Chirurdzy "Grey's Anatomy" [spojlery]

McHottie

Ogląda ktoś ?? Bo to mój mimo wszystko ulubiony serial

dr Asia · Wysłany: Nie 18:48, 30 Mar 2008 Temat postu:

GA oczywiście że oglądam

Derek *rozpływa się w derekowym sweterku*

McHottie · Wysłany: Nie 18:50, 30 Mar 2008 Temat postu:

McDreamy i derekowy sweterek ... wiesz ja kocham to

Boże jak ja kocham i Dereka i męską dziwkę

dr Asia · Wysłany: Nie 18:51, 30 Mar 2008 Temat postu:

Anetko wiem o tym doskonale

męską dziwke też lubie

Kama · Wysłany: Nie 18:53, 30 Mar 2008 Temat postu:

Oglądam. Ale moją ulubioną postacią była Addison, więc oglądam teraz z mniejszym zapałem. Poza tym lubię Bailey (którą ostatnio strasznie "zmiękczyli") i Christinę (bez Berga to też już nie to samo). Ale oglądam nadal. Z wyglądu wolę McDreamy'ego, ale jako postać McSteamy'ego

I nie trawię wątku Gizzie, czy jak to tam ochrzczono.

McHottie · Wysłany: Nie 18:55, 30 Mar 2008 Temat postu:

Wiesz widać że ją lubię, w końcu mam ją w moim profilu jako ava xD
A to temat o Chirurgach xD

McHottie · Wysłany: Nie 18:58, 30 Mar 2008 Temat postu:

dr Asia · Wysłany: Nie 19:01, 30 Mar 2008 Temat postu:

jakie my zgodne jesteśmy

ale ja złoty medal daje Derekowi

Kama · Wysłany: Nie 19:12, 30 Mar 2008 Temat postu:

dr Asia · Wysłany: Nie 19:17, 30 Mar 2008 Temat postu:

właśnie ja kocham ten wzrok

McHottie · Wysłany: Nie 19:33, 30 Mar 2008 Temat postu:

Ten wzrok jest słodki i cudowny

A jego oczęta aż smacznie się robi, zjadłabym <mniam>

Becia · Wysłany: Nie 21:09, 30 Mar 2008 Temat postu:

McDreamy to taki ideał faceta, wyszłabym za niego bez wahania

dr Asia · Wysłany: Nie 21:13, 30 Mar 2008 Temat postu:

ja też wyszłabym za niego bez wahania

ideał faceta i ideał lekarza

eye_roller

ja Grejsy swego czasu wielbiłam pasjami i z koleżanką świrowałyśmy. ale przeszło mi po 3 sezonie, gdzie wg mnie nieco popsuli się...teraz ten 4 jakoś lepszy mi się wydaje ale nie przebija 2 sezonu który był najlepszy! inna sprawa to taka że nie ma już Addison, która była moją ulubioną postacią

dr Asia

mi się najbardziej podobał odcinek jak Meredith była na morfinie

McHottie

Meredith: You're a good friend.
Cristina: So high right now.
Meredith: Actually, you're my best friend in the whole entire world.
Cristina: I just feel sorry for you.
Meredith: Why? Because I could die today.
Cristina: This is why I hate being around stoned people.
Meredith: And if I did die today, I'd only be remembered as the slutty intern who dated two doctors.
Cristina: No, one doctor and one vet.
Meredith: Derek, Finn, Derek, Finn. I'd die as the girl who couldn't make a choice, right?
Cristina: Probably. But none of that matters, because you'll be dead.

xDDDDDDDDDDDDDDDD

Bailey: Dr. O’Malley, prep Dr. Grey for surgery, you’re scrubbing in.
George: I am? On Meredith’s appendectomy?
Meredith: Am I the only one who remembers the last time George scrubbed in on an appendectomy? He almost killed the guy. Sorry George.
George: I don’t have to scrub in Dr. Bailey, I could just... (Bailey glares at him) ...uh, unless you want me to... ’cause, uh, you know, not gonna happen again.
Bailey: That good enough for you Dr. Grey?
Meredith: You're pretty ...

