|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:30, 23 Gru 2009 Temat postu: Cofnąć czas [2/2][Z] |
|
|
zweryfikowane przez autorkę
Ostrzegam. To jest jeden z dziwniejszych tekstów jaki napisałam... a zadarzało mi się pisać naprawdę dziwne rzeczy...
Dla mej drugiej połówki, Kejti
Przyjmijmy, że House był na ślubie Chase'a i Cameron... i z tego powodu zaczął wariować i trafił do psychiatryka...
Cofnąć czas
part 1
Co byś zrobił gdybyś mógł cofnąć czas?
To jest niemożliwe. Nie ma więc po co się zastanawiać co by było gdyby…
Ale co byś zrobił gdybyś mógł cofnąć czas?
Tego nie można zrobić.
Ale gdybyś mógł?
Nie wiem.
Pomyśl. Co jest dla ciebie najważniejsze?
Nie wiem…
Pomyśl… kogo kochasz?
Ja nie kocham.
Jesteś tylko człowiekiem…
Zdaje sobie z tego sprawę.
Najwidoczniej jednak nie… Człowiek kocha, rozpacza, smuci się i raduje…
Wiem.
Więc kogo kochasz?
… ją.
Czyli?
Czego chcesz? Abym napisał o niej miłosne sonety? O tym jak bardzo ją kocham… o tym jakie jej włosy są piękne… o tym jak na mnie działa… o tym jak kocham jej naiwność…? To nie dla mnie…
Nie… chce abyś przyznał, że ją kochasz…
Przyznałem.
A więc co byś zrobił gdybyś mógł cofnąć czas?
Nie wiem.
Już powinieneś wiedzieć.
Być z nią?
Mnie pytasz…
House chowa twarz w dłoniach. Ma tego dość. Sam przed sobą musi przyznać, że zwariował. Rozmowy ze samym sobą? Nigdy nie myślał, że do tego dojdzie… Rozgląda się po pomieszczeniu. Puste ściany, jedno łóżko i jedno małe okno… niemalże jak w więzieniu. Szpital psychiatryczny – miejsce, którego nienawidzi.
Dlaczego nic nie robisz?
Robię, siedzę.
Dlaczego nic nie robisz, żeby być z nią? Przecież ją kochasz.
A co niby mam zrobić? Ona ma męża, a ja jestem uważany za wariata.
A gdybyś mógł cofnąć czas?
Nie mogę.
Możesz…
To jest niemożliwe. Przecież żyję w normalnym świecie. To nie science fiction.
Nagle jakby wszystko zaczyna wirować. House nie wie zupełnie co się dzieje.
***
Gregory House rozgląda się wokoło. Mruży oczy ze zdziwienia. Pomieszczenie w którym się znajduje jest jego gabinetem w Princeton Plainsboro Teaching Hospital. Czy on przypadkiem nie był jeszcze przez chwilą
Rozgląda się. Jest jakoś inaczej…
Nagle go gabinetu wpada młoda brunetka, mówiąc:
- House, nie możesz zlecić biopsji. Nie trzeba… Możemy przecież…
Diagnosta rejestruje, że tą kobietą jest Allison Cameron.
Zaraz… zaraz… czy on nie przefarbowała się na blond? Mierzy ją wzrokiem. Jest jakaś inna… Młodsza… wygląda bardziej jak dziecko niż kobieta…
- Cameron, ile już dla mnie pracujesz? – House, widzi zdziwienie w jej oczach, kiedy zadaje to pytanie.
- Trzeci rok – odpowiada po chwili milczenia. Rzuca mu jakby zmartwione spojrzenie.
- Masz kogoś? – pyta diagnosta na pozór obojętnym tonem.
Znów zdziwione spojrzenie rzucone spod przymrużonych oczu.
- Nie… - Szybka i cicha odpowiedź.
- Aha.
House bierze swoją laskę w dłoń i wychodzi ze swojego gabinetu, zostawiając lekarkę samą z tysiącem myśli w głowie.
***
Wpada do gabinetu Wilsona, nie pukając.
- Wilson, co myślisz o tym, że umówię się z Cuddy? – pyta.
Onkolog robi zaskoczoną minę. Podnosząc wzrok znad papierów zadaje pytanie:
- A to z jakiej okazji? Przecież Cameron cię kocha, a ty coś do niej czujesz… Z nią się umów.
