Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marau Apricot
Ratownik Medyczny
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:36, 17 Cze 2008 Temat postu: Addictions [Z, T] |
|
|
Czy ktokolwiek spodziewał się mnie tutaj? I dzięki piękne Richie za pomoc przy trudniejszych kawałkach.
Zweryfikowane przez autorkę
Fic: Uzależnienia ([link widoczny dla zalogowanych])
Dwa dzisiaj rano, zaraz po przebudzeniu; jeden w czasie dyżuru w klinice; jeden po monologu Cuddy do papierkowej roboty; dwa po tym, jak widziałem Stacy odrzucającą włosy, kiedy rozmawiała z Wilsonem na korytarzu. Dwa, jeden, jeden, dwa... jeden powinien zostać. Co, do cholery?!
House rzucił pustym opakowaniem do kosza na śmieci i zaklął. Ledwo zaczynał się wieczór.
- Może się z tobą podzielę? - zapytała Cameron, pojawiając się w drzwiach jego biura. Trzymała jego ostatnią tabletkę między palcami.
- Niegrzeczna. Gdzieś to znalazła? - zapytał na pozór obojętnie, zaciskając dłoń z wybielałymi knykciami na trzonku laski. Nie chciał się ruszać w jej stronę; nie chciał panikować. To nawet nie musi być Vicodin. - Myślałem, że pójdę do domu, zrobię sobie masaż stóp, otworzę butelkę wina, będę miał przyjemny, łagodny wieczór...
Uniosła sugestywnie brew.
- Jeśli chcesz się nawalić, znam pielęgniarkę która może przynieść ci trochę fioletowych oparów.
- Mój pomysł jest o wiele lepszy.
Zrobiła gest rzucania tabletki o podłogę.
- Czekaj! - powiedział, opierając się ręką o biurko gdy wstał.
Cameron zastygła i otworzyła szerzej oczy w doskonałym obrazie niewinności.
- Może więc chcesz, żebym się z tobą podzieliła?
Roztrzaskanie go byłoby gorsze od nieposiadania go wcale.
Nie patrząc już na nią, House podniósł słuchawkę i z pamięci wykręcił numer.
- Apteka jest zamknięta do jutra. - zauważyła Cameron, kładąc dłoń na biodrze. Cisnął słuchawkę na widełki i pokuśtykał w jej stronę, przeszywając ją wzrokiem.
- Chcesz, żebym cię błagał.
- To byłoby miłe, ale nie.
- Chcesz, żebym przeprosił cię za tą złośliwość na temat twojego stroju w czwartek.
Jej mina wyrażała niedowierzanie.
- To z zeszłego tygodnia? Myślisz, że trzymam kajecik twoich zniewag? Tak w ogóle, nie zrobiło to na mnie wrażenia.
House nadal kuśtykał w jej stronę. Spięła się, nieznaczny rumieniec skradł się na jej policzki, ale nadal trzymała postawę. Był z niej dziwnie dumny. Jeśli w porę by nie zaprotestowała, zostałaby przyparta do ściany jego biura. Szybko rozważał najlepszy sposób postępowania.
- Chcesz, żeby twoja praca tutaj stała się śmiesznie nieprzyjemna? - zapytał nisko.
Świadoma ich różnicy wzrostu przy tak bliskiej odległości, cofnęła się.
- Nie...
- Daj.
Wyciągnął swoją rękę. Położyła tabletkę między zębami zupełnie jak kawałek kredy. Popatrzyła na niego z niewielkim błyskiem w oku zanim zamknęła usta.
- Zabierz mi ją.
House rzucił okiem na korytarz, patrząc w obydwie strony. Byli sami. Teraz. Podparty na lasce, podszedł jeszcze bliżej i obezwładnił ją między swoim ciałem a ścianą.
- Nie mogę cię połknąć. - powiedział. Teraz ostrożnie. Gwałtowna reakcja i może przez przypadek ją połknąć.
Swoją wolną rękę położył na jej karku. Przeciągnął między palcami jej kosmyki, które zwijały się jak wstążki. Zniżył twarz i otarł się wargami o jej usta. Zadrżała, tylko trochę. Przytrzymał ją, poruszając dłoni po jej plecach. Pogłębił pocałunek językiem wewnątrz jej ust, mając zamiar zgarnąć tabletkę do swojego gardła.
Cameron. Pamiętał ją z pokazu monster trucków. Uśmiechała się do niego, z lekkością, z różowymi policzkami. ("Zupełnie jak... randka?") Pamiętając pozostałości waty cukrowej na jej wargach i gdy teraz poczuł jej smak, przypomniał sobie, że są inne sposoby panowania nad bólem.
Cameron drażniła swoim językiem jego i jęknęła łagodnie, gdy zwolnił swoje poszukiwanie do powolnego pełzania. Mocniej przycisnął ją do ściany, nieświadomie dotykając swoim kolanem jej nóg, całkowicie zatracając się w całowaniu tej ślicznej, zgrabnej kobiety.
