Harry Potter

Kasiek

Mi jest własnie smutno, że Joaśka ubiła, Syriusza, Snepa i to podle, nie mieli zasłużonej nagrody, Tonks i Lupin dostali siebie, mieli dziecko, kcohali się, chociaż to okrutne bo osierocili dziecko), ale jednak mieli coś z zycia, a Syriusz najpierw lata niesłusznie w Azkabanie...później gnicie w ukryciu i nagła śmierć. Snape, nieszczęśliwa miłość... ochranianie rozwydrzonego harrego, świadomosć syzyfowego trudu(bo Pottuś musi zginąć tak czy siak) i śmierć w opuszczeniu i niesławie.

Bajeczka

Właśnie dlatego lubię fiki i chcę wierzyć, że tak naprawdę tak skończyła się ta historia.
Biedny Severus- tak naprawdę jednym słowem zniszczył sobie całe życie.

Kasiek

Prawda?
Czy też lubisz ten rozdział z ostatniego tomu kiedy poznajemy wspomnienia Snape`a i ten moment gdy pokazuje Dumblowi patronusa i Dumbledor pyta "przez te wszystkie lata"?
Ja szukam wciąż sensownego ficka, nie takiego w którym Sanpe jest sex-maszyną, czy słodziakiem w różowych bamboszkach...

Alumfelga

Kasiek

Na mirrielu znajdę?

Rowling wiele wątków spaprała normalnie, albo poplątała się tak w zeznaniach, że strach.

Bajeczka

To mój ulubiony rozdział!
Przeczytałam go sobie chyba ze 3 razy, zanim ostatecznie go przetrawiłam.
Tym mnie Joaśka dość... zaskoczyła. Wierzyłam, że musiało być naprawdę coś co strasznie zaważyło na jego psychice, że zdecydował się na to wszystko i miał bardzo okrojone życie prywatne. W końcu to taki fajny i inteligentny człowiek więc tak naprawdę poniekąd wiedział w co się pakuje.
Zanim /przeszedł na dobrą stronę.
Całe życie pełne bólu, a w nagrodę bardzo niewdzięczna i przypadkowa śmierć.
Niestety, tak musiało być, bo kto by zniszczył Voldzia?
Ale im więcej się wczytuję w fiki, tym mnie lubię Chłopca- Który-Przeżył.

O dobry fik bardzo trudno, zauważyłam, że lepsze są te angielskie, niż naszych rodzimych twórców, a to mi utrudnia pole do manewru, bo krótko się angielskiego uczę i nie dam rady przeczytać całego tekstu.
Chyba, że ze słownikiem w ręku

Ale wytrwale szukam. Póki co czytam co ambitniejsze teksty o SS/HG.

Kasiek

Też lubię ficki HS/SS
Harry mnie strasznie irytuje, jest infantylny i egocentryczny, jak pensjonarka egzaltowany momentami. A Snape, miał cholernie ciężkie życie, bez płatków róż sypiących się pod stopy i nie spotkała go za to najmniejsza nagroda, jakaś drobniutka chociażby. A ten Potter stracił rodziców i tyle! Trafili mu się Dursleyowie a wiecznie miał problem. Powinien być patronem emo-dzieci.

Bajeczka

Mam słabość do starszych, inteligentnych facetów o skomplikowanym życiorysie. W książce tudzież filmie.
Bronię go tak strasznie i współczuję, bo to już taki odruch- chciałoby się przytulić biedaka.

a Harry jest wnerwiający, prosty w obsłudze przez co mnie nudzi.

A tak na marginesie.
Poznaję po bannerku, że lubisz Północ- Południe?
Zgadłam?

Kasiek

Kochana uwielbiam

Jasiek

cudowny prawda?
Zresztą kostiumówki kocham bardzo

Mam taki sam odruch.
Ty wiesz ile nas łączy ....