A więc jednak stara gadka… Nie ta o Cuddy…
Czyżby więc się cofnął w czasie?
Ale przecież to niemożliwe…
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez coolness dnia Czw 23:55, 24 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kejti
Stażysta
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:11, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
I'm happy, I'm glad,
I've got sunshine in a bag!
cud, miód, mandrynki
dostanę 2 część na święta?
p.s
Cytat: |
Zaraz… zaraz… czy on nie przefarbowała się na blond? Mierzy ją wzrokiem. Jest jakaś inna… Młodsza… wygląda bardziej dziecko niż kobieta…
|
ona, nie on... wygląda bardziej na/jak/ niczym dziecko - coś wypadałoby wstawić
no i kilka przecinków przy opisach... ale nie czepiam się, bo sama jestem miszczem literówek i drobnych 'zjedzeń' interpunkcyjnych.
Weny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
The Dark Lady of Medicine
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 2103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szmaragdowa Wyspa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:54, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
OMG!
Podoba mi się!
To będzie extra (mam nadzieję).
Wilson i gadka o Cameron. Jak ja ją uwielbiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atris
Knight of Zero
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A z centrum :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:27, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Oh, widzę Hameronek
A co tam, przeczytałam
I faktycznie, dziwne, ale im dziwniejsze, tym fajniejsze
Boszzz, zrób coś dla mnie w Wigilię i zabierz te M&M-sy w cholerę
W każdym razie, kiedy druga część?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jen
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:03, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ach, magia świąt, House może nawet wtedy cofnąć czas...
wspaniały fick, czekam na następny part
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kin
Ratownik Medyczny
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my wild island Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:53, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
U Hameronek wszystko jest możliwe, zwłaszcza to, co nie jest możliwe! ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusss
Członek Anbu
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bierze się głupota?
|
Wysłany: Czw 23:17, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Czytałam to wcześniej i przyznałam, ze mi sie podoba
Oczywiście Twoja reakcja mnie rozwaliła xD
No ale ten dziwniejszy tekst jest świetny!
Po prostu ktoś kto umie pisać wszystko genialnie napisze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:53, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ha! Wyrobiłam się! Tak więc... Wesołych Świąt!
***
Czyżby dostał drugą szansę?
House siedzi w swoim gabinecie i wali piłką o ścianę. Cała ta sytuacja wydaje mu się tak nierealna i absurdalna, że aż śmieszna.
Cofnąć się w czasie? To przecież niedorzeczne.
Piłka uderza o ścianę. Wraca do ręki diagnosty. Diagnosta rzuca ją. I tak ciągle.
Wciąż nie może zrozumieć… W jaki sposób czas się cofnął? Z jakiego powodu dostał drugą szansę? Pytania się nie kończą. Każde rodzi tylko kolejne.
House podejmuje decyzje. Czy dobrą? To się jeszcze okaże. Wstaje i wychodzi ze swojego gabinetu. Ma problem. Nie wie gdzie ma szukać Cameron. Westchnąwszy idzie na lunch.
Wchodzi na stołówkę, krzycząc:
- Wilson!
Nikt nie zwraca na niego uwagi. To jego codzienne zachowanie.
Onkolog płaci właśnie za jedzenie.
- Ha! – House dorzuca jeszcze paczkę chipsów. James wdycha, ale płaci i za to.
- Więc… - odzywa się onkolog, gdy już siadają przy stole.
- Co więc? – House zjada chipsy z prędkością karabinu maszynowego i zabiera się za podjadanie przyjacielowi frytek.
- Więc zaprosiłeś na randkę Cuddy?
- No coś ty! – oburza się diagnosta – Jakże bym śmiał nie posłuchać cennych rad pseudopsychoanalityka…
- Czyli mam rozumieć, że umówiłeś się z Cameron? – Brew Wilsona wędruje do góry.
- Nie! Jeszcze czego… nie śmiałbym odebrać jej kangurowi!
- Chase? Co do tego ma Chase? – dziwi się James.
House przewraca oczami. No tak! Zapomniał, że to ma się dopiero zdarzyć…
- Nic, nic… - zamyśla się.
