Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Drugie ja [Z]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hameron
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gosiak
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:39, 11 Kwi 2008    Temat postu:

No no muszę stwierdzić,że to baaaaaaardzo ciekawe jest!!!!!!!!!!!! Nie mogę się doczekać następnej części! Mam nadzieję,że niedługo ją zapodasz:P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:56, 11 Kwi 2008    Temat postu:

potrzymam was w niepewności HAHA:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xsanti
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:16, 11 Kwi 2008    Temat postu:

Nie!!! nie torturuj !!! nie dość że ilość Hameronków jest tak znikoma na tym forum to jeszcze mamy znowu długo czekać. By the way ta część bardzo dobra

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dyla
Torakochirurg
Torakochirurg


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z boiska.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:22, 11 Kwi 2008    Temat postu:

No właśnie! My Hameroni powinniśmy trzymać się razem ,a Ty chcesz Nas tak okrutnie torturować. Nie zgadzam się

A kolejna część naprawdę świetna. Chwilowo jestem zaspokojona w kwesti Hameronów.^^ i tak czekam na kolejną część!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:25, 11 Kwi 2008    Temat postu:

dam kolejna le to tyle na dziś. Mam wzgląd na kochane Hameronki i...

***

Weszła pewnie do jego gabinetu. Położyła na stole wyniki badań i bez słowa skierowała się do wyjścia. House nie wyglądał jakby był skłonny do przyjemnych pogawędek o poranku.
Mimo to w drzwiach dopadło ją d e l i k a t n e spostrzeżenie:
-Sama?
Dałaby sobie rękę uciąć, że jego urażone ego i zazdrość nie pozwalały jej zostawić w spokoju. Byłaby mu to wykrzyczała w twarz gdyby nie jeden, istotny fakt- to był House.
- Czy według ciebie mamy się ciągle trzymać za ręce i nie spuszczać z oczu?- Cameron starannie ukrywała emocje.
-Dzieci to lubią!- Zakpił House.
Wiedziała, że branie do siebie jego niektórych uwag, nie jest rozsądne, ale wtedy znów dał o sobie znać fakt-przecież to H O U S E…

***

...jest bardzo krótkie xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:55, 11 Kwi 2008    Temat postu:

Ale i tak ślicznusie i wspaniałe.
Ciekawi mnie, co będzie dalej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 21:28, 11 Kwi 2008    Temat postu:

Couvert, kocham Cię za tego fika
Tak pięknie oddajesz House'a i jego zagrywki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:31, 12 Kwi 2008    Temat postu:

Nie wiedziałam czy Moje House'owe zagrywki sa udane ...
tym bardziej dziekuję. następna cześć w niedziele.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dyla
Torakochirurg
Torakochirurg


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z boiska.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:43, 12 Kwi 2008    Temat postu:

Króciutkie ,ale fajowe..cudowna część. Ten nasz House i Cameron jakby chciała mu się przeciwstawić..tak na złość.^^ dobrze mu tak. Czekam na kolejną część

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:15, 13 Kwi 2008    Temat postu:

kolejna część dziękuję wszystkim

***
To, w jakich okolicznościach spotkali się w pracy ponownie, przeszło ich najśmielsze wyobrażenia…

-Stęskniłem się…-siedział naprzeciw niej i bawił się kosmykami jej brązowych, lśniących włosów. Powoli zbliżył ciepłe palce do jej ust. Musnął je delikatnie, sprawdzając czy nadal są tak delikatne jak wtedy. Nie zastanawiał się długo. Ich usta znów się spotkały. Zapomnieli o wszystkim, ale owo wszystko nie zapomniało o nich…
Stało w drzwiach. Zaciskając nerwowo palce, patrzyło na nich z nie dowierzaniem. A nazywało się ono
-House?!- Cameron skoczyła na równe nogi. Wyglądała jak mała dziewczynka, zakrywająca rozbity wazon.
-Nadal go widzę. Jeżeli mieliście zamiar urządzać tu gorącą orgie mogliście mnie zaprosić.-Usilnie tłumił rozrywające go emocje.
-House nie masz prawa do takich uwag. Mieliśmy przerwę, mogliśmy…
-Nawet uprawiać dziki seks?- Przerwał jej. Coraz trudniej było mu opanować złość.
-House, co ty sobie do cholery wyobrażasz?!- Wtrącił się Chase -To ze twoje życie jest do dupy nie znaczy, że możesz odgrywać się na tych, którym się układa!
-Doprawdy?- Już chciał dokończyć swą niezawodną myśl, gdy głowę prześwidrowało mu głośne:
-DOSYĆ!!!- Cameron stała teraz całkiem zrozpaczona. Jej sina ze złości twarz zalana była łzami. Delikatne ręce trzęsły się bez opamiętania. Skutecznie przypomniała im o swojej obecności. Greg był zszokowany. Widział ja w takim stanie WTEDY. W minucie zamilkł, spojrzał jeszcze pogardliwie na Chase’a i wyszedł.
Tylko on wiedział, co tak na prawdę się stało, bo tylko on znał siebie tak dobrze…