Bajeczka

Sporo nas łączy.
Kostiumówki

Ale to tematy na pw, nie tutaj

Kasiek

albo na gadu jak masz ochotę

Snape mnie intrygował od dawna i pamiętam jak z koleżanką pojechałyśmy na Komnatę Tajemnic do kina(szkolny wyjazd same dzieciaki z podstawówki i my panny z trzeciej chyba wtedy gimnazjum) i już wtedy mnie przyciągał.... od pierwszego momentu gdy pojawił się na ekranie

Kacper

Cóż... życie nie jest kolorowe. Mówisz, Bajeczko, że ,,IŚ" ci się nie podobały ze wzgl na śmierć - Snape'a, Lupina, Tonks... Dla mnie dzięki temu ta książka (saga) stała się <i>na prawdę</i> dobra. Bitwa o Hogwart miała wstrząsnąć, zasmucić, sprawić by lały się łzy i spełniła to. Nie wyobrażam sobie, by większość bohaterów przeżyła.

Strasznie zaskoczyła mnie śmierć Moody'ego. Ale dzięki temu uważam, że książka jest świetna. Mają przeżyć wielką wojnę, bo ich lubię?

Na ilu momentach w całej sadze ,,HP" pociekły wam łzy?

Ja, przyznam się, nie mogłem się otrząsnąć po śmierci Zgredka. To było dla mnie straszne - wszystko działo się cholernie szybko, a sposób w jaki opisała to Rowling... niesamowite. Człowiek odczuwa szok.

Bajeczka

Łzy mi pociekły na rozdziale ,,Opowieść księcia".
Tak jak pisałam wyżej czytałam 3, może nawet 4 razy nie mogłam tego wszystkiego przyswoić do wiadomości.
Dużo mnie zszokowało. Np. śmierć Freda, ucho Georga, Zgredek...

Masz rację Kacper może źle się wyraziłam z tym, że mi się nie podobało. ale wstrząsnęło mną tak, że nie wiem czy dałabym radę przeczytać IŚ po raz drugi.

Kacper

Bajeczka

pani Weasley przede wszystkim pięknie załatwiła Bellę.

Była dobra dla wszystkich, w sumie typowa gospodyni domowa( prezenty gwiazdkowe, czyli swetry zawsze mnie rozwalały)

I poniekąd była taką jakby przybraną matką dla Harrego. ( później teściową).
Rodzina Weaslych jest świetna, oprócz Percego.

Kacper

Percy ma swój urok, czy w dobrym, czy w złym tego słowa znaczeniu. To bardzo ciekawa postać - dla kariery wyrzekł się rodziny i swoich dotychczasowych poglądów. Chluba dla matki, czarny koń dla ojca - sprawił im wielki ból odchodząc. Wieczny kozioł ofiarny dla braci, wreszcie - pośmiewisko dla starszych,

dla młodszych uczniów Hogwartu.
W końcu powraca w wielkim stylu - na ,,powitanie" widzi śmierć swojego brata, który zawsze mu dogryzał. Następnie w ataku szału zabija Ivanowa (chyba tak, ale głowy nie dam, że tak się nazywał). Nigdy nie wybacza sobie swojej decyzji.

Kasiek

Bo Percy szedł po trupach, on był wyzuty z uczuć rodzinnych, nawet zdawał się pogardzać rodziną, wstydził się swoich korzeni, owszem później się opamiętał, ale dopiero wtedy kiedy świat czarodziejów był już na krawędzi, kiedy był jeden jedyny wybór, albo Vmordemort, albo ZF

Kacper

Kasiek

Matka też była z niego dumna, zresztą oboje byli, z każdego sukcesu dzieci. Przecież oni wszystko by oddali, dla nich a Percy się na to wypiął, bo on jest ważny w Ministrestwie. Żenada.

Aż się boję filmu szczerze pisząc, bo wszystkko tak okrajają...

Bajeczka

Ja nawet nie wiem czy dam radę obejrzeć, zwłaszcza sceny Hermiona-Ron.

Kacper

Kasiek

Nie czytam spojlerów, więc napisałam po prostu o moich obawach.... czyli zaobserwuję coś pozytywnego? Powiadasz? To dziękuję za podtrzymanie na duchu.
Mam nadzieję, że bardzo rozszerzą Seberusa, bo już i tak tyle go powycinali we wcześniejszych częściach, że

Kacper

[link widoczny dla zalogowanych]

Pierwszy spot telewizyjny, zapowiadający pierwszą część ,,Insygni".

W sumie nic nowego, a sam zwiastun dość niemrawy.