykle na "Annabel Lee", ich wspólnym ulubionym wierszu. Otarła policzki. Zdecydowanie za często ostatnio płaczę - pomyślała z irytacją. Obiecała bratu, że odbierze jego córeczkę z przedszkola. Wsiadła w autobus i pojechała na Bond Street. Stamtąd miała już tylko kawałek do Chappell Elementary School, a że była na miejscu niemal godzinę przed czasem, kupiła sobie loda i zaczęła spacerować po okolicy. Była tak zamyślona, że przestraszyła się nie na żarty, gdy usłyszała za sobą znajomy głos.
- Allison?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
motylek
Immunolog
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Capri Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:26, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
piękne .Kotek w objęciach House , piękny obrazek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jen
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:19, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
taaaak... Allison stanowczo za dużo płacze
ale i tak jest pięknie ;*
czekam na cd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:34, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
O taaak!! House i kot to idealne połączenie No i ta kocia zdolność do przekonywania: zaopiekuj się mną *robi oczy kota ze Shreka* Tylko lepiej niech nie karmi kota masłem orzechowym...
No tylko nie żaden dawny "dobry przyjaciel" Cam! Ona jest House'a
Typowe pytanie: kiedy cd?
I bardzo sie podobał ten odcinek. Bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
annniczka
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:45, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
śliczne! House i kociątko aaaa...czekam na cd!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana12
Pulmonolog
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: *** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:45, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
cuuuuudne
mam nadzieję, że napiszesz szybko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BuTtErfly...?.!
Gastroenterolog
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 1718
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:30, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ciekawe kto ja woła?
Mam nadzieje że szybko napiszesz kolejną część i że do czasu powrotu Cam kotek za bardzo nie urośnie będzie miała większą frajdę XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xsanti
Ratownik Medyczny
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:52, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
świetne!!! chce wiecej i to jak najszybciej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Angel
Nocny Marek
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 5291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:41, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
"Like the philosopher Jagger said: >You can't always get what you want<"
Dzięki serdeczne!
EDIT: [pracuję nad kolejną częścią, ale są pilniejsze rzeczy... niestety]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dark Angel dnia Nie 1:41, 16 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefrytowakotka
Lara Croft
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 76 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:36, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma pilniejszych rzeczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|