Ulubione bajki- czyli wszyscy jesteśmy dziećmi :)

Kasiek

W ŁzK wciąż powraca(jak bumerang) temat bajek i kreskówek. Jako, że nie do końca można je zaliczyć do ulubionych filmów może przyda się temat do porozmawiania o bajkach. Wszak w głębi duszy wszyscy jesteśmy dziećmi.
Jakie są Wasze ulubione bajki i dlaczego?

Ja chyba najbardziej lubię Mulan - za cudownego Mushu i świerszcza i za smokowe gadki.

Herkules- Hades i satyr wiodą prym.

Król lew- piosenki i po prostu całokształt!!

Muniashek

Mulan - za to samo

Król lew - też za to samo

Garfield, ale ten w wieczorynce i komiksach - kocham

Wall-e, jeśli można go uznać za bajkę

Ja ogólnie lubię oglądać bajki

Można powspominać dzieciństwo, i w ogóle...

vicodin_addict

Ja też generalnie lubię bajki. Moje dwie ulubione, takie najulubieńsze, to Król Lew i The Fox and The Hound [cholera, to po pl chyba było przetłumaczone Rudek i Reks... czy coś

] Poza tym 101 Dalmatyńczyków, Mulan... ogolnie Disney'owskie wszystkie. :3

Kasiek

Bo Disney to chyba ponadczasowy jest....

JigSaw

Ja z kolei jako dziecko byłem (i teraz również) jestem wielkim fanem talentu Williama Hanny i Josepha Barbery

Pamiętam, że spora część mojego dzieciństwa upłynęła właśnie na tych bajkach

Goryl Magilla, Kot Tip Top, Pies Huckelberry i jego słynny śpiew : Oh my darling Clementine

Miś Yogi, Flinstonowie, Jetsonowie, Scooby Doo ( jedna z moich ulubionych

)

Z innej beczki Warner Bross

Kojot i Struś Pędziwiatr (Mi..Mi) , Elmer, wiecznie zapluty Duffy, Bugs (co jest doktorku

), Porky, Tweety, Sylwester, Diabeł Tasmański.... Te bajki sprawiały że płakałem ze śmiechu

A teraz przejdźmy do absolutnych klasyków bez których nie wyobrażam sobie mojego dzieciństwa czyli

1. Dastardly and Muttley in their Flying Machines

Łap gołębia, Łap gołębia, łap gołębia, łap gołębia...

jessica

Ja tam tylko ogladam Shreka i Madagaskar to są dwie bajki animowane które uwielbiam

a poza tym to już nie ogladam bajek

Kasiek

JigSaw siostrą Tyś mi... te same bajki oglądałam

a oglądał ktoś Bałwanka Buli? i Bulinki?

Saph

Bajki kocham do dziś.

Moją ulubioną bajką z dzieciństwa był twór o nazwie "Wiwat skrzaty". Miałam nagrane 2 kasety z odcinkami i potrafiłam je oglądać na zmianę przez cały dzień. Co dziwniejsze - dziś nie pamiętam o czym właściwie była ta bajka.

Na drugim miejscu nieśmiertelne Smerfy. W sumie jak przypadkiem trafię na nie w telewizji to nadal z przyjemnością oglądam.

Denver - Ostatni dinozaur. Dzisiaj pamiętam już tylko piękne kolory i fragmenty piosenki, ale kiedyś pałałam ogromną miłością do tej bajki.

Była jeszcze kreskówka o kosmicie, który ratuje Ziemię przed zagrożeniami ekologicznymi. Nie wiem, może to Widget, którego wkleił JigSaw, ale pewności nie mam. Jego imię zaczynało się na 100% na "w", więc może akurat. W każdym razie kiedyś jedynie ta bajka potrafiła mnie ściągnąć z podwórka przed telewizor.

Co do reszty produkcji... Również lubiłam kreskówki Hanny-Barbery. I Animki, zwłaszcza Emilkę.

A bajki Disneya oglądam do dziś i lubię je z podobnych powodów co Kasiek.

Kasiek, Jig jest raczej Twoim bratem.

I ja oglądałam Bulinki, fajna bajeczka.

Huddy

Właśnie do mnie dotarło, że to straszne, że tego tematu wcześniej nie widziałam. Otóż w pewnym sensie nie wyobrażam sobie życia bez bajek

.

Zacznijmy od najdawniejszego dzieciństwa - oczywiście Calineczka, z pięknymi postaciami (oczywiście Korneliusz był wtedy moim księciem z bajki:P). Z wielką pasją oglądałam Jetsonów i Flinstonów, chociaż od nich dość szybko odeszłam. Podobno kiedyś niemal codziennie musiałam (w ogóle tego nie pamiętam!) obejrzeć choć raz Scoobiego Doo. Tak mówią przynajmniej moje siostry

To teraz z takich większych bajek. Wspominana już przez Was Mulan - "o Mushu, ty geniuszu"!, Tarzan - "mamooo, czy ta woda aby na pewno jest czysta?", Herkules - tutaj nie zacytuję, ale uwielbiam moment 'zgaszenia' Hadesa

, Alladyn - za Tyńca, który jest tam genialny i uwielbiam jego głos, Król lew - każdy chyba kiedyś chciał być lwem

, Droga do El Dorado - znów muzyka.