Tabletki tam nie było. Bez przerywania łączności, przeciągnął ręką wzdłuż jej pleców i z powrotem. Musnął dłonią jej piersi - wygięła się w łuk, zaskoczona - wtedy przeciągnął dłonią po jej klatce piersiowej i wzdłuż biodra. Właśnie kiedy westchnęła i osunęła się całkowicie w jego ramiona, a jej kolana zaczęły się gwałtownie rozszerzać, House włożył swoją rękę do kieszeni jej fartucha, wyciągnął tabletkę i przerwał pocałunek.
- Moje.
Włożył szybko Vicodin do ust i błyskawicznie połknął, przechylając szyję w szybkim szarpnięciu. Cameron przełknęła ślinę jednocześnie, jednak z innych powodów i zajrzała na korytarz, całkowicie ignorując jego spojrzenie. Troskliwie zapięła swój fartuch.
- Następnym razem wepchnij go głęboko w stanik. - powiedział House, przechodząc obok niej i otworzywszy drzwi, zasugerował jej wyjście.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marau Apricot dnia Wto 22:37, 17 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:02, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zawsze wiedziałam, że z Cam jest podstępna diablica
Dobrze, że House ją rozszyfrował (a te chwile słabości... cóż, jest facetem, należy do gorszego gatunku )
****************************************************************************************************
To ja się teraz domagam od szanownej tłumaczki, żeby zajęła się fikiem, w którym House w ten sam sposób próbuje odzyskać swoje... lody
Ofkors od Wilsona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
motylek
Immunolog
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Capri Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:05, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
powinna wymyslić coś jeszcze .jest świetne, taka frywolna scena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny kiciuś
Tasak Ockhama
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:41, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ten fik to taki drabbelek, czy ma coś jeszcze? Jest niesamowity!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marau Apricot
Ratownik Medyczny
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:34, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kontynuacji nie ma, czego raczej nie żałuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MlecznaCzekolada
Pacjent
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 13:49, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Fic jest genialny. Pewnie dlatego, że przepełniony Hameronem. Kocham takie akcje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Couvert de Neige
Stomatolog
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:19, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
O świetne. dobrze ze bez kontynuacji. psuło by efekt *_*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jen
Lekarz Rodzinny
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:10, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Trochę szkoda, że to tylko tyle z ficka, ale efekt tego jest wspaniały. Czekam na tłumaczenia może jeszcze jakiegoś Hameronka, co ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narenika
Forumowy Vicodin
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 19:16, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nierealne, ale z fantastycznym klimatem, baaardzo ehotycznie się zrobiło.. Oryginalny opis, no i Cotton Candy
Richie, gdyby Cam była podstępną diablicą, House już od pierwszej serii byłby tylko jej :smt077
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richie117
Onkolog
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w niektórych tyle hipokryzji? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:18, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Narenika napisał: |
Richie, gdyby Cam była podstępną diablicą, House już od pierwszej serii byłby tylko jej :smt077 |
może to i racja...
chociaż moja opinia opierała się bardziej na fikach niż na serialu :wink:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Śro 23:19, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eithne
Szalony Filmowiec
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z planu filmowego :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:11, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jakąż autor miał wyobraźnię...
Tylko takie bardzo mało Cameronowate. Ten fick możnaby tylko uznać za jeden z House'owych snów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Killer Queen
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:33, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Eithne napisał: | Jakąż autor miał wyobraźnię...
Tylko takie bardzo mało Cameronowate. Ten fick możnaby tylko uznać za jeden z House'owych snów. |
ale i tak fajne, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dyla
Torakochirurg
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z boiska. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:43, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cudowne! Cam sprytna diablica. :smt077
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MartaOSB
Student Medycyny
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia/Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:08, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
WoW ale mnie wciągnął ten fic. Ale się działo... ^_^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
freelance
Ratownik Medyczny
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pokoju :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:36, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
1. Jakim cudem ja jeszcze tego nie skomentowałam?!
2. Nie mogę pozwolić, żeby ten fic zniknął gdzieś na drugiej stronie, przecież każda fanka Hamerona musi go przeczytać?!
Cud, miód i orzeszki. Chwała, że nie ma ciągu dalszego.
Intryga godna Cam, rozwiązanie a la House.
i wszyscy są szczęśliwi ^^ dorzućmy do tego ładny opis całego zajścia i jesteśmy w Hameronkowym raju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xsanti
Ratownik Medyczny
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:31, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Aj aj cudowne:D będzie więcej?? Zawsze wiedziałam że Cameron ma świetne pomysły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marau Apricot
Ratownik Medyczny
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:46, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Xsantni, oczywiście, że NIE BĘDZIE.
CZYTAJ. Albo spójrz w oryginał dla pewności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xsanti
Ratownik Medyczny
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:49, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Sorry nie zauważyłam ;/ ale wiesz nie trzeba było używać Caps Locka ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bajeczka
The Wild Rose
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódzkie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:48, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
W te wakacje wzięłam sobie za punkt honoru przeczytać wszystkie hameronkowe ficki i może nie tylko... I ten jest świetny, ale brakowało trochę tego hm.... zakonczenie troche psuło efekt, jakby to zaszło dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
The Dark Lady of Medicine
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 2103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szmaragdowa Wyspa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:17, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Super miniaturka.
Dziwi mnie to od kiedy Cam jest taka odważna.
Pozdrawiam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M.eD.ical
Ratownik Medyczny
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:04, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
to było piękne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|