evi
Messi Oosom Łajf
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:38, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Glee nie oglądałam od dawna. Zaczęłam kilka pierwszych odcinków drugiego sezonu (do piątego włącznie) i nie wiedzieć czemu - przerwałam. Ojej, jak teraz żałuję!
Po tym odcinku mam wygórowane oczekiwania, bo uważam, że był on na baaaardzo wysokim poziomie (zarówno muzycznie, jak i pod względem treści). No i pojawił się Blaine, który w sekundzie zdobył moje serce!
Muzycznie:
podobała mi się formuła girls vs boys, piosenka dziewczyn był genialna, natomiast chłopaków - słodka. No, ale i tak nic nie pobije utworu śpiewanego przez chórek z Blainem (nie dość, że go uwielbiam - w sensie utwór, to jeszcze tak super wpleciony).
Pod względem treści:
tym razem większą uwagę zwróciłam na trener Beiste (czy jak to jej nazwisko się pisze) niż na samego Kurta (wątek jego orientacji seksualnej przewija się dość często i to może dlatego). Wszystko na plus! Totalnym szokiem był pierwszy pocałunek Kurta, łaaaaa! Nie sądziłam, że takie jest rozwiązanie zagadki prześladującego go chłopaka.
Od samego początku uważam, że ten serial ma potencjał i widać, że jest on wykorzystywany. Oby tak dalej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|