A z nowszych bajek - oczywiście zakochałam się w Potworach i spółce, Rodzince Robinsonów i Ratatuju. Może nie są to cudowne bajki pokroju Kopciuszka, ale bardzo lubię do nich wracać

W sumie tyle. Jestem okropnym dzieciuchem i jestem z tego dumna!

e: Ja oglądałam Bulinki! To była bajka, która mnie potrafiła wystraszyć porządnie, ale tylko ona mnie usadzała na spokojnie na dywanie

Kasiek

Właśnie zapomniałam o Alladynie i Dżinie....

Saph brat czy siostra ;P chodzi o rodzeństwo...

A Bulinki były super, z bratem oglądaliśmy to na okrągło.

"Buli Buli zostań razem z nami, Buli, Buli bardzo Cię kcohamy"

Kama

Saph, Jig, Kasiek, my w podobnym wieku jesteśmy, to i bajki podobne.

Dzięki za "Łap gołębia" - śmiech Muttleya: bezcenny. I to odbieranie mu medali.

Widget the World Watcher? Zupełnie o tym zapomniałam, nie przepadałam chyba.
Ale z bajek "ekologicznych" kochałam to:
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/9Myf8wF2us4&hl=pl&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/9Myf8wF2us4&hl=pl&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>
(nie mogę polskiej czołówki znaleźć)

Z mojej listy hitów, no to oczywiście pełnometrażowy DISNEY. Zawsze i wszędzie. Ulubione to Król lew i Piękna i Bestia. Uwielbiałam też disneyowskie książki.

Shrek - wiadomo.

Hanna i Barbera - o, to też boskie. Zwłaszcza Scooby Doo i Flinstonowie.

WB - hmm... w dzieciństwie aż tak nie doceniałam, ale teraz widzę, jak cudowni byli Bugs, Duffy, Śtruś Pędziwiwiatr.

O, jeszcze Laboratorium Dextera, ale to już późne dzieciństwo.

Oglądałam też Czarodziejkę z Księżyca - obciach, ale jakże wciągający.

A teraz jeszcze parę pięknych wspomnień, chociaż niektóre czysto z sentymentu daję - nie z zachwytu:
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/axJ4ZVEUDyc&hl=pl&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/axJ4ZVEUDyc&hl=pl&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/vENXCSp7Bg0&hl=pl&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/vENXCSp7Bg0&hl=pl&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/2_UewvS-FQE&hl=pl&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/2_UewvS-FQE&hl=pl&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/w7xBt-W3ZHQ&hl=pl&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/w7xBt-W3ZHQ&hl=pl&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/-DeD3lQHwy0&hl=pl&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/-DeD3lQHwy0&hl=pl&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

EDIT: Zapomniałam o Muminkach!
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/2IEbr1Qc3dY&hl=pl&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/2IEbr1Qc3dY&hl=pl&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

Saph

Kapitana Planetę oglądałam z największą przyjemnością. A potem z kolegami odgrywaliśmy scenki z ostatniego odcinka. Nosili nawet pierścionki...

Brygada RR była świetna. Kochałam Dale'a!

To jedna z tych bajek, do których z przyjemnością bym jeszcze wróciła.

Dextera też oglądałam... i Ludwiczka (uwielbiam jego ojca!), ale to już nie w czasach dzieciństwa.

Kasiek

Czarodziejka z księżyca to klasyk... !!!
Nie można mnie było od TV odciągnąć

Muniashek

Kama, teraz mi przypomniałaś o Gumisiach - jak mogłam zapomnieć! Gumisie były świetne

Oprócz tych, co wymieniłam, przypomniałam sobie jeszcze inne - wspomniane już Smerfy

W ogóle, te wszystkie puszczane w Wieczorynce

Jako bajkę czytaną miałam kiedyś Koziołka Matołka i uwielbiałam go^^

O, mam! "Anastazja" - to było świetne

Trochę Bolka i Lolka się nawinęło, Misia Uszatka... Ogólnie lubiłam te trochę starsze, których większość moi rodzice mogli oglądać.

Nie lubię natomiast nowego, wieczorynkowego, Kubusia Puchatka. Ten starszy jest genialny^^

"Wszystkie psy idą do nieba" - tę bajkę do dzisiaj oglądam, jak tylko leci w tv.

I jeszcze miałam kilka gazetek i film na kasecie "Przyjaciele z zielonego lasu" - to była moja ulubiona bajka, przez długi czas... Kojarzy może to ktoś?

JigSaw

Sonea

Uwielbiam Shreka

Pamiętam, że kiedyś zacięcie oglądałam "Kod Lyoko" i "Tabalugę". Jak se to teraz wspominam to mam glebę xD

Kama

Miś Uszatek - matko, to było coś

Do tego Miś Koralgol. Wilk i zając. Pszczólka Maja. Przygody kota Filemona. Przygód kilka Wróbla Ćwirka.