xDDDDDDDD

W tym momencie padłam xD

A i jeszcze najlepsze to ...
Derek coś tam mówi: jak się ma dr. Grey ...
Cristina: Nie jest w ciąży z nikim, więc i wychodzi

Derek: I left New York because of him.
Chief: He was your best friend, for years.
Derek: Right up until the point where he had sex with my wife.
Chief: We all make mistakes.
Cristina: Holy crap, are you pregnant?!
Addison: Oh, this is just perfect. An adulterous love child?
Derek: Goes along with an adulterous sociopath

Becia

taaak, to jest świetny odcinek, mer świetnie w nim wyglądała mimo że była naćpana

ale najlepsza jest scena jak mark przychodzi do szpitala i ta muzyka w tle i wszyscy mówią OMG!

McHottie

Addison: Dr. Bailey, can I get... ... Oh my God!
Derek: Oh my God...
Meredith: Oh... my ... God.
George: Is that...
Cristina: Dr. McSteamy.

Becia

chyba tylko cristina się cieszyła z jego przyjazdu, ten uśmiech na twarzy

McHottie

Dla mnie najlepsza póki co scena to z odcinka 2x03 jak Mer mówi do Dereka: Czy to właśnie ma dla ciebie znaczenie? Czy naprawdę myślisz, że go to obchodzi?
Alex. Czy obchodzi cię, że byłam tak głupią stażystką,że bzykałam się z przełożonym?

I z odcinka 4x01:
Mer z Derekiem xD
Zrywamy?
Zrywamy.
To koniec.
Wiec pozegnalny pocalunek?
Tak, pozegnalny pocalunek.
I pozegnalny sex?
Taaa, pozegnalny sex.

Odcinek 1x01 izzie z Georgem xD
No zjedź coś, bo padniesz.
Nie mogę.
Musisz.
Po 17 badaniach przez odbyt? Kapo mnie nienawidzi.

i odcinek 1x05 przy którym padam:
Mer: Zabierz mnie na przejażdżkę, Derek.
Derek: Zdaje się że impreza się kończy.
Mówię do ciebie!
Powinniśmy wślizgnąć się do środka.
Dość się już...na wślizgaliśmy.
Tak, jesteśmy dobrymi wślizgiwaczami.
i przychodzi Bailey:
Możecie się bzykać gdzie indziej?
Blokujecie mnie.

A także ostatni odcinek serii 1:

Addison: Hi. I'm Addison Shepherd.
Meredith: Shepherd?
Addison: And you must be the woman who's been screwing my husband.

Farel

Ja oglądam, choć ostatnio ten serial mnie mocno rozczarowuje. Zaczął się już psuć pod koniec 3 sezonu, a 4 jak na razie jest moim zdaniem marniutki. O ile na początku wszystki, że tak powiem składniki były doskonale wyważony i świetnie się harmonizowały to teraz mam wrażenie wątek medyczny robi tylko za mało istotne tło dla wszelkich romansów, którymi zdaje się rządzić chaos. Mam nadzieję, że to się zmieni niebawem, bo ten serial ma potencjał.

Kitka

Oczywiście że oglądam "Chirurgów" jest to mój ulubiony serial zaraz po Housie

Rzeżucha

McHottie

Rzeżucha widzę, że do domu House przywędrowałaś :wink:

Widać watek GA

Kama

Obejrzałam pierwszy postrajkowy odcinek i podobał mi się bardzo. Może coś jeszcze będzie z mojej przygody z tym serialem. Przy czym fascynujący wszystkich wątek MerDer mnie rusza najmniej. Najbardziej podobał mi się konkurs. I McSteamy

A za tydzień jednoodcinkowy powrót Addie - tego faktycznie nie mogę przegapić.