|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile punktów oceniasz odcinek? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
0% |
[ 0 ] |
8 |
|
0% |
[ 0 ] |
9 |
|
100% |
[ 1 ] |
10 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 1 |
|
Autor |
Wiadomość |
Ave
Dzida Kutnera
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 7239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z sypialni Wilsona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:06, 05 Lut 2011 Temat postu: 1x02 "The First Cut Is the Deepest" |
|
|
Premiera: 3.04.2005
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ave dnia Wto 0:18, 08 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Saph
McAczkolwiek
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 16229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:56, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Mer przeprowadzająca casting na współlokatorów była niezła. Ciesze się, że dokonała takiego właśnie wyboru. No ale trzeba przyznać, że miała kiepską alternatywę.
Rozmowy w windzie zawsze były mocną stroną tego serialu. Dialog między Grey a Shepardem postawił poprzeczkę wysoko. Uśmiałam się, jak Derek wyjechał z tekstem o markerze a to co wydarzyło się chwilę później totalnie mnie zaskoczyło. Meredith zmienną jest, czy coś.
George był taki cudownie naiwny gdy cieszył się z tego, że będzie tego dnia reanimował. Za nim kolejny ciężki dyżur.
Niedoszła ofiara gwałtu to ciężki przypadek, lecz Mer krążąca po szpitalu z lodówką, w której jest penis i reakcje jej współpracowników... Coś pięknego.
Cristina zastanawiająca się czy ludzie już nie chorują też była niezła. Cała ona!
Decyzja o nie przyszywaniu członka jak dla mnie prawidłowa. Argumenty nie do zbicia a i pewność, że facet następnym razem nie będzie miał sposobności...
Burke łażący za Richardem i jęczący, że to on miał go zastąpić jest wkurzający. Skoro jest taki wspaniały jak mu się wydaje to skąd te nerwy? Pojawiła się konkurencja i nagle zaczął tracić pewność siebie?
Odcinek oceniam na 8 punktów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ave
Dzida Kutnera
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 7239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z sypialni Wilsona Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:52, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kolejny świetny ep. "Custody of penis" - motyw przewodni odcinka.
Zauważyłam właśnie, że w tym epie po raz pierwszy użyto określenia "Mc Dreamy".
I właśnie tutaj możemy zobaczyć świetne podejście doktora Szeparda do pacjentów. Poza tym, że jest przystojny, seksi i w ogóle, to dobrze wykonuje swoją robotę i czuwa przy swoich pacjentach, martwi się i w ogóle.
George w zespole reanimacyjnym...coś mu nie szło...
Co do castingu, to Mer ma u mnie minusa za dyskryminację osób słuchających Queen.
Alex nadal jest taki, że...nie lubiłam go na początku. Naprawdę!
Daję 9/10
Naprawdę fajnie się ogląda ponownie te pierwsze epy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|