Koziołka Matołka lubiłam tylko w wersji książkowej. Pamiętam, ze było parę zeszytów. Obrazek, a pod obrazkiem rymowanka

A Wszystkie psy idą do nieba uwielbiam na równi z klasyką Disneya.

Kubuś Puchatek - lubię, ale jakoś zawsze mi się gryzie prostota tej kreskówki z głębią książki A.A.Milne'a. Uwielbiam Kłapouchego.

I jeszcze mi się Kapitan Tsubasa przypomniał. I Yataman.

Huddy

A ja tak sobie jeszcze przypomniałam o tych wszystkich "W krainie melodii" Disney'a - Kaczor Donald, Goofy (mój ulubieniec) i wiewiórki oczywiście. No i Disney'owska Opowieść Wigilijna.

Jeszcze mi się przypomniało - zna ktoś może O czym szumią wierzby? Wiem, że to bardzo lubiłam, emocjonowałam się jak głupia, ale jakoś tak średnio pamiętam...

Wieczorynki z moich czasów były jeszcze normalne, czyli wszystkie Smerfy, Muminki, Gumisie, Kubuś Puchatek normalny, Baltazar Gąbka chyba kiedyś nawet leciał, ale nie ręczę

. Bolki i Lolki wraz z Reksiem rzadziej, ale strasznie ich lubiłam. I nieśmiertelnego Krecika oczywiście!

Teraz wieczorynki to porażka... Nawet się na to oczu nie chce marnować...

Reporterek

Ja tak samo lubię Shreka i Król lew i jeszcze jak byłem mały to lubiałem tabalugę i muminki

teraz już z tych bajek wyrosłem.

JigSaw

Muniashek

Tabaluga - bajka ze starszego dzieciństwa

"Przygód kilka Wróbla Ćwirka" - gdzieś mam taka książeczkę i uwielbiałam ją czytać^^

Disneyowskie ogólnie - Myszka Miki, Kaczor Donald, Goofy... Te wszystkie, co był

Co do Kubusia Puchatka - faktycznie, książka tak jakoś lepiej wychodzi... Ale jako bajka jest też świetna

Krecik! Łiii

A Kapitan Planeta teraz coś mi mówi, ale nie za bardzo, przebłyski

Ale nikt nie oglądał pięknej Anastazji?

I nikt nie kojarzy tych "Przyjaciół..."?

JigSaw

Anastazji i tego ostatniego też nie kojarzę...

A co do Krecika, lubiłem tę bajkę do pewnego odcinka. Z tego co pamiętam chyba jego przyjaciółka Zając była w ciąży i Krecik odbierał poród. To był traumatyczny odcinek i pozostawił głęboką rysę na mojej psychice.

Wspomnieliście Kaczora Donalda i przypomniała mi się bajka Duck Tales (chyba w soboty leciała na TVP2)... Sknerus rządził.

No i zapomniałem przez Was o Sąsiadach - sam pomysłowy Dobromir by się nie powstydził

Co oni tam wyczyniali

Nawet jakoś niedawno do nich wróciłem i w pewnych momentach wybuchalem smiechem

Kama

To w He-Manie był Szkieletor? Brr...

Właśnie sobie przypomniałam Przyjaciół z Zielonego Lasu. Tam było coś, że się przenosili, bo las im zabierali ludzie?
Pamiętam, że przeżywałam bardzo.

I jeszcze mi się Popeye przypomniał. Przez tę bajkę wcinałam szpinak, chociaż mi nie smakował.

Muniashek

Tak, Kam,a dokładnie tak

Las im niszczyli i właśnie musieli się przenieść gdzieś indziej. Też przeżywałam

A chyba cały czas mam to na kasecie

Taa, sąsiedzi też byli genialni

Faktycznie, Krecik odbierający poród... Nie za mądre posunięcie, jak dla dzieci

Ale któż zrozumie twórców bajek?

Anastazja była piękna i cudowna. O dziewczynie, która chyba mogła zostać księżniczką, czy coś takiego... Pamiętam, jak raz na statku lunatykowała i prawie wpadła do wody, a drugi raz jak mogła spaść z jakiegoś mostu... I taki piesek tam był... I jakaś sala balowa, coś takiego... I taki straszny gościu, co to w podziemiu mieszkał. I próbował chyba zabić tę Anastazję. Albo mylę bajki?

Wg mnie Anastazja jest trochę straszna... Przerażająca wręcz. Nie była to najbardziej ulubiona bajka, zawsze się bałam. Ale jak już się zaczynało oglądać, się oglądało do końca

Salamandra13

Bajuchy! To jest to

Garfield, no bo to w końcu taka kocia wersja House'a

Fineasz i Ferb piosenki z tej kreskówki są prześwietne. Zwłaszcza Gitchi gitchi goo

No, a poza tym Kubuś Puchatek, Nowa szkoła króla (K-U-Z-C-O

), Wszystkie psy idą do nieba 1 i 2, Przyjaciele z zielonego lasu...
Oczywiście, że pamiętam O czym szumią wierzby

Kiedyś oglądałam to niemal co tydzień... Pan Ropuch, Pan Wydra (?) Na pewno było coś, że Ropucha zamknęli w więzieniu... Muszę sobie przypomnieć.