***
House wychodzi ze szpitala, jedną ręką opierając się o laskę, na drugiej mając zawieszony niebieski plecak. Zatrzymuje się na chwilę, by odetchnąć świeżym powietrzem. Przez chwilę stoi w miejscu.
Nagle wpada na niego młoda kobieta.
- Cameron!
- House!
Obydwoje są zdziwieni.
Brunetka spogląda na zegarek. Jest siedemnasta. Według normalnego rozkładu dnia, diagnosta powinien już dawno być w domu.
- Dopiero teraz udało ci się zwiać Cuddy? – pyta.
- Nie… czekałem na ciebie w schowku na miotły. W końcu umówiliśmy się na szybki numerek… - House robi obrażoną minę.
Allison przewraca oczami.
- Wpadniesz do mnie? – zadaje pytanie, choć można wyczuć wahanie w jej głosie.
- Czemu nie?
Cameron jest zdziwiona taką odpowiedzią. Nie spodziewała się odpowiedzi twierdzącej, kiedy zadawała to pytanie.
***
- Cameron, podaj piwo – mówi House.
- Kolejne? – pyta brunetka.
Diagnosta kiwa głową potwierdzająco.
- House, upijesz się – stwierdza Allison, jednak podaje mu alkohol.
- Tak będzie łatwiej…
- Co łatwiej?
House bierze spory łyk piwa, poczym nachyla się nad zaskoczoną kobietą i całuje ją lekko w usta.
- House, co to było? – pyta go po chwili, wciąż zaskoczona Cameron.
- A co nie podobało ci się? – Diagnosta wygina usta w podkówkę. Teraz wygląda jak obrażony pięciolatek.
- Nie… - odpowiada Allison, poczym dodaje – To powinno wyglądać tak…
Tym razem pocałunek jest długi i namiętny.
***
House otwiera oczy. Pierwsze co zauważa to, to, że znajduje się w szpitalu psychiatrycznym. To był sen? Nie… Raczej objaw wariactwa…
Nagle drzwi się otwierają. Do pomieszczenia wchodzi ochroniarz i młoda blondynka. Allison Cameron.
Ochroniarz wychodzi.
- Cameron, co ty tu robisz? – pyta diagnosta.
- Nikt nie powinien spędzać Wigilii sam – odpowiada blondynka.
House dopiero teraz orientuje się, że jest dwudziesty czwarty grudnia.
The end
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez coolness dnia Czw 23:54, 24 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejti
Stażysta
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:39, 25 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, bo co mam się nie cieszyć...
Chociaż właśnie jestem w trakcie maratonu fików Richie i przez chwilę było: wtf?! Co House robi z Cameron?! (Btw. chyba niedługo powinnam wziąć się za siebie i skrobnąć next part Planu)
I jeszcze jedno! Jak możesz narzekać, że moje Christmas było krótkie? To co napisałaś powinno mieć z 10 rozdziałów!
albo 15!
Bardzo mi się podobało... Pamiętaj, im częściej płodzisz w Hameronie, tym częściej ja uzewnętrzniam swoje grafomaństwo w Hilsonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
The Dark Lady of Medicine
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 2103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szmaragdowa Wyspa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:14, 25 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kejti napisał: |
I jeszcze jedno! Jak możesz narzekać, że moje Christmas było krótkie? To co napisałaś powinno mieć z 10 rozdziałów!
albo 15! |
Popieram!
Piękny sen (chyba można to tak nazwać). Ja chcę więcej. Mam nadzieję, że Hameronki mnie poprą xD (nawet mała części, zawsze coś)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jen
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:14, 25 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ach, te jego wyobrażenia...
ach ten cofnięty czas...
ten fick był świetny, gratuluję kolejnego udanego ficka !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coolness
Jazda Próbna
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:50, 25 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
10 albo 15 części? nie, to nie dla mnie... jeszcze by pozostał niedokończony...
Kejti, nie martw się zamierzam się jakoś w styczniu pojawić tu z Hameronkiem 7-częściowym, na którego pomysł wpadłam już jakiś czas temu
Dziękuję za komentarze tak w ogóle
ps. A co powiecie na Cofnąć czas alternatywa? (czyli science fiction do kwadratu, tyle, że długie... taa... wiem mam dziwne pomysły...)
ps2. Kejti, bierz się za Plan *dopinguje*
ps3. Zauważyłaś, że nasza rodzinka się powiększyła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|