Kabarety

andzelika

Uwielbiam kabarety. Moim pierwszym "wynalazkiem" był kabaret Ani mru mru, potem Kabaret moralnego niepokoju i Koń polski...
Do dziś jak mam zły humor wchodzę na youtube i oglądam ulubione skecze to chyba jeden z najlepszych sposobów na pozbycie się chandry...

kiciak100

Zapomniałam!
Jan Pietrzak!

I Kabaret Pod Egidą!
Tylko stara gwardia kabaretów trzyma poziom...

Cudna :D

Ja bym nie przeżyła bez Kabaretu Moralnego Niepokoju. Ani mru mru nigdy mnie nie zachwycało, chociaż niektórze skecze lubie. Właściwie irytują mnie tylko niektórzy, ostatnio Koń Polski, ale nie umiem powiedzieć dlaczego. Ich humor do mnie nie trafia. Chyba chodzi o "Marian, Ty mnie kochasz, czy Ty mnie nie kochasz? I ta jej/jego mina.

kundzia;)

U mnie na pewno Ani Mru Mru, na nazwisko mają tak jak ja

Najbardziej lubię skecz "Hipermarket"

Potem na drugim miejscu jest Formacja Chatelet, w końcu są z Nowej Huty, więc moje klimaty

Jeszcze lubię Kabaret Moralnego Niepokoju

Czasem miło pooglądać i pośmiać się do łez

Daguchna

kiciak100

Daguchna

Oh. W takim razie oświeć nas, żałosnych, jaka jest prawdziwa rozrywka, o światła przewodniczko tych wszystkich tłumoków, którzy lubią Chatelet i Neo-Nówkę...

kiciak100

Cralite

A ja tam Neo Nówke po prostu uwielbiam

Poza tym do grona moich ulubieńców należą również Ani mru mru i kabaret moralnego niepokoju. Nie przepadam za Koniem Polskim, nie trafia do mnie ich humor, a jeszcze gorzej znoszę Łowców.B i Paranienormalnych. Przesławna Mariolka szczególnie strasznie mnie irytuje.

I'm Wilde!

buahahahah xD kabarety to moje "hobby",że tak powiem...ja z kuzynką znamy wszystkie teksty z KMN oraz AMM

Trzynaście

Dziaga

Uwielbiam Ani mru mru, oni są genialni! Ten ich kabaret o Chińskiej restauracji wymiata!

Agako

AMM już się wypaliło, nie ma takich rewolucyjnych skeczy jak ongiś "Tofik", "Otwarcie supermarketu" czy wspominany już "Chińczyk"...

Niepodzielnie króluje Kabaret Moralnego Niepokoju, całkiem dobrze sprawują się Neo-Nówka i Paranienormalni, a warto zapoznac się też z klasyką taką jak Tey czy Marcin Daniec.

A, osobiście przepadam też za Łowcy.B, ale ten humor jest specyficzny i jestem w stanie zrozumiec, że wielu ich wręcz nie znosi.

Alumfelga

Niestety, co do Ani Mru Mru, muszę zgodzić się z Agako. Niestety, bo za czasów owego "Tofika" panowie bawili mnie do łez.

Neo-Nówkę cenię za odwagę i tematykę: nikt tak nie komentuje polityki, mają świetne skecze o nadchodzącym roku 2012 i historyczne

Potrafią improwizować i odświeżać swoje skecze, tak, że można je oglądać wciąż i wciąż (np. "Ksiądz i kościelny", w roli księdza genialny wprost Radek Bielecki

). Słabym punktem kabaretu są jednak piosenki, szczególnie te najnowsze.

Największą sympatią darzę Młodych Panów, którzy potrafią zagrać tak, że wcale się nie odczuwa, ze to ich setny raz. Świetni aktorsko, tworzą postacie, których samo pojawienie się na scenie wzbudza śmiech. Podziwiam umiejętności wokalne i swobodę, z jaką występują.

Lubię jeszcze KSM (choć miewają niezłe odpały, które niekoniecznie mnie śmieszą) i KMN - mają skecze lepsze i gorsze, ale zawsze z pomysłem i dobrym wykonaniem. Te najlepsze powalają

Łowcy nie zawsze mnie przekonują, podobnie jak Limo - czasem do mnie trafiają, czasem nie. Paranienormalni mieli świetny wstęp przed występem i było to najlepsze, co zaprezentowali. Mimo wszystko cieszę się że polska scena kabaretowa jest zróżnicowana i jest w niej miejsce na humor różnego typu

di1205

jeden z moich ulubionych ;D
http://www.youtube.com/watch?v=WRy29fdNiKI