***


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dyla
Torakochirurg
Torakochirurg


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z boiska.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:36, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Też trochę krótkie ,ale co tam. Naprawde fajnie piszesz:D
Powrót Chase'a.. nie! No i mam nadzieje ,że w kolejnej części trochę się wyjaśni i ,że Cameron nie będzie już przez House'a płakała.^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piromanskamucha
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uć

PostWysłany: Nie 15:43, 13 Kwi 2008    Temat postu:

a jak myslicie, co tam się w filmie wydarzy? ; D żeby to było jak tutaj... mmm ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W.
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:49, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Couvert, jak masz jakieś części napisane a nie chcesz ich publikować, to daj mi na PW. Ja z chęcią przeczytam bo to ciekawy fik. A akurat dziś miałem chęć na Hameronkowy fik... i taki krótki się okazał .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xsanti
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:27, 13 Kwi 2008    Temat postu:

cieszą mnie kolejne części i to że są naprawdę dobre ale dlaczego takie krótkie ???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:39, 14 Kwi 2008    Temat postu:

Musiały byc takie krótkie bo sie zbliżamy do końca niestety
Ale dziś kolejna część trochę dłuższa

***



Kazała Chase’owi wyjść. Została sama. Myślała, tak intensywnie myślała, co ma teraz zrobić. Liczyła, że się obudzi jak ze złego koszmaru. Miała ochotę pobiec gdzieś, wypłakać się i poczuć ulgę. Tak bardzo chciała żeby to było tak proste. Przecież wie, co do niego czuje, mimo to rani mnie, cholera tak bardzo mnie rani-jej myśli, co chwile przerywało jej głośne szlochanie. Czuła się taka bez silna. Siedziała w obcym fotelu, w obcym miejscu. Wszystko było obce. Wszystko oprócz patrzącego na nią, zdruzgotanego Willsona.
-Boże! Co tu się stało? Cam wszystko w porządku?
- Chyba tak. Mięliśmy małą sprzeczkę z…
-Housem. Wiedziałem, ze to ten dupek- Wziął głęboki, uspokajający wdech i spytał-Co on znów zrobił?
-Widzisz James- Zawahała się Cameron- tu nie zupełnie tylko on zawinił.
Willsona spojrzał na nią podejrzliwie.
-Wydaje mi się, ze to przez tamten wieczór. Że to…-spuściła głowę- straszliwa pomyłka.
-Cameron, ja naprawdę lubię zagadki, ale nie mam zielonego pojęcia, o czym mówisz?

Przyniósł jej kawy. Kiedy trochę ochłonęła powoli zaczęła opowiadać całą historie. Od początku do tego nieszczęsnego końca. Powiedziała o złych chwilach Housa po rozstaniu ze Stacy, o tym jak chciała mu pomóc, jak przyznał się do błędu, jak ją pocałował…
-Wydawało mi się, że ten pocałunek coś znaczył, że nie jestem House’owi całkiem obojetna.-Łza cicho spłynęła po jej policzku.- Ale to był tylko efekt detoxu, załamania… Sama nie wiem.
-Nadal jednak nie rozumiem, dlaczego ta cała kłótnia miała być twoja winą? – zapytał James.
-Wiesz, on mimo tego, że mnie nie chce, nie chce też żebym ja była z kimś innym. Wczoraj zobaczył mnie i Chase’a razem, a dziś przyłapał nas tutaj na pocałunku…-zarumieniła się delikatnie Allison.
-I zrobił wam piekło… Z drugiej strony niezbyt rozważne jest dawać House’owi nadzieje, a potem tak brutalnie ją ode…
-Sam ją wyraźnie odrzucił. Sam! Nie chciałam czekać w nieskończoność.-Zirytowała się.
-Racja. Przepraszam. Co chcesz teraz zrobić?
Przytuliła go do siebie, wyszeptała smutne dziękuję i wyszła wolnym, posępnym krokiem.
Brak odpowiedzi nie był powodem do radości…

***


muszę was trzymać w niepewności


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dyla
Torakochirurg
Torakochirurg


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z boiska.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:56, 14 Kwi 2008    Temat postu:

Kurde ,byle nie końcówka. Nawet pozwole się męczyć w tej niepewności ,ale niech jeszcze ten fik trochę potrwa.^^ Naprawdę fajnie się go czyta. I pojawił się na James .. jest dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:02, 14 Kwi 2008    Temat postu:

jeszce będą mimimum 2 części. jeszcze nie mam pewności co do zakończenia. To całkowicie Absurdalne sobie odpuszczę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 17:27, 14 Kwi 2008    Temat postu:

Czytam nadal z ogromnym zainteresowaniem Zawsze mnie intryguje, jak autor fika zdoła wybrnąć ze wszystkich problemów, jakie spiętrzył przed bohaterami opowieści

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
corazón
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:00, 14 Kwi 2008    Temat postu:

Jestem pod wrażeniem i czekam na ciąg dalszy. Bardzo fajnie się czyta, oby tak dalej!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xsanti
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:45, 14 Kwi 2008    Temat postu:

Bardzo fajnie sie czyta i rzeczywiście trzyma w napięciu. Czekam na więcej :d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:00, 15 Kwi 2008    Temat postu:

Zastanawiałam sie czy dać wam kolejna częsć i za to że tu same komplementy widze to dam i to jak na razie będzie na tyle. mam testy i nie wiem kiedy bedą kolejne części

***

Była straszna ulewa. Wielkie krople uderzały w okna szpitala. Mimo paskudnej pogody ruch na ulicach był taki sam jak zwykle. Światła samochodów migały tylko, co chwila różnymi odcieniami, a przechodnie chowali się pod parasolami, z wyzapinanymi wszystkimi guzikami w płaszczach.

Zawzięcie pisała coś na kartce, a raczej próbowała. Każda próba kończyła się nerwowym minięciem papieru. Nie miała ochoty wymyślać interesujących powodów. Szybko stwierdziła, że wystarcza jej własne słowa.
Dosłownie na chwile wyszła z gabinetu. Gdy wróciła ujrzała Chase czytającego jakiś świstek.
-Z, z zwolnienie?- Wycedził do siebie Chase.
-Tak. Nie mogę tu pracować. Nie wytrzymam tu ani minuty dłużej. Pyzatym wieczorem musimy bardzo poważnie porozmawiać i…-zawahała się - to nie będzie przyjemna pogawędka.
-O czym ty mówisz? Nie będę czekał do wieczora…
-Musisz Chase. Teraz musze iść się…Pożegnać…

House siedział w swoim skórzanym fotelu. Oczy miał zamknięte, dłonie podłożone pod głowę. Zagłuszał sumienie muzyką. Mimo to usłyszał, kiedy weszła. Wyjął słuchawki, zmierzył ja ostrożnie swymi niebieskimi oczami i czekał..
-House, odchodzę.
Zaskoczyła go zupełnie. Czekał, co będzie dalej.
-To nie powinno się wydarzyć. Ten cały pocałunek. Dla mnie był czymś więcej, dla ciebie nic nieznaczącym gestem. Wiesz, że mi na tobie zależy, ale nie pozwolę się tak ranić i poniżać. Nawet tobie.
Zapadła cisza. Miał ochotę do niej podejść. Przytulić, przeprosić, ale to było dla niego za dużo. Znacznie mniej wysiłku wymagało suche:
-Dobrze. Przyjmuje twoją rezygnacje.
-To wszystko? – Ostatnie okruchy wiary Cameron zdmuchnął jakiś chłodny wiatr.
-Tak. Cholera znowu on?!
Alison odwróciła się. W drzwiach stał zdenerwowany Chase.
-Przez ciebie chce odejść z pracy-zatwardziały sukinsynu! Rzucił w stronę Grega.
-Ściślej mówiąc przez nas dwóch idioto. Nic ci nie mówiła?
Cameron zamarła. Miała zamiar rozstać się z Chasem dziś wieczorem. Historia z „Zostaniemy przyjaciółmi” była najodpowiedniejszy zaskoczeniem tego „związku”
-House przestań, proszę- Wyjąkała.
Ale Greg kontynuował:
-Oświecę cię. Ona chce mnie nie ciebie. Komplikacja polega na tym, że ja- Przez myśl przeszło mu tylko to, jakim jest idiotą- nie chce jej. Odchodzi, bo nie może być ze mną, a i rolowanie ciebie już jej się znudziło...
Pieczenie, które poczuł na policzku po tym uderzeniu było bardzo dotkliwe, ale słowa zapłakanej i załamanej Cameron jeszcze bardziej:
-Nie… nienawidzę cię House!
Wybiegła. W najgorszym koszmarze nie spodziewała się takiego zakończenia…
Oni nadal stali naprzeciw siebie, w grobowej ciszy. Żaden nich jej nie zatrzymał.


Dopiero, gdy został sam. Sam ze swoimi myślami. Wyszeptał do siebie:
-Przecież ja…

***


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W.
Gastroenterolog
Gastroenterolog


Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:31, 15 Kwi 2008    Temat postu:

Hmm... jak ja polubiłem te Hameronkowe Fiki...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dyla
Torakochirurg
Torakochirurg


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z boiska.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:44, 15 Kwi 2008    Temat postu:

Haa., uczywiście jakby House nie powiedział czegość obraźliwego to nie był by House'm ,ale za to go kochamy. E ,kurde niech już sobie daruje i w końcu powie co mu na duszy leży.^^

Łee ,olej testy! Pisz tu nam fiki ,a co tam szkoła.
Nie no ,taki dżołk. Niech Ci dobrze pójdzie.^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:53, 15 Kwi 2008    Temat postu:

nie dziękuje żeby nie zapeszać

moze sie cos zrobi xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xsanti
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:42, 15 Kwi 2008    Temat postu:

ajajajaj ale się gmatwa super ja che więcej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hameron Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
Strona 2 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin